| | | |
|
| 2009-10-26, 16:50 Lyprinol
Biedny ten małż, ciekawe ile było jego potrzeba na ten ekstrakt...
A wracając do wspomagania to czy wiecie, że skuteczność efektu placebo waha sie od 30% do 60%?
Największa siła każdego sportowca leży w psychice.Jeśli wierze, że jestem w stanie zejść poniżej 3h w maratonie to dokonam tego o ile nie zaniedbam treningu..
pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2009-10-26, 18:35
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-27, 08:28
2009-10-26, 16:50 - ridgeback napisał/-a:
Biedny ten małż, ciekawe ile było jego potrzeba na ten ekstrakt...
A wracając do wspomagania to czy wiecie, że skuteczność efektu placebo waha sie od 30% do 60%?
Największa siła każdego sportowca leży w psychice.Jeśli wierze, że jestem w stanie zejść poniżej 3h w maratonie to dokonam tego o ile nie zaniedbam treningu..
pozdrawiam |
Poniżej 3h to starczy kisiel i banan :) od czasu do czasu jakieś witaminki z apteki :)
Ja sugerowałem suplementacje Lyprinolem przy naprawdę ciężkim treningu. Biegając poniżej pewnych granic nie starczy suplementacja samym Vitargo, BCAA czy Isostarem. Trenując typowo amatorsko w debiucie pobiegłem 2:48:08 (średnia dzienna od grudnia do kwietnia 9km!) a na trasie zamiast żeli i innych cudów niewidów miałem...landrynki :) po treningu zamiast jakiegoś Gainera jadłem kisiel z jogurtem a przed treningiem był obowiązkowy banan a jak była kasa to najtańsze węglowodany. Przy mocniejszym treningu niestety to nie wystarcza :) |
|
| | | |
|
| 2010-02-26, 14:10
ja jem chipsy, pizze, żarcie z McDonalda, używam dożo ketchupu, jem 4x dziennie do syta i popijam piwem i tez da sie biegać szybko :) nie używam żadnych odżywek ani witamin poza glukozamina:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-26, 18:12
oj Tarzi, Tarzi, przy Twoich wynikach sam wiesz dobrze, że nie jest to możliwe :-), glikozamina to za mało |
|
| | | |
|
| 2010-02-26, 19:59
2010-02-26, 18:12 - robewa napisał/-a:
oj Tarzi, Tarzi, przy Twoich wynikach sam wiesz dobrze, że nie jest to możliwe :-), glikozamina to za mało |
|
| | | |
|
| 2010-02-27, 11:38
2009-10-27, 08:28 - suchy napisał/-a:
Poniżej 3h to starczy kisiel i banan :) od czasu do czasu jakieś witaminki z apteki :)
Ja sugerowałem suplementacje Lyprinolem przy naprawdę ciężkim treningu. Biegając poniżej pewnych granic nie starczy suplementacja samym Vitargo, BCAA czy Isostarem. Trenując typowo amatorsko w debiucie pobiegłem 2:48:08 (średnia dzienna od grudnia do kwietnia 9km!) a na trasie zamiast żeli i innych cudów niewidów miałem...landrynki :) po treningu zamiast jakiegoś Gainera jadłem kisiel z jogurtem a przed treningiem był obowiązkowy banan a jak była kasa to najtańsze węglowodany. Przy mocniejszym treningu niestety to nie wystarcza :) |
Najciekawsze jest to, że najwięcej na temat używania różnego rodzaju specyfików, piszą ludzie którzy patrząc na ich wyniki nie mają do tego żadnego uzasadnienia, bo co może wiedzieć i po co jest to potrzebne amatorowi który biega dla zdrowia nie forsując organizmu do tego stopnia żeby mu było potrzebne jakieś wspomaganie.
Tu się zgadzam z kolegą, bo ja też nawet jak za dawnych lat ciężko charowałem trenując dwa razy dziennie, to o bananie mogłem tylko pomażyć, bo po prostu ich nie było, a jedynie jakieś podstawowe witaminy się brało które też były ciężko dostępne, a mimo to wyniki były. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 09:19
2010-02-27, 11:38 - rudi222 napisał/-a:
Najciekawsze jest to, że najwięcej na temat używania różnego rodzaju specyfików, piszą ludzie którzy patrząc na ich wyniki nie mają do tego żadnego uzasadnienia, bo co może wiedzieć i po co jest to potrzebne amatorowi który biega dla zdrowia nie forsując organizmu do tego stopnia żeby mu było potrzebne jakieś wspomaganie.
Tu się zgadzam z kolegą, bo ja też nawet jak za dawnych lat ciężko charowałem trenując dwa razy dziennie, to o bananie mogłem tylko pomażyć, bo po prostu ich nie było, a jedynie jakieś podstawowe witaminy się brało które też były ciężko dostępne, a mimo to wyniki były. |
no tak, myślałem, że będą i tacy, którzy będą krytykowali i dobrze, fakt, że nie mam wyników, ale kolego 100 mam zaliczoną i przygotowuję się do drugiej i wiem, że jednak trzeba czymś uzupełniać ubytki w organiźmie przy takim treningu, także na bananie (przynajmniej ja) do 100 się nie przygotuję i mówię Ci to jako amator, pozdrowienia |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 09:32
Po raz kolejny stosuje suplementację Lyprinolem i po raz kolejny widzę olbrzymi postęp w treningu. Biegam sporo bo 120-160km/tyg i (odpukać) nic mnie nie boli a biega mi się bardzo luźno. Czy tak, czy siak uważam, że przy mocnej robocie ten środek się sprawdza. |
|
| | | |
|
| 2010-03-05, 22:22
2010-02-26, 14:10 - tarzi napisał/-a:
ja jem chipsy, pizze, żarcie z McDonalda, używam dożo ketchupu, jem 4x dziennie do syta i popijam piwem i tez da sie biegać szybko :) nie używam żadnych odżywek ani witamin poza glukozamina:) |
jo jo
a wąż ma kolana;-)
ps. chipsy z biedrony maja moc! |
|
| | | |
|
| 2010-05-19, 10:12
Pod koniec kwietnia lekko zaczął dokuczać mi kulszowy... wziąłem się za gimnastykę oraz zaaplikowałem kurację Lypronolem, nie chciałem się faszerować innymi prochami p.zapalnymi. Szczerze mówiąc, po 3 dniach brania dawki max kulszowy już prawie nie odzywał się, oczywiście cały czas ćwiczyłem. Po tygodniu nie odczuwałem żadnego bólu.
Nie wiem, jak reszta osób, które biorą Lyprinol, ale ja jestem zdania, że ten środek jest świetny. |
|
| | | |
|
| 2010-10-05, 16:42
dzisiaj zamówiłem sobie porcję lyprinolu. ból w okolicy biodra, pleców i po półmaratonie w Katowicach doszło jeszcze kolano. zaczynam się już chyba sypać więc mam nadzieje że uda się to odwlec tymi tabletami. przy okazji mam pytanie do tych którzy już kupowali. czy ktoś zamawiał ten środek pomijając polskich dystrybutorów? zauważyłem że np. w Irlandii można kupić o około 40 złotych taniej niż w kraju. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-06, 20:57
Lyprinol jak widziałem byli zaopatrzeni na Barcelone Szost i Draku-zeszli z trasi więc dla mnie Lyprinol nic nie daje...
Ja przez miesiąc to brałem-żadnych dodatkowych efektów niezauważyłem, kolano nadal mnie bolało.
|
|
| | | |
|
| 2010-10-07, 11:50
Ja uzywam Lyprinolu i jestem bardzo zadowolony. Nie mam go za darmo wiec nikt nie oskarzy mnie o manipulacje.
zazywam go przy mocnych treningach i w okresie startowym. |
|
| | | |
|
| 2010-10-07, 11:55
A ja nie używam Lyprinolu i..... też jestem bardzo zadowolony:))
Bardziej preferuję "dietę" Tarziego !!! |
|
| | | |
|
| 2010-10-07, 12:05
2010-10-06, 20:57 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Lyprinol jak widziałem byli zaopatrzeni na Barcelone Szost i Draku-zeszli z trasi więc dla mnie Lyprinol nic nie daje...
Ja przez miesiąc to brałem-żadnych dodatkowych efektów niezauważyłem, kolano nadal mnie bolało.
|
Krzysiek w ten sposób możesz obalić każdą teorię treningową... Więc nie jest to dobry argument. |
|
| | | |
|
| 2010-10-07, 13:12
2010-10-07, 12:05 - szmajchel napisał/-a:
Krzysiek w ten sposób możesz obalić każdą teorię treningową... Więc nie jest to dobry argument. |
Dokładnie, podam mój przykład: mam problemy z n.kulszowym, które niweluję ćwiczeniami, jak boli to ćwiczę i pomaga, jak do tego dodałem Lyprinol ból szybciej mijał :] więc jak dla mnie to skuteczny środek. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-07, 21:32
paczuszka już dotarła, ale dorwę się do niej dopiero w sobote po powrocie do domu. za miesiąc zdam relację czy pomogło.
|
|
| | | |
|
| 2010-10-08, 17:43
moglibyście podpowiedzieć jak dawkować lyprinol? cztery tabletki naraz (przed czy po treningu lub o jakiej porze dnia)
czy raczej cztery razy po jednej? i drugie pytanie: kiedy stosować osiem tabletek i też w jaki sposób? |
|
| | | |
|
| 2010-10-08, 19:15
Ja biore zawsze 4 tabletki rano. |
|