| | | |
|
| 2010-12-08, 21:44
Witam. W końcu udało mi się zrealizować bieganko, miałem parę dni przerwy. Zrobiłem 12 km po śniegu, temp. - 1.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 22:22
2010-12-06, 17:34 - kudlaty_71 napisał/-a:
...miałem być w Toruniu...jako kibic...niestety nie udało się...mam nadzieję, że za rok już się uda przyjechać i...pobiec...
...Gosiu...Kuba...gratuluję...
...Adamie...w tym wątku jeszcze nie składałem Tobie życzeń, więc...wszystkiego co najlepsze a przede wszystkim zdrowia... |
no i mnie tez nie udalo sie dotrzec do Torunia :((( niestety choroba jest bezlitosna - mnie i dzieci zmogla rowno tylko Rafal sie uchowal i jemu chyba najbardziej zal -tak sie cieszyl na ten wyjazd - ale jest wielki bo nie zostawil nas w potrzebie i pomagal z calych sil |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 22:31
2010-12-08, 22:22 - ikusia napisał/-a:
no i mnie tez nie udalo sie dotrzec do Torunia :((( niestety choroba jest bezlitosna - mnie i dzieci zmogla rowno tylko Rafal sie uchowal i jemu chyba najbardziej zal -tak sie cieszyl na ten wyjazd - ale jest wielki bo nie zostawil nas w potrzebie i pomagal z calych sil |
szkoda... szkoda, że Was nie w Toruniu:( ale w życiu są ważniejsze rzeczy niz bieganie... a kolejne tak duże spotkanie z noclegiem będzie zapewne w Rudawie i tam wszystko sobie odbijecie:))) |
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 22:48
Ładnie śmigamy:))) Ja dziś znalazłem 800m agrafkę na czarnym asfalcie i strzeliłem prawie 13km. Jutro 10km krosu
Piotr , mam nadzieję ze wszystko będzie wporządku. Mi też tam czasem coś chrupie w kolanach ale obywa się bez bólu. Glukozaminę już dawno odstawiłem , ale galaretki z nóżek sobie nie żałuję plus kasza jaglana na mleku. To takie domowe sposoby ale dobrze jednak będzie jak znajdziesz dobrego specjalistę.
|
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 23:00
U mnie dzisiaj w planie był 40min krosik - piszę krosik bo to narazie był pasywny krosik, ale jak przyjdzie pora na kros aktywny to już nie będzie zmiłuj:) Niestety musiałem go robić w ciemnościach i w mgle, więc nawet czołówka niewiele pomagała i wielokrotnie wpadłem do zimnej wody która była pod śniegiem, ale po dwóch kąpielach muszę powiedzieć, że było nawet przyjemnie:)
Zgadzam się z Mirkiem czasami nie ma innych opcji.
Dobrej nocy:) |
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 23:05
2010-12-08, 22:22 - ikusia napisał/-a:
no i mnie tez nie udalo sie dotrzec do Torunia :((( niestety choroba jest bezlitosna - mnie i dzieci zmogla rowno tylko Rafal sie uchowal i jemu chyba najbardziej zal -tak sie cieszyl na ten wyjazd - ale jest wielki bo nie zostawil nas w potrzebie i pomagal z calych sil |
Nikt nie lubi chorować, niestety czasami nas dopada. Rafał zaś zachował się jak dzielny rycerz :)). Znam takich, którzy nie wahają się i wyjazd na zawody przedkładają nad rodzinne potrzeby. |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 00:11
Dziękuję Wszystkim za życzenia. Pozdrawiam Was gorąco i nie dajcie się zimie:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 08:25
Wstawać kochani!!!
Mamy kolejny biały dzień :))) |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 09:41
2010-12-09, 08:25 - agawa71 napisał/-a:
Wstawać kochani!!!
Mamy kolejny biały dzień :))) |
O rana na nogach ....
samochód odśnieżony ,przygotowany ale
nie jestem ryzykantem w taka pogodę na południe Polski nie jadę...a dzisiaj jeszcze nie wiem co będę robił ?????? |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 09:58
A ja jutro idę na masaż :)))) |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 10:08
2010-12-08, 22:22 - ikusia napisał/-a:
no i mnie tez nie udalo sie dotrzec do Torunia :((( niestety choroba jest bezlitosna - mnie i dzieci zmogla rowno tylko Rafal sie uchowal i jemu chyba najbardziej zal -tak sie cieszyl na ten wyjazd - ale jest wielki bo nie zostawil nas w potrzebie i pomagal z calych sil |
...odbijemy sobie w Rudawie... |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 10:10
2010-12-09, 00:11 - Szymek06 napisał/-a:
Dziękuję Wszystkim za życzenia. Pozdrawiam Was gorąco i nie dajcie się zimie:) |
...hmmm...łatwo powiedzieć, żeby nie dać się zimie...wczoraj znów zaliczyłem glebę... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 11:02
2010-12-09, 10:10 - kudlaty_71 napisał/-a:
...hmmm...łatwo powiedzieć, żeby nie dać się zimie...wczoraj znów zaliczyłem glebę... |
zaliczyłeś glebe?... a gleba to grunt, grunt to ziemia, ziemia to matka, matka to anioł, anioł to stróż, stróż to dozorca, dozorca to gospodarz...itd. :)) |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 11:09
2010-12-09, 09:41 - miriano napisał/-a:
O rana na nogach ....
samochód odśnieżony ,przygotowany ale
nie jestem ryzykantem w taka pogodę na południe Polski nie jadę...a dzisiaj jeszcze nie wiem co będę robił ?????? |
Podstawowa zasada odśnieżania |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 11:30
2010-12-09, 09:41 - miriano napisał/-a:
O rana na nogach ....
samochód odśnieżony ,przygotowany ale
nie jestem ryzykantem w taka pogodę na południe Polski nie jadę...a dzisiaj jeszcze nie wiem co będę robił ?????? |
jak to co będziesz robił? to co wszyscy! biegać! kąpać! nie lenić się! prawda aga? mijaliśmy wczoraj 1 biegacza, ale to nie byłaś ty...:( |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 13:08
dzisiaj również byłem w trasie 14km po 4:41/km :) asfaltem fajnie się biega :) a śnieg cały czas sypie |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 13:49
Ja wczoraj nie widziałam żadnych biegaczy :(
Tylko Wojtka widziałam ale w pracy ;p. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 13:50
Tak tak mam nadzieje, ze w wyjezdzie do Rudawy juz nam nic nie przeszkodzi i sobie odbijemy, oj odbijemy ;)
Aga ja tez takich znam na szczescie moj miniu do nich nie nalezy :) |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 13:54
2010-12-09, 11:02 - kwasiżur napisał/-a:
zaliczyłeś glebe?... a gleba to grunt, grunt to ziemia, ziemia to matka, matka to anioł, anioł to stróż, stróż to dozorca, dozorca to gospodarz...itd. :)) |
|
| | | |
|
| 2010-12-09, 17:06
|