Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [54]  PRZYJAC. [85]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
zbig
Pamiętnik internetowy
Pamiętnik Marudy.

Zbyszek Kapuściński
Urodzony: 1972-07-13
Miejsce zamieszkania: SZCZECIN
225 / 241


2019-01-02

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Nowy Rok 2019. - Zły wybór. (czytano: 257 razy)



Nowy rok rozpocząłem wagą 70,0 kg – źle
i startem w # 177 Parkrunie Szczecin – jeszcze gorzej.
Dlaczego to zrobiłem? Przecież parkruny biegam tylko raz w tygodniu i do tego w soboty. We wtorki zawsze mam mocne treningi. Tym razem miało to być 12km BC2. Od rana straszliwie wiało i nie mogłem odnaleźć motywacji do walki z wiatrem. Pomyślałem sobie, że jeśli trasa parkrunu jest osłonięta od wiatru drzewami (Lasek Arkoński) to tam przebiegnę trochę szybciej 5km i wyjdzie na to samo co trening. Pomyliłem się. Bieg mnie zajechał, a wynik szkoda gadać, cienizna.
Na start przyszło jedynie 21 osób, ponieważ tego samego dnia w południe dwa kilometry dalej w Parku Kasprowicza był zorganizowany duży Bieg Noworoczny. Tam pobiegło około pół tysiąca biegaczy. Kilku zapaleńców pobiegło zarówno parkrun, jak i Bieg Noworoczny. Ja nie.
Bieg mi poszedł wyjątkowo źle. Nabiegałem 18:50 i zająłem 2 miejsce. Do tego po zawodach nie miałem już na nic siły. W domu zdrzemnąłem się 2,5 godziny, a brakujące w planie dodatkowe kilometry dobiegałem wieczorem. Trudno się biega po sylwestrze. Hałas za oknem, alkohol, obżarstwo, słaby sen. Do tego dzień wcześniej zbyt szybko zrobiłem wybieganie i było to zbyt późno. Nie zdążyłem się dostatecznie zregenerować. Nauczka na przyszłość. Trzeba dokonywać mądrzejszych wyborów. Nauka na własnych błędach.


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
biegacz54
05:45
StaryCop
05:43
marian
05:25
kos 88
04:25
frytek
03:12
zmierzymyczas.pl
01:00
piotrpieklo
00:32
lordedward
23:36
orzelek
23:20
kaes
23:10
Gregorius
22:55
Fredo
22:52
Lektor443
22:46
farba
22:43
rdz86
22:43
lachu
22:38
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |