| | | |
|
| 2013-08-25, 21:20 2013 - IV Hajnowska Dwunastka
To jest oficjalny wątek dyskusyjny tegorocznej edycji biegu. |
|
| | | |
|
| 2013-09-06, 09:35 Byłeś już w Hajnówce ?
Witam
napisze tak: byłeś już w Hajnówce ?
TAK - przecież zawsze w maju jest Półmaraton Hajnowski ale czy wiesz że zawsze w październiku jest 12 km w Hajnówce ?
To bardzo nie typowa impreza !
dlaczego ?
wiele odpowiedzi składa się na opowiedzenie jak tam jest podczas Jesiennej pory:
pożółkłe liście, snujące się mgły, ostatni bieg w leśnej OSTOI - niepowtarzalna atmosfera hajnowskiej gościnności zawsze pozostanie w pamięci jako
SUPER IMPREZA.
Zapraszam do Hajnówki
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-09-19, 09:48 jak to jest ....
Tak się zastanawiam ... jak to jest:
Półmaraton Hajnowski 15 minut zamknięte zapisy !
Hajnowska 12-stka bardzo podobna impreza a uczestników o wiele mniej !
czyżby dystans miał znaczenie ?
A jak wy sądzicie dlaczego tak jest ?
|
|
| | | |
|
| 2013-09-19, 12:46 Coś w tym jest...
Coś jest na rzeczy z tym dystansem, choć chyba najważniejsza jest wyrobiona marka biegu. W tym terminie (maj) nie ma nic tak dużego na wschód od Wisły. Tymczasem w październiku biegów na 10 km jest zatrzęsienie, a dla wielu dojazd do Hajnówki to cała wyprawa i niestety spore koszty. Nie zmienia tu zbyt wiele nieznacznie większy dystans. Do tego w tym czasie odbywa się masowy "Biegnij Warszawo". Wydaje mi się, że ta impreza "zasysa" wielu z tych, którzy lubią pojeździć po Polsce za biegiem.
No cóż. Byłem w zeszłym roku, w tym też będę. A puszcza jesienią jest warta każdych pieniędzy. :o) |
|
| | | |
|
| 2013-09-19, 13:59
Byłem w zeszłym roku w Hajnówce na 12 km dla mnie impreza zaliczona najgorzej że nie było gdzie się umyć mam na myśli prysznic.Jakoś się umyłem pod zlewem polewając się słoikiem.Impreza nie powala choć miejscowi się starają były namioty i poczęstunek za te wpisowe warto jechać jeśli ktoś nie był.Ja niestety dziękuje w tym roku jadę tam gdzie jeszcze mnie nie było trzeba zwiedzać nasz kraj przez bieganie. |
|
| | | |
|
| 2013-09-26, 12:10 Maj vs Październik
Witam szanownych rozmówców!
Wg mnie jest duża różnica pomiędzy majem (pierwsze wypady piknikowe, entuzjazm do przebywania na świeżym powietrzu po długich zimowych ciemnościach, kalendarzowo niemal lato, temperaturowo zazwyczaj już pełne lato) a jesiennym październikiem (kapryśna pogoda, chłód, wiatr).
Duże znaczenie odgrywa tutaj także kilkunastoletnia renoma Półmaratonu, jego zamknięty skromnym limitem charakter, krążące w światku biegowym legendy oraz sam dystans. Zazwyczaj rzadko wybiera się odległe zawody poniżej 21k, chyba że jest ku temu wyjątkowa okazja, atrakcja, zbieg różnych okoliczności rodzinno-turystyczno-urlopowych itp.
Jesień to także czas ustanawiania rekordów życiowych, po długim okresie treningów dysponujemy już wysoką formą i wybieramy trasy asfaltowe, atestowane, płaskie i szybkie.
Ponadto (jak wspomniał mój przedmówca) warto odwiedzać każdorazowo różne miejsca, gdzie można sobie pobiegać, ale też przy okazji poznać wiele nowego. Podzielam taki wybór i sam od tego roku konsekwentnie wprowadzam podobny plan startów.
Poza tym dzięki Mariuszowi Pozdrawiam w Giełczynie k. Łomży mieliśmy w tym roku cały cykl startów, gdzie do woli nacieszyliśmy oko zmieniającym się (wg następujących kolejno po sobie pór roku) kompleksem leśnym Czerwony-Bór. Jeszcze 27.10 odbędzie się I Jesienny Leśny Bieg po Nalewkę.
Oczywiście podzielam zdanie iż kto nie był w Hajnówce (obojętnie czy to w maju, czy w październiku) powinien koniecznie odwiedzić to miejsce, tym bardziej że zawsze jesteśmy tam mile widzianymi gośćmi, niezmiennie wyjątkowo przyjmowanymi i serdecznie ugoszczonymi do woli wszelkimi przysmakami regionalnymi. |
|
| | | |
|
| 2013-10-02, 09:25 "Impreza nie powala ..."
2013-09-19, 13:59 - stanlej napisał/-a:
Byłem w zeszłym roku w Hajnówce na 12 km dla mnie impreza zaliczona najgorzej że nie było gdzie się umyć mam na myśli prysznic.Jakoś się umyłem pod zlewem polewając się słoikiem.Impreza nie powala choć miejscowi się starają były namioty i poczęstunek za te wpisowe warto jechać jeśli ktoś nie był.Ja niestety dziękuje w tym roku jadę tam gdzie jeszcze mnie nie było trzeba zwiedzać nasz kraj przez bieganie. |
Witaj Stasiu
Jako argument zaliczonej najgorzej imprezy podajesz że nie było się gdzie umyć !
To ile imprez w Polsce nie ma prysznica ?
"Impreza nie powala ..."
To co ma przygotować organizator by zadowolić biegacza ?
W tym roku zapisanych 150 zawodników to znów więcej niż poprzednio.
O czym to świadczy ?
pozdrawiam
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-10-03, 12:59
Dla mnie większym utrudnieniem niż prysznic jest start biegu dzieci w trakcie biegu głównego. Komu mam zostawić czterolatkę, która na start cieszy się chyba nawet bardziej niż ja? Problem pewnie jakoś rozwiążę, choć żal mi, że nie będę mógł jej kibicować. Może w przyszłości uda się przesunąć start dzieci? Szkoda, że ta część zabawy w Hajnówce jest tylko takim wypełniaczem. Jest sporo biegów (np. Szydłowiec, Żabieniec, Złotoryja, Legionowo, Radom), które pokazują, że biegi dla dzieci mogą być ważną i przyciągającą kibiców częścią imprezy. |
|