| | | |
|
| 2006-11-21, 17:14
To chyba kolego coś ci się poknociło w twoich śledztwach i pewnie znając życie ktoś o podobnej ksywie wypisywał swoje komentarze.
A ku wyjaśnieniu to na jakichkolwiek forach internetowych jestem zalogowany od naprawde niedawna z powodu słabego dostepu do internetu a na tym pare dni a ty podobno jak piszesz czekałeś ponad rok więc nie do mnie te pretensje ale nie gniewam się bo pomyłki chodzą po ludziach.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2006-11-21, 17:36 Jaro
2006-11-21, 17:14 - Jaro napisał/-a:
To chyba kolego coś ci się poknociło w twoich śledztwach i pewnie znając życie ktoś o podobnej ksywie wypisywał swoje komentarze.
A ku wyjaśnieniu to na jakichkolwiek forach internetowych jestem zalogowany od naprawde niedawna z powodu słabego dostepu do internetu a na tym pare dni a ty podobno jak piszesz czekałeś ponad rok więc nie do mnie te pretensje ale nie gniewam się bo pomyłki chodzą po ludziach.
Pozdrawiam |
Jaro to psełdonim mojego kolegi z gdańska ma takom ksywe na forum biegajznami. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2006-11-21, 20:42
Oj było gorąco. Świadczy o tym 6 worków pełnych opakowań po piciu zebranych na trasie maratonu.
Krzysiek Bąk, który zaliczył I i II maraton i nie chciał wypaść z gry, razem z nami pobiegł tyle że tym razem korespondencyjnie w Kongo. Zajeło mu to 5,5 godz. W sumie to się nie dziwię że w Kinszasie nie udało mu się znaleźć naśladowców. |
|
| | | |
|
| 2006-11-21, 22:00 Kongo
2006-11-21, 20:42 - Prezes napisał/-a:
Oj było gorąco. Świadczy o tym 6 worków pełnych opakowań po piciu zebranych na trasie maratonu.
Krzysiek Bąk, który zaliczył I i II maraton i nie chciał wypaść z gry, razem z nami pobiegł tyle że tym razem korespondencyjnie w Kongo. Zajeło mu to 5,5 godz. W sumie to się nie dziwię że w Kinszasie nie udało mu się znaleźć naśladowców. |
Abyśmy nie czuli się pokrzywdzeni przez pogodę podczas naszego maratonu podaję, że i w Kongo też śniegu nie widziano ;) |
|
| | | |
|
| 2006-11-21, 23:06 ...znam smak krwii...i smak porażki...
...byłem...wino "Fidelloo..." prawie piłem...trasa wspaniała, pogoda prawie dobra...nastawienie maksymalne na sukces czyli ukończenie!...nie tym razem...na 5 edycji będzie za to większa motywacja...i determinacj bo wiem jak smakuje pot wyciśnięty na Maratonie Komandosa!
...polecam wszystkim bo staje się ten maraton imprezą KULTOWĄ jak to określił P.Marek Tronina Lublinieckie imprezy!... |
|
| | | |
|
| 2006-11-22, 10:35
2006-11-21, 23:06 - Harcerz napisał/-a:
...byłem...wino "Fidelloo..." prawie piłem...trasa wspaniała, pogoda prawie dobra...nastawienie maksymalne na sukces czyli ukończenie!...nie tym razem...na 5 edycji będzie za to większa motywacja...i determinacj bo wiem jak smakuje pot wyciśnięty na Maratonie Komandosa!
...polecam wszystkim bo staje się ten maraton imprezą KULTOWĄ jak to określił P.Marek Tronina Lublinieckie imprezy!... |
Dlaczego piszesz, że na V Edycji? czy IV zamierzasz już z góry opuścić? |
|
| | | |
|
| 2006-11-22, 18:22 moze taki mam plan Harcerz
2006-11-22, 10:35 - KRIS napisał/-a:
Dlaczego piszesz, że na V Edycji? czy IV zamierzasz już z góry opuścić? |
2006- 1 koło ... 2007- 1,5 koła ... 2008- 2 koła i META! -:) chyba ze też chce obchodzić 50 te urodziny maratonskie własnie na biegu Komandosa!! heh plan ambitny ino .... nie mysle ze buty bedą dalej 35 kg ...wtedy to juz pewnie 100 kg -:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2006-11-22, 19:44
2006-11-22, 10:35 - KRIS napisał/-a:
Dlaczego piszesz, że na V Edycji? czy IV zamierzasz już z góry opuścić? |
na klubowym forum też napisał o 5 edycji. Albo opuści albo myśli, że odbyła się 3 edycja ;) |
|
| | | |
|
| 2006-11-22, 20:59 ...oj...wszystko dobrze przemyślałem...
2006-11-22, 19:44 - gabus napisał/-a:
na klubowym forum też napisał o 5 edycji. Albo opuści albo myśli, że odbyła się 3 edycja ;) |
...na trasie 1/2 MK!...jeszcze nic nikomu nie mówiłem bo plany startowe na 1007 rok jeszcze się "rodzą" ale już wiem że ze względów zdrowotnych cały rok 2007 tylko biegi 5 km...czasami...bardzo czasami... 10 km...dlatego napisałem że na 5 edycji...Można prawie powiedzieć że rok steacony...albe może inaczej...w mojej sytuacji to rok zyskany!!! ...natomiast MK jest do ukończenia...wiem to ...widziałem...i ja go ukończę!!...pzdr.. |
|
| | | |
|
| 2006-11-22, 21:24
2006-11-22, 20:59 - Harcerz napisał/-a:
...na trasie 1/2 MK!...jeszcze nic nikomu nie mówiłem bo plany startowe na 1007 rok jeszcze się "rodzą" ale już wiem że ze względów zdrowotnych cały rok 2007 tylko biegi 5 km...czasami...bardzo czasami... 10 km...dlatego napisałem że na 5 edycji...Można prawie powiedzieć że rok steacony...albe może inaczej...w mojej sytuacji to rok zyskany!!! ...natomiast MK jest do ukończenia...wiem to ...widziałem...i ja go ukończę!!...pzdr.. |
Tak, plany startowe na rok 1007 czyli za panowania Bolesława I Chrobrego musiały być bardzo wymagające z powodu dużych odległości pomiędzy osadami ;)
Teraz po upływie 1000 lat teodległości znacznie się zmniejszyły więc nie dziwi fakt mniejszej iliści kilometrów do zrobienia w planach Harcerza ;)
Tak na serio to rok stracony to tylko ten, w którym się nic nie robi, a przecież nie takie masz plany... |
|
| | | |
|
| 2006-11-22, 22:45
...dobra...dobra...Mistrzowie...brakuje mi tutaj funkcji..."ZMIANA treści" gdy w ferworze walki coś się TRZAŚNIE!!!
...a ogólnie to do przodu...przed siebie..razem z Wami!!!!
...towarzysze...!!! |
|
| | | |
|
| 2006-11-22, 23:25 Chyba mi z ust wyjąłeś Harcerz ...
2006-11-22, 22:45 - Harcerz napisał/-a:
...dobra...dobra...Mistrzowie...brakuje mi tutaj funkcji..."ZMIANA treści" gdy w ferworze walki coś się TRZAŚNIE!!!
...a ogólnie to do przodu...przed siebie..razem z Wami!!!!
...towarzysze...!!! |
swą taktykę ... to pewnie temat na nowy wątek czy ... biegac co roku maraton i cięzko sie porawiac czy ... zacząć od "TYLCA" czyli zacząć wpierw orkę na mniejszym poletku 3km-5km-10km i po ustanowieniu konkret wyników powoli sie wydłużać na 15-21 km by w końcu jak to pisze Harcerz "trzasnać" rekord w maratonie ...
są zdania podzielone ale ...trenując np. grudzien - kwiecien do maratonu w maju, potem maj - lipiec trochę szybciej ala 10 km, potem znów pod maraton w pazdzierniku .... z mojego punktu widzenia jakoś nie wychodziło ...
Sprawa jest inna ...mając lat 30-40 lub mniej chce sie jeszcze ganiać jakieś tempówki i interwały na 10 km , mając lat 50-60 juz nie bardzo stad ... naturalna rzecza jest chyba wejsć na niższy stopień poprawić sie i wdrapać sie na wyższy ...
moze zaczac nowy watek?! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2006-11-23, 21:39 ...nowy wątek...
...dawaj dawaj Jeans...moze być ciekawie!!! |
|
| | | |
|
| 2006-11-24, 05:00 III Maraton Komandosa
...prawda...prawda...prawda....! Polecam wszystkim ten "szczególny" rodzaj maratonu! Było naprawdę ekstra i moim skromnym zdaniem aby zostać całkowicie SPEŁNIONYM maratonczykiem należy przebiec i ukończyć Maraton Komandosa. Ludzie z WBK Meta robia niezłą atmosferkę! Pokażcie im że warto takie imprezy organizować. 337 wyświetleń artykułu a rzadnego komentarza!!!....biegacze!!!!do piór...i komputerów START....chipy działają odznaczając kolejnosć!
...nie pchać się tylko bo serwis się zawiesi!!!
pzdr. dla wszystkich biegnących kiedyś , biegnących ostatnio i mających zamiar biec!!!! |
|
| | | |
|
| 2006-11-24, 12:15
Dobrze Harcerz napisał! Dodam tylko jeszcze dlaczego tak mało ocen biegu w rankingu ?. Na przeszło 150 zawodników to niewiele. Ni agituję tu na wpisywanie konkretnych ocen ale mam prośbe o dołanczanie odpowiedniego komentarza do wystawionej oceny aby organizator wiedział co szczególnie sie podobało lub co trzeba jeszcze poprawić w przyszłym roku ;) |
|
| | | |
|
| 2006-11-24, 18:58 Mikrofon i głośniki
2006-11-24, 12:15 - KRIS napisał/-a:
Dobrze Harcerz napisał! Dodam tylko jeszcze dlaczego tak mało ocen biegu w rankingu ?. Na przeszło 150 zawodników to niewiele. Ni agituję tu na wpisywanie konkretnych ocen ale mam prośbe o dołanczanie odpowiedniego komentarza do wystawionej oceny aby organizator wiedział co szczególnie sie podobało lub co trzeba jeszcze poprawić w przyszłym roku ;) |
Jedynie,co można zaproponować to:zainstalowanie nagłośnienia w lokalu na czas trwania ostatniego punktu zawodów.Podczas oficjalnego zakończenia siedząc w oddali nie było słychać p.Prezesa!!! |
|
| | | |
|
ANONIM
(orzeł) | 2006-11-24, 21:27 ekstremamaraton
Co wy kopledzy możecie nażekać - albo chwalić , myślę że to trzeba zaliczyć jak wam organzatorzy pozwolą !!!!!!!-- oczywiście jest to prawdziwe wyzwanie dla biegacza ja ,narazię odpuszczam , a możę się boję nie ukończyć tego biegu = wszystkie biegi wcześniej ukończyłem |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Adamus) | 2006-11-25, 12:14 Maraton Komandosa
Byłem 1 raz w Życiu na Maratonie. Zaliczyłem w dobrym stylu/biegłem na sportowo/Następnego Komandosa na pewno nie odpuszczę. Szykuje już obciążenie do plecaka ale jeszcze go nie mam/Nie mam odpowiedniego/Może ktoś z braci żołnierskiej poradzi gdzie mozna zaopatrzyć się w dobry plecak/Wszystko było super oprócz nagłośnienia na sali ale to juz zostało podniesione.Pozdo dla wszystkich którzy ukończyli Maraton. |
|
| | | |
|
| 2006-11-25, 16:23 Plecak
W przyszłym regulaminie bedzie pisało
Plecak dopasowany kolorystycznie do munduru. To na pewno Wam ułatwi przygotowania. (mozna go również zamaskowac pokrowcem)
Nagłośnienie też będzie.
Zapewne przy moim lepszym samopoczuciu po biegu jego brak nie był by tak odczuwalny |
|
| | | |
|
| 2006-11-25, 19:18
To jak będzie jakieś zebranie odnośnie MK to ja dodam swoje 3 grosze, żeby usprawnić ważenie plecaków na półmetku. |
|