| | | |
|
| 2010-03-23, 21:30
A zaczęło się trochę banalnie ... na Biegu Spełnionych Marzeń w Mysłowicach :) i marzenie się spełniło :)) |
|
| | | |
|
| 2010-03-23, 21:52
Jasiek, staram się namawiać ludzi do biegania na nartach, ale Ty w swoim artykule robisz to wspaniale. Teraz żeby namówić kogość do biegówek będę odsyłać do tego artykułu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-23, 22:07
2010-03-23, 21:30 - Bo*zena napisał/-a:
A zaczęło się trochę banalnie ... na Biegu Spełnionych Marzeń w Mysłowicach :) i marzenie się spełniło :)) |
Bo to się zwykle tak zaczyna... na Biegu Spełnionych Marzeń... po prostu wzięła mnie dziewczyna... i dostarczyła moc wrażeń ;) |
|
| | | |
|
| 2010-03-23, 22:28
2010-03-23, 21:52 - marian napisał/-a:
Jasiek, staram się namawiać ludzi do biegania na nartach, ale Ty w swoim artykule robisz to wspaniale. Teraz żeby namówić kogość do biegówek będę odsyłać do tego artykułu. |
Dzięki Marian!... Cieszę się niezmiernie, że moja relacja z tegorocznego Biegu Piastów jest tak emocjonalnie odbierana, a jeśli dzięki niej ktoś dodatkowo załapie bakcyla biegówek, to cieszyć trzeba się w dwójnasób :) |
|
| | | |
|
| 2010-03-23, 23:01
Coś we mnie drgnęło... może to kolejne wyzwanie ;-)) Wielkie Gratki Przyjacielu. |
|
| | | |
|
| 2010-03-23, 23:25
2010-03-23, 23:01 - Gulunek napisał/-a:
Coś we mnie drgnęło... może to kolejne wyzwanie ;-)) Wielkie Gratki Przyjacielu. |
Tylko drgnęło?... bo w założeniu miało silnie potrząsnąć! ;) W przyszłym roku zamierzamy zmontować na podbój Jakuszyc liczebniejszą ekipę, i bez owijania w bawełnę - liczę na Ciebie! :))) |
|
| | | |
|
| 2010-03-24, 12:02
W swoim artykule oddałeś emocje,które doskonale rozumiem i czuję.
Te ciarki na plecach, to sciskające się gardło......
Dzięki Tobie mogłem jeszcze raz poczuć emocje związane nieodłącznie z tym biegiem.
Ale z tą perfekcyjną techniką to przesadziłeś :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-24, 13:46
Świetny tekst:) Mi biegówki chodzą po głowie od kilku tygodni i kiedyś chciałbym wziąć udział w Biegu Piastów. Po takim artykule ochota na start w tych zawodach jest jeszcze większa:) Póki co na razie jednak trzeba zakupić sprzęt, poczekać na następną zimę i co najważniejsze nauczyć się biegać:) Bo jak na razie moja jedyna styczność z nartami biegowymi to relacje z zawodów w telewizji...:) Nie wiem czy Bieg Piastów 2011 jest realny, ale może w 2012? :) |
|
| | | |
|
| 2010-03-24, 14:15
2010-03-24, 12:02 - kertel napisał/-a:
W swoim artykule oddałeś emocje,które doskonale rozumiem i czuję.
Te ciarki na plecach, to sciskające się gardło......
Dzięki Tobie mogłem jeszcze raz poczuć emocje związane nieodłącznie z tym biegiem.
Ale z tą perfekcyjną techniką to przesadziłeś :) |
Radku, ani grama nie przesadziłem!... Zresztą Twoje fanki wprost nie mogą oderwać od Ciebie oczu jak pomykasz na nartach!... i nie tylko;) Ale najważniejsze, że udało mi się cofnąć wskazówki zegara, i przywołać we wspomnieniach atmosferę tamtych magicznych dni, bo to naprawdę był zaczarowany czas.
Jestem Wam ogromnie wdzięczny za te wszystkie budujące komentarze, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto było poświęcić trochę czasu oraz zmierzyć się z materią języka, by choć nieznacznie przedłużyć żywot tamtych zdarzeń i towarzyszących im emocji. Dziękuję! :-) |
|
| | | |
|
| 2010-03-24, 15:04
2010-03-24, 14:15 - Jasiek napisał/-a:
Radku, ani grama nie przesadziłem!... Zresztą Twoje fanki wprost nie mogą oderwać od Ciebie oczu jak pomykasz na nartach!... i nie tylko;) Ale najważniejsze, że udało mi się cofnąć wskazówki zegara, i przywołać we wspomnieniach atmosferę tamtych magicznych dni, bo to naprawdę był zaczarowany czas.
Jestem Wam ogromnie wdzięczny za te wszystkie budujące komentarze, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto było poświęcić trochę czasu oraz zmierzyć się z materią języka, by choć nieznacznie przedłużyć żywot tamtych zdarzeń i towarzyszących im emocji. Dziękuję! :-) |
To my dziękujemy:)
I może stanie się tradycją, że relacja z Biegu Piastów Twoim piórem pisana będzie? |
|
| | | |
|
| 2010-03-24, 15:55
2010-03-24, 15:04 - shadoke napisał/-a:
To my dziękujemy:)
I może stanie się tradycją, że relacja z Biegu Piastów Twoim piórem pisana będzie? |
Ok!... chętnie użyczę swojego pióra jakiejś finezyjnej dłoni ;) |
|
| | | |
|
| 2010-03-24, 21:21
Jasiek, gdyby nie to, ze już biegam na nartach, to po przeczytaniu Twojej ekspresyjnej opowieści zaraz bym wystartował w BP! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-24, 22:23
2010-03-24, 21:21 - straszek napisał/-a:
Jasiek, gdyby nie to, ze już biegam na nartach, to po przeczytaniu Twojej ekspresyjnej opowieści zaraz bym wystartował w BP! |
Muszę Ci się przyznać Staszku, że nie mniejszą inspiracją do startu w Biegu Piastów była Twoja fotka z Izerskiej Padestaki zamieszczona w serwisie na początku stycznia... i tak iskierka po iskierce, aż rozgorzało ognisko! :) |
|