| | | |
|
| 2010-12-08, 13:58
Po przeczytaniu tej relacji miałem sprzeczne odczucia. Z jednej strony szacunek i podziw za determinację i skuteczność. Z drugiej jednak odrobina niesmaku. Nocowanie na lotnisku - OK sami wybieramy miejsce na nocleg. Żebranie o darmowy nocleg.... cóż, będąc za granicą reprezentujemy również Polskę.
|
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 15:15
Jakie żebranie, ja gdyby poprosił mnie jakić Japończyk to też przenocowałbym go w swojej chacie za darmo. I nie odebrałbym tego jako żebractwo. A co mało żebraków jest w naszym kraju którzy jadąc na zawody nocują u znajomych (gratis) zamiast w hotelu ?? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 17:00
Gratulacje, podziwiam, życzę kolejnych zaliczeń, większość z nas jest sponsorami dla siebie, niech bedzie tajemnicą, ale gdyby nie zrzutka sponsorów to wyjazdu by nie było.
Ja sobie szukam różnych połączeń przed planowanym wyjazdem i mam do Ciebie pytanie, jaka była róźnica lotu AErofłotu z Berlina do Moskwy niż z Warszawy bo tu bilety chodzą 1 - 1.1 tys zł. Z niemiec latają tanie linie Germanwings i bilety są nieco tańsze.
Na koniec dla mojej satysfakcji- biegnąc, idąc ja bym zaliczył maraton. |
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 21:15
2010-12-08, 13:58 - ulisses napisał/-a:
Po przeczytaniu tej relacji miałem sprzeczne odczucia. Z jednej strony szacunek i podziw za determinację i skuteczność. Z drugiej jednak odrobina niesmaku. Nocowanie na lotnisku - OK sami wybieramy miejsce na nocleg. Żebranie o darmowy nocleg.... cóż, będąc za granicą reprezentujemy również Polskę.
|
Czytam artykuły Piotra z ciekawością bo są egzotyczne .
Egzotyczne są miejsce biegu, sposób w jaki tam się dostaje oraz te wyliczenia co do grosika.
Natomiast wrażenia mam takie same.
Uprzedziłeś mnie tym wpisem :) |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 08:02
2010-12-08, 15:15 - cezaryk napisał/-a:
Jakie żebranie, ja gdyby poprosił mnie jakić Japończyk to też przenocowałbym go w swojej chacie za darmo. I nie odebrałbym tego jako żebractwo. A co mało żebraków jest w naszym kraju którzy jadąc na zawody nocują u znajomych (gratis) zamiast w hotelu ?? |
Albo nie przeczytałeś artykułu albo coś Ci umknęło. Kolega Piotr nie prosił Japończyka o przenocowanie go w domu ale przedsiębiorcę o usługę gratis. Cytat "Potem wieczorem musiałem znowu poprosić właściciela Motelu o darowanie mi dodatkowego noclegu"
Równie dobrze mógł w restauracji poprosić o darmowy obiad. |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 08:21 Po prostu zwykła zazdrość
Po prostu zwykła zazdrość kieruje tu wypowiedziami niektórych kolegów, inaczej tego nie mogę zrozumieć. Piotr nic nie zrobił źle przecież sam o tym napisał a mógł nie na pisać i ten wątek byłby inaczej odebrany. Przecież my wszyscy ciągle negocjujemy ceny w sklepach, w usługach, itp. Prowadzę sklep z antykami i ciągle mam do czynienia z ludźmi którzy są bardzo bogaci a mimo wszystko zawsze się targują to to jest negocjują ceny czy też mam ich nazwać żebrakami. To co robi Piotr i Jego brat Jan i oczywiście dzieci studiujące i biegające na wysokim poziomie zasługuje na podziw i szacunek. Piotrek tak trzymaj. |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 08:49
2010-12-09, 08:21 - henry napisał/-a:
Po prostu zwykła zazdrość kieruje tu wypowiedziami niektórych kolegów, inaczej tego nie mogę zrozumieć. Piotr nic nie zrobił źle przecież sam o tym napisał a mógł nie na pisać i ten wątek byłby inaczej odebrany. Przecież my wszyscy ciągle negocjujemy ceny w sklepach, w usługach, itp. Prowadzę sklep z antykami i ciągle mam do czynienia z ludźmi którzy są bardzo bogaci a mimo wszystko zawsze się targują to to jest negocjują ceny czy też mam ich nazwać żebrakami. To co robi Piotr i Jego brat Jan i oczywiście dzieci studiujące i biegające na wysokim poziomie zasługuje na podziw i szacunek. Piotrek tak trzymaj. |
Jeszcze jedna kwestia - jeżeli Pan Piotr pojechał przy pomocy sponsorów to powinien zaoszczędzone pieniądze im oddać !
Skoro ktoś za coś płaci - w tym przypadku sponsorzy za pomoc w starcie - a po starcie okazuje się ze zostały pieniądze - to powinien nastąpić ich zwrot :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 08:55
Super wyprawy Pana Piotra z jednej strony egzotyczne i ciekawe a z drugiej strony ja osobiście nie odważyłabym się na wyjazd gdziekolwiek bez odpowiedniego zaplecza finansowego. Nie oceniam negatywnie starań o darmowy nocleg itp. Niby powinno we mnie budzić niesmak takie zachowanie ale z drugiej strony to dlatego, że obawiam się (może i nadmiernie), że finansowo nie podołam, nigdy pewnie nie pojadę w dalekie zagraniczne podróże. Chyba, że uda mi się kiedyś wygrać w lotto albo jakieś inne cuda się wydarzą :)))) |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 09:04
2010-12-09, 08:21 - henry napisał/-a:
Po prostu zwykła zazdrość kieruje tu wypowiedziami niektórych kolegów, inaczej tego nie mogę zrozumieć. Piotr nic nie zrobił źle przecież sam o tym napisał a mógł nie na pisać i ten wątek byłby inaczej odebrany. Przecież my wszyscy ciągle negocjujemy ceny w sklepach, w usługach, itp. Prowadzę sklep z antykami i ciągle mam do czynienia z ludźmi którzy są bardzo bogaci a mimo wszystko zawsze się targują to to jest negocjują ceny czy też mam ich nazwać żebrakami. To co robi Piotr i Jego brat Jan i oczywiście dzieci studiujące i biegające na wysokim poziomie zasługuje na podziw i szacunek. Piotrek tak trzymaj. |
Jak wcześniej napisałem podziwiam Piotra za determinację w dążeniu do celu i naprawdę jeżeli mu zazdroszczę to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Natomiast nie wszystkie jego zachowania mi się podobają i tyle. Henry, troszkę obiektywizmu, istnieje przecież różnica między targowaniem się a wybłagiwaniem czegoś za darmo. Ciekawe jak określiłbyś klienta, który podjechałby pod Twój sklep samochodem a potem błagał żebyś mu sprezentował rzecz wartą 70 USD? |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 09:09
Tak przy okazji śledzenia dyskusji w tym watku zaczęły mnie nurtować dwa pytania.
-Henry, czy Ty rzeczywiście zwalniasz zawodników zagranicznych z wpisowego na swoim biegu w Kołaczkowie?
-Piotr, jak się zachowujesz jak w "swoim" pociągu łapiesz gościa bez biletu i delikwent zaczyna z Tobą "negocjować" możliwość jazdy na gapę? |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 09:31
"wręczyłem mu kilka fotek z autografami" ha ha ha dobre |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 09:53
2010-12-09, 08:21 - henry napisał/-a:
Po prostu zwykła zazdrość kieruje tu wypowiedziami niektórych kolegów, inaczej tego nie mogę zrozumieć. Piotr nic nie zrobił źle przecież sam o tym napisał a mógł nie na pisać i ten wątek byłby inaczej odebrany. Przecież my wszyscy ciągle negocjujemy ceny w sklepach, w usługach, itp. Prowadzę sklep z antykami i ciągle mam do czynienia z ludźmi którzy są bardzo bogaci a mimo wszystko zawsze się targują to to jest negocjują ceny czy też mam ich nazwać żebrakami. To co robi Piotr i Jego brat Jan i oczywiście dzieci studiujące i biegające na wysokim poziomie zasługuje na podziw i szacunek. Piotrek tak trzymaj. |
Heniu nie odróżniasz targowania się od dania czegoś za darmo. Czy którykolwiek z klientów jak wysępił od Ciebie dany produkt, dałeś mu za darmo? I nie piszemy o biznesmenach tylko o "klientach" którzy przychodzą do Ciebie bez kasy i mimo to chcą to kupić gratis.... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 10:13
Zazdrość i zwykła małość kieruje waszymi wypowiedziami-wstyd mi za was. |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 10:42
2010-12-09, 10:13 - rudi222 napisał/-a:
Zazdrość i zwykła małość kieruje waszymi wypowiedziami-wstyd mi za was. |
Bardzo miło żyje mi się ze świadomością, że ktoś się za mnie wstydzi:-) |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 11:14
[..."Niech rozsądzi nas kapusta!"
"Co, kapusta?! Głowa pusta?!"
A kapusta rzecze smutnie:
"Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!"
"A to feler" -
Westchnął seler ]...
znaczie ten wierszyk- pana Brzechwy, "Na straganie"
kochani! chciałam ten fragment wczoraj dołączyć do słynnego już wątku
miriano vs zaplex, czy jakoś tak,
na szczęście admin stanął na wysokości zadania i zamknął ten wątek
niestety ciarki mnie przeszły jak prześledziłam wasze wypowiedzi,
mam nadzieję, że nie przerodzi się to w wielowypowiedziową potyczkę!
dlaczego? choćby dlatego, że zawsze to forum stawiałam za wzór, gdzie ludzie
się nie kłócą, nie piorą brudów, nie obrażają
proszę! biegacze to ludzie, którzy inaczej patrzą na świat i mają otwarte umysły!!!
opowieść z wyprawy przeczytałam, a co sobie pomyślałam, to moje.... |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 12:03 Zwolnienia z wpisowego
2010-12-09, 09:09 - jmm napisał/-a:
Tak przy okazji śledzenia dyskusji w tym watku zaczęły mnie nurtować dwa pytania.
-Henry, czy Ty rzeczywiście zwalniasz zawodników zagranicznych z wpisowego na swoim biegu w Kołaczkowie?
-Piotr, jak się zachowujesz jak w "swoim" pociągu łapiesz gościa bez biletu i delikwent zaczyna z Tobą "negocjować" możliwość jazdy na gapę? |
Za czasów żelaznej kurtyny to znaczy PRL - u w Polsce Wszyscy zawodnicy zagraniczni nie tylko ze wschodu nie płacili wpisowego. Nie tylko nie płacili wpisowego ale otrzymywali gratis nocleg . W Kołaczkowie w ośrodku Socioterapi w Pałacu lub u mnie w domu. Także polscy zawodnicy (Zawodnicy mam na myśli zawodników biegających na poziomie czołówki) nie tylko , że nie płacili wpisowego to otrzymywali zwrot kosztów podróży. Także nocleg a czasem nawet kieszonkowe. Obecnie kiedy ceny się wyrównały albo prawie wyrównały u mnie zawodnicy ze wschodu płacą wpisowe bo sami tego chcą, ale gdyby chcieli nie płacić to zostali by zwolnieni. Wracając do moich wyjazdów to do dnia dzisiejszego jestem zapraszany gratisowo do przyjaciół gdzie kiedyś startowałem, byliśmy w 4 w Winschoten , dwóch zawodników dobrałem z Wrześni. A ja ich także zapraszam do siebie w tym roku był u mnie zawodnik z Finlandii , który wygrał kiedyś maraton w Atenach. Był u mnie z żoną tydzień oczywiście na mój koszt . Na zakończenie zabrałem ich na Bieg Niepodległości do Ostrowa Wielkopolskiego gdzie wystartował i był bardzo zadowolony. Natomiast kiedy chcę jechać na jakiś egzotyczny maraton korzystam z biura Marathon Travel, kolejny wyjazd to Dubaj ja lub Elżbieta. |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 12:13
W naturze Polaka jest to że lubi się targować- a kto się nie targuje to dla mnie jest d...!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 12:34
2010-12-09, 12:13 - ROCKMEN napisał/-a:
W naturze Polaka jest to że lubi się targować- a kto się nie targuje to dla mnie jest d...!!! |
Ostatnio targowałem się o umorzenie kredytu w banku, żadnej zniżki nie dostałem:) |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 13:52
2010-12-09, 11:14 - ewamonika napisał/-a:
[..."Niech rozsądzi nas kapusta!"
"Co, kapusta?! Głowa pusta?!"
A kapusta rzecze smutnie:
"Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!"
"A to feler" -
Westchnął seler ]...
znaczie ten wierszyk- pana Brzechwy, "Na straganie"
kochani! chciałam ten fragment wczoraj dołączyć do słynnego już wątku
miriano vs zaplex, czy jakoś tak,
na szczęście admin stanął na wysokości zadania i zamknął ten wątek
niestety ciarki mnie przeszły jak prześledziłam wasze wypowiedzi,
mam nadzieję, że nie przerodzi się to w wielowypowiedziową potyczkę!
dlaczego? choćby dlatego, że zawsze to forum stawiałam za wzór, gdzie ludzie
się nie kłócą, nie piorą brudów, nie obrażają
proszę! biegacze to ludzie, którzy inaczej patrzą na świat i mają otwarte umysły!!!
opowieść z wyprawy przeczytałam, a co sobie pomyślałam, to moje.... |
A może swary wynikają z nudów. Okres startowy za nami więc biegacze (biegaczki też:) mniej biegają a więcej gadają ;p. |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 14:07
możliwe, choć nawet jak byłam tylko "śledzącą" osobą cały ten portal, bez własnego profilu, mówiłam mojemu andrzejowi- zobacz, to jedyne miejsce, gdzie jest normalnie, zawsze w głupocie (moje zdanie)przodowało forum międzyzdrojskie, motocykliści też są trochę dziwni, a tu nagle robi się jakoś dziwnie... biegać cholercia, a nie dyskutować! każdy ma co lubi i tyle! |
|