Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  SkyJack (2006-02-09)
  Ostatnio komentował  trener la (2006-02-16)
  Aktywnosc  Komentowano 25 razy, czytano 185 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - Azja
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(SkyJack)

 2006-02-09, 10:53
 Olimpiada
Witam wszystkich
Mam pytanie , czy jest już ustalony limit na olimpiade w pekinie 2008 w maratonie>
Poszukuje tych informacji ale na Pkol i Pzla , ni świtu ni widu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Arti)

 2006-02-09, 12:13
 na 2007 MŚ w Osace są znane
2:18 wg wskaźników IAAF A i B. Ale w przypadku maratonu kwalifikacja jest bardziej skomplikowana. Np. może być konieczność w MP w Dębnie lub nawet jak zrobisz minimum to jak będzie od Ciebie lepszych 3 to oni pojadą. Lub gdyby polskie minimum było lepsze od IAAF (tak jak na Helsinki) to możesz mieć gorsze pod warunkiem ,że zdobędziesz mistrza w Dębnie itp itd....szczegóły pewnie w przyszłym roku.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(KRZYSIEK B.)

 2006-02-09, 12:24
 Każde państwo ma inne kryteria
U nas może być tak że trzech najlepszych się kwalifikuje z Mistrzostw Polski w maratonie, ale nie z czasem gorszym niż 2.16. Ale tych trzech może rozdzielić zawodnik który nabiega w maratonie zagranicznym poniżej 2.11, lub znakomicie pobiegnie jakiś młody talet w półmaratonie(tak jak to miało miejsce z Piotrem Gładkim-kiedy pobił rekord Polski)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Henryk Czerniak)

 2006-02-09, 15:59
 Minimum na olimpiadę
Jak znam życie to minimum PZLA na Pekin będzie bardzo wyśrubowane. Powód, koszty. Proszę sobie przypomnieć Sydney M. Sobańska miała minimum coś około 2:27 a na olimpiadę nie pojechała choć bardzo chciała. Kiedy przyszło do Aten to wystarczyło 2: 35 i pojechały 3 zawodniczki.Wcześniej do Sydnej teraz do Pekinu będzie jeden wyjazd dla wszystkich na 2 tygodnie a to kosztuje. Do Aten jechali niektóży na 2-3 dni.
H. Czerniak

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(SŁAWOMIR S.)

 2006-02-09, 16:43
 Olimpiada : szkoda inwestycji
Ja też jestem za tym żeby nikt z maratończyków nie bym tam wysłany. Bo nasi ostatnio sobie wycieczki na olimpiady robią. Ze albo biegną maraton na "półgwizdka", albo zchodzą z trasy. Mam nadzieje że Robert Korzeniowski weżmie to pod uwage że albo ktoś z Polaków nabiega 2.08 i zasłużenie jedzie na olimpide albo biega 2.14 i niech nadal biega "podwórkowe" maratony

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Zulus)

 2006-02-09, 16:48
 A co Korzeniowski?
A co on ma do tego konus jeden? Przecież on jest tylko od TV.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Dalajama)

 2006-02-09, 19:30
 Dzięki
Dzięki za informacje, Pytam się bo mam ambicje żeby pojechać, i napwno nie będzie to dla mnie wycieczka,
tylko godne reprezentowanie naszego kraju.
Zgadzam się że wielu polskich olimpijczyków robi sobie z olimpiady Wakacyjną przygode, dlatego jestem za ustawą ażeby wierw tacy wojownicy przechodzili badania psychologiczne, Bo jak wiadomo większośc olimpijczyków miała kontakt z klubem.
A trenując od wczesnego dzieciństwa w klubie musimy być przygotowani na to że są to osoby skrzywieni psichicznie, tzw. gwiazdorzy którzy swoją głupotą odstawiają wakacyjno-rekraacyjne tanie szopki.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Tomasz Lipiec)

 2006-02-09, 19:41
 wycieczka
Jestem za tym i nie wiem czy grono społeczeństwa to zaakceptuje aby każdy olimpijczyk jeczał na swój koszt i w razie spełni oczekiwania szkoleniowców i kibiców wówczas będzie miał pokryte koszta i oczywiście odpowiednią gaże za wyniki

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Tragon)

 2006-02-09, 23:03
 Zwrot kosztów.
2006-02-09, 19:41 - Tomasz Lipiec napisał/-a:

Jestem za tym i nie wiem czy grono społeczeństwa to zaakceptuje aby każdy olimpijczyk jeczał na swój koszt i w razie spełni oczekiwania szkoleniowców i kibiców wówczas będzie miał pokryte koszta i oczywiście odpowiednią gaże za wyniki
Panie Tomaszu niech Pan wykonuje swoją pracę, a za cztery lata ocenimy jej wyniki i na tej podstawie otryma Pan pensję. Sugeruję Panu aby zwrócił Pan koszta związane z własnymi startami, które zakończyły się niepowodzeniem.
Kiedy minimum na Olimpiadę jest ustalone na 2.15,to nie można oczekiwać od zawodnika, który biega maksymalnie 2.14,czy nawet 2.13 że będzie na równi rywalizował z osobami systematycznie łamiącymi 2.10.
Wydaje mi się zbyt pochopne wyciąganie wniosków, że ci co jadą startować w maratonie jadą na wycieczkę. Może powinniśmy im np. dokonywać pomiarów tętna w czasie biegu, czy przypadkiem nie oszukują.
Należy pamiętać, że na trasie są jeszcze inni zawodnicy, oni też się jak najlepiej przygotowali, a kibiców zadowala tylko medal, a czwarte miejsce to już przegrana.
Co według mnie jest oczywiste na Olimpiadę powinny pojechać najlepsi, którzy nie będą udawali, że ich noga boli. I kto by w Pekinie nie wystartował ja mu będę kibicował.
Może i medal kiedy jaki będzie :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(dalajama)

 2006-02-09, 23:27
 dalajama
NOM Lipiec przesadził!!!
takiej komuny nam nie trzeba!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(ubogi)

 2006-02-10, 22:15
 na własny koszt
2006-02-09, 19:41 - Tomasz Lipiec napisał/-a:

Jestem za tym i nie wiem czy grono społeczeństwa to zaakceptuje aby każdy olimpijczyk jeczał na swój koszt i w razie spełni oczekiwania szkoleniowców i kibiców wówczas będzie miał pokryte koszta i oczywiście odpowiednią gaże za wyniki
kiepski pomysł. Gdyby tak zrobic z Korzeniowskim to przepadłby z kretesem. o ile pamiętam to pierwsze starty miał nieudane.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Leszek Litwa z Koła)

 2006-02-10, 23:17
 Ja chyba wiem o co chodzi Tomaszowi
Czy ktoś z was pracował kiedyś na akord lub był przedstawicielem? Tam zawsze zarobki zależą od wykonanej pracy. A sport nie stety taki jest gdzie trzeba dużo ryzykować by do czegoś dojść. O ile mi wiadomo To Adam Małysz raz nawet samochód sprzedał by pojechać na skoki-bo nikt już w niego nie wierzył i wówczas w tedy pokazał klase...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Dark)

 2006-02-11, 21:35
 Igrzyska Olimpijskie
Proszę was nie powielajmy błędów językowych i merytorycznych za "naszymi" kiepskimi kometatorami sportowymi, Olimpiada to okres 4 lat pomiędzy Igrzyskami, zawody które odbędą się w Pekinie w 2008 roku to Igrzyska Olimpijskie i na nie PZLA określi minimum pewnie najszybciej w przyszłym roku (po drodze są ME w Geteborgu i MŚ w Osace) Podczas ttrwania "Olimpiady" w Pekinie odbędą sie jeszcze dwa maratony na które może pojechać każdy bez minimum i na własny koszt.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Admin)

 2006-02-12, 11:15
 Szczegóły ?
2006-02-11, 21:35 - Dark napisał/-a:

Proszę was nie powielajmy błędów językowych i merytorycznych za "naszymi" kiepskimi kometatorami sportowymi, Olimpiada to okres 4 lat pomiędzy Igrzyskami, zawody które odbędą się w Pekinie w 2008 roku to Igrzyska Olimpijskie i na nie PZLA określi minimum pewnie najszybciej w przyszłym roku (po drodze są ME w Geteborgu i MŚ w Osace) Podczas ttrwania "Olimpiady" w Pekinie odbędą sie jeszcze dwa maratony na które może pojechać każdy bez minimum i na własny koszt.
Co ? Gdzie ? Kiedy ? Jak ? Ja bym pojechał wystartować....

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(KRZYSIEK B.)

 2006-02-12, 11:36
 Dark się przejęzyczył?
Wydaje mim się że "Darkowi" chodziło o fakt iż do roku olimpijskiego, maraton w Pekinie odbędzie się jeszcze dwukrotnie. W tym roku przypadnie 5 Pażdziernika. . Przypomne jaką opinie miała ostatnia organizacje tego maratonu:
Maraton nieudany

Kenijczyk Benson Cherono i Chinka Sun Yingjie zwyciężyli w Pekinie w biegu na dystansie 42 km 195 m, na trasie, na której planowy jest w 2008 roku maraton olimpijski. Tak jak rok temu, tak i tym razem nie była to udana pod względem organizacyjnym impreza.

Cherono, który prowadził wyraźnie, a od półmetka powiększał przewagę nad rywalami, pokonał dystans o 800 m krótszy. Jak oświadczył, na końcowych kilometrach podążał tuż za samochodem sędziowskim, który na metę pojechał na skróty. "Powinienem pobiec właściwą trasą, ale nikt mi jej nie wskazał" - powiedział Chińskiej Agencji Prasowej Xinhua triumfator.

Z uwagi na dużą przewagę, jaką Cherono zdołał uzyskać, sędziowie nie zakwestionowali jego zwycięstwa, natomiast uzyskany czas - 2:06.55 nie będzie uwzględniany w oficjalnych tabelach.

28-letnia Sun Yingjie, która triumfowała w tej imprezie po raz trzeci z rzędu, uzyskała czas 2:21.01, trzeci w tym roku na świecie. W 2003 roku pokonała trasę w 2:19.39 - to trzeci rezultat w historii kobiecego maratonu.

Wiele zastrzeżeń do organizacji maratonu mieli uczestnicy już rok temu, kiedy to wystartowało ponad 25 000 osób. Dwie zmarły na trasie, a do szpitali trafiło kilkanaście, które zasłabły. Zawodnicy narzekali m.in. na zbyt małą liczbę punktów z napojami, a jeśli były, to brakowało wody.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Marek)

 2006-02-12, 13:56
 to chyba nie Lipiec
2006-02-09, 19:41 - Tomasz Lipiec napisał/-a:

Jestem za tym i nie wiem czy grono społeczeństwa to zaakceptuje aby każdy olimpijczyk jeczał na swój koszt i w razie spełni oczekiwania szkoleniowców i kibiców wówczas będzie miał pokryte koszta i oczywiście odpowiednią gaże za wyniki
Tego nie pisał chyba obecny minister -pzecież też całe życie startował za pieniądze podatników , a nawet niedozwolonie sie ,,wspomagał,, Zresztą po jego pierwszych decyzjach kadrowych w COS-ach można się wszystkiego spodziewać. Może tak przestał lubić sport jak bracia K.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(SkyJack)

 2006-02-12, 17:03
 Ważne pytanie
Chciałbym wystartować w berlinie w 2007 roku.
Czy jest możliwośc nabiegania tam minimum na olimpiade w Pekinie.
Czy PKOL wymyśli sobie coś innego i nie uwzględnią mojego czasu.



  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(KRZYSIEK B.)

 2006-02-12, 17:06
 limit
Jeżeli nabiegasz poniżej 2.11 to masz start gwarantowany

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Realny)

 2006-02-12, 17:33
 Mrzonki.
2006-02-12, 17:03 - SkyJack napisał/-a:

Chciałbym wystartować w berlinie w 2007 roku.
Czy jest możliwośc nabiegania tam minimum na olimpiade w Pekinie.
Czy PKOL wymyśli sobie coś innego i nie uwzględnią mojego czasu.


Na pewno ci się nie uda-jak się nazywasz?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(SkyJack)

 2006-02-12, 21:27
 Mrzonka
A ja na to nic!!!.
Moim kluczem do sukcesu jest ciężka praca.
Praca praca jeszcze raz praca( tego naszym wycieczkowiczą Olimpijskim brakuje.)
Narazie nic nie chcę osobobie powiedzieć.

Bardzo przykro mi że pan tak twierdzi, to chyba przez takich jak pan sport stoi w miejscu.

jak powiedział Haili Gebresellasi "Imposible is nothing"
mam dopiero 20 lat ale także wielkie plany i wieże w to co robie.
także do zobaczenia na olimpiadzie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
grzedym
01:42
SantiaGO85
01:41
mariachi25
23:55
conditor
23:51
s0uthHipHop
23:34
romangla
23:13
kolor70
23:05
szakaluch
22:40
marczy
22:39
mario73
22:36
SZAFLAR
22:32
Zaj±c poziomka
22:17
Roadrunner
22:14
kruszyna
22:08
BornToRun
21:51
kasjer
21:43
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |