Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [26]  PRZYJAC. [123]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
paulo
Pamiętnik internetowy
moja radość-bieganie

Paweł Kasierski
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Poznań
216 / 355


2017-03-13

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Warto było (czytano: 361 razy)

 

Skończyło się. Szkoda. Warta Challenge Marathon&Half i jego trzecia edycja przeszły do historii. Jakże sympatycznie było co miesiąc od listopada do marca w Biedrusku. Jakże miło było nie tylko pobiegać, ale i pobyć wśród kolegów i koleżanek, którzy tworzyli atmosferę prawdziwie rodzinną. Wszyscy skorzy do pomocy, rad, rozmów, które sprawiają, że chce się tam powracać. Cóż, pozostaje z łezką w oku i z nadzieją czekać na kolejną edycję, która rozpocznie się w listopadzie, chyba :)

W minioną sobotę odbył się finałowy bieg crossowy na dystansie 21,3 km, 42,9 km oraz na dystansie półmaratonu zawody Nornic Walking. Biegi te ostatecznie decydowały o losach rywalizacji w całym cyklu. Chcąc zostać sklasyfikowanym w całych zawodach należało mieć ukończone co najmniej trzy biegi. W moim przypadku z tym nie było problemu, bo brałem udział we wszystkich pięciu :) W sobotę na dystansie około półmaratońskim zawody ukończyłem z czasem 1:46:30, Wynik bardzo cieszy :)

Na mecie na każdego czekał medal… z lasu :) Był odlany z metalu i miał kształt szyszki. Dodatkową atrakcją całego cyklu było rozlosowanie wśród uczestników, którzy brali udział we wszystkich biegach zegarka marki Garmin Vivomove. Niestety, szczęścia w losowaniu nie miałem :(

Sam bieg jak zawsze niezwykle urokliwy od pałacu w Biedrusku do leśniczówki Naramowice i z powrotem. Leśny, lekko pagórkowaty teren, z boku płynąca sobie swoim żywiołem Warta. Każdy zatem, który tu przyjeżdżał co miesiąc mógł śmiało powiedzieć, iż trening zimowy ma zaliczony :) Co miesiąc trzeba było zmusić się do większego wysiłku, często pokonać Lenia i niechęć do niezbyt przyjemniej aury. Zaprawa zatem jest. Teraz już można myśleć o kilku biegach po asfalcie (najbliższy 26 marca w Poznaniu), no i oczywiście o triatlonach (a jest ich w tym roku pięć) :)

Po biegu w pałacu oprócz ceremonii wręczenia nagród i pucharów odbyła się na zakończenie prelekcja z cyklu „Bieganie moja pasja, moje życie”. Tym razem mogliśmy posłuchać jednej z najszybszych i najbardziej znanych biegaczek górskich nie tylko w Polsce, ale i na świecie Magdaleny Łączak. W biegach górskich zajęła m.in. 2 miejsce na Mistrzostwach Europy i 3 miejsce na Mistrzostwach Świata. Trzy razy też wygrała ultramaraton na Majorce. Podczas jej wykładu został wyświetlony jej film „Mój czas”, który zyskał już kilka nagród i wyróżnień. Dzięki tej projekcji można było „zapalić się” do biegania górskiego oraz poznać jeszcze bliżej biografię naszej bohaterki.

Co ciekawe – Magda przyjechała do Biedruska razem z Pawłem Dybkiem. Na co dzień stanowią oni nierozłączny ultramaratoński team „Salomon Suunto Team” :) Magda nie brała udziału w biegu, a Paweł biegnąc tak sobie treningowo pobił rekord trasy maratońskiej z czasem 3:01 :) Super czas jak na cross :)

Cóż, z łezką w oku żegnam Warta Challenge, ale mam nadzieję, że nie na długo. Za pół roku chcę tu znowu powrócić, by spotkać się ze znajomymi, przyjaciółmi i razem z nimi przeżyć zimę na sportowo. Warto było podjąć to wyzwanie i warto będzie tu wrócić w listopadzie :)




- na zdjęciu podczas sobotniego biegu :) Jest to jeden z piękniejszych fragmentów trasy. Tuż za mną Karolina, która w „generalce” kobiet na dystansie półmaratonu zajęła 3 miejsce :) Gratulacje!
Tomkowi natomiast, autorowi wielu, wielu zdjęć z Biedruska dziękujemy za ogrom pięknych ujęć :)


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Hung (2017-03-13,15:33): I symbolicznie, i rzeczywiście przebiegłeś mostem na drugą stronę. Zostawiłeś za sobą cykl biegowy a rozpocząłeś nowy sezon, w którym - życzę Ci - też zrobisz życiówkę, tak sobie, treningowo.
paulo (2017-03-14,08:00): Mareczku, obyś był dobrym prorokiem :) Pozdrawiam
żiżi (2017-03-19,09:59): Też Paulo miałam taki cykl biegów i będę musiała czekać znowu na niego cały rok...ale zobaczysz -szybko minie:)
paulo (2017-03-20,07:43): Angelino, bardzo mnie pocieszyłaś :)))







 Ostatnio zalogowani
Gapiński Łukasz
12:12
arek19_78
12:04
stanlej
11:56
Mircoh
11:53
maur68
11:50
vipsektor
11:41
Jurek D
11:36
mateusz
11:33
robi-11
11:16
lemo-51
11:11
Stonechip
11:10
Pawel63
11:07
StaryCop
10:58
1223
10:47
GriszaW70
10:46
Sapacz
10:25
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |