| | | |
|
| 2009-01-05, 19:01
2009-01-05, 16:05 - Martix napisał/-a:
U nas kąpiel w przerębli w porównaniu z tym co widziałem kiedyś w TV to "bułka z masłem".U Ruskich na Syberii gdzie temperatura na luzie spada do -30 stopni w jakimś mieście,chyba Nowosybirsku nad jeziorem jest coroczna tradycja kapieli tamtejszych "morsów" którzy mają nie tylko wejść do lodowatej wody ale i przepłynąć 100-200 m zanurzając się w niej,są nawet wyścigi.Na ten widok skóra cierpnie.U nas "morsy" mają lżej gdyż temperatura u nas rzadko spada poniżej-10 st. |
Matrix
I tu jesteś w błędzie...
W sobotę jak jechałam sobie "pomorsować" termometr wskazywał - 15 stopni....i co Ty na to??
Próbowałeś choć raz "zakosztować" tej przyjemności??? |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 06:55
Witam wszystkie morsy..
Oj!!!!
Coś czuję, że dziś zanim będę mogła zamoczyć tyłek w przerębli, całkiem solidnie namacham się siekierką
Na dworze tylko - 17 stopni...
Co to jest prawda???
Woda ciepłą się wydawać będzie:)))
Miłego dzionka życzę:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 08:34
2009-01-05, 18:03 - Tom napisał/-a:
Ja wybieram cieplejsze klimaty i wody... |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 08:35
2009-01-06, 06:55 - marysieńka napisał/-a:
Witam wszystkie morsy..
Oj!!!!
Coś czuję, że dziś zanim będę mogła zamoczyć tyłek w przerębli, całkiem solidnie namacham się siekierką
Na dworze tylko - 17 stopni...
Co to jest prawda???
Woda ciepłą się wydawać będzie:)))
Miłego dzionka życzę:))) |
Marysiu
A moze Ty powinnaś się leczyć :-)))))))
No nie mogę tego zrozumiec - naprawde :-DDDDDD |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 08:38
2009-01-06, 08:35 - Rufi napisał/-a:
Marysiu
A moze Ty powinnaś się leczyć :-)))))))
No nie mogę tego zrozumiec - naprawde :-DDDDDD |
Rufi!
Przecież Marysia właśnie tak się leczy :))
A swoją drogą to ciekawe,czy do wody wchodzi z siekierą czy bez.Bo jeśli bez,to co bidulka zrobi jak ją lód ściśnie:) |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 08:43
2009-01-06, 08:38 - kertel napisał/-a:
Rufi!
Przecież Marysia właśnie tak się leczy :))
A swoją drogą to ciekawe,czy do wody wchodzi z siekierą czy bez.Bo jeśli bez,to co bidulka zrobi jak ją lód ściśnie:) |
Tez o tym pomyslalam jak to napisalam tylko ze raczej mialam na mysli leczenie u jakiegos psychiatry :-))))
Nie, Marysiu, pełen szacunek, na serio. Ja pierdziele - jak tylko pomysle to mnie kurcze łapią :-)
Dzisiaj słyszałam dowcip:
Po czym Eskimosi poznają że ostry mróz złapał?
Ano po tym że im się psy łamią na zakrętach.
...ciekawe kiedy Marysia się złamie :-)
Marysiu w jakiej najniższej temp. się kąpałaś? |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 09:29
2009-01-06, 08:35 - Rufi napisał/-a:
Marysiu
A moze Ty powinnaś się leczyć :-)))))))
No nie mogę tego zrozumiec - naprawde :-DDDDDD |
I już po..kąpieli.
Elu...
Pewnie nie uwierzysz ale móc zanurzyć się w wodzie, no całkiem mocno zmarznietej...(troszkę to trwało zanim się do niej "dorąbałam")to czysta przyjemność gdy na dworze było - 19.5 stopni..tyle wskazywał termometr w męża autku.
Ależ było super:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 09:32
2009-01-06, 08:38 - kertel napisał/-a:
Rufi!
Przecież Marysia właśnie tak się leczy :))
A swoją drogą to ciekawe,czy do wody wchodzi z siekierą czy bez.Bo jeśli bez,to co bidulka zrobi jak ją lód ściśnie:) |
Radeczku...
Już zaspakajam Twoją ciekawość..
Do wody wchodzę bez siekierki...jak już wyrąbię przerębel..to siekierka nie potrzebna mi..
Przecież ze mnie jeszcze taka "gorąca laseczka", że lód się topi(hahaha):)) |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 09:36
2009-01-06, 08:43 - Rufi napisał/-a:
Tez o tym pomyslalam jak to napisalam tylko ze raczej mialam na mysli leczenie u jakiegos psychiatry :-))))
Nie, Marysiu, pełen szacunek, na serio. Ja pierdziele - jak tylko pomysle to mnie kurcze łapią :-)
Dzisiaj słyszałam dowcip:
Po czym Eskimosi poznają że ostry mróz złapał?
Ano po tym że im się psy łamią na zakrętach.
...ciekawe kiedy Marysia się złamie :-)
Marysiu w jakiej najniższej temp. się kąpałaś? |
Elu..
Dotychczas było to 16 stopni, ale od dziś "rekord"
wynosi - 19.5 stopnia...
Było naprawdę...
SUPER..
POLECAM NA ROZGRZEWKĘ WSZYSTKIM ZMARZLAKOM:)))
|
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 09:36
2009-01-06, 08:43 - Rufi napisał/-a:
Tez o tym pomyslalam jak to napisalam tylko ze raczej mialam na mysli leczenie u jakiegos psychiatry :-))))
Nie, Marysiu, pełen szacunek, na serio. Ja pierdziele - jak tylko pomysle to mnie kurcze łapią :-)
Dzisiaj słyszałam dowcip:
Po czym Eskimosi poznają że ostry mróz złapał?
Ano po tym że im się psy łamią na zakrętach.
...ciekawe kiedy Marysia się złamie :-)
Marysiu w jakiej najniższej temp. się kąpałaś? |
Elu..
Dotychczas było to -16 stopni, ale od dziś "rekord"
wynosi - 19.5 stopnia...
Było naprawdę...
SUPER..
POLECAM NA ROZGRZEWKĘ WSZYSTKIM ZMARZLAKOM:)))
|
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 12:05
Witaj marynarzu..
Pływanko było??
A może i w tym mrozie morze zamarzło??? |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 15:53
Coś mi się wydaje..że wszystkie morsy....zamarzły:(((( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 20:15
Marysiu jesteś niesamowita,następną kąpiel mam zaplanowaną dopiero za tydzień.:))) |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 21:27
2009-01-06, 20:15 - dak66 napisał/-a:
Marysiu jesteś niesamowita,następną kąpiel mam zaplanowaną dopiero za tydzień.:))) |
Darku..
A ja swoją następną kąpiel zaliczę jutro rano..
Ale czekać mnie znowu będzie niezła przeprawa..zanim do wody się dostanę.
Już teraz jest u mnie - 19 stopni..
Rankiem może być jeszcze więcej:)) |
|
| | | |
|
| 2009-01-06, 21:40
Trzymam za Ciebie kciuki.:))) |
|
| | | |
|
| 2009-01-07, 07:03
2009-01-06, 21:40 - dak66 napisał/-a:
Trzymam za Ciebie kciuki.:))) |
Witam wszystkie morsy śpiochy.
O do licha!!!
Zima nadal ma się dobrze..a podobno nie miało jej być..
U mnie teraz jest -17 stopni..
Ciekawe ile bedzie za godzinkę jak z siekierką na swoje kąpielisko będę jechała???
Miłego i ciepłego dzionka życzę:))) |
|
| | | |
|
| 2009-01-07, 08:00
2009-01-05, 16:05 - Martix napisał/-a:
U nas kąpiel w przerębli w porównaniu z tym co widziałem kiedyś w TV to "bułka z masłem".U Ruskich na Syberii gdzie temperatura na luzie spada do -30 stopni w jakimś mieście,chyba Nowosybirsku nad jeziorem jest coroczna tradycja kapieli tamtejszych "morsów" którzy mają nie tylko wejść do lodowatej wody ale i przepłynąć 100-200 m zanurzając się w niej,są nawet wyścigi.Na ten widok skóra cierpnie.U nas "morsy" mają lżej gdyż temperatura u nas rzadko spada poniżej-10 st. |
Ciekawe czy w związku z tymi syberyjskimi temperaturami ichnia woda jest zimniejsza ? Myślenie ma kolosalną przyszłość :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-07, 11:02
Tak wyglądało moje dzisiejsze wejście do wody..
Wiem, że fotki do kitu są..ale co się dziwić jak telefon leciwy prawie tak jak ja..
Jutro postaram sie coś wyraźniejszego zrobić:))
Ależ namachałam się tą siekierką:)) |
|
| | | |
|
| 2009-01-07, 11:45
2009-01-07, 11:02 - marysieńka napisał/-a:
Tak wyglądało moje dzisiejsze wejście do wody..
Wiem, że fotki do kitu są..ale co się dziwić jak telefon leciwy prawie tak jak ja..
Jutro postaram sie coś wyraźniejszego zrobić:))
Ależ namachałam się tą siekierką:)) |
O mamo!!! Z tą siekierką to jak z jakiegos horroru albo 997 :-) |
|
| | | |
|
| 2009-01-08, 07:28
Witam wszystkie morsy!!
Mam nadzieję, że chociaż "jeden" jeszcze oprócz mnie tyłek w zimnej wodzie moczy.
U mnie - 13 stopni..więc ciepełko nadciąga.
Miłego dzionka i zimnych kąpieli życzę:)) |
|