| | | |
|
| 2010-02-28, 20:02
2010-02-28, 16:08 - Diki napisał/-a:
No i Organizatorzy dali radę! Fajny bieg, fajna impreza. Miałem skojarzenia z maratonem w Dębnie... |
Zgadzam się. Było jak zawsze w Wiązownej, czyli bardzo fajnie. Dopisała też pogoda, co się nieczęsto zdarza. Nie popisali się natomiast zawodnicy - mam na myśli tych, którzy zgłosili się na listę startową, a zdezerterowali. Było ich łącznie prawie 500 (na liście startowej 1527, a na mecie 1034). To też rekord - tylko niechlubny i na pewno nie obciąża organizatorów. |
|
| | | |
|
| 2010-02-28, 20:34
Pierwszy raz w Wiązownej i muszę przyznać, że to, co słyszałem o tym biegu zgadza się w 100%. Organizacja pierwszej wody, pełen profesjonalizm, fajne pakiety startowe, medale i mega posiłek regeneracyjny. Sama trasa wręcz bajeczna (może w pewnym sensie była to zasługa słonecznej pogody) i częste punkty z napojami. Chylę czoła przed organizatorami i już myślę wrócić do Wiązownej za rok.
No i jeszcze biegi dziecięce... moja zawodniczka za 3 miejsce dostała album o Gminie Wiązowna, koszulkę i odtwarzacz mp3... była przeszczęsliwa.
Pozdrowienia dla organizatorów. Oby więcej takich imprez. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-28, 21:22
Gratulacje dla organizatorów - Wiązownej udaje się robic świetną imprezę! Mam takie nieodparte skojarzenia z półmaratonem w Rudawie. I tam i tu wspaniali kibice na trasie. |
|
| | | |
|
| 2010-02-28, 21:50
Super dzięki wielkie dla ludzi, którzy to zorganizowali |
|
| | | |
|
| 2010-02-28, 22:34
Również potwierdzam powyższe opinie. W Wiązownej byłem drugi raz i wszystko było super, również sportowo. Udalo mi się pobić życiówkę o ponad 5 min i zejść poniżej 1:40. Jak dla mnie to rewelka i całkiem niespodziewana.
Do zobaczenia za rok. |
|
| | | |
|
| 2010-02-28, 23:39
W Twoim przypadku takiego wyniku byłem dziś absolutnie pewien. |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 00:11 Wiaterek
Wg mnie słynnego wmordęwindu nie było , to był tylko mały wiaterek . W drodze powrotnej to mnie dopadła Xynthia i autem rzucało po autostradzie ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 07:40
Wycofuję się z oskarżenia ok. 500 zawodników o dezercję. Lista startowa z 1527 zawodnikami obejmowała również listę biegaczy na 5 km. A zatem nie jest tak źle, jak myślałem. |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 11:54 Organizacja na5+
2010-02-28, 20:02 - dziadu napisał/-a:
Zgadzam się. Było jak zawsze w Wiązownej, czyli bardzo fajnie. Dopisała też pogoda, co się nieczęsto zdarza. Nie popisali się natomiast zawodnicy - mam na myśli tych, którzy zgłosili się na listę startową, a zdezerterowali. Było ich łącznie prawie 500 (na liście startowej 1527, a na mecie 1034). To też rekord - tylko niechlubny i na pewno nie obciąża organizatorów. |
Gratuluje organizacji, przy tak ogromnym wzroscie ilosci uczestnikow nie jedna impreza by sie "wywrocila", a tutaj pelny profesjonalizm. |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 12:04
świetna impreza tradycyjnie a do tego doszła idealna pogoda. wynik jak na przebudzenie po zimie zadowala mnie, gdyby nie 3 sznurowania prawego buta (wszystko na pierwsz to bym nawet urwał pare sekund z życiówki :) oby taka aura pogodowa była nową świecką tradycją, w zeszłym roku też było ładnie. |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 19:06 Gratulacje Panie Budny i Spółka i dziękuje...
Wieści nie były przesadzone,warto było do Was przyjechać.Cieszę się bardzo że mogłem brać udział w biegu.
Waszystko mi pasowało i sprawy organizacyjne i sportowe.
I jeszcze to że u progu sezonu zjechałem poniżej 1;45 na co nie liczyłem a życiówka poprawiona o ponad 3 minuty. |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 21:18 2010 Wiązowna
LINK: http://www.ah | to był zawsze wspaniały bieg. Byłem na pierwszych 5-ciu.W stanie wojennym musiałem latać po urzędach po specjalne zezwolenie, kóre mam do dziś. Wygrał wtedy Jurek Skarżyński. Dystans wynosił wtedy 20 km, a kobiety biegły 12 km. Zgłoszonych 137 mężczyzn i ...9 kobiet.To były ..... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 22:38 Kocham Wiązowną :)
Powtórzę się, ale trzeba docenić czyjś trud, wkład i zaangażowanie: Kocham Wiązowną! :)
Dla mnie to najlepszy półmaraton w Polsce.
Wielkie brawa i podziękowania dla wszystkich, którzy pracowali przy organizacji tego biegu! |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 23:07
Debiutowałem w Wiązownie.Chylę czoła przed organizatorami.Co do mojego biegu to jestem wybitnie niezadowolony.Pokonał mnie przeciwny wiatr.Na mecie fatalne samopoczucie,które popsuło mi imprezę.Pozdrawiam wszystkich twardzieli bo w niedzielę ja wymiękłem. |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 23:12
Profesjonalizm w każdym calu. Jeszcze kilka dni przed biegiem miałem problem z zaksięgowaniem opłaty startowej. Problem został rozwiązany następnego dnia. Potem w dniu biegu po przyjeździe na miejsce wątpiłem że szybko załatwię pakiet a tu przyjemna niespodzianka. Panie Januszu podziękowania dla Pana i całej ekipy pracującej przy biegu. Wielki szacunek za to co zrobiliście w Wiązownej. Nawet rozwiązaliście problem parkowania w tak małej miejscowości! |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 23:38
To już wiem kto mi się wiózł za plecami :) Nie stoimy bo biegniemy. |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 12:00
Debiut w Wiązownie uważam za niezwykle udany, chociaż obawiałem się trochę pogody, tym bardziej że słyszałem że lubi tam ostro wiać i trochę wiało, ale ogólnie pogoda jak na tą porę roku była wspaniała, równie dobra była organizacja imprezy, tak że ogólnie piątka z plusem i cieszy mnie również życiówka(1.22) i to w pierwszym starcie po zimie co dobrze wróży na przyszłość. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 18:39 2010 Wiązowna
LINK: http://W | ..JAK TEN CZAS LECI.Jak wspomniałem wyżej byłem na pierwszych 5-ciu .Pierwszy bieg odbył się 22.02.1981 i nosił nazwę "I OTWOCKI ZIMOWY MAŁY MARATON. Był to w zasadzie pierwszy bieg organizowany zimą na taką dużą skalę.Ukończyło go 29o mężczyzn i 12 kobiet. Kobiety biegły 12 km.Jako ciekawostkę przypomnę,że wtedy były jeszcze w kraju prawdziwe zimy.Jest to odnośnik do tegorocznej , która nas zaskoczyła, ale jak powiedział niejaki Bareja ponieważ jest zima więc musi być zimno, nieprawdaż? Poniżej zdjęcie z pytaniem kto jest na nim?
|
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 00:18 życiówka
LINK: http://www.hotelbrzoza.pl | Słoneczko i wiosenny nastrój podczas biegu bardzo pozytywnie widać wpłynął nie tylko na moją osobę .,
Wielkie podziękowania dla organizatorów za możliwość zrobienia rekordu półmaratonu - 1,51 min
pozdrawiam
Maryla
|
|
| | | |
|
| 2010-03-07, 18:47 kilka zdjęc....
http://picasaweb.google.com/FAN10atyk/21097WIAZOWNA280210?feat=directlink |
|