|
| 2017-06-12, 13:43 Złe oznaczenie trasy.
Niestety w tym roku organizatorzy nie zadbali o prawidłowe oznakowanie trasy. Najgorzej było przed mostem Piłsudskiego, gdzie pachołki były ustawione w łuk sugerujący zakręt w prawo i bieg pod górkę bulwarem Fildalfijskim w stronę starego miasta. Kilkudziesięciu zawodników przebiegło nawet 400 metrów więcej, ja straciłem około 1 minuty przebiegając około 300 metrów za dużo, zanim okazało się, że jest coś nie tak. Na ostatnich kilometrach również nie było najlepiej , gdyż zawodnik prowadzący grupę prawie na każdym skrzyżowaniu musiał krzyczeć z pytaniem do policjantów zabezpieczających ruch, gdzie dalej biec. Wystarczyło na newralgicznych miejscach postawić kogoś, kto by informował biegaczy w tych ciemnościach, gdzie jest trasa biegu. |
|