|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2012-01-28, 18:04
informacja o nagodach po za regulaminem
Przewodniczący Rady Miasta Jelcz-Laskowice ufundował nagrodę -statuetkę dla najlepszego zawodnika z Gminy Jelcz-Laskowice
Natomiast Za-ca Przewodniczącego dla najlepszej zawodniczki z Gminy Jelcz-Laskowice
na tą chwilę wyróżniania otrzymaliby Marta Zatorska i moja skromna osoba, ale jeszcze przed nami 4 etapy |
| | | | | |
|
2012-01-28, 20:32
2012-01-28, 17:37 - Artek napisał/-a:
zapomniałem Wam powiedzieć, że jutro będziemy mieli elektroniczny pomiar czasu. Firma Ultimasport zmierzy nam czasy.
Tylko będziemy musieli wszyscy pobrać dodatkowe numery z chipami odpowiadającymi naszym numerom. Jak to się uda wszystkim to będą wyniki na miejscu.
Stoperem też zmierzymy jakby elektronika zamarzła :)
|
No to pełen profesjonalizm, za - przepraszam - psie pieniądze! Rewelacja, dla mnie jesteście Mistrzami organizacji imprez biegowych.
Ja jutro niestety nie poszaleję za bardzo i na bicie rekordów mierzonych chipem się nie nastawiam. A planowałem zejść w końcu poniżej 21 minut, w zeszłym tygodniu miałem rezerwę mocy, której nie wykorzystałem, wiedziałem że zrobię to kolejnym razem. A tu pech - podłapałem jakiegoś dziecięcego wirusa (grypopodobnego), odchorowałem go 2 dni, ale kosztowało mnie to utratę sił oraz 2 dni treningu...
Regulamin jest bezwzględny, ale zgadzam się z nim, jutro będę tylko po to aby nie wypaść z klasyfikacji i może - korzystając z przewagi czasowej - utrzymać prowadzenie w generalce... Chyba że nastąpi jakiś cud...
Nadrobię na kolejnych etapach, moc do mnie jeszcze wróci! |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-01-28, 20:51
2012-01-28, 20:32 - benek_b napisał/-a:
No to pełen profesjonalizm, za - przepraszam - psie pieniądze! Rewelacja, dla mnie jesteście Mistrzami organizacji imprez biegowych.
Ja jutro niestety nie poszaleję za bardzo i na bicie rekordów mierzonych chipem się nie nastawiam. A planowałem zejść w końcu poniżej 21 minut, w zeszłym tygodniu miałem rezerwę mocy, której nie wykorzystałem, wiedziałem że zrobię to kolejnym razem. A tu pech - podłapałem jakiegoś dziecięcego wirusa (grypopodobnego), odchorowałem go 2 dni, ale kosztowało mnie to utratę sił oraz 2 dni treningu...
Regulamin jest bezwzględny, ale zgadzam się z nim, jutro będę tylko po to aby nie wypaść z klasyfikacji i może - korzystając z przewagi czasowej - utrzymać prowadzenie w generalce... Chyba że nastąpi jakiś cud...
Nadrobię na kolejnych etapach, moc do mnie jeszcze wróci! |
| jutro będzie ślisko, także będę przed biegiem prosił o zachowanie szczególnej ostrożności, żebyśmy etap 4 bezpiecznie wszyscy ukończyli |
| | | | | |
|
2012-01-28, 20:57
Przegląd powiatu oławskiego
| LINK: http://www.przeglad.olawa.pl | o III etapie
http://www.przeglad.olawa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=5697:iii-etap-zimnara-2012-za-nami&catid=130:pozostale&Itemid=592 |
| | | | | |
|
2012-01-28, 21:00
Oławski serwis informacyjny
| LINK: http://www.osi.olawa.pl | o III etapie
http://sport.olawa.info/wydarzenia.php?p_id=8699&temat=III%20etap%20Zimnara |
| | | | | |
|
2012-01-28, 21:40
2012-01-28, 20:32 - benek_b napisał/-a:
No to pełen profesjonalizm, za - przepraszam - psie pieniądze! Rewelacja, dla mnie jesteście Mistrzami organizacji imprez biegowych.
Ja jutro niestety nie poszaleję za bardzo i na bicie rekordów mierzonych chipem się nie nastawiam. A planowałem zejść w końcu poniżej 21 minut, w zeszłym tygodniu miałem rezerwę mocy, której nie wykorzystałem, wiedziałem że zrobię to kolejnym razem. A tu pech - podłapałem jakiegoś dziecięcego wirusa (grypopodobnego), odchorowałem go 2 dni, ale kosztowało mnie to utratę sił oraz 2 dni treningu...
Regulamin jest bezwzględny, ale zgadzam się z nim, jutro będę tylko po to aby nie wypaść z klasyfikacji i może - korzystając z przewagi czasowej - utrzymać prowadzenie w generalce... Chyba że nastąpi jakiś cud...
Nadrobię na kolejnych etapach, moc do mnie jeszcze wróci! |
No Benek nie jestes jedyny. Ja z etapu na etap lepszy czas a od środy przeziębienie, no i po treningach.
Do zobaczenia jutro :) |
| | | | | |
|
2012-01-29, 12:53
wyniki - nieoficjalne
| | | | |
| | | | | |
|
2012-01-29, 13:13
| Rubryka "wynik netto" zgadza się z moim pomiarem czasu. Ale nie wiem co to za rubryka "wynik", który jest o 9 sekund gorszy od tego netto. Hmm. |
| | | | | |
|
2012-01-29, 16:09
A sam bieg super. Pogoda była taka fajna, że az sie musiałem jeszcze przebiec po zakończeniu biegu.
Swoją drogą - w tym roku co bieg to zupełnie inna pogoda:) |
| | | | | |
|
2012-01-29, 16:27
2012-01-29, 13:13 - grzes_u napisał/-a:
Rubryka "wynik netto" zgadza się z moim pomiarem czasu. Ale nie wiem co to za rubryka "wynik", który jest o 9 sekund gorszy od tego netto. Hmm. |
Wszystko powinno być OK, rubryka "wynik" to Twój czas brutto, który jest o 9 sekund gorszy od netto, bo stałeś kawałek od linii startu i tyle czasu trwało dotarcie do linii startowej. U mnie jest różnica 2 sekund, stałem z przodu, ale dziś miałem trochę słaby refleks...
A swój stoper odpaliłeś w jakim momencie? Komendy START czy przekraczając dopiero linię? |
| | | | | |
|
2012-01-29, 16:34
No właśnie nie. F305 odpaliłem, jak zawsze, na małych imprezach, w momencie komendy start. A stałem w 2 linii.
Więc mój czas brutto to praktycznie netto (na F305 wyszło mi 1 sekundę mniej niż netto w Ultimie).
Nie jest możliwe żebym przekraczał start 9 sekund. Ani ty -2 sekundy, skoro stałeś w 1 linii... |
| | | | | |
|
2012-01-29, 16:35
Jak widać po wynikach, pogoda dziś nastrajała do szybszego biegania, chyba większość pobiegła szybciej niż przez te ostatnie błotniste etapy...
Przyznam że czułem dziś oddech "konkurencji" na plecach - pomijając oczywiście naszych gości którzy rewelacyjnie pobiegli na 1. i 2. miejsce i dziś byli dla mnie całkowicie nieosiągalni (ze zdrowym gardłem to może bym nieco zniwelował różnicę w czasach, ale zwyciężyć ich - to jeszcze nie ta liga). |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-01-29, 16:41
2012-01-29, 16:34 - grzes_u napisał/-a:
No właśnie nie. F305 odpaliłem, jak zawsze, na małych imprezach, w momencie komendy start. A stałem w 2 linii.
Więc mój czas brutto to praktycznie netto (na F305 wyszło mi 1 sekundę mniej niż netto w Ultimie).
Nie jest możliwe żebym przekraczał start 9 sekund. Ani ty -2 sekundy, skoro stałeś w 1 linii... |
Ja moich 2 sekund jestem raczej pewien, po komendzie start "zabetonowałem" się tym razem w grupie i dosyć wolno ruszyłem...
Ale jak mówisz, że stałeś w 2 linii, odpaliłeś stoper na komendę, to faktycznie jakiś błąd... Pamiętam raz było tak na biegu solidarności we Wrocławiu w tamtym roku - po prostu cuda... Gość który wpadł mi na plecach na metę miał potem czas stawiający go 2 lokaty przede mną. Prawdopodobnie źle zadziałała paletka - tutaj też nam taką przykładali po minięciu linii mety, podobno to ona łapie czas, nie samo przebiegnięcie linii. Ale aż 9 sekund?
To kolejny dla mnie przypadek małej wiarygodności tych systemów (łapanych paletkami, wolę chip na kostkę). |
| | | | | |
|
2012-01-29, 17:17
paletka i netto
paletka zapisuje pomiar alternatywny i "wyłącza" chipa, aby kręcąc się blisko mety nie "piknąć" kolejnego i gorszego rezultatu na macie.
start netto Pana o numerze 41(numer odczytu, numer, godzina):
000029, 0000041, 10:00:53.37
finisz Pana o numerze 41(numer, godzina):
0000041, 10:23:50.00
godzina przyjęta za strzał pistoletu:
10:00:45:00
Jest kilka osób bez pomiaru netto(organizatorzy- wystartowali po zawodach)
|
| | | | | |
|
2012-01-29, 17:59
Fakty są następujące:
- stałem w 2 linii,
- włączyłem stoper w momencie kiedy Arek mówił 1 (żeby móc na 0 ruszyć)
- linię startu przekroczyłem maksymalnie po 1 sekundzie (jesli jest jakiś filmik z biegu mozna to łatwo zweryfikować); osoby obok których startowałem i razem przekraczałem matę startową mają 1-2 sekundy różnicy brutto-netto;
- wyłączyłem stoper w momencie przekroczenia mety
- wskazanie miałem 22:55 (dysponuję zrzutem z F305 jakby co)
- czas netto Ultimy 22:56 a brutto 23:05,
- różnica 1 sekundy między moim wskazaniem a czasem netto jest łatwa do wytłumaczenia (moment wciśnięcia przycisku), chociaż akurat tutaj widziałbym tę różnicę bardziej w drugą stronę (wcisnałem starter 1 sekundę przed startem),
- różnica między startem a przekroczeniem przeze mnie linii mety 9 sekund to totalny bullshit.
Aha - i nie chodzi mi o to że walczę o jakieś 9 sekund, które coś zmienią (nie zmienią nic), ale o zasadę. I o to, że w wynikach oficjalnych chciałbym miec wynik jaki naprawdę uzyskałem (bo mocno dzisiaj walczyłem o złamanie 23 minut i udało się).
|
| | | | | |
|
2012-01-29, 18:13
2012-01-29, 17:59 - grzes_u napisał/-a:
Fakty są następujące:
- stałem w 2 linii,
- włączyłem stoper w momencie kiedy Arek mówił 1 (żeby móc na 0 ruszyć)
- linię startu przekroczyłem maksymalnie po 1 sekundzie (jesli jest jakiś filmik z biegu mozna to łatwo zweryfikować); osoby obok których startowałem i razem przekraczałem matę startową mają 1-2 sekundy różnicy brutto-netto;
- wyłączyłem stoper w momencie przekroczenia mety
- wskazanie miałem 22:55 (dysponuję zrzutem z F305 jakby co)
- czas netto Ultimy 22:56 a brutto 23:05,
- różnica 1 sekundy między moim wskazaniem a czasem netto jest łatwa do wytłumaczenia (moment wciśnięcia przycisku), chociaż akurat tutaj widziałbym tę różnicę bardziej w drugą stronę (wcisnałem starter 1 sekundę przed startem),
- różnica między startem a przekroczeniem przeze mnie linii mety 9 sekund to totalny bullshit.
Aha - i nie chodzi mi o to że walczę o jakieś 9 sekund, które coś zmienią (nie zmienią nic), ale o zasadę. I o to, że w wynikach oficjalnych chciałbym miec wynik jaki naprawdę uzyskałem (bo mocno dzisiaj walczyłem o złamanie 23 minut i udało się).
|
No to faktycznie kicha, nie mam powodu by Tobie nie wierzyć. Może jeszcze są inni z niewłaściwymi wynikami?
Bo tak jak pisałem - te wyniki trzeba sprawdzać dodatkowo - miałem podobną sytuację na biegu solidarności. I nikt nie umiał tego wytłumaczyć, zaprzeczano mi, choć były nawet fotografie z dobiegu do mety - gość który wbiegł "na mnie" (czyli powinien być powiedzmy równo ze mną) w wynikach znalazł się 2 miejsca przede mną, a więc na niekorzyść jeszcze jednego zawodnika...
Ale szkoda, bo każdy z nas oczekuje precyzji pomiaru, zwłaszcza gdy chodzi o osobisty wynik - jak jesteśmy na tej granicy którą w naszej opinii łamiemy. Tutaj wcześniej wypowiedział się człowiek od pomiaru, podał Twoje wyniki, więc ciężko mu zarzucić cokolwiek oprócz błędu urządzenia (bo praktycznie nie ma jak dyskutować z pomiarem).
Po prostu uznaj dla siebie że złamałeś 23 minuty, a skoro złamałeś i biegasz nadal - bez problemu powtórzysz wyczyn w Jelczu (nawet poczuj wściekłość - zrobisz to na pewno!). Ja byłbym w tej sytuacji wkur... Pozdrawiam! |
| | | | | |
|
2012-01-29, 18:35
No i dodatkowo:
wydaje mi się, że zająłem miejsce 14 a nie 13. Od nawrotu biegłem cały czas za biegaczem nr 69 (miejsce 11), który 500m przed metą mi odskoczył, ale 200m przed metą minęło mnie 2 zawodników. A między mną a biegaczem nr 69 jest tylko jeden zawodnik. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-01-29, 18:45
2012-01-29, 17:59 - grzes_u napisał/-a:
Fakty są następujące:
- stałem w 2 linii,
- włączyłem stoper w momencie kiedy Arek mówił 1 (żeby móc na 0 ruszyć)
- linię startu przekroczyłem maksymalnie po 1 sekundzie (jesli jest jakiś filmik z biegu mozna to łatwo zweryfikować); osoby obok których startowałem i razem przekraczałem matę startową mają 1-2 sekundy różnicy brutto-netto;
- wyłączyłem stoper w momencie przekroczenia mety
- wskazanie miałem 22:55 (dysponuję zrzutem z F305 jakby co)
- czas netto Ultimy 22:56 a brutto 23:05,
- różnica 1 sekundy między moim wskazaniem a czasem netto jest łatwa do wytłumaczenia (moment wciśnięcia przycisku), chociaż akurat tutaj widziałbym tę różnicę bardziej w drugą stronę (wcisnałem starter 1 sekundę przed startem),
- różnica między startem a przekroczeniem przeze mnie linii mety 9 sekund to totalny bullshit.
Aha - i nie chodzi mi o to że walczę o jakieś 9 sekund, które coś zmienią (nie zmienią nic), ale o zasadę. I o to, że w wynikach oficjalnych chciałbym miec wynik jaki naprawdę uzyskałem (bo mocno dzisiaj walczyłem o złamanie 23 minut i udało się).
|
| U mnie bardzo podobna rozbieżność. Netto 25:56, brutto 26:05. Stałem w 2-3 rzędzie czyli o metr od startu. W 9 sekund to można przebiec tych metrów kilkadziesiąt, a czołówka raczej nie ociągała się ze startem. ( mój nr. startowy 5 ) |
| | | | | |
|
2012-01-29, 19:09
IV etap za nami
Spokojnie, nie było chipów nie było dyskusji. Wszystko skoryguję, mam dokładnie spisaną kolejność na mecie, oraz zdjęcia każdego zawodnika na linii mety oraz pomiary ze stopera.
Dzisiaj wystartowało 130 biegaczy ( 127 w biegu głównym + 3 organizatorów po zawodach) i 15 chodziarzy, zgłosiło się 10 nowych osób - wydaliśmy 190 numer startowy.
Tan na szybko, widzę ze w wynikach brakuje zawodników nr 148 i 106, a bieg ukończyli.
|
| | | | | |
|
2012-01-29, 19:23
2012-01-29, 19:09 - Artek napisał/-a:
Spokojnie, nie było chipów nie było dyskusji. Wszystko skoryguję, mam dokładnie spisaną kolejność na mecie, oraz zdjęcia każdego zawodnika na linii mety oraz pomiary ze stopera.
Dzisiaj wystartowało 130 biegaczy ( 127 w biegu głównym + 3 organizatorów po zawodach) i 15 chodziarzy, zgłosiło się 10 nowych osób - wydaliśmy 190 numer startowy.
Tan na szybko, widzę ze w wynikach brakuje zawodników nr 148 i 106, a bieg ukończyli.
|
No właśnie - sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie! Arek - myślę że na spokojnie sprawdzisz wszystko i przekażesz zainteresowanym swoje stanowisko.
A na razie cieszmy się, że przeżyliśmy etap. Za tydzień ma być bardzo tęgi mróz - właśnie oglądałem prognozy na najbliższy tydzień, najzimniej ma być nad ranem w niedzielę... Dopiero będzie się szybko przebierało nogami! |
|
|
|
| |
|
