|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Multi-Forum | Cross Ostrzeszowski | | Wątek założył | henry (2008-04-07) | | Ostatnio komentował | emka64 (2008-04-24) | | Aktywnosc | Komentowano 53 razy, czytano 566 razy | | Lokalizacja | | | Podpięte zawody | 44 Cross Ostrzeszowski
| | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2008-04-18, 02:01
| Na stronie Ostrzeszowa są wyniki 44 crossu , tylko się nie posikajcie z wrażenia . ale za to nasza koleżanka Diana ma super zdjęcie ( fotorelacja to 28 zdjęć, na połowie jest Korzeniowski , ani jednego zdjęcia z biegu głównego ) |
| | | | | |
|
2008-04-18, 08:29
Katastrofa a nie wyniki
2008-04-18, 02:01 - emka64 napisał/-a:
Na stronie Ostrzeszowa są wyniki 44 crossu , tylko się nie posikajcie z wrażenia . ale za to nasza koleżanka Diana ma super zdjęcie ( fotorelacja to 28 zdjęć, na połowie jest Korzeniowski , ani jednego zdjęcia z biegu głównego ) |
| Wyniki są, ale nie wiadomo jakiego biegu, bo klasyfikacja generalna wygladała zupełnie inaczej. Napisałem wczoraj do orgów, czyli Urządu Miasta, ale okazało sie, że za wszystko odpowiada komitet organziacyjny. A komitet, jak to komitet, jest nieuchwytny ;) |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-04-18, 10:43
Tutaj są e-maile do Urzędu Miasta i Gminy w Ostrzeszowie
http://www.ostrzeszow.pl/asp/pl_start.asp?typ=14&menu=6&strona=1
Ja do każdego z nich wysłałem link do naszego forum, może to coś pomorze, bo faktycznie trasa jest śliczna i szkoda żeby dzięki jakimś nierobom i nieudacznikom półmaraton został skreślony z listy biegów, a wiem, że były takie zapędy.
Jak Mariusz zauważyłeś „komitet” jest nieuchwytny, więc trzeba bombardować gdzie się da. Może „beton” odpuści i dopuszczą młodych do organizacji crossu. Słyszałem, że najlepiej z tej całej imprezy jest zorganizowany bankiet podsumowujący cross.
|
| | | | | |
|
2008-04-18, 12:40
2008-04-18, 10:43 - Endry napisał/-a:
Tutaj są e-maile do Urzędu Miasta i Gminy w Ostrzeszowie
http://www.ostrzeszow.pl/asp/pl_start.asp?typ=14&menu=6&strona=1
Ja do każdego z nich wysłałem link do naszego forum, może to coś pomorze, bo faktycznie trasa jest śliczna i szkoda żeby dzięki jakimś nierobom i nieudacznikom półmaraton został skreślony z listy biegów, a wiem, że były takie zapędy.
Jak Mariusz zauważyłeś „komitet” jest nieuchwytny, więc trzeba bombardować gdzie się da. Może „beton” odpuści i dopuszczą młodych do organizacji crossu. Słyszałem, że najlepiej z tej całej imprezy jest zorganizowany bankiet podsumowujący cross.
|
Dostałem mejla z urzędu, że wszystkie moje uwagi zostaną przekazane dalej. A było ich sporo. Jak cos się ruszy, dam znać. Szkoda imprezy na takiej pięknej trasie.
Przy okazji - dzięki za wspólną wspinaczkę. :) |
| | | | | |
|
2008-04-18, 23:17
2008-04-18, 12:40 - Mirza napisał/-a:
Dostałem mejla z urzędu, że wszystkie moje uwagi zostaną przekazane dalej. A było ich sporo. Jak cos się ruszy, dam znać. Szkoda imprezy na takiej pięknej trasie.
Przy okazji - dzięki za wspólną wspinaczkę. :) |
| Daj znać koniecznie, ja też do nich napiszę . Jeżeli czytałeś moją wcześniejszą wypowiedź na temat sędzin PZLA - to się nie dziw , że nie ma wyników w generalce |
| | | | | |
|
2008-04-19, 17:26
| Mam dostęp do fotek z półmaratonu, jak jest ktoś chętny to mogę podesłać;-) |
| | | | | |
|
2008-04-23, 19:34
44 Cross Ostrzeszowski
Przepraszam, że tak późno ale chciałbym ustosunkować się do uwag na temat 44 Crossu Ostrzeszowskigo, a głównie biegu na ok. 21.000m:
- pomysł biegu "Cross Maraton" powstał w zamyśle biegaczy z terenu Ostrzeszowa (m. in. kolegi Juszczaka i Majchrzyckiego),
- miał oprócz walorów sportowych promować Ziemie Ostrzeszowską i tereny wokół,
- miał przebiegać przez najwyższe wzniesienia Wielkopolski (Bałczyna i Kobyla Góra),
- został wkomponowany w imprezę dziecięco młodzieżową jaką od 44 lat jest Cross Ostrzeszowski.
W założeniach organizatorów był jednym z ważnych biegów ale nie najważniejszym - gdyż w Crossie każdy bieg uważany jest za bieg główny (pomimo tego że zdajemy sobie sprawę z faktu, iż bieg na 21.000 metrów jest biegiem najbardziej wyczerpującym).
Organizowanie nieprzerwanie przez 44 lata tego typu biegów wymaga od organizatorów ciągłych zmian, które zmierzają do uatrakcyjnienia imprezy.
Stąd kolejne zmiany w Cross Maratonie (aby zachecić kolejnych biegaczy do udziału w imprezie) - wynikające z sugestii uczestników:
- od czterech lat (do roku ubiegłego) każdy zawodnik (zawodniczka) kończący bieg otrzymywał pamiątkowy medal w etui
- od dwóch lat wprowadzono nagradzanie w czterech kategoriach wiekowych trzech najlepszych zawodników
- od ubiegłego roku każdy zawodnik przy odbiorze nr startowego otrzymuje pamiątkową koszulkę z nadrukiem uczestnictwa w tym biegu oraz medal z szarfą w momencie ukończenia biegu
- numer startowy jest własnością zawodnika i jest drukowany specjalnie na kolejną imprezę.
Po tych informacjach chciałbym wyjaśnić:
- brak klasyfikacji generalnej jest oczywistym błędem, za który należy przeprosić co niniejszym czynię (zmiana sędziego mety w ostatniej chwili spowodowała, że zamiast klasyfikacji generalnej została przeprowadzona klasyfikacja w poszczególnych kategoriach wiekowych, która napewno nie daje satysfakcji wszystkim uczestnikom biegu)
- jest to tym bardziej przykre, że jestem zwolennikiem (wbrew opini wielu członków kierownictwa zawodów) przeprowadzania tego biegu w ramach Crossów Ostrzeszowskich (w założeniach są to głównie zawody dla dzieci i młodzieży oraz zawodników startujących w biegach na 1200 do 6000 metrów), gdyż promuje Ostrzeszów i Ziemię Ostrzeszowską (jest chyba to jedna z ładniejszych tras crossowych w kraju),
- w wyniku wieloletnich zmian zachęcających do uczestnictwa w tym biegu tegoroczne koszty jego organizacji są wysokie, na co składa się między innymi:
a) koszulki i medale ok. 1800 złotych
b) numery startowe ok. 200 złotych
c) nagrody finansowe 1800 złotych
d) nagrody rzeczowe 800 złotych
e) obsługa medyczna i zabezpieczenie tras 1000 złotych
f) koszty sędziowskie + punkty odżywcze ok. 400 złotych
Łączny koszt organizacji tego biegu wynosi więc ok. 6000 złotych przy łącznych kosztach dwudniowej imprezy około 60.000 złotych.
Stąd negatywna i często słuszna opinia na temat błędów w organizacji biegu jest bardzo bolesna (a tym bardziej uwaga na temat "udanych" bankietów na zakończenie Crossu - tegoroczne podsumowanie Crossu trwało od godz 15 do 16.50 i głównym pkt było pręczenie nagród drużynowych w MŚ INAS FID bez "kropli" alkoholu, a Pana Frankowskiego już dziś zapraszam na podsumowanie przyszłorocznego Crossu celem sprawdzenia prawdziwości tych sugesti - nawet jeśli nie będzie tam już mnie).
I na koniec kilka słów komentarza na temat mojej osoby jako współorganizatora Crossu:
- biorę udział w organizacji imprezy od 28 lat,
- jestem nie tylko zwolennikiem ale pasjonatem biegów w Cross Maratonie promującym Ostrzeszów i okoliczne tereny wbrew opinii wielu członków komitetu organizacyjnego, że bieg ten nie komponuje się do założeń Crossów Ostrzeszowskich
- mam 63 lata i do dziś nie uważałem że jestem "betonem" w prawidłowej organizacji Crossu ale te opinie zmuszą mnie napewno do przemyśleń na temat mojego współuczestnictwa w organizacji Crossu
- przez cały ten czas (28 lat) zachęcam młodych ludzi do współuczestniczenia w organizacji tej imprezy (ze skutkiem niestety mizernym ze względu na społeczny charakter tej działalności).
Jeszcze raz przepraszając za błąd w punktacji tegorocznego biegu zapraszam na przyszłoroczną imprezę a jeżeli ktoś uważa że został pominięty w nagradzaniu, względnie zapłacił zbyt dużą opłatę startową jestem w stanie mu to zrekompensować.
Z wyrazami szacunku
Mirosław Zaremba
tel. 0695 94 49 00
e-mail: miroslaw.zaremba@neostrada.pl
|
| | | | |
| | | | | |
|
2008-04-23, 23:08
Fachowe wyjaśnienie.
2008-04-23, 19:34 - mirek45 napisał/-a:
Przepraszam, że tak późno ale chciałbym ustosunkować się do uwag na temat 44 Crossu Ostrzeszowskigo, a głównie biegu na ok. 21.000m:
- pomysł biegu "Cross Maraton" powstał w zamyśle biegaczy z terenu Ostrzeszowa (m. in. kolegi Juszczaka i Majchrzyckiego),
- miał oprócz walorów sportowych promować Ziemie Ostrzeszowską i tereny wokół,
- miał przebiegać przez najwyższe wzniesienia Wielkopolski (Bałczyna i Kobyla Góra),
- został wkomponowany w imprezę dziecięco młodzieżową jaką od 44 lat jest Cross Ostrzeszowski.
W założeniach organizatorów był jednym z ważnych biegów ale nie najważniejszym - gdyż w Crossie każdy bieg uważany jest za bieg główny (pomimo tego że zdajemy sobie sprawę z faktu, iż bieg na 21.000 metrów jest biegiem najbardziej wyczerpującym).
Organizowanie nieprzerwanie przez 44 lata tego typu biegów wymaga od organizatorów ciągłych zmian, które zmierzają do uatrakcyjnienia imprezy.
Stąd kolejne zmiany w Cross Maratonie (aby zachecić kolejnych biegaczy do udziału w imprezie) - wynikające z sugestii uczestników:
- od czterech lat (do roku ubiegłego) każdy zawodnik (zawodniczka) kończący bieg otrzymywał pamiątkowy medal w etui
- od dwóch lat wprowadzono nagradzanie w czterech kategoriach wiekowych trzech najlepszych zawodników
- od ubiegłego roku każdy zawodnik przy odbiorze nr startowego otrzymuje pamiątkową koszulkę z nadrukiem uczestnictwa w tym biegu oraz medal z szarfą w momencie ukończenia biegu
- numer startowy jest własnością zawodnika i jest drukowany specjalnie na kolejną imprezę.
Po tych informacjach chciałbym wyjaśnić:
- brak klasyfikacji generalnej jest oczywistym błędem, za który należy przeprosić co niniejszym czynię (zmiana sędziego mety w ostatniej chwili spowodowała, że zamiast klasyfikacji generalnej została przeprowadzona klasyfikacja w poszczególnych kategoriach wiekowych, która napewno nie daje satysfakcji wszystkim uczestnikom biegu)
- jest to tym bardziej przykre, że jestem zwolennikiem (wbrew opini wielu członków kierownictwa zawodów) przeprowadzania tego biegu w ramach Crossów Ostrzeszowskich (w założeniach są to głównie zawody dla dzieci i młodzieży oraz zawodników startujących w biegach na 1200 do 6000 metrów), gdyż promuje Ostrzeszów i Ziemię Ostrzeszowską (jest chyba to jedna z ładniejszych tras crossowych w kraju),
- w wyniku wieloletnich zmian zachęcających do uczestnictwa w tym biegu tegoroczne koszty jego organizacji są wysokie, na co składa się między innymi:
a) koszulki i medale ok. 1800 złotych
b) numery startowe ok. 200 złotych
c) nagrody finansowe 1800 złotych
d) nagrody rzeczowe 800 złotych
e) obsługa medyczna i zabezpieczenie tras 1000 złotych
f) koszty sędziowskie + punkty odżywcze ok. 400 złotych
Łączny koszt organizacji tego biegu wynosi więc ok. 6000 złotych przy łącznych kosztach dwudniowej imprezy około 60.000 złotych.
Stąd negatywna i często słuszna opinia na temat błędów w organizacji biegu jest bardzo bolesna (a tym bardziej uwaga na temat "udanych" bankietów na zakończenie Crossu - tegoroczne podsumowanie Crossu trwało od godz 15 do 16.50 i głównym pkt było pręczenie nagród drużynowych w MŚ INAS FID bez "kropli" alkoholu, a Pana Frankowskiego już dziś zapraszam na podsumowanie przyszłorocznego Crossu celem sprawdzenia prawdziwości tych sugesti - nawet jeśli nie będzie tam już mnie).
I na koniec kilka słów komentarza na temat mojej osoby jako współorganizatora Crossu:
- biorę udział w organizacji imprezy od 28 lat,
- jestem nie tylko zwolennikiem ale pasjonatem biegów w Cross Maratonie promującym Ostrzeszów i okoliczne tereny wbrew opinii wielu członków komitetu organizacyjnego, że bieg ten nie komponuje się do założeń Crossów Ostrzeszowskich
- mam 63 lata i do dziś nie uważałem że jestem "betonem" w prawidłowej organizacji Crossu ale te opinie zmuszą mnie napewno do przemyśleń na temat mojego współuczestnictwa w organizacji Crossu
- przez cały ten czas (28 lat) zachęcam młodych ludzi do współuczestniczenia w organizacji tej imprezy (ze skutkiem niestety mizernym ze względu na społeczny charakter tej działalności).
Jeszcze raz przepraszając za błąd w punktacji tegorocznego biegu zapraszam na przyszłoroczną imprezę a jeżeli ktoś uważa że został pominięty w nagradzaniu, względnie zapłacił zbyt dużą opłatę startową jestem w stanie mu to zrekompensować.
Z wyrazami szacunku
Mirosław Zaremba
tel. 0695 94 49 00
e-mail: miroslaw.zaremba@neostrada.pl
|
| W tym roku nie biegalem ale biegalem tam już kiedy większości z dzisiejszych biegaczy nie bylo jeszcze na świecie. Biegałem w juniorach , później w seniorach weteranaach i dziennikarzach. Zawsze byłem pod wrażeniem tego biegu. To największa i najbardziej masowa impreza biegowa w Polsce ( oczywiście poza biegami maratońskimi) myślę , że organizatorom należą się tylko słowa uznania. |
| | | | | |
|
2008-04-24, 08:21
Żadne wyjaśnienie
Niestety, pan Zaremba nie odpowiedział na żadne z naszych mniej lub bardziej poważnych zarzutów.
Sam organizuję biegi i wiem, że zawsze zdarza się cos nieoczekiwanego, że są ludzie i ludziska itd. Tym niemniej uczestnicy Crossu poruszyli kilka interesujących ich kwestii a usłyszeli jedynie: ja jako długoletni organizator tej wspaniałej imprezy itp itd. A wystarczyło napisać: Przepraszam. Nie dalismy rady. Poprawimy się. Przyjmujemy wasze uwagi z pokorą.
Przy okazji informuję pana dyrektora, że nagrody i puchary zostały jak najbardziej wręczone w klasyfikacjach generalnych meżczyzn i kobiet, ale dzięki inicjatywie samych biegaczy a nie organizatorów. Poza tym proszę uwierzyć, że przy takiej frekwencji na mecie wystarczyłyby dwie osoby do złapania miejsc w generalce i kategoriach oraz dokładnych czasów. W Ostrzeszowie zajmowało sie tym kilkanaście osób z wiadomo jakim skutkiem... |
| | | | | |
|
2008-04-24, 14:43
2008-04-24, 08:21 - Mirza napisał/-a:
Niestety, pan Zaremba nie odpowiedział na żadne z naszych mniej lub bardziej poważnych zarzutów.
Sam organizuję biegi i wiem, że zawsze zdarza się cos nieoczekiwanego, że są ludzie i ludziska itd. Tym niemniej uczestnicy Crossu poruszyli kilka interesujących ich kwestii a usłyszeli jedynie: ja jako długoletni organizator tej wspaniałej imprezy itp itd. A wystarczyło napisać: Przepraszam. Nie dalismy rady. Poprawimy się. Przyjmujemy wasze uwagi z pokorą.
Przy okazji informuję pana dyrektora, że nagrody i puchary zostały jak najbardziej wręczone w klasyfikacjach generalnych meżczyzn i kobiet, ale dzięki inicjatywie samych biegaczy a nie organizatorów. Poza tym proszę uwierzyć, że przy takiej frekwencji na mecie wystarczyłyby dwie osoby do złapania miejsc w generalce i kategoriach oraz dokładnych czasów. W Ostrzeszowie zajmowało sie tym kilkanaście osób z wiadomo jakim skutkiem... |
Szanowny Panie.
Pozwalam sobie na jeszcze jeden wpis na tym forum, gdyż chciałbym nie zgodzić sie z Panem w dwoch kwestiach:
- dwukrotnie podczas mojej wypowiedzi przeprosiłem za nasz oczywisty błąd dotyczący biegu na 21.000 metrów,
- uważam iż nie usłyszał Pan w mojej wcześniejszej wypowiedzi następującego stwietrdzenia "ja jako długoletni organizator tej wspaniałej imprezy...".
Pozdrawiam
Mirosław Zaremba
|
| | | | | |
|
2008-04-24, 20:39
2008-04-23, 19:34 - mirek45 napisał/-a:
Przepraszam, że tak późno ale chciałbym ustosunkować się do uwag na temat 44 Crossu Ostrzeszowskigo, a głównie biegu na ok. 21.000m:
- pomysł biegu "Cross Maraton" powstał w zamyśle biegaczy z terenu Ostrzeszowa (m. in. kolegi Juszczaka i Majchrzyckiego),
- miał oprócz walorów sportowych promować Ziemie Ostrzeszowską i tereny wokół,
- miał przebiegać przez najwyższe wzniesienia Wielkopolski (Bałczyna i Kobyla Góra),
- został wkomponowany w imprezę dziecięco młodzieżową jaką od 44 lat jest Cross Ostrzeszowski.
W założeniach organizatorów był jednym z ważnych biegów ale nie najważniejszym - gdyż w Crossie każdy bieg uważany jest za bieg główny (pomimo tego że zdajemy sobie sprawę z faktu, iż bieg na 21.000 metrów jest biegiem najbardziej wyczerpującym).
Organizowanie nieprzerwanie przez 44 lata tego typu biegów wymaga od organizatorów ciągłych zmian, które zmierzają do uatrakcyjnienia imprezy.
Stąd kolejne zmiany w Cross Maratonie (aby zachecić kolejnych biegaczy do udziału w imprezie) - wynikające z sugestii uczestników:
- od czterech lat (do roku ubiegłego) każdy zawodnik (zawodniczka) kończący bieg otrzymywał pamiątkowy medal w etui
- od dwóch lat wprowadzono nagradzanie w czterech kategoriach wiekowych trzech najlepszych zawodników
- od ubiegłego roku każdy zawodnik przy odbiorze nr startowego otrzymuje pamiątkową koszulkę z nadrukiem uczestnictwa w tym biegu oraz medal z szarfą w momencie ukończenia biegu
- numer startowy jest własnością zawodnika i jest drukowany specjalnie na kolejną imprezę.
Po tych informacjach chciałbym wyjaśnić:
- brak klasyfikacji generalnej jest oczywistym błędem, za który należy przeprosić co niniejszym czynię (zmiana sędziego mety w ostatniej chwili spowodowała, że zamiast klasyfikacji generalnej została przeprowadzona klasyfikacja w poszczególnych kategoriach wiekowych, która napewno nie daje satysfakcji wszystkim uczestnikom biegu)
- jest to tym bardziej przykre, że jestem zwolennikiem (wbrew opini wielu członków kierownictwa zawodów) przeprowadzania tego biegu w ramach Crossów Ostrzeszowskich (w założeniach są to głównie zawody dla dzieci i młodzieży oraz zawodników startujących w biegach na 1200 do 6000 metrów), gdyż promuje Ostrzeszów i Ziemię Ostrzeszowską (jest chyba to jedna z ładniejszych tras crossowych w kraju),
- w wyniku wieloletnich zmian zachęcających do uczestnictwa w tym biegu tegoroczne koszty jego organizacji są wysokie, na co składa się między innymi:
a) koszulki i medale ok. 1800 złotych
b) numery startowe ok. 200 złotych
c) nagrody finansowe 1800 złotych
d) nagrody rzeczowe 800 złotych
e) obsługa medyczna i zabezpieczenie tras 1000 złotych
f) koszty sędziowskie + punkty odżywcze ok. 400 złotych
Łączny koszt organizacji tego biegu wynosi więc ok. 6000 złotych przy łącznych kosztach dwudniowej imprezy około 60.000 złotych.
Stąd negatywna i często słuszna opinia na temat błędów w organizacji biegu jest bardzo bolesna (a tym bardziej uwaga na temat "udanych" bankietów na zakończenie Crossu - tegoroczne podsumowanie Crossu trwało od godz 15 do 16.50 i głównym pkt było pręczenie nagród drużynowych w MŚ INAS FID bez "kropli" alkoholu, a Pana Frankowskiego już dziś zapraszam na podsumowanie przyszłorocznego Crossu celem sprawdzenia prawdziwości tych sugesti - nawet jeśli nie będzie tam już mnie).
I na koniec kilka słów komentarza na temat mojej osoby jako współorganizatora Crossu:
- biorę udział w organizacji imprezy od 28 lat,
- jestem nie tylko zwolennikiem ale pasjonatem biegów w Cross Maratonie promującym Ostrzeszów i okoliczne tereny wbrew opinii wielu członków komitetu organizacyjnego, że bieg ten nie komponuje się do założeń Crossów Ostrzeszowskich
- mam 63 lata i do dziś nie uważałem że jestem "betonem" w prawidłowej organizacji Crossu ale te opinie zmuszą mnie napewno do przemyśleń na temat mojego współuczestnictwa w organizacji Crossu
- przez cały ten czas (28 lat) zachęcam młodych ludzi do współuczestniczenia w organizacji tej imprezy (ze skutkiem niestety mizernym ze względu na społeczny charakter tej działalności).
Jeszcze raz przepraszając za błąd w punktacji tegorocznego biegu zapraszam na przyszłoroczną imprezę a jeżeli ktoś uważa że został pominięty w nagradzaniu, względnie zapłacił zbyt dużą opłatę startową jestem w stanie mu to zrekompensować.
Z wyrazami szacunku
Mirosław Zaremba
tel. 0695 94 49 00
e-mail: miroslaw.zaremba@neostrada.pl
|
| Myślę, że niesłusznie się Pan obrusza. Opisaliśmy rzeczywistość taką jaka była . Że trochę się wkradło cynizmu? – fakt, ale żeby było mniej ponuro. Proszę zwrócić uwagę, że nikt nie krytykował medali, że na punkcie żywieniowym tylko woda (a nie izotoniki) , że koszulki proste bawełniane itp. Nie czepialiśmy się rzeczy, które fajnie jeśli są wysokiej jakości, ale są dobrą wolą organizatorów. Zwracaliśmy uwagę na rzeczy podstawowe jak : brak informacji o miejscu startu , brak oznakowania kilometrów na trasie , zwłaszcza w końcowym odcinku , brak informacji na jakim kilometrze są punkty odświeżania , brak profilu trasy ( część biegaczy wiedziała , że powrót jest ulicą ,część , że znowu przez górkę, dopiero na trasie się informowaliśmy )czy chociażby jaki jest dystans biegu (ponoć 21 km, Pan napisał, że około 21 km, a ja twierdzę, że około 20 ) . To są bardzo ważne rzeczy, aby rozplanować siły i bezpiecznie ukończyć bieg .Nic więcej. Dając przykłady z życia: czy jeśli pójdzie Pan do lekarza, który źle Pana leczy bo nie umie to sam fakt, że leczy Pana zadowoli ? Czy jeśli fachowiec źle Panu ułoży płytki bo nie umie to Panu się spodoba sam fakt, że ułożył ? U mnie nie ma zgody na w/w sytuacje. I tak samo nie zadowolę się samym faktem, że bieg się odbył, skoro zorganizowany był fatalnie. Z Pana listu wynika, ze jest Pan jedyną osobą, która starała się Cross ogarnąć. Życzę Panu, sobie i wszystkim biegaczom i sympatykom Crossu, aby trwał po wsze czasy i był to bieg świetnie zorganizowany. Spotka wtedy organizatorów niesamowita frajda w postaci podziękować uczestników, dziesiątek w rankingach i wychwalań po niebiosy . Pozdrawiam . |
| | | | | |
|
2008-04-24, 23:02
2008-04-23, 23:08 - henry napisał/-a:
W tym roku nie biegalem ale biegalem tam już kiedy większości z dzisiejszych biegaczy nie bylo jeszcze na świecie. Biegałem w juniorach , później w seniorach weteranaach i dziennikarzach. Zawsze byłem pod wrażeniem tego biegu. To największa i najbardziej masowa impreza biegowa w Polsce ( oczywiście poza biegami maratońskimi) myślę , że organizatorom należą się tylko słowa uznania. |
| Wypowiem się po raz kolejny na temat organizacji tego biegu i myślę,że ostatni.Uważam tak jak Henry,że organizatorom należą się słowa uznania ,choć również i krytyki w pewnych sprawach.Co do szukania miejsca startu(jak to ktoś wcześniej opisał) to uważam,że nie było z tym najmniejszego problemu,gdyż dość duży baner oznaczał to miejsce.Dla mnie to bardzo banalne,ale cóż,każdy ma prawo do wypowiedzi swojego zdania.Na mnie największe wrażenie dotyczące otoczki biegu zrobiło to,że zadzwoniłem do organizatora w przeddzień biegu o godzinie 21:30 i udało mi się zgłosić;co mnie zaskoczyło zostałem naprawdę bardzo miło przyjęty i zaproszony do udziału w biegu!!!Być może telefon odebrał właśnie Pan Zaremba,choć nie pamiętam teraz nazwiska osoby z którą rozmawiałem.Naprawdę podejście tego pana nie przypomina mi "betonu"zamierzchłych czasów,które zasiadają jeszcze w większości TKKF-ów.Przestańmy narzekać na ludzi,którzy organizują biegi a podpowiadajmy im tylko co należało by zmienić!!! |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-04-24, 23:07
2008-04-24, 23:02 - jarekurbi napisał/-a:
Wypowiem się po raz kolejny na temat organizacji tego biegu i myślę,że ostatni.Uważam tak jak Henry,że organizatorom należą się słowa uznania ,choć również i krytyki w pewnych sprawach.Co do szukania miejsca startu(jak to ktoś wcześniej opisał) to uważam,że nie było z tym najmniejszego problemu,gdyż dość duży baner oznaczał to miejsce.Dla mnie to bardzo banalne,ale cóż,każdy ma prawo do wypowiedzi swojego zdania.Na mnie największe wrażenie dotyczące otoczki biegu zrobiło to,że zadzwoniłem do organizatora w przeddzień biegu o godzinie 21:30 i udało mi się zgłosić;co mnie zaskoczyło zostałem naprawdę bardzo miło przyjęty i zaproszony do udziału w biegu!!!Być może telefon odebrał właśnie Pan Zaremba,choć nie pamiętam teraz nazwiska osoby z którą rozmawiałem.Naprawdę podejście tego pana nie przypomina mi "betonu"zamierzchłych czasów,które zasiadają jeszcze w większości TKKF-ów.Przestańmy narzekać na ludzi,którzy organizują biegi a podpowiadajmy im tylko co należało by zmienić!!! |
| Właśnie to robimy, czyli wyrażając krytykę podpowiadamy co nie grało. Inaczej poziom organizacji będzie taki sam jak w czasach gdy Henry był juniorem. |
|
|
|
| |
|
