Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Artur z Poznania (2004-05-07)
  Ostatnio komentował  ozzy (2004-06-22)
  Aktywnosc  Komentowano 25 razy, czytano 301 razy
  Lokalizacja
 Poznań
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Artur z Poznania)

 2004-05-07, 16:50
 15 maja - I rocznica istnienia KB MANIAC Poznań
Jeszcze tydzień i minie rok jak oficjalnie powstał Klub Biegacza MANIAC Poznań w skrócie KB MANIAC Poznań.
Na początku była garstka osób. Dziś liczymy prawie 50 osób. Stanowimy myślę już koleżeńską grupę wspólnie startując i wcajemnie się wspierając na biegowych trasach. Można długo podsumowywać i opisywać co się działo przez rok. Zapraszam na stronę klubową www.kbmaniac.republika.pl a ze swej strony dziękuję wszystkim za zaangażowanie w rozwój klubu i tak liczne uczestnictwo w licznych startach.
Arti

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(wojtek G)

 2004-05-07, 20:23
 Niech Wam gwiazdka pomyślności...............
Moje gratulacje składa honorowy członek Klubu KB Maniac - Wojtek G.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Robaj)

 2004-05-10, 10:43
 Klub się rozwija
A wpiszę się, żeby nie było, że klub to Arti tylko...
Ja co prawda jak i czterdziestu paru członków klubu nie byłem obecny przy jego powstaniu, ale ładnych parę miechów do klubu należymy. A zrobiliśmy sie przez ten krótki czas wiele. Wiele wspólnych treningów nad Maltą w Poznaniu, kilkadziesiąt wpólnych wyjazdów na zawody Maniac-ów, spotkanie z doskonałym fizykoterapeutą, mnóstwo życiówek, ciągłe rekordy klubu, wewnątrzne rywalizacje biegowe (hehe i nie tylko biegowe). Niektórzy z nas poznali się nawet całymi rodzinami. Widać nas już licznie na wielu listach startowych np. Maraton Dębno, czy 10km w Gnieźnie. Ciągle żywą stronę w interniecie zawdzięczamy oczywiście Artiemu. Mamy swoje forum, które pomaga nam w wymianie poglądów choćby w sprawie powstąjacego stowarzyszenia. Dorobiliśmy się na nim nawet sympatyków i krytyków. Humor nas też na szczęście nie opuszcza.
Łubu dubu... oj zapędziłem się ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Arti-KB MANIAC)

 2004-06-15, 14:44
 50 członków klubu !!!
Miło mi powiadomić ,że dzisiaj osiągnęliśmy piękną jubileuszową liczbę 50 członków klubu !
Zapraszam wszystkich do wspólnego biegania.
Szczegóły na www.kbmaniac.republika.pl

Arti

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(bronek)

 2004-06-15, 17:28
 Poznań górą!
ARTI, Tak trzymać!!! BRAVO!
warszawka i SBbp-ki mogą się schować ;-)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(MarekG)

 2004-06-15, 18:40
 Rekord!
No i niech się teraz któryś z klubów jak Polska długa i szeroka pochwali, co w rok zdobył tylu członków! Cisza? hehe!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(krzycho)

 2004-06-16, 09:48
 koniec ciszy ;)
KKD Dystans
założony 3 lutego, stan obecny około 70 główek i wciąż przybywa...
;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(krzycho)

 2004-06-16, 09:50
 poprawka
literówke z pośpiechu strzeliłem
oczywiście KKB Dystans ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(wojtek G)

 2004-06-16, 12:45
 Kluby tylko na papierze.
Arti.- Jako honorowy członek Klubu Maniac,w trosce o dobro tak prężnie rozwijającej się grupy biegaczy,chcę Wam postawić dość istotny zarzut.Dotyczy to także innych KKB Dystansów,Pędziwiatrów itp.Większość tych klubów wręcz zlekceważyła Klubowe Mistrzostwa Polski w Toruniu.Wprawdzie Maniac wystawił aż dwie ekipy,ale to były chyba te nie najlepsze garnitury.Biegusek też na swoich śmieciach sklecił ledwie jedną i to nie taką na jaką go stać.Myślę,że to wstyd, aby honor Klubowych Mistrzostw Polski w ostatniej chwili ratowały zespoły złożone z niedobitków i przypadkowo na prędce skleconych drużyn.Sam z powodu braku w Toruniu prezesa Klubu Maniac wyraziłem zgodę na start w drużynie Olszowiec i synowie i jestem wdzięczny,że mnie przygarneli i na 18 zespołów udało nam się nawet zająć 8 miejsce.Ktoś może mnie i organizatorom postawić jakieś zarzuty natury formalnej, że startowałem w grupie przypadkowej.Jednak gdyby nie te mieszańce, to z Klubowych Mistrzostw Polski byłaby chyba kompromitacja.A do tego przyczyniły się same Kluby.Więc zamiast teraz licytować się ile to nas i jaka to nasza siła to lepiej może podyskutować co zrobić,aby Klubowe Mistrzostwa Polski miały taką obsadę na jaką zobowiązuje sama ranga imprezy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(krzycho)

 2004-06-16, 13:34
 troche w obronie
Wojtku, masz sporo racji, ale z drugiej strony żeby kluby wystawiły najmocniejsze składy, to musiałyby o tym wiedzieć sporo wcześniej, bo ludzie mają swoje plany i nie każdy biega maraton co tydzień :), a informacji o tych mistrzostwach za bardzo nie nagłaśniano. Do nas dotarła chyba na tydzień czy dwa tygodnie przed startem. A poza tym ostro szykowaliśmy sie na Zamość (dwa składy)...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Arti-KB MANIAC)

 2004-06-16, 13:35
 po części racja
Po części racja - ale pretensje do klubów wyczynowców jak np Olimpia , Skra Warszawa itp. My biegamy dla przyjemności i to ,że nas dopuszczają do takiej rywalizacji to już dużo.
Poza tym przygotowanie się do maratonu na konkretny czas wymaga przygotowań a akurat Toruń był spontaniczny.
Jestem wdzięczny Wojtku ,że jesteś naszym honorowym członkiem gdyż jesteś bardzo mądrym człowiekiem i pewnie byśmy mogli setki godzin spedzić rozmawiając o tym jak naparawić i wpoić społeczeństwu sport a w tym szczególnie bieganie ;-)
Ja osobiście od trenera dostałem radę by akurat w tym okresie nie biec już maratonu a szlifować formę by jak najszybciej osiągnąć cel złamania 3h. Wiem ,że może na jesień jeszcze to nie będzie na 100% ale już w przyszłym roku z pewnością będę atakował 3h. Każdy ma różne plany treningowe i startowe i myślę ,że MP w Maratonie honoru powinny bronić kluby zawodowców.
A z rozwoju klubów biegacza cieszę się bo to popularyzuje bieganie ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(wojtek G)

 2004-06-16, 20:58
 W drużynie siła.
Krzycho i Arti. - Cieszy mnie, że tak spokojnie zaragowaliście na mój zarzut,a nawet przyznając mnie częściowo rację.Ze swojego doświadczenia wiem,że nic tak nie jednoczy,cementuje grupy, jak walka drużynowa.W swoim życiu zawsze kieruję się dobrem zespołu.Dość długo grałem w piłkę nożną (Czarni - Radomsko i Grunwald - Poznań)Miałem szczęście spotkać na swojej drodze trenera note-bene brata reprezentanta Polski Jerzego Sadka, który wpoił mi pierszeństwo drużyny nad swoimi indywidualnymi zachcankami.Wybił mi z głowy moje zakusy popisywania się przed widzami różnymi technicznymi sztuczkami, nie zawsze przynoszące pożytek drużynie.Wymagał całkowitego podporządkowania się i bycia do dyspozycji zespołu na dobre i złe.Zawodowe Kluby nie będą broniły honoru K.M.P. z uwagi na małe nagrody i pieniądze.Jest to więc szansa dla drużyn amatorskich.Dlatego dziwi mnie trochę rozumowanie Krzycha, że KKB Dystans przygotowywał się solidnie do Zamościa.Jeżeli Zamość nie wypalił,to można było te wylane poty sprawdzić w Toruniu.A coż, Arti w swojej wypowiedzi wyraźnie swoje indywidualne sprawy wyżej postawił od drużyny,chociaż nie mogę Tobie prezesie odmówić dużego zaangażowania się,aby Maniac - Poznań zaistniał i był widoczny drużynowo na maratonie w Berlinie.Nieraz dla dobra zespołu można odłożyć w czasie i swoje ambicje.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(ozzy)

 2004-06-19, 10:08
 papierowe kluby i składaki
Drogi Wojtku, brak kilku klubów w Toruniu nie upoważnia Cię do nazywania ich klubami istniejacymi wyłącznie na papierze. Zresztą wymieniłeś własnie jedne z bardziej aktywnych klubów, bo sam zauważyłeś ich brak. A skoro zauważa się ich brak, to oznacza że ich reprezentanci zazwyczaj na biegach są, czyli klub nie istnieje wyłącznie na papierze. :)
Myślę że tym prostym rozumowaniem obaliłem Twój zarzut i usatysfakcjonowałem wszystkich lekko dotkniętych (ze mną włacznie) członków klubów wymienionych wcześniej w dyskusji.


p.s.
Coś mnie paluchy dziś swędzą, więc pozwolę im na krótką wycieczkę biegową po klawiaturze... w stronę Wojtka ;-)

A tak swoją drogą, co to składak ten klub który Cię przygarnął? Moim zdaniem, organizator klubowych mistrzostw nie powinien takiego klubu w ogóle klasyfikować. Powinien istniec jakiś papierowy dokument o Twojej przynależności do klubu w danym sezonie. Albo to są Mistrzostwa Klubów Oficjalnie Zarejestrowanych właśnie na papierze, albo Mistrzostwa Jednorazowych Składaków. Dokładasz Wojtku cegiełkę do tego że za rok każdy klub \\\'przygarnie\\\' sobie na ten jeden start jakiegos wymiatacza, albo dwóch. Wasze szczęście że nie stanęliście na pudle, bo wtedy kwalifikowałoby się to jako grubszy przekręt, wszak jestes członkiem (nie chodzi mi tu o członkostwo honorowe w innych klubach) klubu Elektrowni Bełchatów jak wyczytałem w Sylwetkach niniejszego serwisu. A start w ramach grupki, w której aktualnie nam sie podoba, nie za bardzo pasuje do formuły oficjalnych K.M.P.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(jang)

 2004-06-19, 14:04
 Zamość a Toruń
Wojtku G! KB Galeria Warszawa także szykował się do Zamościa, chcieliśmy tam wystawić sztafetę i intensywnie się przygotowywaliśmy do tej imprezy. Tzn. robiliśmy np. kilkunastokilometrowe treningi ale np. dwa razy dziennie. Wiedząc, że każdy z nas będzie biegł mniej więcej 10 km co jakieś trzy godziny trenowaliśmy nie więcej niż kilkanaście kilometrów na raz. Taki trening zupełnie nie przygotowuje do maratonu. I ja jestem tego najlepszym przykładem. Jak Zamość został odwołany na tydzień przed biegiem (tak na marginesie to nie powinno się tak robić) to w porywie serca pojechałem do Torunia, było bardzo sympatycznie, ale poległem jednak na trasie, był marszobieg na ostatnich kilometrach. Inni galernicy (poza Mirkiem Ciskiem który do Zamościa nie chciał jechać i od dawna szykował się na Toruń) też wypadli w Toruniu nieszczególnie, zajęliśmy 16 miejsce na 18 zespołów.

Wniosek wg mnie jest taki: jak zdecydujesz się na maraton tydzień przed imprezą bez odpowiedniego przygotowania, to albo potraktuj imprezą turystyczno-rekreacyjnie, albo ją sobie odpuść. Więc w tym roku mam zamiar jesienią przebiec już tylko jeden maraton, po dobrym wielomiesięcznym przygotowaniu.

Arti i Krzycho, gratuluję rozwoju klubowego!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(AnKa.)

 2004-06-19, 17:41
 Dokładnie.
Dokładnie tak.Po pierwsze to dla amatorskich klubów impreza jest tylko po to , aby zaznaczyć swoje istnienie. W Toruniu ( moim rodzinnym mieście), wystartował tylko jeden Galernik, który był przygotowany ( Mirek), Jasiu szykował się na Zamość, a reszta ( w tym ja), to truchtacze. Ale nie o to chodzi.. Miejsce schodzi na dalszy plan. Najważniejsze że zaistnieliśmy . Niech rywalizują biegacze.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(wojtek G)

 2004-06-19, 22:13
 Zostaję przy swoim zdaniu.
Ozzy.- trochę opacznie i nie do końca zrozumiałeś o co mi chodziło.Być może jestem naiwny.Jednak Klubowe Mistrzostwa Polski w maratonie do czegoś kluby powinny zobowiązywać tymbardziej,że odbywają się raz w roku.Możecie się śmiać,ale w moich dziecięcych latach nawet na swoim osiedlu mieliśmy kilka sekcji sportowych z siedzibą w piwnicy i braliśmy udział w zawodach tak indywidualnie jak i drużynowo, organizowanych przez tak wyśmiewane dziś TKKF-y Start w drużynie był świętością, o czym wiedzieli nawet nasi rodzice, bo jak nie, to przychodziła do domu opornych rodziców delegacja osiedlowych kibiców i zwalniała delikwenta na zawody.Do tej pory gdy spotykam w rodzinnym mieście kolegów z tamtych lat to z nostalgią wspominamy nasz /Huragan - Kowalowiec/ bo tak nazywała się nasza zbieranina .Jeżeli jakieś kluby wzbraniają się z wystawieniem drużyny do Mistrzostw Kraju, to mam prawo twierdzić,że są tylko na papierze.Twoje rozumowanie nawet na moment nie obaliło mojego i możesz dalej czuć się lekko dokniętym jak piszesz.W przeciwności do Ciebie mnie paluchy do klawiatury nie swędzą, jednak akcentując to zdanie, jak i zdanie ...obaliłem Twój zarzut i usatysfakcjonowałem wszystkich lekko dotkniętych... (ilu ich jest? chcę ich przeprosić),zdradziłeś ochotę skarcenia mnie.Aby dać Tobie satysfakcję chcę Ciebie poinformować,że mój klub też jest tylko na papierze.W fazie zakładania ochotę wspólnego biegania zgłosiło około 40 osób.Po dwóch miesiącach było ich 20.A po czterech na zbiórę przychodziło nas tylko trzech.Różne były wytłumaczenia nieobecnych,praca na działce,wyjazd,to nie dla mnie taka męczarnia i Spartakus się rozpadł.W tej chwili jest nasz czterech i należymy do Towarzystwa Sportu i Rekreacji przy Elektrowni Bełchatów skupiającego 14 sekcji.Niedalej jak wczoraj Arti sygnalizował podobną sytuację.Coś miał kłopot z zebraniem grupy na jakieś wspólne bieganie.Sprawa drużyny mieszanej.Ozzy mam czas to opowiem Ci pewną historię jak mawiał mój dziadek.Kiedyś już o tym pisałem.Na czteroetapówce (100 km) w Zamościu przez kilka lat pojawiał się szmalowny gość z Legionowa.Ogólnie do zawodów przystępowało około 23 drużyn.Ów jegomość miał chyba bzika i za wszelką cenę chciał zgarnąć I miejsce drużynowo.Jednak za silne były Białoruś I i Ukraina.Wobec tego ten Pan w jedym roku przed startem skaperował zawodników innych zespołów i wystawił trzy drużyny.Mało tego drużynę OSIR-u Konin zgłosił jako Legionowo III.Reprezentowali wtedy Legionowo między innymi:Wieczorek,Gardener,Andrzejewski A.,Wardaszka,Frończak,Lesiuk,Warwas,Więch,Skakluk,Koper,Kotowicz.Ponad połowa nie z Legionowa.I co? Stawali na podium i ktoś wogóle protestował? Liczyła się kasa i wieczorne przyjęcia finansowane przez jegomościa.Też uważam,że tak nie powinno być.Ale co by stało na przeszkodzie,gdyby w Mistrzostwach Polski prowadzono drugą klasyfikację drużynową dla amatorów niezrzeszonych? Wtedy byłaby szansa dla tych co biegają w pojedynkę, a chcieliby zaznać rywalizacji drużynowej? Jeżeli Kluby lekceważą starty drużynowe, to dlaczego nie mogą ich zastąpić amatorzy przebierańcy.Chętnie przyjrzał bym się drużynowej rywalizacji np.Zawiszy Bydgoszcz,Oleśniczanki,Expresu Katowice,Promyka Ciechanów i wielu innych.A są jeszcze średniacy jak Rybnik,Chojnice,Knurów,Jastrzębie.Jednak pogoń kolego Ozzy za nagrodami w klasyfikacji indywidualnej przyćmiła rywalizację drużynową Klubów Polskich.Jeżeli jakiś organizator wspaniałomyślnie dopuści do rywalizajcji druży sklecone spontanicznie przed zawodami i ufunduje za to jakiś upominek, to nie bądź takim służbistą i nie odradzaj organizatorom sklasyfikowania takowych.Dla mnie był to zaszczyt,że dwóch mniej znanych mi biegaczy poprosiło mnie do drużyny i nie myśleli wogóle o nagrodach w końcoweym wyniku.Odwzajemniłem im się jak mogłem uzyskując drugi czas i jestem z tego powodu nawet szczęśliwy i wdzięczny organizatorom za danie takiej możliwości.A Klubowe Mistrzostwa Polski i drużynową klasyfikację mogę Tobie Ozzy dać na własność.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(byku)

 2004-06-20, 08:56
 zdanie odmienne
Wojtku klasyfikacje drużynowe prowadzone są na kilku innych
maratonach /m.in Wrocław/.Sztafety 24-godzinne miały być raz na cztery lata.Nie będę się już rozwodził nad innym tokiem przygotowań,dodam tylko że nie można dobrze biegać maratonu co tydzień.
Dlatego cobyś nie narzekał że się wystawia piąte garnitury część klubów, podchodzących do rywalizacji poważnie ,nie była widoczna w Toruniu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(krzycho)

 2004-06-21, 10:56
 ostatni głos
ja dodam jeszcze jedno - jezeli jest klasyfikacja klubowa, to biec na zaliczenie, ot byle klub gdzieś tam sie pokazał - po prostu NIE WYPADA...
;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(ozzy)

 2004-06-21, 23:36
 :)
Wojtku - Ty równiez mnie nie zrozumiałeś. Powtarzam więc jeszcze raz, że nie mam nic przeciwko klasyfikacjom drużynowym nawet dla naprędce skleconych klubów na różnych imprezach. Jestem jak Ty Wojtku równiez ZA i nikomu niczego nie odradzam. Sądzę tylko że KMP to coś powinno byc coś innego. A jak to wczesniej bywało na innych imprezach nie bedących Mistrzostwami Polski to zupełnie inna sprawa i nie powinna mieć z tym nic wspólnego.
Nie nalezy równiez porównywać nic nie mówiącego "jakiegoś wspólnego biegania" Artiego z KMP.

Poza tym nie rozumiem zdania: "A Klubowe Mistrzostwa Polski i drużynową klasyfikację mogę Tobie Ozzy dać na własność.". Uznaję wiec że w ferworze pisania Ci się wyrwało. ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Arti-KB MANIAC)

 2004-06-22, 08:44
 hmm?
Co masz na myśli Ozzy "jakiegoś wspólnego biegania" ? Jesteśmy zarejestrowanym klubem w WKFiT więc chyba już nie jakieś tam bieganie ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Arasvolvo
08:21
biegacz54
08:08
kostekmar
08:08
civis
08:02
jaro109
08:01
cinekmal
08:01
daNN
08:00
platat
07:46
bobparis
07:43
martinn1980
07:41
michu77
07:39
maniek-pf:)
07:34
benek88
07:26
maur68
07:24
Stonechip
07:18
bask
07:18
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |