| | | |
|
| 2013-07-29, 22:06
2013-07-29, 16:56 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Oby mi trakcji kolejowej nie kradli po drodze i nie było wypadku we Władysławowie bo znowu się spóźnię nocnym pociągiem. |
Raczej mało prawdopodobne aby dokładnie po roku w tym miejscu zdarzyły się znów te dwie sytuacje, więc nie powinno Ci się nic złego przytrafić :-) A jeśli masz obawy to lepiej pojedź na bieg autobusem - asfaltu raczej nikt nie da rady ukraść :-) |
|
| | | |
|
| 2013-07-29, 22:27
Dzięki Paweł ale po pracy w piątek autobusem pod sam koniec wakacji to będzie wesoło. Trochę się wygodny zrobiłem i wolę jakoś przespać noc i z rana pobiec. A potem o 14.50 w pociąg powrotny. Znając moje szczęście w tym roku trafi mi się awaria lokomotywy... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-07-30, 22:18
2013-07-29, 22:27 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Dzięki Paweł ale po pracy w piątek autobusem pod sam koniec wakacji to będzie wesoło. Trochę się wygodny zrobiłem i wolę jakoś przespać noc i z rana pobiec. A potem o 14.50 w pociąg powrotny. Znając moje szczęście w tym roku trafi mi się awaria lokomotywy... |
Awaria lokomotywy – ciężka sprawa :-)
Gdybyś tak mógł namówić kolejarzy żeby przed rozpoczęciem kursu tego pociągu zrobili przegląd techniczny lokomotywy :-)
Albo doczepili zapasową lokomotywę z tyłu składu, która w razie gdyby awarii uległa ta ciągnąca to ona pchałaby cały skład. Takie składy kursują w tunelu pod kanałem Le Manche.
Ale to raczej mało realne.
Autobus odpada, pociąg też bo przestarzałe lokomotywy często się psują, to może autostop :-)
|
|
| | | |
|
| 2013-07-31, 17:46 Półmaraton Morski
Zostało mi jeszcze dwadzieścia treningów po plaży do maratonu. ~dwudziestu kilometrów pięć razy w tygodniu na boso dam radę. W przyszłym roku będę nalegał na Organizatorów o włączenie do tego maratonu półmaratonu chociażby za sam medal uczestnika w takim biegu. Maratonu już nie pobiegnę za dużo wysiłku kosztuje mnie przygotowanie się do takiego dystansu a półmaraton to chętnie pobiegnę nawet z marszu. |
|
| | | |
|
| 2013-07-31, 21:50
2013-07-31, 17:46 - borowion napisał/-a:
Zostało mi jeszcze dwadzieścia treningów po plaży do maratonu. ~dwudziestu kilometrów pięć razy w tygodniu na boso dam radę. W przyszłym roku będę nalegał na Organizatorów o włączenie do tego maratonu półmaratonu chociażby za sam medal uczestnika w takim biegu. Maratonu już nie pobiegnę za dużo wysiłku kosztuje mnie przygotowanie się do takiego dystansu a półmaraton to chętnie pobiegnę nawet z marszu. |
Czy ja dobrze zrozumiałem 20km x 5 dni w tygodniu = tj. 100km/w 1 tydzień na boso?! Jak to znoszą stopy? Mnie "palą" już po przebiegnięciu 10km boso. |
|
| | | |
|
| 2013-08-07, 16:07
2013-07-31, 21:50 - PROtrack napisał/-a:
Czy ja dobrze zrozumiałem 20km x 5 dni w tygodniu = tj. 100km/w 1 tydzień na boso?! Jak to znoszą stopy? Mnie "palą" już po przebiegnięciu 10km boso. |
Dobrze rozumiesz kolego mnie też piekły bolały miałem pęcherze takie krwiste, ale to było w roku ubiegłym. W tym roku zacząłem już w kwietniu i ze stopami wszystko okej. Obawiam się tylko silnego przeciwnego wiatru w drodze powrotnej z Władysławowa. Zostały trzy tygodnie t.j. około 15 treningów. Dzisiaj było bardzo trudno, woda podniosła swój poziom i przez 10 km było pod wiatr i bardzo grząskie podłoże. Oby pogoda była taka jak w roku ubiegłym. |
|
| | | |
|
| 2013-08-07, 18:43
W takim razie respect. Potwierdzam wiatr w takim biegu może skutecznie spowolnić i wykończyć biegacza. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-08-10, 09:59
Wygląda na to, że po raz czwarty wystartuję w tym maratonie. |
|
| | | |
|
| 2013-08-18, 16:08 .
Ja niestety muszę zrezygnować ze startu. Ze względu na narodziny córeczki nie byłem w stanie się zbyt dobrze przygotować do takiego dystansu. W przyszłym roku na 100% nie odpuszczę biegu w moim rodzinnym mieście :) Zrobiłem kilka treningów na plaży - nie było tak źle jak myślałem, ale utrzymywanie tempa poniżej 5 minut na km byłoby bardzo trudne dla mnie przy takim dystansie. Zdecydowałem się na październikowy maraton w Poznaniu a w Jastarni będę kibicował |
|
| | | |
|
| 2013-08-19, 10:28
czy podczas tego maratonu cały czas biegnie się po piachu i jaki ten piasek jest, czy ciężko się po nim biegnie |
|
| | | |
|
| 2013-08-19, 14:27
2013-08-19, 10:28 - harpaganzwola napisał/-a:
czy podczas tego maratonu cały czas biegnie się po piachu i jaki ten piasek jest, czy ciężko się po nim biegnie |
tak, cała trasa przebiega wzdłuż lini brzegowej bezposrednio przy wodzie a więc biegniemy cały czas po piasku.
Piasek jest bardzo drobny, praktycznie pył.
Wszyscy biegną częścia obmywaną przez wodę gdzie jest twardo i równo. Oczywiście można biec po cześci gdzie jest sucho ale jest to bez porównania większy wysiłek. Należy się liczyc z tym, że w butach bedzie chlupało bo uniknać zmoczenia przez fale się nie da, no chyba, ze bedzie totalna flauta. |
|
| | | |
|
| 2013-08-19, 18:11
dzięki za odp, a czy ktoś z biegaczy wybiera się na maraton pociągiem z warszawy w piątek wieczorem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-08-19, 18:15
a zapowiada się flauta, moim żeglarskim nosem i nie tylko... zapowiada się siła wiatru 1 Bouforta więc tyle co nic, kłopotem tu może być bezchmurne niebo, słoneczko potrafi niepostrzeżenie operować, generalnie to będzie mój 4 raz, ale tym razem jestem po 4 tygodniowym rejsiku na żaglach - zero treningu, aby do przodu, już się cieszę na ten bieg, |
|
| | | |
|
| 2013-08-19, 19:02 ;)
hmmm... ja tam będę przy okazji i postanowiłam wystartować a raczej zaliczyć ;) połowę przebiec, resztę przemaszerować :D treningów po piasku zero :D pozdro i do zobaczenia |
|
| | | |
|
| 2013-08-19, 19:28
Jadę w piątek o 21.48 z Warszawy Wschodniej. |
|
| | | |
|
| 2013-08-20, 09:09
2013-08-19, 19:28 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Jadę w piątek o 21.48 z Warszawy Wschodniej. |
ja też planuję jechać tym pociągiem, innej dogodnej opcji nie ma. Jeśli odpowiada możemy wspólnie podróżować nad morze, mając do dyspozycji wspólne tematy. |
|
| | | |
|
| 2013-08-20, 14:18
Ale jadę w sypialnym bo będę tak zmęczony po pracy, że jak w nocy jakoś nie prześpię się trochę to rano będę biegał na rezerwie. Ale tam w razie czego chwilę pogadać można. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-08-20, 19:21
2013-07-31, 17:46 - borowion napisał/-a:
Zostało mi jeszcze dwadzieścia treningów po plaży do maratonu. ~dwudziestu kilometrów pięć razy w tygodniu na boso dam radę. W przyszłym roku będę nalegał na Organizatorów o włączenie do tego maratonu półmaratonu chociażby za sam medal uczestnika w takim biegu. Maratonu już nie pobiegnę za dużo wysiłku kosztuje mnie przygotowanie się do takiego dystansu a półmaraton to chętnie pobiegnę nawet z marszu. |
półmaraton dobry pomysł ,więcej napewno zgłosiło by się chętnych.. |
|
| | | |
|
| 2013-08-21, 10:53
2013-08-20, 14:18 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Ale jadę w sypialnym bo będę tak zmęczony po pracy, że jak w nocy jakoś nie prześpię się trochę to rano będę biegał na rezerwie. Ale tam w razie czego chwilę pogadać można. |
no ja też planuje jechac w sypialnym nie zamierzam rozmawiac po nocy, poniewaz jade na ten maraton aby walczyć o podium. |
|
| | | |
|
| 2013-08-21, 17:42
Spiesz się z biletami bo to ostatni weekend wakacji, a ludzie Morze nawet wtedy chcą zobaczyć. Masz takie wyniki, że o medalową pozycję możesz walczyć z najlepszymi... |
|