|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-02-02, 21:31
2011-02-02, 21:13 - shadoke napisał/-a:
...ale wtedy była 9-ta;))) i nie byłyśmy już w piżamach;)) |
No to myślę, że o 11 już nie będzie problemu :)) |
| | | | | |
| 2011-02-03, 07:51
No moi drodzy ja już po treningu ;] siłka biegowa zrobiona ;] |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-03, 08:48
2011-02-03, 07:51 - $wistak napisał/-a:
No moi drodzy ja już po treningu ;] siłka biegowa zrobiona ;] |
To pochwal się Damian... O której wstałeś?? |
| | | | | |
| 2011-02-03, 14:35
2011-02-02, 21:02 - shadoke napisał/-a:
Dalia! A co Ty taka bojaźliwa jesteś??
Treeeenera się boisz??? ;))) |
i trener mnie lekko opieprzył, że wyniki są nędzne, że powinnam się wyleczyć ...ale spoko powiedział, ze jutro mi powie jakie witaminy muszę brać ....
hemoglobina mam 11.1 norma od 12
hematokryt mam 36 norna od 38
ciekawie ;/
dziś sił nie mam .... |
| | | | | |
| 2011-02-03, 16:36
2011-02-03, 14:35 - Dalija napisał/-a:
i trener mnie lekko opieprzył, że wyniki są nędzne, że powinnam się wyleczyć ...ale spoko powiedział, ze jutro mi powie jakie witaminy muszę brać ....
hemoglobina mam 11.1 norma od 12
hematokryt mam 36 norna od 38
ciekawie ;/
dziś sił nie mam .... |
Ładnie! Ładnie!
A nie powiedział Ci, że trzeba się lepiej odżywiać? |
| | | | | |
| 2011-02-03, 18:45
2011-02-03, 16:36 - shadoke napisał/-a:
Ładnie! Ładnie!
A nie powiedział Ci, że trzeba się lepiej odżywiać? |
wspomniał mi kiedyś, jak powiedział wątróbka to ja blee ....jutro będzie rozmowa ...ehh
mam kluczyk od szafki :))
po tej krwi czuję się słabo...jem drugą paczkę chrupkow hehe i macdonalda odwiedziłam ;P |
| | | | | |
| 2011-02-03, 19:28
2011-02-03, 08:48 - shadoke napisał/-a:
To pochwal się Damian... O której wstałeś?? |
Wstałem o 5 ;] muszę się przyzwyczaić. Teraz dopiero usiadłem a za dwie godziny do łóżka bo jutro znowu trzeba wstać po 5... |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-03, 19:39
2011-02-03, 14:35 - Dalija napisał/-a:
i trener mnie lekko opieprzył, że wyniki są nędzne, że powinnam się wyleczyć ...ale spoko powiedział, ze jutro mi powie jakie witaminy muszę brać ....
hemoglobina mam 11.1 norma od 12
hematokryt mam 36 norna od 38
ciekawie ;/
dziś sił nie mam .... |
Dalia ja myślę, że problem tkwi w kilometrażu. Po pierwsze zobacz ile biegałaś w zeszłym roku. 200? 250km max a teraz miałaś ponad 400. To spora różnica. Po drugie zaczęłaś biegać treningi jakościowe takie jak interwały, drugi czy trzeci zakres i to ma główny wpływ na samopoczucie. Po prostu nie nadążasz się regenerować. Twój kilometraż jest co najmniej jak pod półmaraton a nawet pod maraton. A ty masz teraz biegać podobno 3, 5km. Seniorzy trenując 10km i biegając ją poniżej 30minut biegają ok 100km w tygodniu. A dieta swoją drogą. Białka trzeba uzupełniać, witaminy itd. |
| | | | | |
| 2011-02-03, 19:42
2011-02-03, 18:45 - Dalija napisał/-a:
wspomniał mi kiedyś, jak powiedział wątróbka to ja blee ....jutro będzie rozmowa ...ehh
mam kluczyk od szafki :))
po tej krwi czuję się słabo...jem drugą paczkę chrupkow hehe i macdonalda odwiedziłam ;P |
No chyba nie o taką dietę chodzi...
Zdrowe rzeczy nie muszą być niedobre!
Każdy znajdzie coś dobrego. |
| | | | | |
| 2011-02-03, 19:43
2011-02-03, 19:39 - $wistak napisał/-a:
Dalia ja myślę, że problem tkwi w kilometrażu. Po pierwsze zobacz ile biegałaś w zeszłym roku. 200? 250km max a teraz miałaś ponad 400. To spora różnica. Po drugie zaczęłaś biegać treningi jakościowe takie jak interwały, drugi czy trzeci zakres i to ma główny wpływ na samopoczucie. Po prostu nie nadążasz się regenerować. Twój kilometraż jest co najmniej jak pod półmaraton a nawet pod maraton. A ty masz teraz biegać podobno 3, 5km. Seniorzy trenując 10km i biegając ją poniżej 30minut biegają ok 100km w tygodniu. A dieta swoją drogą. Białka trzeba uzupełniać, witaminy itd. |
Zgadzam się z Tobą w 100%. Przez cały ubiegły rok Dalia tylko raz pobiegła więcej niż 100km w tygodniu. Teraz ma 400km w 4 tygodnie. Jednym słowem: PRZETRENOWANIE:(((
I dodatkowo jeszcze Dalii odżywianie: tu wg jej opisu to już tragedia:((( |
| | | | | |
| 2011-02-03, 19:53
2011-02-03, 19:43 - adamus napisał/-a:
Zgadzam się z Tobą w 100%. Przez cały ubiegły rok Dalia tylko raz pobiegła więcej niż 100km w tygodniu. Teraz ma 400km w 4 tygodnie. Jednym słowem: PRZETRENOWANIE:(((
I dodatkowo jeszcze Dalii odżywianie: tu wg jej opisu to już tragedia:((( |
nie robię jeszcze nic na maxa tam... nie daję z siebie wszystkiego... a maraton dopiero mam na jesień, tyle, że mistrzostwa klubowe się zbliżają i mam jechać .... wiem, że trzeba jeść mięso czerwona, wątróbkę ale to dla mnie jest "blee" ...dlatego jutro rozmowa mnie czeka czym mam uzupełniać ....ale dziś naprawdę musiałam takie rzeczy zjeść, jest mi lepiej o wiele ....hehe ;P
ale taka przetrenowana się nie czuję .... zobaczymy jutro .... też po pobieraniu krwi na następny dzień osłabiona
zawsze miałam takie wyniki złe... odkąd badania czasem robiłam ...
dam rade ;) |
| | | | | |
| 2011-02-03, 20:14
2011-02-03, 19:53 - Dalija napisał/-a:
nie robię jeszcze nic na maxa tam... nie daję z siebie wszystkiego... a maraton dopiero mam na jesień, tyle, że mistrzostwa klubowe się zbliżają i mam jechać .... wiem, że trzeba jeść mięso czerwona, wątróbkę ale to dla mnie jest "blee" ...dlatego jutro rozmowa mnie czeka czym mam uzupełniać ....ale dziś naprawdę musiałam takie rzeczy zjeść, jest mi lepiej o wiele ....hehe ;P
ale taka przetrenowana się nie czuję .... zobaczymy jutro .... też po pobieraniu krwi na następny dzień osłabiona
zawsze miałam takie wyniki złe... odkąd badania czasem robiłam ...
dam rade ;) |
Dalia,
Nie wyważaj otwartych drzwi!! Popatrz na zeszłoroczny Pogoria Challenge, na tegoroczny, na Twoje obecne samopoczucie, na wyniki ostatnich badań i wyciągnij odpowiednie wnioski.... |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-03, 20:24
2011-02-03, 20:14 - adamus napisał/-a:
Dalia,
Nie wyważaj otwartych drzwi!! Popatrz na zeszłoroczny Pogoria Challenge, na tegoroczny, na Twoje obecne samopoczucie, na wyniki ostatnich badań i wyciągnij odpowiednie wnioski.... |
No tak Mirek, ale przecież ktoś Dalii te obciążenia zaaplikował! Bo ja tak zrozumiałam, że biega tyle, ile jej trener każe. Tylko może mógł najpierw zrobić wyniki!
Poza tym, jak na mój gust - to przebiegi są bardzo duże, chyba za duże, jak na dystanse do 10km. Ale ja się na tym nie znam i wolę się nie wypowiadać, bo ktoś może powiedzieć, że zazdroszczę pierwszego miejsca w czelendżu.
Ale czytam trochę o odżywianiu i wiem, że jest to bardzo ważne. Mariusz Giżyński odżywia się wręcz inaczej, pod każdy trening. Inaczej pod szybkość, siłę i długie wybiegania, a jeszcze inaczej przed startem. |
| | | | | |
| 2011-02-03, 20:28
2011-02-03, 20:14 - adamus napisał/-a:
Dalia,
Nie wyważaj otwartych drzwi!! Popatrz na zeszłoroczny Pogoria Challenge, na tegoroczny, na Twoje obecne samopoczucie, na wyniki ostatnich badań i wyciągnij odpowiednie wnioski.... |
doszły mi mocniejsze treningi ....ale pamiętasz co było rok temu po pobieraniu krwi na maratonie krakowskim.... nie miałam siły itd.... ja mam zawsze tak po pobieraniu ....
organizm do treningów się przyzwyczai ;) jeszcze trochę i tak będzie .... aj jaj.... zobaczymy jutro po rozmowie z trenerem....co będę (chyba) musiała brać by było lepiej .... |
| | | | | |
| 2011-02-03, 20:30
2011-02-03, 20:24 - shadoke napisał/-a:
No tak Mirek, ale przecież ktoś Dalii te obciążenia zaaplikował! Bo ja tak zrozumiałam, że biega tyle, ile jej trener każe. Tylko może mógł najpierw zrobić wyniki!
Poza tym, jak na mój gust - to przebiegi są bardzo duże, chyba za duże, jak na dystanse do 10km. Ale ja się na tym nie znam i wolę się nie wypowiadać, bo ktoś może powiedzieć, że zazdroszczę pierwszego miejsca w czelendżu.
Ale czytam trochę o odżywianiu i wiem, że jest to bardzo ważne. Mariusz Giżyński odżywia się wręcz inaczej, pod każdy trening. Inaczej pod szybkość, siłę i długie wybiegania, a jeszcze inaczej przed startem. |
moje odżywianie jest złe ... i to powoduję .... że anemia....
zobaczymy jak bedzie dalej :) / potem |
| | | | | |
| 2011-02-03, 20:33
2011-02-03, 20:30 - Dalija napisał/-a:
moje odżywianie jest złe ... i to powoduję .... że anemia....
zobaczymy jak bedzie dalej :) / potem |
Dalia! Na razie wprowadź chociaż soczek z buraczków:) Więcej mięska, warzyw, owoców plus odżywki:) |
| | | | | |
| 2011-02-03, 20:34
2011-02-03, 20:24 - shadoke napisał/-a:
No tak Mirek, ale przecież ktoś Dalii te obciążenia zaaplikował! Bo ja tak zrozumiałam, że biega tyle, ile jej trener każe. Tylko może mógł najpierw zrobić wyniki!
Poza tym, jak na mój gust - to przebiegi są bardzo duże, chyba za duże, jak na dystanse do 10km. Ale ja się na tym nie znam i wolę się nie wypowiadać, bo ktoś może powiedzieć, że zazdroszczę pierwszego miejsca w czelendżu.
Ale czytam trochę o odżywianiu i wiem, że jest to bardzo ważne. Mariusz Giżyński odżywia się wręcz inaczej, pod każdy trening. Inaczej pod szybkość, siłę i długie wybiegania, a jeszcze inaczej przed startem. |
Iwona masz rację. Szczerze mówiąc to również uważam, że Dalia ma przebieg za duży ale też nie chcę żeby wyszło że zazdroszczę ;] ;] ;] ważne jest również stopniowanie kilometrażu czyli np. jeden tydzień 100 drugi 100 a trzeci 80 bądź 70km. Co dwa trzy tygodnie trzeba poluzować. Oczywiście o ile nie ma startów. Sam ciągnę trzeci mocny tydzień i pomimo że czuję się dobrze to za tydzień będę musiał zluzować bo jak nie przemęczenie przyjdzie w najmniej odpowiednim momencie. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-03, 20:37
2011-02-03, 20:33 - shadoke napisał/-a:
Dalia! Na razie wprowadź chociaż soczek z buraczków:) Więcej mięska, warzyw, owoców plus odżywki:) |
buraki ostatnio jadłam, to lubię, zupę warzywową też robiłam i jadłam :))
owoce to jadam, nawet koktajl z bananów robię pycha ;)
a witaminy dodatkowe będą jakieś ....
Damian .... start mam pod koniec lutego i w tedy będzie mniejszy :)))
|
| | | | | |
| 2011-02-03, 20:41
2011-02-03, 20:34 - $wistak napisał/-a:
Iwona masz rację. Szczerze mówiąc to również uważam, że Dalia ma przebieg za duży ale też nie chcę żeby wyszło że zazdroszczę ;] ;] ;] ważne jest również stopniowanie kilometrażu czyli np. jeden tydzień 100 drugi 100 a trzeci 80 bądź 70km. Co dwa trzy tygodnie trzeba poluzować. Oczywiście o ile nie ma startów. Sam ciągnę trzeci mocny tydzień i pomimo że czuję się dobrze to za tydzień będę musiał zluzować bo jak nie przemęczenie przyjdzie w najmniej odpowiednim momencie. |
Dokładnie tak! Mikro cykle, to bardzo ważna rzecz, a do tego odpowiednio ułożony trening w tygodniu. Ale trzeba też wiedzieć, kiedy organizm przycisnąć, a kiedy odpuścić i dać sobie odpocząć.
I niby Dalia ma rację, że organizm przyzwyczai się do nowych obciążeń, ale nie tak do końca, bo bez hemoglobiny daleko nie zajedzie, tzn. zajedzie...SIĘ! |
| | | | | |
| 2011-02-03, 20:44
2011-02-03, 20:41 - shadoke napisał/-a:
Dokładnie tak! Mikro cykle, to bardzo ważna rzecz, a do tego odpowiednio ułożony trening w tygodniu. Ale trzeba też wiedzieć, kiedy organizm przycisnąć, a kiedy odpuścić i dać sobie odpocząć.
I niby Dalia ma rację, że organizm przyzwyczai się do nowych obciążeń, ale nie tak do końca, bo bez hemoglobiny daleko nie zajedzie, tzn. zajedzie...SIĘ! |
też prawda .... :)) oj trzeba zacząć nowe odzywanie hehe ;P
ale słodyczy i tak nie odpuszczę (chyba) ...sobota będzie pizza :) |
|
|
|
| |
|