| | | |
|
| 2011-04-05, 16:52 Nie wpuszczono mnie na metę...
Bardzo dziwna sytuacja...
Pewnie ochroniarz chciał pełnić swoją pracę jak najlepiej ale przegiął i sprawił przykrość Panu Leszkowi.
Dobrze chociaż, że organizator nie zostawił tego tak o i odpowiedział na protest zawodnika. |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 17:39
Skandaliczne zachowanie dupka z ochrony. Nic go nie tłumaczy, a winę za tę sytuację ewidentnie ponosi organizator. Niestety, nawet do ochrony powinno się angażować ludzi o inteligencji na choć trochę wyższym poziomie niż ma kura. Myślę, że przeprosiny to za mało, zwłaszcza, że chodzi o człowieka niepełnosprawnego. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 18:59 Niesmak
Medal został przyznany ale niesmak u Pana Leszka pozostanie......na długo. |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 19:12
Z odpowiedzi organizatora wnioskuję, że Pan na wózku poskarżył się nie tylko organizatorowi i maratonompolskim ale też Prezydentowi miasta. A może i do Strasburga napisał? |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 20:33 a numer miał czy mu odpadł?
Niewątpliwie przykra sytuacja.
Nawiązując zaś do innego wątku - a numer miał czy mu odpadł? |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 20:39
2011-04-05, 19:12 - Oczko napisał/-a:
Z odpowiedzi organizatora wnioskuję, że Pan na wózku poskarżył się nie tylko organizatorowi i maratonompolskim ale też Prezydentowi miasta. A może i do Strasburga napisał? |
Żal pozostał ,ale wielu bezmózgowców tego nie zrozumie- yyyyiiii do Strasburga- według ciebie nic się nie stało!!! |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 20:44
2011-04-05, 16:52 - dzaczyk021193 napisał/-a:
Bardzo dziwna sytuacja...
Pewnie ochroniarz chciał pełnić swoją pracę jak najlepiej ale przegiął i sprawił przykrość Panu Leszkowi.
Dobrze chociaż, że organizator nie zostawił tego tak o i odpowiedział na protest zawodnika. |
Ochroniarz widząc złożony wjazds dla wózkarzy i rolkarzy uznał, ze wszyscy w tej kategorii już zjechali a limit czasowy został przekroczony, postąpił według mnie prawidłowo gdyż biegacze wpadajacy na mete mogliby zderzyć sie z wóżkiem Pana Leszka. Nawalił organizator zwijając metę dla tych kategorii przed upływem regulaminowego czasu. Wyjaśnienie i przeprosiny orga w pełni wyjasniają sytuację i należy uznać to za błąd organizacyjny a nie bezdusznosć ochroniarza. Dla mnie koniec tematu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 21:52
Mnie zdziwiło tylko jedno zdanie:
"PO upewnieniu sie , że na trasie nie ma już żadnego zawodnika na wózku..."
Ja mijałam tego Pana na trasie ( most nad Wartą) to znaczy że porządkowi i policja i słuzby medyczne tez musiały go widzieć.
na czym polega upewnienie się ??
tu by raczej pasowało , "staraliśmy się sprawdzić" , albo "zostaliśmy błędnie poinformowani"
|
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 22:23 już raz to napisałem i powtórzę: idiotyczne tłumaczenie
Wszyscy zawodnicy na starcie są liczeni (chipy!), również na mecie chipy automatycznie liczą zawodników. Więc tłumaczenie organizatorów,że upewnili się, że "żaden zawodnik nie znajduje się na trasie" jest dziecinne i wręcz niepoważne. Tym razem chodziło o niewłaściwe zachowanie ochroniarza, ale gdyby któremuś z wózkarzy stało się coś na trasie i nie dotarł do mety? Biegacze - różnie bywa, niektórzy rezygnują w trakcie, ale wózkarze nie gubią się ot tak. |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 22:30
2011-04-05, 22:23 - BiegaczAmator napisał/-a:
Wszyscy zawodnicy na starcie są liczeni (chipy!), również na mecie chipy automatycznie liczą zawodników. Więc tłumaczenie organizatorów,że upewnili się, że "żaden zawodnik nie znajduje się na trasie" jest dziecinne i wręcz niepoważne. Tym razem chodziło o niewłaściwe zachowanie ochroniarza, ale gdyby któremuś z wózkarzy stało się coś na trasie i nie dotarł do mety? Biegacze - różnie bywa, niektórzy rezygnują w trakcie, ale wózkarze nie gubią się ot tak. |
Głupoty piszesz kolego. A co z zawodnikami, którzy zeszli z trasy i po prostu udali się do swoich domów/samochodów?? Takie osoby nie zgłaszają się do organizatorów a rozumując Twoim tokiem myślenia orgowie do tej pory czekaliby na mecie bo brakowałoby im paru zawodników. |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 22:30
2011-04-05, 22:23 - BiegaczAmator napisał/-a:
Wszyscy zawodnicy na starcie są liczeni (chipy!), również na mecie chipy automatycznie liczą zawodników. Więc tłumaczenie organizatorów,że upewnili się, że "żaden zawodnik nie znajduje się na trasie" jest dziecinne i wręcz niepoważne. Tym razem chodziło o niewłaściwe zachowanie ochroniarza, ale gdyby któremuś z wózkarzy stało się coś na trasie i nie dotarł do mety? Biegacze - różnie bywa, niektórzy rezygnują w trakcie, ale wózkarze nie gubią się ot tak. |
Oczywiście, że żadnego upewnienia sie nie było i jest to zapewne ot taki slogan, ale czy naprawde ochroniarz tak bardzo zawinił. Napisano w oświadczeniu orga. że zwinięto zjazd dla wózkarzy i rolkowców przed końcem limitu czasowego dla tych kategorii, ochroniarz postąpił słusznie, koniec limitu czasu jest końcem biegu dla tych kategorii i zgodnie z regulaminem te osoby nie powinny linii mety przekraczać. Linii mety dla rolkarzy i wózkarzy zwyczajnie juz nie było. Ochroniarz nie kontroluje limitu. Zawinił organizator skazano ochroniarza. |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 22:38
2011-04-05, 17:39 - Keicam napisał/-a:
Skandaliczne zachowanie dupka z ochrony. Nic go nie tłumaczy, a winę za tę sytuację ewidentnie ponosi organizator. Niestety, nawet do ochrony powinno się angażować ludzi o inteligencji na choć trochę wyższym poziomie niż ma kura. Myślę, że przeprosiny to za mało, zwłaszcza, że chodzi o człowieka niepełnosprawnego. |
a winę za tę sytuację ewidentnie ponosi organizator...
Nie zgodzę się z Tobą - organizator wynajmuje biuro ochrony i sory ale nie ma takiej możliwości żeby poznał wszystkich jej pracowników ! Jeśli już to właśnie firma ochroniarska ponosi winę za zachowanie swojego pracownika. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 22:40
2011-04-05, 22:38 - tomek_82 napisał/-a:
a winę za tę sytuację ewidentnie ponosi organizator...
Nie zgodzę się z Tobą - organizator wynajmuje biuro ochrony i sory ale nie ma takiej możliwości żeby poznał wszystkich jej pracowników ! Jeśli już to właśnie firma ochroniarska ponosi winę za zachowanie swojego pracownika. |
Alem czy to pracownik ochrony zadecydował o zwinięciu zjazdu dla wózkarzy i rolkowców na tak duzej i poważnej imprezie? Nie wierzę. |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 23:06
2011-04-05, 22:40 - przemekpiwko72 napisał/-a:
Alem czy to pracownik ochrony zadecydował o zwinięciu zjazdu dla wózkarzy i rolkowców na tak duzej i poważnej imprezie? Nie wierzę. |
Oczko nie rób sobie jaja,pomyśl jakbyś się czuł na miejscu wózkowicza,dobrze się gada jak sprawa nie dotyczy Twojej osoby. |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 23:13
2011-04-05, 23:06 - bobparis napisał/-a:
Oczko nie rób sobie jaja,pomyśl jakbyś się czuł na miejscu wózkowicza,dobrze się gada jak sprawa nie dotyczy Twojej osoby. |
Ja nie przeczę, że Pan Leszek ma prawo do żalu, ale widzę winę po stronie orga a nie bezpośrednio ochroniarza. Pytanie tylko co w takim razie powinien jeszcze zrobić org. aby Pan Leszek miał poczucie satysfakcji z osiagniecia mety. Przepraszam ale nie robię sobie jaj bo nie jest to temat do żartów.
Sprawa dotyczy nas wszystkich, to że tym razem to Pan Leszek przez błąd orgów został nieładnie potraktowany nie oznacza, że kiedys nie będę to ja, Ty czy ktoś inny. |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 23:28 Zakończmy proszę temat
Pozwólcie iż wyjaśnie i zamknijmy temat mam na imię Leszek i proszę nie piszcie Pan to nasze wspólne środowisko i nie tytułujmy się grzecznościowo.Wyjasniam nie mam do nikogo żalu,nie pisałem skarg,zarządałem składając protest do organizatora wyjaśnienia sytuacji,mętę bramę dla wózków i rolkarzy minąłem trasę zaliczyłem zjechałem ponownie na rowidlenie trasy na obie mety i to tyle.Uznałem że to sytuacja normalna nie jest rolkarze zjechali też mieszcząc się w limicie i znalezli się w podobnej sytuacji jak ja.Limit czasu ustalony był dla wszystkich kategori na 3 h nie normalna sytuacja to to że nie można ukończyć biegu czy jazdy rejestrując się na urzadzeniach pomiaru czasu.Numer miąłem na koszulce na kasku i na lewym udzie zgodnie z wymogiem organizatora.Startuje pokonuje trasę biorę medal i wracam do domu to proste zasady.Pozdrawiam Leszek |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 23:38
2011-04-05, 23:28 - les1961 napisał/-a:
Pozwólcie iż wyjaśnie i zamknijmy temat mam na imię Leszek i proszę nie piszcie Pan to nasze wspólne środowisko i nie tytułujmy się grzecznościowo.Wyjasniam nie mam do nikogo żalu,nie pisałem skarg,zarządałem składając protest do organizatora wyjaśnienia sytuacji,mętę bramę dla wózków i rolkarzy minąłem trasę zaliczyłem zjechałem ponownie na rowidlenie trasy na obie mety i to tyle.Uznałem że to sytuacja normalna nie jest rolkarze zjechali też mieszcząc się w limicie i znalezli się w podobnej sytuacji jak ja.Limit czasu ustalony był dla wszystkich kategori na 3 h nie normalna sytuacja to to że nie można ukończyć biegu czy jazdy rejestrując się na urzadzeniach pomiaru czasu.Numer miąłem na koszulce na kasku i na lewym udzie zgodnie z wymogiem organizatora.Startuje pokonuje trasę biorę medal i wracam do domu to proste zasady.Pozdrawiam Leszek |
Leszku piszesz, że nie masz żalu ale napisałeś, ze jest to przykre uczucie więc odczytuję to jako jednak żal. Ponadto nie jest sprawiedliwe Twoje stwierdzenie, że w Poznaniu tak właśnie czyli źle traktuje zawodników niepełnosprawnych, ten incydent choc nie powinien sie wydarzyć mógł zdarzyc sie w każdym mieście na każdym biegu i nie może przekreślać wysiłku organizacynego orgów. Myśle, ze nikt Cie tutaj nie żałuje lecz rozumie. Ot tyle.
Zgodnie z prośbą nie będę kontynuował tematu.
pozdrawiam serdecznie |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 23:47 Przykre uczucie
2011-04-05, 23:38 - przemekpiwko72 napisał/-a:
Leszku piszesz, że nie masz żalu ale napisałeś, ze jest to przykre uczucie więc odczytuję to jako jednak żal. Ponadto nie jest sprawiedliwe Twoje stwierdzenie, że w Poznaniu tak właśnie czyli źle traktuje zawodników niepełnosprawnych, ten incydent choc nie powinien sie wydarzyć mógł zdarzyc sie w każdym mieście na każdym biegu i nie może przekreślać wysiłku organizacynego orgów. Myśle, ze nikt Cie tutaj nie żałuje lecz rozumie. Ot tyle.
Zgodnie z prośbą nie będę kontynuował tematu.
pozdrawiam serdecznie |
Powiem tak przyjemne to nie było uczucie może pojawił się żal ale to w związku z tym iz w poniedziałek organizator do póznych godzin wieczornych nie zechciał ustosunkować się do złożonego w godzinach rannych mojego protestu dlatego opisałem tą sytuację.Co do traktowania to jeżeli już to niepełnosprawnych i rolkarzy bo to nas spotkało. |
|
| | | |
|
| 2011-04-05, 23:53 Komentowanie zaczynamy od przeczytania i zrozumienia tekstu.
2011-04-05, 22:30 - adamus napisał/-a:
Głupoty piszesz kolego. A co z zawodnikami, którzy zeszli z trasy i po prostu udali się do swoich domów/samochodów?? Takie osoby nie zgłaszają się do organizatorów a rozumując Twoim tokiem myślenia orgowie do tej pory czekaliby na mecie bo brakowałoby im paru zawodników. |
Piszę wyraźnie:
"Biegacze - różnie bywa, niektórzy rezygnują w trakcie, ale wózkarze nie gubią się ot tak."
To jasne, że BIEGACZY nie można na bieżąco liczyć, ale WÓZKARZE to inna historia.
Ale może wiesz w takim razie, w jaki sposób organizatorzy "upewnili się, że żadnego z wózkarzy nie ma na trasie" ?? Rajewski przebiegł 21 km i się rozglądał? |
|
| | | |
|
| 2011-04-06, 07:45
2011-04-05, 22:38 - tomek_82 napisał/-a:
a winę za tę sytuację ewidentnie ponosi organizator...
Nie zgodzę się z Tobą - organizator wynajmuje biuro ochrony i sory ale nie ma takiej możliwości żeby poznał wszystkich jej pracowników ! Jeśli już to właśnie firma ochroniarska ponosi winę za zachowanie swojego pracownika. |
Dlatego organizator powinien już teraz wiedzieć, której firmy ochroniarskiej nie angażować następnym razem. To organizator odpowiada za całe zawody i to na nim spoczywa odpowiedzialność w jaki sposób zabezpieczył zawody, również za to, jaką firmę zatrudnił do ochrony. Tylko organizator ponosi winę za zaistniałą sytuację. |
|