 | | | |
|
|
2011-07-17, 16:42
2011-07-17, 12:27 - tomek20064 napisał/-a:
BYło super.Cała organizacja na bardzo wysokim poziomie.
Moim zdaniem jedna z najlepszych 10-tek w kraju.
Szacun dla orgów i wolontariuszy.Wielkie dzięki. |
| Zgadzam się z Tomkiem.No najlepsza "dziesiątka" w kraju.Wszystko było wzorowe,a medal i wstążka-przepiękne. |
|
| | | |
|
|
2011-07-17, 18:13
| Dla mnie świetna impreza,złego słowa nie napiszę,brawo szafar,pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-07-17, 20:49
2011-07-17, 16:42 - Darek Ł. napisał/-a:
Zgadzam się z Tomkiem.No najlepsza "dziesiątka" w kraju.Wszystko było wzorowe,a medal i wstążka-przepiękne. |
| Niektórym tak bardzo się podobało, że nawet nie chcieli wyjeżdżać z Dobrodzienia!... bo już było po dobranocce, jak na łąkowym parkingu pod polem kukurydzy stały jeszcze dwa samotne samochody... Chyba, że załogi tych autek z uporem maniaka, lub raczej głodomora, czekały na dosmażenie brakujących kiełbasek ;) |
|
| | | |
|
|
2011-07-17, 23:18
Brakujące medale
Witam
Jutro zamawiam brakujące medale (zgodnie z obietnicą). Będą za ok 2 tygodnie. Mam mały problem bo nie za bardzo umiem ustalić
miejsce gdzie medali zabrakło?
Proszę o kontakt na e-maila (szafar@poczta.onet.eu)wszystkich,którzy nie otrzymali medali. Z automatu będę rozsyłał 117 medali licząc od końca + numery 36,307,202.Jeśli ktoś w tej grupie już ma medal to też proszę o kontakt
|
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 08:18
Oto część wypowiedzi Marcina Chabowskiego na swojej oficjalnej stronie, dotycząca startu w Dobrodzieniu :)
"Na podobnej jednostce treningowej wykonywanej samotnie w Szklarskiej Porębie zdecydowanie mocniej bym obciążył organizm, a efekt byłby podobny. Podczas zawodów, gdzie dochodzi adrenalina oraz doping na trasie zdecydowanie łatwiej przychodzi zmęczenie, a koszty są moim zdaniem mniejsze!"
Gdyby było więcej zawodników z czołówki Polskich biegaczy, pewnie trening byłby jeszcze bardziej owocny, emocje większe i zawody byłyby wielkim wydarzeniem w kalendarzu każdego biegacza, niezależne, czy ktoś jest amatorem, czy zawodowcem.. więc myślę, że nie ma żadnych wątpliwości co do tego, czy warto startować najlepszym zawodnikom z Polski na tego typu imprezach.. według mnie warto! ale niech już każdy sobie na to pytanie odpowie.. to odnośnie wątku dotyczącego Marcina Chabowskiego.. |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 16:55
| Choc byłem zapisany do Dobrodzienia to w tym roku nie byłem ale z zainteresowaniem czytam komentarze z biegu i fajnie że bieg ma dalej dobrą opinię. Dostałem propozycję jazdy do Pobiedzisk na półmaraton i było dla mnie miejsce więc tym razem byłem w Pobiedziskach.Z ub. roku pamiętam z Dobrodzienia upał,w tym roku w sobotę go nie było,za to był w niedzielę w Pobiedziskach.I widzę że w Dobrodzieniu jak i w Pobiedziskach zabrakło medali.To wynika ze wzrostu zainteresowania bieganiem i to zapewne bedzie się na biegach powtarzac. |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 18:18
jak zwykle wszysko super. Mam tylko jedną niejasność dotyczącą trasy a włąściwie jej kawałka - zaraz po wybiegnięciu ze stadionu był zakręt w prawo i część zawodników biegła asfaltem a część po trawie skracając o kilka metrów - może się czepiam ale jeśli trasa wiodła asfaltem to może warto byłoby na trawniku ustawić jakąś barierkę? kilka sekund można było w ten sposób skracając zaoszczędzić (w sumie tam i z powrotem). Może warto też zmienić godzinę startu na wcześniejszą? W lipcu o 15-tej przeważnie jest gorąco (jak rok temu) a gdyby start był np. o 11-tej byłoby pewnie przyjemniej a biorąc pod uwagę dość szybką trasę łatwiej byłoby o życiówki.
Generalnie jednak jak zwykle świetnie! |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 20:32
2011-07-17, 20:49 - Jasiek napisał/-a:
Niektórym tak bardzo się podobało, że nawet nie chcieli wyjeżdżać z Dobrodzienia!... bo już było po dobranocce, jak na łąkowym parkingu pod polem kukurydzy stały jeszcze dwa samotne samochody... Chyba, że załogi tych autek z uporem maniaka, lub raczej głodomora, czekały na dosmażenie brakujących kiełbasek ;) |
I się nie doczekały, ale i tak z Dobrodzienia wyjechały baaardzo zadowolone, bo przecież nie samą kiełbaską człowiek żyje ;)
Wszak posiliły się duchowo :))) |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 20:51
no to spotkanie było super ! :)
a organizacja biegu rewelka warto przyjeżdżać na ten bieg !
Super szybka trasa , punkty z wodą świetnie działające :)
fajne medale :) |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 20:57
| Byłem pierwszy raz (postaram się, by nie ostatni :-) )- impreza świetna, trasa super. Podzielam pogląd Jacka i uważam, że winkiel powinien być zabezpieczony. O ile wracając pobiegłem jak należy, o tyle na starcie „pobiegłem za tłumem” i przyciąłem po trawie. Niby nic wielkiego, ale np robiąc życiówkę jednak miałbym dylemat, czy takie nieczyste zagranie, nawet omyłkowe, uznać. Niestety życiówki nie robiłem mimo, że pojawiła się szansa, ale sam sobie jestem winien - przed startem opiłem się za bardzo i po 3-4km dopadła mnie kola. Wcześniejsza godzina startu też byłaby chyba przyjemniejsza. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 21:11
2011-07-18, 18:18 - kaluch napisał/-a:
jak zwykle wszysko super. Mam tylko jedną niejasność dotyczącą trasy a włąściwie jej kawałka - zaraz po wybiegnięciu ze stadionu był zakręt w prawo i część zawodników biegła asfaltem a część po trawie skracając o kilka metrów - może się czepiam ale jeśli trasa wiodła asfaltem to może warto byłoby na trawniku ustawić jakąś barierkę? kilka sekund można było w ten sposób skracając zaoszczędzić (w sumie tam i z powrotem). Może warto też zmienić godzinę startu na wcześniejszą? W lipcu o 15-tej przeważnie jest gorąco (jak rok temu) a gdyby start był np. o 11-tej byłoby pewnie przyjemniej a biorąc pod uwagę dość szybką trasę łatwiej byłoby o życiówki.
Generalnie jednak jak zwykle świetnie! |
| Co roku taśmy były w tym miejscu,ale w tym roku nie dopilnowałem tego elementu. Wina leży całkowicie po mojej stronie.Godzina przedpołudniowa biegu ... temat do dyskusji. |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 21:21
2011-07-18, 20:51 - golon napisał/-a:
no to spotkanie było super ! :)
a organizacja biegu rewelka warto przyjeżdżać na ten bieg !
Super szybka trasa , punkty z wodą świetnie działające :)
fajne medale :) |
Trasa faktycznie dość płasa ,a co za tym idzie szybka,ale stan asfaltu jest fatalny. Nikt z włodarzy miast nie da zgody aby pod potrzeby biegu położyć nowy dywanik. Drugi mankament to wybieg i wbieg na stadion,wąsko,kręto ,a bieznia tragiczna.
Powaznie zastanawiam się nad wytyczeniem nowej trasy przez centrum miasta. Jesli będzie nowa trasa to nie bedzie odcina leśnego? I co wy na to, zmieniamy czy nie ? |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 21:34
ja bym był za zmianą :) jak to w centrum zawsze więcej kibiców co potrafi nieść przy dopingu :)
no ale jak mówisz nie będzie lasku i zacienionego miejsca :) |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 22:30
| Pytanie tylko, czy w centrum byłoby tyle cienia co w lesie? Co do wąsko i kręto... Meta tam gdzie jest, a może start przenieść na ulicę? Z 2. strony wcześniejsza godzina może trochę komplikować dojazd zawodnikom z dalekich stron... |
|
| | | |
|
|
2011-07-18, 23:07
Impreza zorganizowana bez zarzutu, trasa obstawiona punktami w właściwych miejscach.
Subiektywnie : to wydłużyłbym finisz o całą długość bieżni-kibice mieliby co oglądać, posiłek po biegu bym zmienił na szybciej „wydawalny” – zbyt długa kolejka.
Do plusów zaliczyłbym namiot gdzie spokojnie można było się posilić, pogadać i zasiedzieć oraz boisko-stadion miejsce do rozgrzewki, rozbiegania i poleżenia. Istotny był również duży parking umiejscowiony tuż przy miejscu zawodów.
Pozdrawiam i polecam wszystkim co w wakacje nie wiedzą gdzie pobiegać.
PS Trasy bym nie zmieniał. Pamiętajmy, że dla większości uczestników, w taka letnią pogodę, najważniejsze na trasie to punkty z wodą, strażackie prysznice i zacieniona trasa przez las, a najlepsi to dadzą sobie radę z każda trasą i każdych warunkach.
|
|
| | | |
|
|
2011-07-19, 05:30
trasę bym zostawił - dla mnie ten zacieniony leśny odcinek to symbol Dobrodzieńskiej Dychy:)
jak wyżej pisałem - zmieniłbym tylko godzinę, myślę, że nie byłoby kłopotu z dojazdem - wiele imprez rozpoczyna się np. o 11:00 i jednak ludzie biegną. |
|
| | | |
|
|
2011-07-19, 07:37
2011-07-19, 05:30 - kaluch napisał/-a:
trasę bym zostawił - dla mnie ten zacieniony leśny odcinek to symbol Dobrodzieńskiej Dychy:)
jak wyżej pisałem - zmieniłbym tylko godzinę, myślę, że nie byłoby kłopotu z dojazdem - wiele imprez rozpoczyna się np. o 11:00 i jednak ludzie biegną. |
| Ja bym trasę zostawił.Do zastanowienia pozostaje zmiana godziny biegu na rano.Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-07-19, 07:47
| Popołudniowa godzina biegu ma tą zaletę, że pozwala wystartować tym, co muszą rano do pracy.( przynajmniej z najbliższej okolicy). |
|
| | | |
|
|
2011-07-19, 08:00
Nie zmieniaj trasy. Zacieniony odcinek jest rewelacyjny. I gdzie w mieście ustawisz strażaków? Stan nawierzchni - z mojej strony bez problemu. Wózkiem nie trzęsło więc jest OK. Może nie całkiem gładki asfalt ale bez dziur. Dobrym pomysłem byłby finisz dookoła stadionu. Tu pewnie finiszujących niósłby doping kibiców:-)
Godzina startu - też bez zmian. Super Bieg!!!
Do zobaczenia za rok |
|
| | | |
|
|
2011-07-19, 10:13
| byłem tu pierwszy raz w tamtym roku planowany debiut tutaj nie wyszedł z powodu kontuzji tym bardziej na obecnym starcie zależało mi; co prawda z siebie nie jestem zadowolony mimo że się przygotowałem do tej dziesiątki a może dlatego właśnie to do samej imprezy, do organizatorów nie mam uwag ; jako debiutant też dodam swoje trzy grosze do trasy , mnie się podoba jak impreza ma swój niepowtarzalny klimat i coś takiego jest w Dobrodzieniu , trasa jest ok, każda godzina będzie lepsza dla jednych gorsza dla drugich więc jak zostanie też bedzie ok, ten zakręt na początku to jest mały problem sam się poniosłem bo jest tu małe gardło , można by więc faktycznie przenieść start na miejsce skąd peleton by się miał miejsce rozciągnąć... |
|
