| | | |
|
| 2008-05-04, 12:03 Robert Korzeniowski 2:27 w Krakowie ?
Przed chwilą Robert Korzeniowski wpadł na mete w Krakowskim maratonie z wynikiem 2:27....
czy czołówka musi zacząć sie go obawiać??:) |
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 12:34 W weteranach może
2008-05-04, 12:03 - benek napisał/-a:
Przed chwilą Robert Korzeniowski wpadł na mete w Krakowskim maratonie z wynikiem 2:27....
czy czołówka musi zacząć sie go obawiać??:) |
Jeśli Robert będzie chciał pobiegać to w weteranach w Polsce może się liczyć. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 12:50 Z pewnością ...
2008-05-04, 12:34 - henry napisał/-a:
Jeśli Robert będzie chciał pobiegać to w weteranach w Polsce może się liczyć. |
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 12:51 Z pewnością ...
2008-05-04, 12:34 - henry napisał/-a:
Jeśli Robert będzie chciał pobiegać to w weteranach w Polsce może się liczyć. |
... jeśli za jakiś czas pobiegnie 2:15 i poniżej... , a to przecież nie jest niemożliwe. W przypadku p. Roberta całkiem realne. |
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 15:16
2008-05-04, 12:03 - benek napisał/-a:
Przed chwilą Robert Korzeniowski wpadł na mete w Krakowskim maratonie z wynikiem 2:27....
czy czołówka musi zacząć sie go obawiać??:) |
byłem, widziałem i Robertowi fotke strzeliłem...
a niedługo kto wie, może naprawde zacznie biegac i przestanie zajmowac się TV.... |
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 15:22
To jak w końcu z tym Korzeniowskim? Biegł maraton czy półmaraton? |
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 15:29
2008-05-04, 15:22 - Henryk W. napisał/-a:
To jak w końcu z tym Korzeniowskim? Biegł maraton czy półmaraton? |
że niby maraton, choc komentator coś mówił o półmaratonie...
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 15:30
2008-05-04, 15:22 - Henryk W. napisał/-a:
To jak w końcu z tym Korzeniowskim? Biegł maraton czy półmaraton? |
że niby maraton, choc komentator coś mówił o półmaratonie...
zobaczymy jak będą oficjalne wyniki.
|
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 16:49 moimzdaniem troche ,mubrak
2008-05-04, 12:34 - henry napisał/-a:
Jeśli Robert będzie chciał pobiegać to w weteranach w Polsce może się liczyć. |
LINK: http://A.s. | Jezeli zdecyduje sie na start w biegach weteranskich Glinka,Bartoszczak i Gajdus, to chyba Pan Robert, nic mu nie ujmując nie ma co szukac w weteranach, jesli chodzi o wygrywanie.[liczyc się może] |
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 19:43
2008-05-04, 15:22 - Henryk W. napisał/-a:
To jak w końcu z tym Korzeniowskim? Biegł maraton czy półmaraton? |
przecież biegł z nami półmaraton - przed biegiem mówił przez mikrofon, że dołączy do nas w Nowej Hucie (półmetek). |
|
| | | |
|
| 2008-05-04, 20:44
Nie wierzę, że biegł maraton!
Na pewno to był półmaraton!
Gdyby teraz biegł 2:27 na 42 km (praca, wiek, etc.), to byłby parę lat temu maratończykiem a nie chodziarzem. |
|
| | | |
|
| 2008-05-05, 00:20 Hm...
Nie wiem co mam na ten temat myśleć... czy Robert zdobywając medale na olimpiadzie tez wchodził na trasę w jej połowie? Czy bycie szefem TVP Sport upoważnia by wchodzić na trasę w połowie dystansu i wbiegać sobie fajnie z czołówką na mecie? To może i na Biegu katorżnika powinienem puszczać VIP-ów dopiero pod koniec trasy coby się nie zmęczyli? Nie podoba mi się takie coś. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-05, 07:51 Osłupieliśmy
2008-05-05, 00:20 - Admin napisał/-a:
Nie wiem co mam na ten temat myśleć... czy Robert zdobywając medale na olimpiadzie tez wchodził na trasę w jej połowie? Czy bycie szefem TVP Sport upoważnia by wchodzić na trasę w połowie dystansu i wbiegać sobie fajnie z czołówką na mecie? To może i na Biegu katorżnika powinienem puszczać VIP-ów dopiero pod koniec trasy coby się nie zmęczyli? Nie podoba mi się takie coś. |
Osłupieliśmy mijając czołówkę, za którą biegł Korzeń. Dziwnie to wyglądało. |
|
| | | |
|
| 2008-05-05, 09:32 To nie żart
2008-05-05, 07:51 - Mirza napisał/-a:
Osłupieliśmy mijając czołówkę, za którą biegł Korzeń. Dziwnie to wyglądało. |
Widzę, że niektórzy dla sławy potrafią zrobić wszystko, po Robercie bym sie tego nie spodziewał kolejna plama Roberta w Krakowskim maratonie. Pierwsza plamę dał gdy na pierwszym maratonie miały być Cytroeny dla zwycięzców a Robert był głównym organizatorem maratonu. |
|
| | | |
|
| 2008-05-05, 10:14
Taaa... dla sławy wszystko!
Pozwolą się opluć - wszak i tak wyschnie, i się zmyje, i nie będzie widać, a za parę lat zapomną.
Otóż nie, nie zapomną!
Fatalnej decyzji odmówienia zwyciężczyni samochodu gwarantowanego zapisem regulaminu, motywując to słabym wynikiem sportowym.
Cóż, są Sportowcy i sportowcy, Olimpijczycy i olimpijczycy, a niestety pan Robert Korzeniowski odbywa drogę od Olimpizmu do pazerności po sławę, której brak mu widocznie doskwiera, bo teraz na świecie liczy się Korzeniowski, ale w basenie!
p.s.
Adminie wpuść mnie na Katorżnika przed metą, cobym nie musiał dresu brudzić. Obiecuję, że nie będę pierwszy! |
|
| | | |
|
| 2008-05-05, 10:32 Mala pomylka
2008-05-04, 15:16 - adamus napisał/-a:
byłem, widziałem i Robertowi fotke strzeliłem...
a niedługo kto wie, może naprawde zacznie biegac i przestanie zajmowac się TV.... |
LINK: http://a.s. | z tym wynikiem, R.Korzeniowskiego i strzeleniem fotki, to cos ci sie chyba pomyliło.
Może za szybko był mocny browar[patz wyniki] |
|
| | | |
|
| 2008-05-05, 10:50 dla pieniedzy wszystko
2008-05-05, 10:14 - DS napisał/-a:
Taaa... dla sławy wszystko!
Pozwolą się opluć - wszak i tak wyschnie, i się zmyje, i nie będzie widać, a za parę lat zapomną.
Otóż nie, nie zapomną!
Fatalnej decyzji odmówienia zwyciężczyni samochodu gwarantowanego zapisem regulaminu, motywując to słabym wynikiem sportowym.
Cóż, są Sportowcy i sportowcy, Olimpijczycy i olimpijczycy, a niestety pan Robert Korzeniowski odbywa drogę od Olimpizmu do pazerności po sławę, której brak mu widocznie doskwiera, bo teraz na świecie liczy się Korzeniowski, ale w basenie!
p.s.
Adminie wpuść mnie na Katorżnika przed metą, cobym nie musiał dresu brudzić. Obiecuję, że nie będę pierwszy! |
LINK: http://a.s | Równiez inna nasza sławna olimpijka Irena Kirsztein Szewiska,dała przyklad pazernosci i stawiania sie ponad prawem jako Wip, przyznając sobie samodzielnie, bez wiedzy Zarządu wysokosc uposazenia w PZLA i9 narazając swemi decyzjami ten związek na straty z uwagi na niekompetencje w zarządzaniu.A Panu Korzeniowskiemu radze, jesli koniecznie nie wyobraza sobie by zając miejsce w biegu weteranów adekwatne do swoich mozliwosci to niech yrezygnuje ze startów,żprzynajmiej z biegaczami.moze sobie pospacerowac. To przeciez blizsze do uprawianej przez niego konkurencji |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-05, 11:00
2008-05-05, 00:20 - Admin napisał/-a:
Nie wiem co mam na ten temat myśleć... czy Robert zdobywając medale na olimpiadzie tez wchodził na trasę w jej połowie? Czy bycie szefem TVP Sport upoważnia by wchodzić na trasę w połowie dystansu i wbiegać sobie fajnie z czołówką na mecie? To może i na Biegu katorżnika powinienem puszczać VIP-ów dopiero pod koniec trasy coby się nie zmęczyli? Nie podoba mi się takie coś. |
Popieram wpis.
Sama prawda.
Przy okazji, niepotrzebnie pospieszyłem się z wczorajszymi komentarzami przed poznaniem rzeczywistosci.
Jako były zawodnik,tez biegający w wieku weteranskim, oceniam to postępowanie Korzeniowskiego jako bardzo brzydkie.
No cóz,za moich startow jako zawodnika wyczynowego, przed laty, ocenialismy chodziarzy jako towar z odrzutu |
|
| | | |
|
| 2008-05-05, 11:37 Korzeniowski na 26 km...
2008-05-05, 07:51 - Mirza napisał/-a:
Osłupieliśmy mijając czołówkę, za którą biegł Korzeń. Dziwnie to wyglądało. |
Aż zamarłam jak zobaczyłam P. Korzeniowskiego w pełni sił na 26 km tuż za czołówką...co, jak, gdzie...- pierwsze myśli... |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 10:52
A ja mogę konkurować z Korzeniowskim jeszcze inaczej - korespondencyjnie. Co tam 2:27.00 w maratonie, czy półmaratonie. Fotkę z 2:07 zrobił mi Stasiu Orlicki podczas ubiegłorocznej edycji podziemnej sztafety w Bochni. Szkoda tylko, że nie miałem, tak jak nasz mistrz, owacyjnie witającej na mecie publiczności ... |
|