| | | |
|
| 2010-05-27, 17:55 Jesteś maratończykiem Ryszardzie !
2008-09-01, 21:48 - runner57 napisał/-a:
A ja mam jeden i nadal "prę" do przodu,... |
Kiedy przyjdzie nam kiedyś stanąć przed Panem, to na pewno ten z jednym i ten ze 100-ma i więcej, stanie po tej samej stronie.
Bieganie to wysiłek MOJEGO oranizmu i MOJA radość z każdego wielkiego i małego sukcesu. Bieganie to prawdziwe przyjaźnie nawiązane na trasie podczas zawodów i treningu. Nie da się zmierzyć , zważyć NASZYCH doznań a co dopiero "wyliczać...
Pozdrawiam
P.S.
cieplutko zaś: Jurka B. i Wojtka G.
|
|
| | | |
|
| 2010-05-27, 21:30
Wspaniała inicjatywa z tym Klubem 100.
Podziękowania dla autorów jego utworzenia.
Jest to dodatkowa okazja do rywalizacji i zachęta do uczestnictwa w biegach /przynajmniej dla tych którzy chcą tego uczestnictwa w biegach/. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-07-20, 13:18 Jestem przeciw, a głównie za ;-) Zwłaszcza!
2008-08-23, 07:27 - Admin napisał/-a:
Jak mam wybierać prędkość bądź ilość, to wybieram ilość - dużo startów daje FUN. Pamietam z moich maratonów, które kiedyś biegałem poniżej 3:30 (tak, tak, hahaha) że prawie nie dało się z nikim porozmawiać podczas biegu - czym szybciej tym mniej rozmawiania. A biegnąc na 4:00 maraton to już się znało okolicznych biegaczy (w otoczeniu) po imieniu itd. Pamiętam jednego gościa, z którym wbiegliśmy na 4:13 że opowiedział mi całe swoje życie na trasie i o wszystkich swoich kobietach :-)
To bylyby czasy, o których piszesz że robisz maraton w 4:00 i jesteś w pierwszej połowie stawki. Biegniesz 4 godziny i wołają na Ciebie śmigacz :-) |
Pamiętam, jak z Michałem wracaliśmy z "Kamus Maratonu". Doszliśmy do wniosku, że aby być zaliczonym do maratońskiej elity, powinno się przebiec maraton poniżej 3 godzin, lub pokonać ten dystans 100 razy ( ja wówczas podjąłem decyzję ;-) ).Ja swój cel osiągnąłem.Trzymam się tego do dziś !
PS. Nieważne, którą rzecz osiągniemy.Najważniejsze ,osiągnąć SWÓJ CEL.
|
|
| | | |
|
| 2010-07-20, 13:52
2010-07-20, 13:18 - AnKa napisał/-a:
Pamiętam, jak z Michałem wracaliśmy z "Kamus Maratonu". Doszliśmy do wniosku, że aby być zaliczonym do maratońskiej elity, powinno się przebiec maraton poniżej 3 godzin, lub pokonać ten dystans 100 razy ( ja wówczas podjąłem decyzję ;-) ).Ja swój cel osiągnąłem.Trzymam się tego do dziś !
PS. Nieważne, którą rzecz osiągniemy.Najważniejsze ,osiągnąć SWÓJ CEL.
|
Moim celem najpierw było przebiec maraton. Potem jak juz stwierdziłem, że nie mam za bardzo zdrowia do biegania, to marzyłem o 10 no i zaliczyłem dziesięć, w tym ten ostatni w 2008 roku WSPANIAŁY MARATON W BERLINIE. Chwała. |
|
| | | |
|
| 2010-12-16, 13:56
2010-07-20, 13:52 - Henryk W. napisał/-a:
Moim celem najpierw było przebiec maraton. Potem jak juz stwierdziłem, że nie mam za bardzo zdrowia do biegania, to marzyłem o 10 no i zaliczyłem dziesięć, w tym ten ostatni w 2008 roku WSPANIAŁY MARATON W BERLINIE. Chwała. |
Heniu a jak już będziesz miał więcej czasu, to może podniesiesz poprzeczkę maratonów do 20 :)) |
|
| | | |
|
| 2010-12-16, 17:41
2010-07-20, 13:18 - AnKa napisał/-a:
Pamiętam, jak z Michałem wracaliśmy z "Kamus Maratonu". Doszliśmy do wniosku, że aby być zaliczonym do maratońskiej elity, powinno się przebiec maraton poniżej 3 godzin, lub pokonać ten dystans 100 razy ( ja wówczas podjąłem decyzję ;-) ).Ja swój cel osiągnąłem.Trzymam się tego do dziś !
PS. Nieważne, którą rzecz osiągniemy.Najważniejsze ,osiągnąć SWÓJ CEL.
|
No, ale nie da się ukryć że znacznie łatwiej jest przebiec 100 maratonów niż pobiec poniżej 3h.
Jeżeli mówimy oczywiście o biegaczu, który zazwyczaj biega np. koło 4h. |
|
| | | |
|
| 2010-12-16, 20:50
2010-12-16, 17:41 - Kermit napisał/-a:
No, ale nie da się ukryć że znacznie łatwiej jest przebiec 100 maratonów niż pobiec poniżej 3h.
Jeżeli mówimy oczywiście o biegaczu, który zazwyczaj biega np. koło 4h. |
Spójrz na wyniki Tadeusza Dziekońskiego z tej listy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-16, 22:28
2010-12-16, 20:50 - benek napisał/-a:
Spójrz na wyniki Tadeusza Dziekońskiego z tej listy. |
No wiem, znam jego wyniki. Kiedyś biegał nawet w granicach 2:40, teraz ciągle koło 3h, ale jaki to ma związek? |
|
| | | |
|
| 2010-12-16, 23:59
2010-12-16, 22:28 - Kermit napisał/-a:
No wiem, znam jego wyniki. Kiedyś biegał nawet w granicach 2:40, teraz ciągle koło 3h, ale jaki to ma związek? |
Sam jestem zwolenikiem biegania na jakość a nie na ilośc jednak wyniki p. Dziekońskiego robią na mnie wrażenie.
Mam również duży szacunek do p. Bednarza jednak zauwazyłem, że nie mieści się już w limitach biegów zatem czy taki start można zaliczyć do maratonu? |
|
| | | |
|
| 2010-12-17, 08:46
2010-12-16, 23:59 - benek napisał/-a:
Sam jestem zwolenikiem biegania na jakość a nie na ilośc jednak wyniki p. Dziekońskiego robią na mnie wrażenie.
Mam również duży szacunek do p. Bednarza jednak zauwazyłem, że nie mieści się już w limitach biegów zatem czy taki start można zaliczyć do maratonu? |
Co do pana Dziekońskiego to rzeczywiście wyniki robią wrażenie, bo przebiec tyle maratonów na takim poziomie to już wyższa szkoła jazdy, ale gdy jest sytuacja, gdzie ktoś ,,biegnie"" maraton za maratonem ledwo mieszcząc się w limicie lub w ogóle się nie mieszcząc to już jest chyba trochę bez sensu. Dlatego przykład pana Bednarza jest dość znamienny, bo z tego co wiem on już to robi ewidentnie na siłę i moim zdaniem jeśli limit jest 6h a on robi trasę np. w 6:15 to maratonu tego nie powinien mieć zaliczonego, bez względu na wszystko.
|
|
| | | |
|
| 2010-12-23, 02:19
Niesamowite,ale czy to organizmu nie wyniszcza? |
|
| | | |
|
| 2011-01-17, 14:47
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-17, 15:10 Komu bije dzwon !
2010-12-17, 08:46 - Kermit napisał/-a:
Co do pana Dziekońskiego to rzeczywiście wyniki robią wrażenie, bo przebiec tyle maratonów na takim poziomie to już wyższa szkoła jazdy, ale gdy jest sytuacja, gdzie ktoś ,,biegnie"" maraton za maratonem ledwo mieszcząc się w limicie lub w ogóle się nie mieszcząc to już jest chyba trochę bez sensu. Dlatego przykład pana Bednarza jest dość znamienny, bo z tego co wiem on już to robi ewidentnie na siłę i moim zdaniem jeśli limit jest 6h a on robi trasę np. w 6:15 to maratonu tego nie powinien mieć zaliczonego, bez względu na wszystko.
|
Słynny Ernest Hemingway- pytał... i odpowiadał.:
Dla Ciebie on bije może być to dzwon zwycięzcy lub pokonanego.
Każdy ma prawo słuchać tego dzwonu.
Ale by go posłuchać trzeba przebiec tyle i Jurek B.
W tym sedno sprawy
Pozdrawiam
|
|
| | | |
|
| 2011-01-17, 15:34 Wielki szacunek
Wielki wielki szacunek i pokłon składam dla wszystkich maratończyków |
|
| | | |
|
| 2011-01-17, 23:23
Jestem w połowie drogi...ale nie spieszy mi się jeszcze ;)
Gratulacje dla twardzieli ! |
|
| | | |
|
| 2011-07-07, 20:10 najmlodzsza kobieta ktora osiagnela 100 maratonow ?
Witam wszystkich
Zastanawiam sie czy ktos wie ile lat miala najmodzsza Polka ktora osiagnela 100 maratonow? Ja mam 46 (nie liczac dluzszych dystansow) i 22 lata.
Dziekuje
Kaja |
|
| | | |
|
| 2011-07-07, 21:43
pozycja 57 - Wnuk Grzegorz z Rybnika - jest błąd w jego dacie urodzenia powinno być 1968
pozdrawiam, |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-07-07, 22:50 Prawdziwa statystyka pilnie potrzebna.
Szanowni Państwo
Ja nie mam ukończonych 123 maratony -lecz 122!
Podobnie Jurek Stawski w ub. roku miał 125 w tym "wyszło" 130 pytam Jurka skąd? kiedyś zaliczyłem kilka biegów 50 km !!! no i dodałem.
Kolega Czyżniewski nigdy nie prowadził statystyki jak mówił no to skąd ta ilość?
Jurek B. w 2000 roku w Warszawie biegnie swój 100-ny , aby w 2002 organizować swój 200 setny maraton.
Szanowni Państwo Maraton to maraton !!!
Nie można dzielić biegów ultra na maratony-to jest moje zdanie.
Może nasz "statystyk" toruński Zbyszek Gęsicki uaktualni i poprowadzi te listę dalej? inaczej dojdzie to ...
Nie podważam innych uczestników tej listy. Podałem przykłady, które znam.
Ukaktualnienie- to udowodnienie startu w danym maratonie,nazwa, data, czas, ilość startujących lista z wynikami itp.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2011-07-22, 19:08
2010-12-17, 08:46 - Kermit napisał/-a:
Co do pana Dziekońskiego to rzeczywiście wyniki robią wrażenie, bo przebiec tyle maratonów na takim poziomie to już wyższa szkoła jazdy, ale gdy jest sytuacja, gdzie ktoś ,,biegnie"" maraton za maratonem ledwo mieszcząc się w limicie lub w ogóle się nie mieszcząc to już jest chyba trochę bez sensu. Dlatego przykład pana Bednarza jest dość znamienny, bo z tego co wiem on już to robi ewidentnie na siłę i moim zdaniem jeśli limit jest 6h a on robi trasę np. w 6:15 to maratonu tego nie powinien mieć zaliczonego, bez względu na wszystko.
|
Decyzję, czy maratończyk może kontunuować bieg przekraczając limit czasowy, podejmuje ORGANIZATOR! |
|
| | | |
|
| 2011-07-23, 16:08
wg międzynarodowych standardów z tego co słyszałem ultra liczy się jako 1 maraton. Osobno w tabeli podaje się ilość maratonów i ultra. Np. Ktoś jest w klubie 100 maratonów i ma np 80 maratonów i 20 ultra.
Ps. Ja mam przed sobą jeszcze jakieś 7 lat ;) |
|