|
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| | |
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2012-05-23, 00:37
2012 - I Zielonogórski Półmaraton
| Ogromna szkoda, że organizatorzy tego biegu rozpoczynają swoją działalność w biegach długich (do takich zaliczam biegi powyżej 20 km)od obniżania frekwencji u sąsiadów a tym samym podcinania gałęzi na której sami siedzą..Czy naprawdę nie można uwzględnić, że w tym samym dniu nieopodal, w Lubsku organizowana jest piąta edycja maratonu, połówki i dziesiątki, a w dniu następnym w Zbąszyniu połówka??? Imprezy podane do kalendarza kilka miesięcy temu i już nie krótką historią. Gratuluje pomysłu i hasła "warto pomagać" tylko komu??? |
| | | | | |
|
2012-05-25, 18:11
| Do Lubska akurat ciężko dojechac... |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-05-26, 01:54
| Oooooj - jak to nieładnie wylewać na czyjejś stronie informacyjnej swoje małe organizatorskie frustracje. Przecież kalendarz biegów w Polsce jest (i chwała komu trzeba) tak mocno naszpikowany imprezami sportowymi wszelkiej maści, że siłą rzeczy ktoś komuś zawsze "wadzi". Dla przykładu podam tylko rozgrywany w jednym czasie maraton w Dębnie i Łodzi. Dwie wielkie imprezy z nagrodami i gwiazdami. Jak tu rozpatrywać "obniżanie frekwencji u sąsiadów" w przypadku zawodów typu maraton koleżeński dla powiedzmy 50 osób i wielkiego półmaratonu po ulicach dużego miasta. Kto ma/miał pobiec 42km w Lubsku i tak zapewne pobiegnie, bo w Zielonej Górze może pokonać jedynie atestowane 21,097. |
| | | | | |
|
2012-05-27, 19:38
| widać ze ludka z lubska zal tylek sciska i trzesa portkami ze w zg moze byc cos pierwszego i od razu z wielka pompa miedzynarodowa!!!!!! ale zaraz zaraz kiedy to zawody w lubsku zawsze byly zdaje sie w pazdzierniku???? 2011: 22.01, 2010: 10.07, 2009: 20.09? wiec w czym problem? szkoda ze nei robicie maratonu w pazdzierniku i nie macie prewtensji do poznania o termin - zal.pl, a jak juz poruszacie temat zbaszynia? czy zbaszyn ma jakies ale co do polowki w zg? czy lodz ma pretensje do debna, badz debno do krakowa? no ale nic... zazdrosc, zazdrosc i jeszcze raz zazdrosc... i zal.pl |
| | | | | |
|
2012-05-27, 19:40
2012-05-26, 01:54 - raFAUL! napisał/-a:
Oooooj - jak to nieładnie wylewać na czyjejś stronie informacyjnej swoje małe organizatorskie frustracje. Przecież kalendarz biegów w Polsce jest (i chwała komu trzeba) tak mocno naszpikowany imprezami sportowymi wszelkiej maści, że siłą rzeczy ktoś komuś zawsze "wadzi". Dla przykładu podam tylko rozgrywany w jednym czasie maraton w Dębnie i Łodzi. Dwie wielkie imprezy z nagrodami i gwiazdami. Jak tu rozpatrywać "obniżanie frekwencji u sąsiadów" w przypadku zawodów typu maraton koleżeński dla powiedzmy 50 osób i wielkiego półmaratonu po ulicach dużego miasta. Kto ma/miał pobiec 42km w Lubsku i tak zapewne pobiegnie, bo w Zielonej Górze może pokonać jedynie atestowane 21,097. |
| no tak ale zapomniales ze lubsko to metropolia ala NY, Praha, Berlin czy Chicago, tam biegna tysiace sami wytrawni maratonczycy z makau i sztosem... na czele no okej w gamie krajowej: krakow - debno - poznan - wroclaw, zeby stolicy nie wymienic bo sie poczuja pokrzywdzeni :-) |
| | | | | |
|
2012-05-27, 19:43
?!
| Po pierwsze czemu maraton w Lubsku jest już we Wrześniu a nie tak jak ostatnio w październiku(mają już prognozy, że będzie śnieg?). Po drugie: dzień później jest "połówka" w Zbąszyniu, a tam muszę być z sentymentu gdzie rok temu biegło mi się tam wspaniale a życiówka jaką ustaliłem mocno mnie zszokowała. |
| | | | | |
|
2012-05-27, 21:43
To w Lubsku jest maraton?!
Gdyby nie Zielonogórska 1/2 pewnie bym do dziś nie wiedział... To taki chłyt marketingowy..., :)
Na pewno, ktoś kto szykuje się na maraton w Lubsku, zrezygnuje i pobiegnie w ZG półmaraton. 20km w tą czy w tą....
Niewiarygodna logika.
Swoją drogą to kiedyś trzeba przebiec JEDYNY !!! maraton
w CAŁYM!!! :( LUBUSKIEM ! . Do zobaczenia w przyszłym roku. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-05-28, 14:02
| Jako, że wywołałem to "święte oburzenie" czuję się zobowiązany do wyjaśnienia kilku kwestii. Po pierwsze, wychodząc z założenia, że duży może więcej powinienem podkulić ogon i przeprosić,że istnieję, ale moi szanowni adwersarze z wielkiej metropolii jakim jest powiatowe miasto, powinni przypomnieć sobie co czują gdy jadąc osobówką widzą TIRA sunącego na nich ich stroną drogi zmuszając ich do zjechania do rowu... Po drugie nie mam żalu o to że zorganizowano półmaraton ale, że mimo iż od lutego w kalendarzu jest data maratonu w Lubsku w końcówce maja akurat ten jedyny termin jest możliwy dla orgów z ZG. Po trzecie dlatego Lubsko zmienia terminy swojego maratonu, bo (w odróżnieniu od innych) zdaje sobie sprawę ze swojego prowincjonalnego położenia i kameralnego charakteru biegu, dopasowujemy terminy by nie kolidowały z podanymi w kalendarzu. Po czwarte gdy zaczynałem biegać maratony(mniej więcej w tym czasie gdy urodził się jegomość który raczył nazwać mnie "ludkiem trzęsącym portkami" obowiązywała w naszym wtedy elitarnym gronie biegaczy pewna etyka i kultura, nie pozwalająca na zwracanie się do starszego biegacza per-ty, a już nigdy na używanie tego typu wyrażeń. Cóż czasy się zmieniają i kultura biegających niestety też. Po piąte Zielona Góra jako miasto z racji właśnie na jej klimat i piękne lata które w niej spędziłem,była i jest moim ukochanym miastem i marzyłem, że kiedyś przebiegnę tu królewski dystans albo chociaż jego połowę. Naprawdę żałuję, że nie będzie mi to dane. Po szóste mimo, że mam przebiegniętych 170 maratonów nie czuję się wszechwiedzący i upoważniony do zabierania głosu na wszelkie tematy.Jest to moja chyba trzecia wypowiedź na forum.Piszę tylko gdy coś jest moim zdaniem bardzo niemądre i czego przy odrobinie dobrej woli można było uniknąć. Tak jest właśnie w tym przypadku. Nie mam ochoty na kontynuowanie tego wątku bo nie lubię opluwać się wzajemnie z internetowymi trollami. Zapraszam zatem, możecie sobie bezkarnie poużywać. Jeszcze tylko malutki kamyczek do ogródka organizatora. "Ooooj nieładnie na czyjejś ...wylewać frustracje.." a ładnie komuś choćby bez próby wcześniejszego poinformowania, zdublować termin imprezy? |
| | | | | |
|
2012-05-28, 22:54
| Mały kamyczek do ogródka organizatora? Ciekawe co na to organizator, bo ja nie mam nic wspólnego z I Zielonogórskim Półmaratonem. Dodałem tylko imprezę (nie tylko zresztą tę) do kalendarza, choć pewnie nawet w niej nie wystartuję. Jest tydzień po Maratonie Wrocław, a to dla mnie za krótki okres na regenerację. Ale nie dla supermaratończyków (jak się pochwalili) - orgów imprezy w Lubsku, którzy "nie wtrynili" się Zbąszynowi, bo przecież każdy może biegać duże dystanse dzień po dniu. I to już jest ok. I normalne. |
| | | | | |
|
2012-05-29, 05:39
jak to powiadają: `kiepskiej baletnicy (Lubsku) nawet rąbek u spódnicy`... - zal.pl
imprezy biegowe w polsce - strzezcie sie!!!! bo wchodzicie w droge wielkiemu maratonowi w Lubsku!!!!! wszytskie terminy zwalaniac bo lubsko musi byc rezerwacje na caly weekend!!!!!!!! jako jedyna impreza w polsce!!!!!!!!!! |
| | | | | |
|
2012-05-29, 19:20
2012-05-29, 05:39 - TiGeR87 napisał/-a:
jak to powiadają: `kiepskiej baletnicy (Lubsku) nawet rąbek u spódnicy`... - zal.pl
imprezy biegowe w polsce - strzezcie sie!!!! bo wchodzicie w droge wielkiemu maratonowi w Lubsku!!!!! wszytskie terminy zwalaniac bo lubsko musi byc rezerwacje na caly weekend!!!!!!!! jako jedyna impreza w polsce!!!!!!!!!! |
Widać kolego masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.
Twój wpis jest taki typowo polski-wyszydzić i wyśmiać-no bo co to Lubsko.My Polacy potrafimy to dobrze robić.
Jak zostało wcześniej wyjaśnione Lubsko zawsze zmieniało termin ,żeby nie kolidować z inna imprezą a szczególnie z jednego regionu.Uwierz ,że jest sporo biegaczy co w weekend biegają kilka imprez dzień po dniu.Półmaratonu w Zielonej Górze nie było akurat w tym terminie w kalendarzu dlatego Lubsko wybrało tę datę.Jeżeli impreza w Zielonej Górze byłaby wpisana wcześniej , Lubsko miałoby inny termin.
Z tego co wyczytałem w regulaminie bieg w Zielonej zaczyna się o godz.15 więc nie ma problemu pobiec i w Lubsku (np.półmaraton) ,i w Zielonej.Odleglość to 50 km.Nawet rowerem można pojechać :).
Pozdrawiam i życzę mniej jadu każdemu , również sobie samemu. |
| | | | | |
|
2012-05-31, 10:52
2012-05-28, 14:02 - OSKROM1961 napisał/-a:
Jako, że wywołałem to "święte oburzenie" czuję się zobowiązany do wyjaśnienia kilku kwestii. Po pierwsze, wychodząc z założenia, że duży może więcej powinienem podkulić ogon i przeprosić,że istnieję, ale moi szanowni adwersarze z wielkiej metropolii jakim jest powiatowe miasto, powinni przypomnieć sobie co czują gdy jadąc osobówką widzą TIRA sunącego na nich ich stroną drogi zmuszając ich do zjechania do rowu... Po drugie nie mam żalu o to że zorganizowano półmaraton ale, że mimo iż od lutego w kalendarzu jest data maratonu w Lubsku w końcówce maja akurat ten jedyny termin jest możliwy dla orgów z ZG. Po trzecie dlatego Lubsko zmienia terminy swojego maratonu, bo (w odróżnieniu od innych) zdaje sobie sprawę ze swojego prowincjonalnego położenia i kameralnego charakteru biegu, dopasowujemy terminy by nie kolidowały z podanymi w kalendarzu. Po czwarte gdy zaczynałem biegać maratony(mniej więcej w tym czasie gdy urodził się jegomość który raczył nazwać mnie "ludkiem trzęsącym portkami" obowiązywała w naszym wtedy elitarnym gronie biegaczy pewna etyka i kultura, nie pozwalająca na zwracanie się do starszego biegacza per-ty, a już nigdy na używanie tego typu wyrażeń. Cóż czasy się zmieniają i kultura biegających niestety też. Po piąte Zielona Góra jako miasto z racji właśnie na jej klimat i piękne lata które w niej spędziłem,była i jest moim ukochanym miastem i marzyłem, że kiedyś przebiegnę tu królewski dystans albo chociaż jego połowę. Naprawdę żałuję, że nie będzie mi to dane. Po szóste mimo, że mam przebiegniętych 170 maratonów nie czuję się wszechwiedzący i upoważniony do zabierania głosu na wszelkie tematy.Jest to moja chyba trzecia wypowiedź na forum.Piszę tylko gdy coś jest moim zdaniem bardzo niemądre i czego przy odrobinie dobrej woli można było uniknąć. Tak jest właśnie w tym przypadku. Nie mam ochoty na kontynuowanie tego wątku bo nie lubię opluwać się wzajemnie z internetowymi trollami. Zapraszam zatem, możecie sobie bezkarnie poużywać. Jeszcze tylko malutki kamyczek do ogródka organizatora. "Ooooj nieładnie na czyjejś ...wylewać frustracje.." a ładnie komuś choćby bez próby wcześniejszego poinformowania, zdublować termin imprezy? |
Na początku chciałem zignorować komentarze PANA OSKROM, podkreślam PANA, abym nie został posądzony o całkowity brak kindersztuby (netykieta to pojęcie obce Panu OSKROM ), bo o brak dobrego wychowania, ośmielając sie zorganizować akcję charytatywną połączoną z biegiem ulicznym zostałem już kilkakrotnie oskarżony...
Poziom agresji w tych dwóch postach jednak wymaga drobnego komentarza:
Datę wydarzenia (wydarzenia bo nie tylko o biegu tutaj mówimy) ustalaliśmy w oparciu o ,,Kalendarz Biegów 2012"" Polskiego Stowarzyszenia Biegów, w tym wydawnictwie pod datą 22 września nie ma żadnej imprezy w woj. lubuskim a tym bardziej w POWIECIE Zielonogórskim (trzymając sie terminologii Pana OSKROM). - termin ten ustalany był w lutym a teraz dopiero upubliczniliśmy datę, tyle niestety trwają formalności w POWIATOWYM (jak to grzecznie zauważył PAN OSKROM, dając nie tylko świadectwo kultury ale również wiedzy o ustroju i podziale administracyjnym kraju) mieście. Nie chcieliśmy biegać po alejkach parkowych, ale głównymi ulicami będącymi zarazem drogami krajowymi.
Dlatego też zdając sobie sprawę z bliskości Zbąszynia podjeliśmy jednak ryzyko organizacji imprezy, jako nowicjusze liczyliśmy się z tym, że Tradycja Biegów Zbąskich przyciągnie doświadczonych biegaczy a my będziemy się bawić bieganiem w gronie takich samych zapaleńców jakimi jesteśmy - równocześnie robiąc coś dobrego dla podopiecznych Stowarzyszenia ,,WARTO JEST POMAGAĆ"".
Na pytanie Pana OSKROM ,,komu Warto Pomagać"" polecam www.wartojestpomagac.pl ! tam znajdzie Pan odpowiedź.
Rozumiem, że jak Kali ukraść (termin Lubska i Zbaszynia) to dobrze ale jak Kalemu...
Przedmowcy już pisali o tym, że tradycyjnie KOLEŻEŃSKI bieg w Lubsku odbywał się po Poznaniu niespodzianką dla mnie była kolizja naszych terminów, niestety POWIATOWE urzędy nie są zbyt elastyczne, nie mówię już o powiatowych służbach mundurowych...
Mam nadzieję, że te prawie 200 przebiegniętych maratonów, gdzież mi, z 1 na koncie, równać się, nauczyło Pana cierpliwości i jednak w kolejnych edycjach naszego święta jednak weźmie Pan udział, ku radości podopiecznych stowarzyszenia i naszej - niegodnych miana biegaczy.
Robert Polewski - dyrektor generalny biegu |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-05-31, 11:28
Nie mam pojęcia, czy organizator I Zielonogórskiego Półmaratonu przed ustaleniem daty zaglądał do ogólnopolskiego kalendarza imprez czy nie. Być może dobór terminu nie był zależny w 100% od jego dobrej woli. Jest to impreza tworzona do spółki z organizacją o charakterze charytatywnym. Ze strony wynika, że będzie tam sporo imprez dodatkowych jak koncerty, występy artystyczne, pokazy itp. Rozumiem, że ludzie za to odpowiedzialni nie chcieli kolidować przede wszystkim z maratonami we Wrocławiu i Warszawie, bo to logiczne. Jak również to, że żeby ściągnąć dzieci i rodziców na happening potrzebna jest niezła pogoda, a na temperaturę bliską 20 stopni mamy większą szansę we wrześniu niż październiku czy listopadzie. Choć te drugie są akurat do biegania długodystansowego lepszymi terminami.
Chciałbym powiedzieć, że nie da się nikomu nie wadzić, bo jak już wspomniałem imprez biegowych są w Polsce setki. I, że nie do końca to jest tak z tą podkreślaną ugodowością terminową maratonu w Lubsku. Z tego, co można wywnioskować z archiwum, data pierwszej edycji została ustalona w taki sposób, aby był to jubileuszowy setny maraton organizatora. Było to 4.X.2008. Rozumiem, że nie mogła być to np. połowa sierpnia, bo wtedy ten pan miał na koncie dopiero dziewięćdziesiąt kilka maratonów. Zero zastrzeżeń.
Drugi maraton w Lubsku odbył się w następnym roku o miesiąc wcześniej niż pierwsza jego odsłona - 4.IX.2009 i uwaga - kolidował terminem z Nocnym Biegiem Bachusa. Mającym miejsce w ...Zielonej Górze. Dokładnie była to 24 (!) edycja tego biegu. Ja wiem, że każdy ironman mógł pobiec maraton, wsiąść na rower i pojechać do ZG na kolejny bieg. Tak czy inaczej obie imprezy miały tę samą datę, mimo, iż imprez w lubuskim jest naprawdę niezbyt wiele.
Trzeci maraton w Lubsku to kolejny setny maraton jubileuszowy – tym razem - pana Wieśka. I ma datę 10.VII.2010. Skok z września do niekorzystnego pod każdym względem biegowo lipca? Rozumiem, że akurat wtedy wypadała „100” pana Wiesia. Acha, no i dokładnie tego dnia rozgrywana była sztafetowa impreza biegowa w ...Zielonej Górze. 18 edycja!
Czwarty maraton w Lubsku ma miejsce 22.X.2011. I znów ogromny skok w terminie. W zasadzie nikomu nie wadzi. Sensownie tu jednak wspomnieć, że następnego dnia ma miejsce 27 edycja kaliskiej setki. Może i ironman...a zresztą.
Dla przykładu Zbąszyń organizuje od kilku lat niezmiennie swój bieg pod koniec września.
Może i jestem takim typowym - z łatwością i wszędzie szydzącym - Polakiem, dodatkowo młotem czytającym bez zrozumienia, ale jedno wiem na pewno – nie ma w pełni wielkodusznych organizatorów. Każdy w jakiś sposób przede wszystkim dba o swoje interesy. I dlatego dyskusje i oskarżenia o zajmowanie sobie terminów powinny się rozstrzygać jakkolwiek między organizatorami, a nie na forum publicznym.
I dość już o Lubsku, Zbąszyniu i innych – to strona informacyjna połówki w ZG!
|
| | | | | |
|
2012-05-31, 13:37
Skończcie już, idźcie pobiegać.
Mam pytanie o trasę... w którą stronę się biegnie ?
Czy zaproszone OSOBISTOŚCI będą biegły całą połówkę z nami ?
Czy przewidujecie biegi przedstartowe? Może w niedzielę ? :)
Na jakie czasy będą zające ?
Będą darmowe noclegi ? |
| | | | | |
|
2012-05-31, 17:51
Odpowiadając na pytania darka12:
1. Wybiegamy od ul. Wazów przez Lwowska do Podgórnej. Na stronie www.polmaraton.zgora.pl w zakładce TRASA jest dokładnie rozrysowana mapka. Po najechaniu myszką na profil trasy na mapie ukazują się mini ludziki, które poruszają się w kierunku biegu.
2. Wierzymy, że osoby, które wyraziły swoje poparcie dla akcji staną razem z nami na starcie :)
3. Jasne! Chętnie umówimy się na wspólny trening trasą półmaratonu.
4. Pacemakerzy poprowadzą półmaratończyków na czasy od 1:30:00 do 2:00:00 Zakładka PACEMAKERZY
5. Noclegi? Według potrzeb :) Darmowy na wspólnej sali lub za niewielką dopłata w internacie.
Pozdrawiam i zapraszam do udziału w imprezie
|
| | | | | |
|
2012-05-31, 18:13
| na stronie biegu jest zakładka TRENUJ Z NAMI - ale w środku pusto. Będzie jakiś trening specjalne pod połówkę? (chodzi obieg!:) ). |
| | | | | |
|
2012-05-31, 19:36
2012-05-31, 18:13 - darek12 napisał/-a:
na stronie biegu jest zakładka TRENUJ Z NAMI - ale w środku pusto. Będzie jakiś trening specjalne pod połówkę? (chodzi obieg!:) ). |
trening pod połówkę... hmmm jakaś dziczyzna z ogniska pasuje tu do tego określenia (sformułowania) ;)
Trzeba umówić się na wspólny oblot, chociaż ulicą to na razie chyba jedynie rowerem, więc zostają chodniki |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-06-01, 10:56
tylko czekałem, kto się pierwszy odezwie w temacie połówki - he, he.
No tak, jak ktoś tak szybko dobiega do mety to czekając na mnie z nudów mógłby połówkę obalić. |
| | | | | |
|
2012-06-01, 13:38
2012-05-31, 18:13 - darek12 napisał/-a:
na stronie biegu jest zakładka TRENUJ Z NAMI - ale w środku pusto. Będzie jakiś trening specjalne pod połówkę? (chodzi obieg!:) ). |
| Zgodnie z informacjami zawartymi na stronie I PM ZG już 4 czerwca w zakładce TRENUJ Z NAMI znajdziecie profesjonalnie rozpisany plan treningowy. |
| | | | | |
|
2012-06-03, 12:55
Widzę, że lista VIP-gości się powiększa.
Orgowie szaleją i realizują zapowiadany FULLWYPAS.
Będzie Jurek Skarżyński, tym razem mu nie daruje, będzie musiał OSOBIŚCIE podpisać moją ulubioną książkę. |
|
|
|
| |
|
