| Data dodania: 2012-08-10 Ogladano: 1479 Rozmiar: x
Maraton Gór Stołowych 2012 - meta na Szczelińcu
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Gulunek (2012-08-10,10:35): Gratki, to kiedy Narie ? dako (2012-08-10,10:43): i to ma być meta ??? taki "świeży".... Jaśku,wyglądasz jakbyś jeszcze nie rozpoczął biegu ;) gratulacje !!! straszek (2012-08-10,11:20): Również gratki a kamizelkę to masz bombową! Jasiek (2012-08-10,12:34): Gdy tylko Narie pojawi się w kalendarzu, zaraz Marku dodaję ten bieg do swoich startów, żeby znowu jakieś licho nie pognało mnie w góry ;) Jasiek (2012-08-10,12:37): Świeże górskie powietrze, świeża woda, to i Jasiek świeży Dorotko ;) Jasiek (2012-08-10,12:40): a w tej kamizelce Stasiu dwa granaty - tak na wszelki wypadek ;) Grażyna W. (2012-08-10,16:21): Jasiek zawsze świeży, bo biegając wypoczywa :)dla niego to czysta przyjemność :))) shadoke (2012-08-10,16:51): W górach...u Jaśka dwie rzeczy są na pierwszym planie: świeżość i męskość;) i niech tak już zostanie;))) Jasiek (2012-08-10,17:07): Chcesz przez to powiedzieć, że im więcej świeżości, tym mniej męskości?... czy odwrotnie? ;) shadoke (2012-08-10,17:10): Ty już dobrze wiesz, co ja chcę powiedzieć;)))) I paradoksalnie to...arbuzy dają świeżość, a brak wody...męskość;) Jasiek (2012-08-10,17:30): Może nie brnijmy dalej, bo jeszcze wyjdą jaja jak arbuzy! :))) Ale jaki pożytek może być z odwodnionego faceta? ;) Marysieńka (2012-08-11,08:10): "Opinkalałeś" się czy jak???? Gratki:)) Jasiek (2012-08-11,08:58): Przecież musiałem zostawić trochę sił na Bieg z Marysieńką ;) Ewka (2012-08-11,21:39): Jaśku
robisz wrażenie, czy to zdjęcia do kolejnej "Szklanej pułapki"?Czy do "Niezniszczalnych"? Jasiek (2012-08-12,09:47): Myślę Ewuniu, że chyba do nowej wersji "Szklanką po łapkach" ;) serbio (2012-08-13,16:38): Jaśku po ostatnich występach widzę że zakochałeś się w Sudetach.Trzaskasz po tych górach że hej.
A Liczyrzepa tylko patrzy i patrzy z tym swoim kosturem.
Gratuluje wyników.
miriano (2012-08-16,21:45): Wyglądasz jak byś miał dopiero zacząć .Gratuluje :))
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2012-08-10 Ogladano: 830 Rozmiar: x
Maraton Karkonoski 2012 - z kamyka na kamyk sobie pomykam :)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Emi (2012-08-10,10:02): ja też chcę za rok:) już nie mogę się doczekać! dako (2012-08-10,10:40): ale duże te kamyki ;) widoki super,
wielkie gratki Jaśku !!! shadoke (2012-08-10,16:39): Widzisz Jaśku, co Ty robisz z tymi Dziewczynami?? Teraz wszystkie chcą w Karkonosze;) Grażyna W. (2012-08-10,16:52): Też chcę w te cudne Karkonosze :) shadoke (2012-08-10,16:57): WIEDZIAŁAM Grażynko!!!;) Jasiek (2012-08-10,17:12): To raczej zasługa Ducha Gór - Karkonosza! :) shadoke (2012-08-10,17:29): Ty tu bajek o duchach nie opowiadaj;)) Jedyne co rzuca się w oczy to Twój uduchowiony uśmieszek;))) Kuba1985 (2012-08-10,18:46): Żywa reklama Salomona w akcji :) Gratulacje! Jasiek (2012-08-10,19:28): No właśnie!... więc dlaczego nie figuruję na ichniej liście płac?! ;) shadoke (2012-08-10,20:05): Po co mają Ci płacić, jak to Ty dzielnie, chętnie i niestrudzenie zasilasz ichnie konto???;))) jarek1209 (2012-08-10,20:51): Salomony niestety nie doceniają młodych duchem ;) mamusiajakubaijasia (2012-08-10,22:19): Dyszka:) Marysieńka (2012-08-11,08:09): Za rok też tak będą tam sobie pomykała:)) shadoke (2012-08-11,11:02): Marysiu! Ja się wcale nie dziwię, wszak za rok odbędą się tam Mistrzostwa Świata!!!:) adamus (2012-08-11,20:40): Piszesz Jaśku o pomykaniu a widzę iż na tym zdjęciu spacerujesz. Zwolniłeś do tego zdjęcia? :))
Jasiek (2012-08-11,20:50): Zgadłeś Mirku... Pani fotograf nie miała wystarczająco szybkiej migawki ;) adamus (2012-08-11,22:17): W sumie to rozumiem..... czegóż to nie robimy dla sławy:)) dario_7 (2012-08-13,14:58): Ale wypas trailowe wdzianko i buciki!!!... Aż się chce po górach skakać :))) Gratki Jaśku!! :D tdrapella (2012-08-14,23:42): Po prostu pięknie! I ten rogal, który wszystko mówi... A który to był mniej więcej kilometr? Jasiek (2012-08-19,22:51): To było Tomku już po nawrocie ze Śnieżki, i po własnej minie sądzę, że niedaleko mety :) benia (2012-08-20,12:03): :))) Jaśku ...ty masz biec a nie pomykać ! Jasiek (2012-08-20,17:26): Miej litość Beatko!... Okolica tak przecudna, że nogi same zwalniały ;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2011-02-08 Ogladano: 1314 Rozmiar: x
Urodzinowy prezent od nowo wschodzącej gwiazdy polskiej fotografii artystycznej i jej mamusi :)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Truskawa (2011-02-08,19:59): świetne :) Jasiek (2011-02-08,20:16): Nooo... A całość pięknie oprawiona w czarną ramkę gustownie przyozdabia moją ścianę :) shadoke (2011-02-08,20:17): Gdyby wschodząca gwiazda zrobiła je sama...następnym razem:) Ewka (2011-02-08,20:19): Cieszę się że mogę gościć na Twojej ścianie w Twouim domu. Biegliśmy razem w Krakowie. Pozdrawiam Cię Jaśku. zgrzecho (2011-02-08,20:22): Gratulacje, ja w tym roku zamierzam skończyć Koronę :)) Jasiek (2011-02-08,20:27): Doskonale pamiętam Ewuniu nasz wspólny start w Krakowie :) shadoke (2011-02-08,20:35): Kraków dał nam popalić;) ale mam z nim cudowne wspomnienia:) również, dzięki Ewie! Gulunek (2011-02-08,21:13): Co ja robię tu :)) Rewelacja :) shadoke (2011-02-08,21:17): Co Ty tutaj robisz????;)) Jasiek (2011-02-08,21:23): Jedna fotka, a tyle radochy! :))) Truskawa (2011-02-08,21:54): Chciałam tylko zauważyć, że na dole, drugie zdjęcie od prawej strony.. no Jasiek wygląda tak, że kurde dobrze, że ma tę Iwonkę. :)) Hepatica (2011-02-08,22:12): Piękne dzieło - arcydzieło:))) dako (2011-02-09,06:45): tylu Jaśków w jednym momencie jeszcze nie widziałam,nie wiadomo na którego patrzeć.... :D gratulacje dla Ciebie Jasiek i dla wschodzącej gwiazdy fotografii również-świetna robota :) Henryk W. (2011-02-09,07:21): Gdzie można kupić taką widokówkę? Jasiek (2011-02-09,09:00): To jedna z tych rzeczy Heniu, których nie można kupić :) Jasiek (2011-02-09,09:03): Sugerujesz Truskaweczko, że wyglądam niczym wychudzony bidul?... ;) shadoke (2011-02-09,09:06): Ja od wczorajszego wieczora zastanawiam się, co poetka miała na myśli???;)) Rufi (2011-02-09,09:16): ale faaaaaajne!!!! Ja tez chce tak :-))) dario_7 (2011-02-09,10:41): Gratki Jaśku!! Mi też w zeszłym roku udało się ją zdobyć ;) ... Muszę sobie też jakąś składaneczkę uskutecznić - podoba mi się :P Truskawa (2011-02-09,16:26): ooooo nieee Jaśku. sugeruję, że wyglądasz nader apetycznie. :)) Jasiek (2011-02-09,17:05): Rozumiem Izuniu... więc pozostaje mi tylko zadbać o przyprawy... Wolisz na słodko, kwaśno, czy pikantnie?... ;) Truskawa (2011-02-09,22:21): Pikantnie Jaśku! Zdecydowanie pikantnie. :)) shadoke (2011-02-09,22:44): Zostawić Was tylko na moment...ech;))) Jasiek (2011-02-10,09:57): Cóż... natura nie toleruje próżni ;) Truskawa (2011-02-10,12:49): ech.. że też Ty Iwonka zawsze na czas.. :))) shadoke (2011-02-10,13:10): Chyba zdążyłam w ostatniej chwili;) No nie może człowiek wyjść do kina...normalnie;) -APACZ- (2011-02-10,21:15): PIĘKNIE:)..TO CO DOBRE WSZYSTKO W JEDNYM..:) shadoke (2011-02-10,22:10): Tak! Tak! Wszystko co dobre, w jednym Jaśku!!!;))) Grażyna W. (2011-02-15,22:36): Jasiek w 13 odsłonach wisi w czarnej ramce na jednej ze ścian swojego pokoju :) Jasiek (2011-02-16,17:23): Trochę się nabiegałem, więc czas w ciszy powisieć ;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-10-28 Ogladano: 765 Rozmiar: x
37 Maraton Dębno
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2010-10-28,18:36): To się nazywa zabrzański polonez, czy mazur może??? Jasiek (2010-10-28,18:39): Nieee... to jest górniczy walczyk! :) shadoke (2010-10-28,18:40): A myślałam, że szykujecie się do hołubców;)))) Jasiek (2010-10-28,18:41): Hołubce były na mecie! :))) shadoke (2010-10-28,18:42): Ale takie liche jakieś, za mało wyskokowe;))) Jasiek (2010-10-28,18:45): Jakie drinki, takie hołubce! ;) shadoke (2010-10-28,18:50): Już od Warszawy próbuję Ci izotonik zastąpić czymś innym;))) a Ty uparcie odmawiasz;))) Jasiek (2010-10-28,19:05): Na warszawskich izotonikach, to mógłbym tutaj wycinać hołubce, ale w toi-toiu! ;) Ewka (2010-10-28,19:34): Ja stawiam na salsę, krok podstawowy, bo i maraton "podstwowy". Gulunek (2010-10-28,21:08): Makarena od razu widać :) zgrzecho (2010-10-28,21:12): ależ oni wszyscy tanecznym krokiem biegną, szkoda że w mojej grupie biegli zwykłym krokiem Jasiek (2010-10-28,21:13): No to nas Mareczek rozpracował strzałem w dziesiątkę! :))) shadoke (2010-10-28,21:57): Kolega z tyłu nieśmiało próbuje się przyłączyć;))) Jasiek (2010-10-28,22:02): Ten pan w czarnej piżamce?... Nie, on tylko szykuje się do przybicia piątki ;) Kedar Letre (2010-10-28,22:10): Ten pan w czerwonej koszulce pyta: - Do Dębna w prawo czy prosto? - Prosto, prosto - wskazuje Jasiek....
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-10-28 Ogladano: 826 Rozmiar: x
37 Maraton Dębno
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. mamusiajakubaijasia (2010-10-28,16:20): Piękne:) Gulunek (2010-10-28,16:58): Włosy to na żel czy na cukier ? :)) Jasiek (2010-10-28,17:18): Tym razem tylko na wiatr ;) shadoke (2010-10-28,17:40): Ten wiatr to nawet uśmiech Ci wykrzywił;)) Ewka (2010-10-28,19:31): Uwielbiam jesień, dlatego głosuję na to zdjęcie w Twojej maratońskiej galerii.
Ewka (2010-10-28,19:32): Jesienny Pan, jesienny Biegacz, Jesienny Jasiek, jesienny... Jasiek (2010-10-28,19:38): Tak Ewuniu... jesień, to zaczarowany czas! :) szlaku13 (2010-10-28,19:42): Ostatnio w Jaworze biegłem w opasce (po raz pierwszy testowałem takie "urządzonko"), ale nie było takiego wiaterku i włoski mi tak nie powiewały... ;))) Może innym razem będę miał więcej szczęścia, bo fajnie to wygląda... ;))) Jasiek (2010-10-28,20:14): Powiewająca na wietrze grzywa może i fajnie wygląda, ale trzeba mieć mocne karczycho ;) Leno (2010-10-28,20:23): Fajna fota ,sceneria jeszcze lepsza ,tam nie biegłem. Jasiek (2010-10-28,20:28): Pewnie kręciłeś kółka w drugą stronę ;) Leno (2010-10-28,20:43): Też tak sądzę Jasiu ....)) zgrzecho (2010-10-28,20:50): piekna sceneria, niepowtarzalna w tym maratonie :)) szlaku13 (2010-10-28,20:52): O karczycho nie ma obaw... człowiek ma je mocne jeśli każdego dnia musi nadstawiać karku... ;)
Poza tym za młodu troche się "dawało w szyję", więc kondycha powinna być... ;))) Jasiek (2010-10-28,21:10): No to spoko!... Urządzonko już masz, karczycho wyćwiczone, a grzywa sama urośnie! ;) szlaku13 (2010-10-28,21:43): Gdyby coś jednak nie szło jak trzeba i grzywa sama nie rosła to zgłoszę sie po kilka "sadzonek"... ;))) Jasiek (2010-10-28,21:46): No problem!... Iwonka wybierze Ci najdorodniejszą flancę! :) shadoke (2010-10-28,21:48): Od dziś Jaśkowe sadzonki są w cenie;)))) shadoke (2010-10-28,21:50): Jak Blenderem dobrze potrząśniesz, to pięknie kółka będzie kręcił;))) szlaku13 (2010-10-28,21:59): To ja chciałem tak z Jaskiem po koleżeńsku sprawę załatwić... a tu odezwał się "menedżer" i już o cenach mowa... Ach te baby... pozwól, to wszystko spieniężą... ;))) shadoke (2010-10-28,22:06): Po koleżeńsku to możecie sobie pogaworzyć;) A sadzonki zrobiły się już nawet bezcenne;))) Kedar Letre (2010-10-28,22:17): Jasiek pod dębem przebiega to i co się dziwić,że włosy dęba mu stanęły :) szlaku13 (2010-10-28,23:05): W Dębnie, pod dębem Jasiek zdębiał i mu włosy dęba stanęły... a po biegu... "Dębowe Mocne" pewnie walnął... Mocne, bo to chłop jak dąb... ;))) Jasiek (2010-10-29,07:21): W Dębnie wszystko staje dębem - łatwo też zarobić w gębę! ;) phaser ad(full)hd (2010-10-29,16:21): Genialna fotka Jasiu. Nie dość, że wyniki kręcisz to jeszcze świetne zdjęcia Ci trzaskają:) Jasiek (2010-10-29,18:16): Bo ja się wcale nie chwalę... bo ja niestety mam talent ;) Basia (2010-10-29,19:42): Jasku super fotka ,pozdrawiam . Jasiek (2010-10-30,09:42): Uda zwykle są powyżej kolan... albo, jak kto woli, poniżej lędźwi ;) Jasiek (2010-10-30,19:15): Ależ skąd!... jedynie troszkę wysmuklały ;) -APACZ- (2010-11-01,12:44): ..ACH..CO TO MUSIAŁA BYĆ ZA PRĘDKOŚĆ.ŻE AŻ TAK WŁOSY ROZWIEWA..ZDJĘCIE PIERWSZA KLASA! Jasiek (2010-11-01,14:56): Już gołym okiem widać Maćku, że na prostej będzie ze dwa machy!... a na zbiegach to nawet trzy! ;) straszek (2010-11-01,16:21): Kolory to Ty umiesz dopasowywać! Jasiek (2010-11-01,20:19): No cóż... bardzo możliwe Stasiu, że w poprzednim wcieleniu byłem kameleonem ;) shadoke (2010-11-01,21:33): W poprzednim życiu????;) Jasiek (2010-11-01,21:41): WCIELENIU!... życie mamy tylko jedno! - do Szadoka, to trzeba mówić dużymi literami ;) Jasiek (2010-11-03,17:28): To pewnie ciągnące się za mną cienie przeszłości tak mnie urządziły ;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-10-28 Ogladano: 801 Rozmiar: x
37 Maraton Dębno
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Marysieńka (2010-10-28,13:27): I co Jasiek...miałeś Ją???? :))) Leno (2010-10-28,13:28): I jak Jasiu dogoniłeś piękną kobietkę. kudlaty_71 (2010-10-28,13:36): ...hmmm...ona chyba czyta w Twoich myślach...ba...nawet je akceptuje...dlatego zwolniła... Jasiek (2010-10-28,13:43): Taaa... Byłem tuż, tuż!... ale sparaliżowało mnie wszechobecne spojrzenie satelitarnych oczu Szadoka ;) Kedar Letre (2010-10-28,14:22): I te piękne nogi......(oczywiście myślę o Twoich Jasiek) Jasiek (2010-10-28,14:29): Nieskromnie powiem, że też tak myślałem ;) golon (2010-10-28,15:41): no i teraz Jasiu goni ładną kobietę :) fajowa fota ! :) i ten radosny uśmiech :) Jasiek (2010-10-28,16:11): Uśmiech, to raczej u gonionej Giocondy... jak gdyby chciała zapytać, co mi zrobisz jak mnie złapiesz?... ;) Gulunek (2010-10-28,17:00): I nawet ja się załapałem :)) choć na szarym rozmytym końcu :P Henryk W. (2010-10-28,17:32): Ech, Ty Jaśku:) shadoke (2010-10-28,17:39): Rany, Jasiek! Nie opowiadałeś mi nic o tej dziewczynie;)))) Teraz rozumiem Twoje rozkojarzenie na mecie;) Jasiek (2010-10-28,17:45): ...bo i nie było co opowiadać - uciekła mi przepióreczka!... ;) szlaku13 (2010-10-28,19:38): Eeee tam Jaśku przepióreczki, jak masz koło siebie taką fajną "kokoszkę"... "koguciku" ;))) szlaku13 (2010-10-28,19:40): "Rozgrzany jak piec..." nie dziwię się, skoro tak grubo byłeś ubrany ;))) Jasiek (2010-10-28,20:25): W starym piecu diabeł pali, więc sama grubość ubioru niewiele ma tutaj na rzeczy ;) szlaku13 (2010-10-28,20:48): No to Cię diabeł troche przegotował... ;) Jasiek (2010-10-28,20:55): Taaa... śpiewała mi, że gdybym był młotkowym... itd. ;) Jasiek (2010-10-30,20:31): - żdat nielzia!... Zdzisław Sz. (2010-11-01,16:28): Jasiu, Irenka również i mi uciekła i to nie pierwszy raz. Jasiek (2010-11-01,20:36): Ach, te Irenki - szybkie jak sarenki!... My zaś niczym łosie, obrywamy po nosie! ;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-10-28 Ogladano: 688 Rozmiar: x
37 Maraton Dębno
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Leno (2010-10-28,13:30): Czyja to głowa ,ja nie wiem ... . Kedar Letre (2010-10-28,14:29): To jest głowa szefa naszego hostelu...... Za to ,że było zimno w pokoju shadoke (2010-10-28,18:11): To mogła być także moja głowa, bo z Jaśkiem nie ma żartów! Szczególnie przed maratonem;) Jasiek (2010-10-28,19:56): Taaa... Ty już dobrze wiesz kiedy możesz skakać po Jaśkowej głowie! ;) Leno (2010-10-28,20:20): Ale co Ci po "takiej" głowie Iwonko.? Zeus (2010-10-29,20:05): O! Fajne trofeum - zamiast puchara Jasiek (2010-10-30,09:57): Taaa... prawdziwi zdobywcy kolekcjonują głowy! ;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-10-28 Ogladano: 1081 Rozmiar: x
37 Maraton Dębno
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Hepatica (2010-10-28,13:01): :)))Komu zimno, komu gorąco???:))) Jasiek (2010-10-28,13:08): Niby zimno, a jednak gorąco... i wszystkie atrakcje jeszcze przed nami :) Marysieńka (2010-10-28,13:25): Kogo "cosik" w żołądeczku...a może i gdzie indziej...ściska??? :)) Leno (2010-10-28,13:32): Przypadkiem mogli cosik złapać...((( Rufi (2010-10-28,13:39): a moze kurna byscie udostepnili jakiers foty co????..a moze Radziu tu sie wstydzi ;-)))? Kedar Letre (2010-10-28,14:17): A wiesz Iza,że ostatnio chciałem się nawet wgłębić w tematpodobieństwa słów : maraton i makaron :) Kedar Letre (2010-10-28,14:19): Po prostu Jasiek nie pozwolił się nigdzie po drodze zatrzymać, a i przed zrobieniem fotki siusiu nie pozwolił zrobić. Kedar Letre (2010-10-28,14:20): No właśnie Rufi, może byś jakieś fotki wrzuciła( no chyba ,że to był aparat Truskawki, bo już nie jarzę) Jasiek (2010-10-28,14:27): Jak to nie?!... Przecież przejeżdżaliśmy przez Szczaniec! :) shadoke (2010-10-28,17:42): Jak niedorozwinięci;)))) shadoke (2010-10-28,17:43): Ela! Mam Twoje zdjęcia z mety...Ty tam płaczesz... shadoke (2010-10-28,18:09): My czekamy, aż przyszły Król pozwoli nam wejść na pokoje;))) Jasiek (2010-10-28,18:13): I co z tego, że pozwolił, kiedy jak szybko weszli, tak jeszcze szybciej wyszli! ;) shadoke (2010-10-28,18:39): Nas w pokoju to prawie tak trudno utrzymać, jak mocz;)))) szlaku13 (2010-10-28,19:45): Chyba się opierdzielałeś Jaśku, bo juz porzadnie zmarzli, czekając... ;))) Chyba za "sikoreczkami", czy "przepióreczkami" latając, przez roztargnienie wybiegłeś na kolejną pętlę... ;))) Jasiek (2010-10-28,20:41): Jasny gwint!... czyli jakby nie nadprogramowe kółko, to złamałbym trzy godziny!... Ech, to moje zakręcenie! :( szlaku13 (2010-10-28,20:46): No...! ;) Ja kiedyś o sobie usłyszałem, że jestem "zakręcony jak słoik na zimę" ;))) shadoke (2010-10-28,21:54): Iza... Mam.. Ty też płaczesz... shadoke (2010-10-28,21:54): Jasiek, wg mnie, czasami jest zakręcony jak śrubka;)A może to ja???? Jasiek (2010-10-28,21:56): To już wolę być wkręcikiem! ;) szlaku13 (2010-10-28,22:01): Tylko ciekawe co Ty zamierzasz Iwonce wkręcać... ;))) Jakieś kity zawsze się znajdą, co...? ;) shadoke (2010-10-28,22:05): Czaruś z Jaśka straszny;) Podobnie, jak z Arturka;))) Jasiek (2010-10-28,22:10): Ten nasz Arturek jakiś opóźniony w technologiach, bo nie wie, że dzisiejszy świat polimerami stoi ;) shadoke (2010-10-28,22:16): Artur nie jest opóźniony, tylko lekko zagubiony;)))) szlaku13 (2010-10-28,23:00): Poli... co? ;))) Jasiek (2010-10-29,06:46): Polijajco!... Jak sie chłop napoli, to niy ma, że głowa boli! ;) tdrapella (2010-10-29,21:29): Ale fajne zdjęcie i jaka ciekawa dyskusja się rozwinęła słoikowo-wkręcikowo-policośtam-owo :) Fajnie się było spotkać i ciesze się, że będę Cię Jaśku gościł u siebie w maju :) Jasiek (2010-10-30,09:36): Zgadza się Tomku... Komentarze pod fotkami, to bardzo często prawdziwe perełki, które zaczynają żyć własnym życiem. :) Ja również z niecierpliwością wyczekuję przyszłorocznego Goteborga i bardzo cieszę się na spotkanie z Tobą! :) Gulunek (2010-10-31,08:43): Wszystko fajnie ale czemu nikt się nie martwi że Shadoczek dostanie od siedzenia na schodach Wilka ! trzeba będzie z nim wychodzić na spacery, czesać, karmić i szczepić.... ja mogę w środy się zaopiekować :)) shadoke (2010-10-31,21:37): Na spacery Marku, to Ty możesz wyprowadzać Kudłatą;))) Jasiek (2010-11-01,05:18): No i się Szadoczek obruszył!... bo i skąd Marek miał wiedzieć, że wilczyce nie łapią wilka?... a wystarczyło powiedzieć, że pozwolisz się sobą zaopiekować - efekt ten sam, a wilk syty i owca cała! ;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-05-07 Ogladano: 661 Rozmiar: x
Silesia Marathon 2010 - skok na metę
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Henryk W. (2010-05-07,18:19): Musiałeś tak zafiniszować bo gonił Cię ten kijkami z tyłu.:) Jasiek (2010-05-07,18:30): W końcu czworonogi Heniu zawsze mają przewagę nad dwunogimi! ;) shadoke (2010-05-07,19:41): Ty to Wariat prawdziwy jesteś, wiesz???? Jasiek (2010-05-07,19:50): A juści wiem!... Nawet licencjonowany! ;) Ewka (2010-05-07,20:16): Aż szkoda, że mnie tam nie było, wspaniale Jaśku finiszowałeś. Gratuluję i cieszę się razem z Tobą. Jasiek (2010-05-07,20:35): Taaa... finisze mam wytrenowane ;) Marysieńka (2010-05-07,20:51): To się nazywa radość:))))) Jasiek (2010-05-07,22:04): Jak niewiele potrzeba nam do szczęścia Marysieńko... Wystarczy kawałek szmatki z napisem META ;) Grażyna W. (2010-05-08,01:43): Oj tak, ta szmatka jest moją ulubioną :) brawo Jaśku !!! Hepatica (2010-05-10,10:19): Brawo Jaśku:))). Gratuluję Ci dotacia do METY. Jak mało kto wiem, jak bardzo potrafi utrudnić nam taki wyczyn niesforny żołądek. Tobie udało się z nim wygrać mimo, że odebrał Ci szanse na życiówkę. Jesienią już mu się to nie uda:))). straszek (2010-05-10,16:44): Ale Was cofnęło do tyłu !
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-05-07 Ogladano: 506 Rozmiar: x
Silesia Marathon 2010 - objawy typowe dla przedawkowania płynów wysokooktanowych
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Jasiek (2010-05-07,18:25): Oj dopadł mnie Izo, jak nic dopadł!... i podchodził do gardła :( shadoke (2010-05-07,19:53): Teraz już wiem, jak wygląda Jasiek z "pawiem" w środku... miriano (2010-05-07,20:41): Z rączkę i do mety Jaśku.... Marysieńka (2010-05-07,20:45): A ja sądziłam, że to "wyjechanie":)))) Zdzisław Sz. (2010-05-07,21:23): Oj cieniutko Jasiu wyglądasz???
Imprezka była chyba owocna i nazbierało się w żółądeczku???
To takie żarcik, ale nikomu nie życzę dolegliwości żołądkowych w czasie biegu!!! Jasiek (2010-05-07,21:28): To Zdzichu jest trochę tak, jakbyś biegł z granatem w żołądku, i boisz się, że każdy ruch może spowodować wybuch :( shadoke (2010-05-08,18:34): Może pan się o mnie oprze? Pan tak więdnie, panie koprze;))) Jasiek (2010-05-08,18:49): Jak się oprę, to nie dotrę!
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-05-07 Ogladano: 506 Rozmiar: x
Silesia Marathon 2010 - orzeźwiający prysznic
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Jasiek (2010-05-07,18:52): Szczęśliwi ludzie Wojtku czasu nie mierzą! ;) Dobrze żarło, ale zdechło, i życiówka musi poczekać do jesieni :( shadoke (2010-05-07,19:51): Życiówka musi się przetrawić;)))) miriano (2010-05-07,20:43): Jaśku ...nie śpij bo metę przebiegniesz.... miriano (2010-05-07,20:43): Dlatego maratonowi mówię NIE.... Marysieńka (2010-05-07,20:49): Zbawienne chłodzenie???? :))) Zdzisław Sz. (2010-05-07,21:02): Prysznic na przebudzenie w poniedziałek!!!
shadoke (2010-05-07,22:04): Lany poniedziałek...?;) Jasiek (2010-05-07,22:16): Jak ja nie lubię poniedziałków! ;) shadoke (2010-05-07,22:33): Poniedziałki są ustawowo wolne od biegania;))) a Ty na maraton się wybrałeś:) Jasiek (2010-05-07,22:40): No to już mamy jasność w temacie strajku żołądka Gulunek (2010-05-07,22:51): Biegnie Jasiek w strugach deszczu na pośladku ślad po kleszczu, antybiotyk brał na skrzela i energia go rozpiera ;-))) Gratki Przyjacielu ;-)) mamusiajakubaijasia (2010-05-08,06:46): Jasiek...czytaj uważnie, bo nie będę powtarzać (i generalnie niewielu facetom to piszę - jeteś bodaj pierwszy. A na pewno jeden z pierwszych). ALEŻ TY MASZ NOGI !!!!! Potęga! Jasiek (2010-05-08,06:55): Gaba!... bo się zacznę rumienić ;) Jasiek (2010-05-08,06:56): Biegnie Jasiek po ulicach w śląskim mieście Katowicach. Już płucami ledwo dyszy, nic nie widzi, nic nie słyszy ;) zgrzecho (2010-05-12,12:31): ale siły jeszcze ma i do mety dobiega!:-))
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-05-07 Ogladano: 474 Rozmiar: x
Silesia Marathon 2010 - fotoreporterce z wrażenia zaciął się aparat
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2010-05-07,19:49): Tak...to było wtedy, gdy Ula zażyczyła sobie zdjęcie od tyłu;) znaczy się tyłu Jaśka;) Jasiek (2010-05-07,19:59): No tak... z tyłu liceum, z przodu muzeum! ;) shadoke (2010-05-07,20:11): Iza chyba ma odmienne zdanie;))) Marysieńka (2010-05-07,20:47): Świetne zdjęcie:))) Jasiek (2010-05-07,22:27): Czy to, które pstryknęła Iza?... to jeszcze nie widziałem ;) shadoke (2010-05-07,22:31): A widziałeś Ty się kiedy z tyłu, jak biegniesz???;)))) Jasiek (2010-05-07,22:34): Ależ wpychaj się Truskaweczko jak najczęściej! :) Jasiek (2010-05-07,22:36): Wolę Iwonko oglądać inne biegające tyły... takie ciut okrąglejsze ;) shadoke (2010-05-08,16:48): jak bardzo ciut??;) Jasiek (2010-05-08,18:45): No tak w sam raz ciut, ciut :)))
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-05-07 Ogladano: 564 Rozmiar: x
Silesia Marathon 2010 - między nami facetami, czyli przypadkowe spotkanie z kolegą z wojska ;)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2010-05-07,19:47): Jeden maraton, a tyle wrażeń;)))) shadoke (2010-05-08,16:43): Zaraz, zaraz! Ale przecież Ty Jaśku nie byłeś w wojsku!! Poetów nie biorą;))) Jasiek (2010-05-08,18:40): Co ma piernik do wiatraka?... Żeby spotkać kolegę z wojska, wcale nie trzeba być w wojsku! ;) shadoke (2010-05-08,18:59): Czuję, że Twoja wypowiedź ma drugie dno;)))
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-05-07 Ogladano: 529 Rozmiar: x
Silesia Marathon 2010 - w miłym towarzystwie szybko uciekają kilometry
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2010-05-07,19:45): A na końcówce pierwszej pętli widziałam Cię z piękną rudowłosą dziewczyną...ech, Ty;)))) Jasiek (2010-05-07,19:56): A cóż ja winny, że się przefarbowała na kolejną rundkę? ;) shadoke (2010-05-07,20:07): Prawda jest taka, że Ruda zwiała, jak zobaczyła, że oglądasz się za blondynką;) Zdzisław Sz. (2010-05-07,21:25): Oj Jasiu, dobrze się zapowiadało, co okrążenie to inna "białogłowa". Jasiek (2010-05-07,22:01): I Ty Zdziśku przeciwko mnie?!... :( shadoke (2010-05-08,16:45): Jasiek najpierw musi przetestować, czy dziewczyna umie rymować;))) Jasiek (2010-05-08,18:36): Jednak Szadoczek troszkę mnie zna :) shadoke (2010-05-10,18:54): No...Ba!
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2010-05-07 Ogladano: 666 Rozmiar: x
Silesia Marathon 2010 - lecimy, lecimy, nic się nie boimy
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2010-05-07,19:56): A nie mówiłam??? Jest rudowłosa biegaczka;) Jasiek (2010-05-07,20:06): ...to ta sama jest!... tylko przed każdym kółkiem zmieniała imidż! ;) Ewka (2010-05-07,20:18): Rudowłosa, ale to nie ja!
Dobrze, że jakaś biegaczka o tym kolorze włosów tak świetnie pobiegła.
Może i mi się uda za miesiąc. Jasiek (2010-05-07,20:46): A wiesz Ewuniu... chyba przed jesiennym startem przefarbuję grzywę, bo mówią, że rudy jest bardziej nośny ;) shadoke (2010-05-08,07:07): Ewuniu! Jakże ma się nie udać! Przecież trenujesz wytrwale!! I włosy masz we właściwym kolorze;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-10-23 Ogladano: 855 Rozmiar: x
10 Poznań Maraton - Malta z metą tuż po prawej, zaraz za zakrętem!... Jednak najpierw drugą rundkę trzeba śmignąć pędem!
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Grażyna W. (2009-10-23,23:30): Jaśku, uśmiechasz się do pani fotograf ? Leno (2009-10-24,05:09): Uśmicha się bo widzi Ionkę z odżywkami?. Jasiek (2009-10-24,07:23): Bo uśmiech, to połowa pocałunku! :) A podwójny uśmiech, jak łatwo obliczyć... ;) shadoke (2009-10-24,07:53): Obawiam się, że w tym miejscu to Lena gdzieś stała;) a nie ja;) Jasiek (2009-10-24,08:20): Owszem stała, ale przede mną biegł Paweł, i na nic się zdały moje uśmiechy - zgarnął wszystkie odżywki! :( shadoke (2009-10-24,08:25): Leno też nie miał szczęścia - chociaż biegł przed Pawłem;) shadoke (2009-10-24,19:17): Kurde...Jasiek, ale Ty masz zgrabne nogi;) Jasiek (2009-10-24,19:29): Hm... Wobec tego w przyszłym roku w Dębnie rozważę start w biegowej spódniczce!... Tylko przypomnij mi Iwonko żebym je wcześniej wydepilował! ;) shadoke (2009-10-24,19:37): Tylko uważaj żeby Cię ktoś nie wziął za kobietę, bo możesz zostać zdyskwalifikowany! Ale chętnie zobaczę tę cudowną przemianę;) Ewka (2009-10-24,21:12): Ja nie rozumiem, tej matematycznej wyliczanki: Jasiek, Paweł, Leno,Iwonka,jeden uśmiech - połowa pocałunku, dwa uśmiechy... Zupełnie się w tym pogubiłam! Jasiek (2009-10-24,21:41): Matematyka Ewuniu również nie jest moją najmocniejszą stroną, ale ktoś wyliczył, że potrzeba pracy aż siedemdziesięciu dwóch mięśni, aby się zasępić, i tylko czternastu, aby się uśmiechnąć :)
Gulunek (2009-10-25,06:52): Proponuję szkocką kratkę ;-))) shadoke (2009-10-25,06:57): Jaśku, to Ty z tym uśmiechaniem idziesz po prostu na łatwiznę??;) Ewka (2009-10-25,08:51): No tak, uśmiechy rozumiem, porówwnywanie większe, mniejsze też pamiętam, bo dzieci to przerabiały w szkole. Ale nadal nie wyjaśniłeś poprzedniej wyliczanki! Jasiek (2009-10-25,12:10): Bo to jest tak Ewuniu... Jakbyś na ten przykład uśmiechnęła się do mnie tylko buzią, to tak jak bym dostał od Ciebie pół buziaka, ale jak już się uśmiechniesz buzią i oczami, to liczy się podwójnie, czyli cały buziak, a jak jeszcze do tego serduchem... to potem następuje reakcja łańcuchowa ;) shadoke (2009-10-25,16:28): Sama buzia- to uśmiech Nr12, buzia i oczy - to Nr 13, a buzia, oczy i serducho - to więcej niż można sobie wyobrazić i nie podlega numeracji!
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-10-23 Ogladano: 1049 Rozmiar: x
10 Poznań Maraton - Ramię w ramię, step by step!... Nikt się nie łamie, biegniemy łeb w łeb! :)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2009-10-23,09:35): Nie wiedziałam Jaśku, że step by step - to, to samo, co łeb, w łeb;) ale przecież maraton rządzi się swoimi prawami;) Jasiek (2009-10-23,11:10): Prawdę mówiąc, ja też nie wiedziałem... ale za to jak fajnie brzmi! ;) shadoke (2009-10-23,14:33): bo "web" to też na pewno po angielsku;) Jasiek (2009-10-23,15:27): Pierunie!... toż to tako samo jako u nos! ;) Leno (2009-10-23,21:21): Jśku nie wiem czy dobrze widzę biegłeś w okularach słonecznych?. Jasiek (2009-10-23,21:30): To są Ryśku okulary korekcyjne... ale mają szkła fotochromowe, więc samoczynnie się ściemniają pod wpływem światła :) Grażyna W. (2009-10-23,23:25): Jasiek - czarny charakter ;))) to mi się podoba :) Jasiek (2009-10-24,07:09): Nawet bardziej czarny niż myślisz Grażynko! ;) Gulunek (2009-10-25,06:53): Tajnos Agentos ;-)) Z tyłu na rowerze agent Tomek ;-)) shadoke (2009-10-25,07:35): Widzę, że na tym maratonie roiło się od agentów;) Jasiek (2009-10-25,12:16): Myślisz że agent Tomek widział jak mi wręczałaś żelka?... Trudno, trzeba będzie stanąć przed komisją śledczą! :( shadoke (2009-10-25,16:23): Agent Tomek zawsze widzi wszystko! I na bieżąco przekazuje informacje gdzie trzeba;) Staniemy przed komisją jak nic!!;) Jasiek (2009-10-25,17:19): No to dupa blada!... Mają nas na widelcu! :( shadoke (2009-10-25,17:37): Ostatni news na interii: Kalisz chce ujawnić działalność agenta Tomka. - Mamy przerąbane;) Grażyna W. (2009-10-26,00:41): Macie przechlapane, czarny charakter i współpracowniczka :))) Jednak moze nie tak do końca, bo corpus delicti został skonsumowany ;))) Jasiek (2009-10-26,07:53): Chyba jednak widzę ciemność!... bo choć corpus delicti zeżarty, to są zdjęcia i stenogramy z podsłuchu żołądka!... Gdyby tak non consumatum, to może jeszcze dałoby radę wykręcić się, ale cóż - piękny medal trza będzie oddać! :( Ale może zamkną mnie z Iwonką w jednej celi?... ;) shadoke (2009-10-26,16:13): Zawsze możemy pomarzyć;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-09-29 Ogladano: 717 Rozmiar: x
27 HASCO-LEK WROCŁAW MARATON - wesoły peleton :)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2009-09-29,09:08): Nie dziwię się, ze Wam tak wesoło..wracacie właśnie z Zoo;) Czyżby małpy Was tak rozśmieszyły? A może pukały się w czoło, ile można biegać wkoło?... Ewka (2009-09-29,12:55): Kiedyś mówiło się "wesoły autobus", ale w Was pewnie nie dogoniłby... Kedar Letre (2009-09-29,15:31): Oni się chyba cieszą ,że ich do tego ZOO nie wciągnęli na stan :)) Jasiek (2009-09-29,15:51): Grunt, że wkoło jest wesoło!... My biegniemy, małpy w ZOO,
słoń z żyrafą za stodołą!... Oj, będzie na mecie jazz! :))) Leno (2009-10-23,21:25): Jaśiu Ty i Iwonka to chyba już możecie wydać ton wierszy?. Jasiek (2009-10-23,21:35): Ba!... nawet opasłe tomisko! ;) shadoke (2009-10-25,17:48): hahahaha!!!!
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-09-29 Ogladano: 737 Rozmiar: x
27 HASCO-LEK WROCŁAW MARATON - najwyższa pora zakończyć rozgrzewkę, a zacząć się ścigać! ;)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2009-09-29,09:10): Jeszcze raz to samo proszę:) tylko szybciej;) Kedar Letre (2009-09-29,15:28): Jasiek, Ty znowu pierwszy!!! Kedar Letre (2009-09-29,15:29): I ta pięknie wyrzeźbiona noga......... Jasiek (2009-09-29,15:56): Raduś!... Naprawdę podoba Ci się moja noga?!... ;) Ech, coraz bardziej Cię lubię!... Daj buzi za to! :))) shadoke (2009-09-29,17:15): A ja dostanę buzi? Mnie też się noga podoba:):) Jasiek (2009-09-29,18:39): Tobie Iwonko nawet pozwolę tą nogę potrzymać! ;) shadoke (2009-09-29,19:09): To masz Jaśku szczęście, bo ten zawodnik za Tobą też ma fajną nogę;) Jasiek (2009-09-29,19:15): No nie wiem kto tu ma szczęście!?... bo ja tam zawistny nie jestem, ale obawiam się, że dwóch takich nóg możesz nie zdzierżyć! ;) shadoke (2009-09-30,14:41): Nie wiem, czy dobrze robię...ale zostanę przy tej jednej- Jaśkowej nodze:)))) Jasiek (2009-09-30,20:29): Ja też nie wiem, ale siem cieszem! :) A pożyczysz mi ją na maraton w Poznaniu?... ;) shadoke (2009-09-30,20:33): Wypożyczenie jest dość kosztowne;) Mam nadzieję, że wziąłeś to pod uwagę;))) Jasiek (2009-09-30,20:45): Hm... to może leasing będzie korzystniejszy? ;) shadoke (2009-10-01,18:13): Hmmm, trochę drożej zapłacisz, ale odliczysz sobie podatek VAT:) ale pod warunkiem, że Twoje nogi są firmowe;)) Jasiek (2009-10-02,08:38): Jasne, że są firmowe! - przecież przebiegaliśmy obok ZOO! ;) A fiskus niech zabiera łapska z moich nóg!!! :> shadoke (2009-10-02,20:09): No łapska niech trzyma z daleka! Szczególnie fiskusowa urzędniczka:) Zeus (2009-11-26,22:16): Widzę że jakąś, dziewczynę wyrwałeś przez to zdjęcie na której masz wyrzezbione mięśnie :)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-09-16 Ogladano: 731 Rozmiar: x
27 HASCO-LEK WROCŁAW MARATON - Śniadanie pod Galerią Dominikańską :)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2009-09-16,20:38): Mniam;) (pierwsze śniadanie na trasie) Jasiek (2009-09-16,20:48): Taaa... i nie kto inny jak Szadoczek nakrył do stołu! ;) Marysieńka (2009-09-16,22:12): Niektórzy wiedzą..jak się "ustawić".. Gratuluję:)))) Jasiek (2009-09-16,22:19): Masz Marysieńko absolutną rację - jak chce się odejść sytym od stołu, trzeba przy nim usiąść na właściwym miejscu! ;) Grażyna W. (2009-09-16,23:53): Następna super fotka :) a śniadanko ? no, cóż, też miałam, jednak nie za bardzo lubię takie w postaci żelu ;) Tusik (2009-09-17,01:01): Jaśku, brawo!!! Jasiek (2009-09-17,06:41): Prawdę mówiąc Grażynko, też wolałbym parówki albo jajecznicę, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma! ;) (2009-09-17,11:21): Jasiek... ja tamtędy chyba nie biegłem... nie zastanowiło Cię to, że jesteś tam sam?:-)))) Jasiek (2009-09-17,18:04): Gratuluję Piotrze spostrzegawczości!... Specjalnie zboczyłem z trasy na śniadanko - nie chciałem by biegnący obok mnie dostali ślinotoku! ;) Leno (2009-09-17,18:39): Śniadane bardzo obfite na dwie ręce ..) Jasiek (2009-09-17,19:31): Jak się biega na dwóch nogach, to i śniadanie musi być na obie ręce! ;) Ewka (2009-09-18,08:52): Jaśku,
ładna technika biegania, obie nogi w powietrzu i jeszcze zajadasz... Jasiek (2009-09-18,09:24): Od małego tak miałem - porywałem z kuchni jabłko albo kromkę chleba, i wybiegałem na pole!... No i już tak zostało! ;) Ewka (2009-09-18,11:54): Jak widać trening się przydał.
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-09-16 Ogladano: 719 Rozmiar: x
27 HASCO-LEK WROCŁAW MARATON - Jeszcze tylko pięć mostów do mety! ;)
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. shadoke (2009-09-16,20:39): Dziękuję:)))) Jasiek (2009-09-16,21:12): Proszę bardzo!... ale to nie ja budowałem ten most! ;) Grażyna W. (2009-09-16,23:45): Jasiu, kto Ci pstryknął takie fajne zdjęcie ? prowadzisz całą grupkę :) Jasiek (2009-09-17,06:35): Pewnie jakiś paparazzi Grażynko! - i tak się skubaniec dobrze ukrył, że nawet go nie zauważyłem! :))) Kedar Letre (2009-09-20,02:17): Super ta fotka. Ci z tyłu już nie mogą , a Ty Jasiek fruniesz niczym ptak....:) Jasiek (2009-09-20,21:30): Nie wiem dlaczego Radku, ale mosty działają na mnie uskrzydlająco - szczególnie zwodzone! ;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-09-16 Ogladano: 776 Rozmiar: x
27 HASCO-LEK WROCŁAW MARATON - Jak cztery godziny we Wrocku łamałem!
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. (2009-09-16,20:27): Moje gratulacje jeszcze raz! Trudno Cię rozpoznać:-) shadoke (2009-09-16,20:32): Piotrze, On lubi się przebierać za Jaśka biegającego maratony;) Gratulacje!! Kończysz, jak zwykle w super stylu:) Jasiek (2009-09-16,21:09): A myślałem, że mam charakterystyczny wygląd! ;) golon (2009-09-16,21:16): no bo masz charakterystyczny wygląd :=) świetna fota i gratki życiówki Grażyna W. (2009-09-17,18:13): Dobrze kończysz, Jaśku ;) Jasiek (2009-09-17,18:28): O, tak!... Dla niepoznaki zaczynam ślamazarnie, ale jak już kończę, to widać, słychać i czuć, że kończę! ;) Grażyna W. (2009-09-17,18:36): :) :) :) ogromne poczucie humoru nigdy Cię nie opuszcza :) shadoke (2009-09-17,21:22): To prawda Grażynko - nigdy! Ewka (2009-09-18,08:49): Jaśku, czy Ty wbiegasz na metę, czy lecisz? Jasiek (2009-09-18,09:17): Prawdę mówiąc, wolałbym żeby meta wbiegła na mnie, ale nie chciała skubana, i choć człek leciwy, sam se musiał wbiec! ;) Ewka (2009-09-18,11:52): Tak, w ogóle nie mają szacunku do wieku. Kedar Letre (2009-09-20,02:28): Jak powiedział pewien klasyk: - "prawdziwego mężczyznę nie poznaje się po tym jak zaczyna, tylko po tym jak kończy".....Aż miło pooglądać taki dynamit na mecie. BRAWO!!! straszek (2009-09-20,19:25): Gratulacje za życióweczkę; teraz rozumiem, że przy tej prędkości okulary finiszującemu są potrzebne! Jasiek (2009-09-20,21:20): Bardzo potrzebne Staszku! - bez nich mógłbym nie trafić w światło bramki na mecie! ;) Tylko najgorsze jest późniejsze zeskrobywanie muszek z tych okularów! ;)
| ZDJĘCIE | | | | |
| | Data dodania: 2009-04-30 Ogladano: 789 Rozmiar: x
Cracovia Maraton 2009 - finiszowe metry królewskiego dystansu
Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika. Gulunek (2009-04-30,20:10): Walka Walka Walka .... Gratulacje ;-)) Jasiek (2009-04-30,20:15): Dzięki Marku!... te ostatnie metry wydawały się wiecznością! shadoke (2009-04-30,21:12): Czy ja dobrze widzę??? Ty Jaśku fruniesz:) Gratuluję:) Jasiek (2009-04-30,21:19): Pewnie na ten czas wyłączyli grawitację ;) Ewka (2009-05-01,10:04): Pamiętam te metry, chyba najpiękniejsze w całym dystansie, byłam szczęśliwa w tym miejscu. ursel_44 (2009-05-01,14:53): Gratulacje, Jaśku! Tylko dlaczego maraton nazywają królewskim dystansem? Ciekawe, który król by go pokonał? No, chyba żeby go w lektyce donieśli;) Jasiek (2009-05-01,19:47): Chyba z tego samego powodu, z którego lekkoatletykę nazywa się królową sportu ;) a tak poważnie, to jeśli kto ukończy swój pierwszy maraton, to nabiera przekonania, że nie ma rzeczy niemożliwych, czyli czuje się jak król! :) ursel_44 (2009-05-01,22:14): Jaśku, no to teraz chyba Bieg Katorżnika?!:) Jasiek (2009-05-01,22:26): Nie inaczej!... nic tak nie poprawia samopoczucia jak pijawki i kąpiele błotne! ;) shadoke (2009-05-02,06:52): Jaka rola przeznaczona jest dla mnie w katorżniku??? Pijawki??;))) Jasiek (2009-05-02,07:28): Wysysać krew, to byle wampir potrafi!... Szadoczkowi damy bardziej ambitne zadanie, w którym będzie mógł wykazać swoją inwencją twórczą! ;) shadoke (2009-05-02,07:35): Już nie mogę się doczekac;)
| ZDJĘCIE | | | | |
|
|
|