| | | |
|
| 2011-10-14, 20:25
2011-10-14, 20:22 - snipster napisał/-a:
lekki offtopic
Jedzie zakonnica autem wraz z jakimś obcym mężczyzną. Mężczyzna pyta się zakonnicy:
- Co by siostra zrobiła gdybym siostrę zgwałcił?
- Krzyczałabym , a jakże !!!
Za parę kilometrów auto się popsuło, facet wysiada, grzebie coś przy silniku, nagle wysiada siostra i przeciągając się mówi:
- Oj pokrzyczałoby się, pokrzyczało.
to taka analogia to twoich przebieżek i tych tam jadących na rowerze ;)
kurcze, 30ty maraton... to tu powinieneś już ze trzy scenariusze rozpisać dla nas, każdy ma dylemat "w co ja się ubiorę" ;)
a i tak trochę z innej beczki, jedni mówią, żeby zajadać banany od początku, inni powiadają, że im później tym lepiej hmmm
jakie są wasze doświadczenia w tej materii ? :) |
Najlepiej chyba tak od 15 km co 5km aż do mety. I nie za dużo: 1-2 kawałki podane przez wolontariusza starczy, popite izotonikiem. Do tego jakiś kawałek czekolady... Chociaż na Twoje tempo to może już szybciej..? |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 20:39
W 2006 byłem głodny już na 5km i jadłem na każdym punkcie..
Niby śniadanie było dobre ale człowiek jakoś tak szybciej trawi..
Teraz też nie będę sobie żałował bo źle to na mnie nie działa. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 21:02
ŻYCZĘ moim kolegom złamania tej cholern...j granicy 3:00;00 , na początku pobiegne z wami i po 20km myślę przyspieszyc i pokonać ten dystans 2:57:00 , ale jak będzie to czas pokaże . Będę biegł pod szyldem sponsora PGE Elektrownia Bełchatów , pozdrawiam pablo Bełchastów |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 21:37
Pakiet startowy odebrany, opaska na kolano odebrana, zdjęcie zrobione, podpis na tablicy złożony, węgle z makaronu w pizzerii na Głogowskiej zapodane - pełne zadowolenie :)
I jak odjeżdżałam już po ciemku, przejeżdżając obok Areny, widząc biegaczy z niebieskimi workami, aż mi żal było że na hali nie nocuję - taka fajna atmosfera się zrobiła :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 22:15
Wszystkim startującym szczególnie Debiutantom życzę powodzenia na Trasie, Niech Moc Jest z Wami.
Nasza Ekipa rusza jutro, będę śledził wyniki on line.
Pozdrawiam, Marek. |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 22:23
2011-10-14, 21:37 - Aniad1312 napisał/-a:
Pakiet startowy odebrany, opaska na kolano odebrana, zdjęcie zrobione, podpis na tablicy złożony, węgle z makaronu w pizzerii na Głogowskiej zapodane - pełne zadowolenie :)
I jak odjeżdżałam już po ciemku, przejeżdżając obok Areny, widząc biegaczy z niebieskimi workami, aż mi żal było że na hali nie nocuję - taka fajna atmosfera się zrobiła :) |
A co ciekawego tym razem w pakiecie startowym organizatorzy maratonu z miasta Hau-Hau* wymyślili? Jest porządna biegowa koszulka czy... nie będę się źle wyrażać o tym czymś co było w poprzednich 2 latach. |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 23:05
2011-10-14, 22:23 - ineczka16 napisał/-a:
A co ciekawego tym razem w pakiecie startowym organizatorzy maratonu z miasta Hau-Hau* wymyślili? Jest porządna biegowa koszulka czy... nie będę się źle wyrażać o tym czymś co było w poprzednich 2 latach. |
Nieważne co w pakiecie... ważna atmosfera i MY, BIEGACZE!
więc sparafrazuję tu hasło epoki dawno minionej;)
Biegacze wszystkich krajów łączcie się;)
Ech..chyba dopada mnie przedstartowa głupawka;)))
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-14, 23:44
2 ibupromy i kąpiele zimno-ciepłowodne i ból w stopie odpuszcza..w najgorszym razie powtórzę to jeszcze przed startem..się cholerstwo nie miało kiedy przyczepić.
Ale pozytywna głupawka i tak dopada..
|
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 05:05
No to jedziemy. Za chwilę wyruszam do Poznania.
Już nie mogę doczekać się biegu. To najważniejszy bieg w roku. Byle wszystko zagrało i nowa życiówka pojawiła się w moim biegowym CV. |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 06:47
kremówkowe Wadowice właśnie wyruszają na podbój Poznania!
do zobaczenia na starcie/mecie! |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 07:52
2011-10-14, 23:05 - shadoke napisał/-a:
Nieważne co w pakiecie... ważna atmosfera i MY, BIEGACZE!
więc sparafrazuję tu hasło epoki dawno minionej;)
Biegacze wszystkich krajów łączcie się;)
Ech..chyba dopada mnie przedstartowa głupawka;)))
|
Zdecydowanie :))) Iwonka, zamówiłem Wam piękną pogodę :) Pozdrowionka. Marek |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 08:40
Wrocław jedzie częsciowo dzisiaj, a częściowo jutro. Moja ekipa oczywiście dzisiaj. Ilośc startujących w ub. roku robiła wrażenie, w tym będzie nas jeszcze więcej. Choc za oknem zimno to taka pogoda jest dobra do robienia życiówek i życzę by jak nam się to nie uda to chociaż zbliżmy się do swoich najlepszych życiówek. Powodzenia i z Bogiem! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 11:12 Był Wrocław będzie Poznań
Po ukończonym debiucie we Wrocławiu, uderzam na Poznań. Planowany wynik nie zachwyca, ale przetruchtać całość bez marszu będzie dla mnie hitem. Wszystko wskazuje, że życiówka padnie (jest 5:50) planuję 4:45. Po kilku dłuższych porankach 27, 32 i 35km może się uda.
Do zobaczenia jutro a na wiosnę w Sobótce.
Maraton to nie dwa półmaratony. |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 11:19
Życzę wszystkim startującym dobrej zabawy:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 12:06
mnie już zaczyna skręcać w brzuchu- to nazywa się chyba trema:D obecnie gnije na uczelni ale skupić się nie mogę bo w głowie tylko: run, run, run...
życzę uśmiechu na mecie:) |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 12:07
W maratońskim pakiecie startowym mojego taty natknęłam się na historię Wojciecha Szota, wielokrotnego maratończyka. Znajduje się ona na 8 stronie tego dużego informatora.
Gdy ja ją przeczytałam, poczułam w sobie wielką siłę i chęć do biegu!
Przeczytajcie!
Pozdrawiam i życzę pobicia życiówek, spokojnego biegu i radości z biegu! Będę kibicować! :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 12:30
..a gdyby ktoś się przed monitorem jutro nudził to poczynania moje i kilku znajomych będzie można śledzić na żywo o tutaj:
http://86.63.92.236/f-time/f-serwis/?bieg=211
Pakujemy się w pociąg i uderzamy na Posen..
Do zobaczenia.. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 13:30
2011-10-14, 23:05 - shadoke napisał/-a:
Nieważne co w pakiecie... ważna atmosfera i MY, BIEGACZE!
więc sparafrazuję tu hasło epoki dawno minionej;)
Biegacze wszystkich krajów łączcie się;)
Ech..chyba dopada mnie przedstartowa głupawka;)))
|
O właśnie, ważniejsza atmosfera :)
Życzę wszystkim świetnych wyników, a przede wszystkim uśmiechu na twarzy i przedniej zabawy :)) |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 15:32
a mnie chyba dopada grypa i to dzień przed biegiem.....może znacie jakąś magiczną miksturę :((( |
|
| | | |
|
| 2011-10-15, 15:52
2011-10-15, 15:32 - niczka napisał/-a:
a mnie chyba dopada grypa i to dzień przed biegiem.....może znacie jakąś magiczną miksturę :((( |
Ja proponuje pol szklanki z letnia woda dwie lyzki miodu i wcisnac do tego cala cytryne wypic to polozyc sie do luzka zakrywajac sie koldra pod same uszy I jutro bedziesz Nowka Sztuka pozdrawiam
|
|