|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-05-27, 18:41
Bieg organizuje jakaś agencja. Chce to zrobić minimalnym kosztem. Wiadomo, czas netto/brutto to większy koszt. Ot, cała tajemnica. |
| | | | | |
| 2012-05-27, 18:50
Czas Netto to każdy może złapać na swoim stoperze, nie ma wielkiej filozofii. A podawanie w wynikach to już wygoda - Pewno za którą płacimy.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-27, 19:03
Krzysztof, to nie dylemat polegający na tym, że coś musisz dopłacić, to dylemat organizatora,....ile powinno mi po tym biegu zostać w kieszeni,... |
| | | | | |
| 2012-05-27, 19:13
Czy jest ktoś może, kto chciałby się wymienić koszulką z tego biegu? Dostałem XL mimo że w zgłoszeniu podałem rozmiar L. Może ktoś ma za małą L-kę? A poza tym bardzo fajnie się dzisiaj biegło - życiówka poprawiona! Pozdro dla wszystkich! |
| | | | | |
| 2012-05-27, 20:53
Drodzy organizatorzy,jak już zauważyliśie z roku na rok przbywa Wam biegaczy w tym roku ponad 1000
którzy biorą udział w biegu.
W salce szkoły gdzie mieści się biuro wydawania pakietów startowych,korytarz na którym jest stolik z zapisami do biegu jak i kasa panował totalny chaos,bałagan,ścisk,tłok.
Wolontariusze uwijali się jak mogli dając z siebie 100%.
Kompetencje,serce do pracy,uśmiech i życzliwość do każdego uczestnika biegu rekompenoswało to co panowało w środku.
Jeśli mogę coś zaproponować to wyjście na zew. szkoły biura wydawania pakietów,zapisów tak jak to jest np. w Żywcu.
Przed szkoła jest spokojna ulica,można postawić tam namioty,stóły a dam głowę calość będzie przebiegała dużo sprawniej i przyjemniej.
Co do biegu to daje 10 wszystko super przygotowane,trasa zabezpieczona,uczestnicy,kibice dopisali,pogoda wymarzona choć trochę słoneczko przygrzało.
Pozdrawiam
|
| | | | | |
| 2012-05-27, 21:17 BIEG PO KASĘ !!!
Koleżanki i Koledzy proszę zapamiętajcie raz na zawsze, że dopóki organizatorem biegu będzie ASiR pana Filipiaka, to cudów się nie spodziewajcie. Kasa, kasa, kasa to jest to coś, co dla tej instytucji jest najważniejsze! Każdy z nas ma inne spojrzenie na bieg, różnimy się też w opiniach, ale jedno pozostaje niezaprzeczalne...szacunek należy się taki sam biegaczowi, który przybiega pierwszy jak i temu, który przybiega ostatni.
Niestety tego na biegach organizowanych przez ASiR mi brakuje.
O wodzie już nie wspominam! Ktoś słusznie zauważył...organizujesz bieg pierwszy raz uczysz się! Organizujesz go 20 raz pokazujesz, że niczego się nie nauczyłeś! Tak jest w przypadku Fiata! Niestety!
Ja nie miałem żadnej wątpliwości, że dzisiaj i milej i przyjemniej będzie na Cracovia Inter Run i wcale się nie pomyliłem. Póki co za biegiem Fiata nie tęsknię i nie sądzę abym zapragnął na nim być w ciągu najbliższych 10 lat!
Być może 30-tą edycję tego biegu zorganizuje ktoś bardziej "profesjonalny" to wtedy jak Bóg da tam się pokażę.
:-)) |
| | | | | |
| 2012-05-27, 22:15
Po co było umieszczać w formularzu zgłoszeniowym rubrykę dotyczącą rozmiaru koszulki skoro potem wydaje się je jak leci a w zasadzie co zostało. Cały czas myślałem, że ta właśnie rubryka ma ułatwić zadanie organizatorom aby zabezpieczyli odpowiednią ilość i w odpowiednim rozmiarze. Ale oni chyba nie wiedzieli o takiej rubryce, albo wyszli z założenia "Miała być koszulka, to ją masz. A jak nie twój rozmiar to już sam się martw co z nią zrobisz. Może za rok będziesz miał więcej szczęścia" |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-27, 22:17
Nieco subiektywnie, ale uważam, ze organizator dał d.... Uczestniczyłem 4x w tym biegu i byłem zdziwiony, że na 4, km nie było wodopoju, który do tej pory tam był. W takich warunkach to lekko niepoważne. Na szczęście miałem swoją flaszkę. Przy wodopoju zagubienie totalne.
Czy tylko mi się wydawało, czy ktoś popierdzielił oznaczenie poszczególnych kilometrów? W biurze też ścisk niezły.
Moim zdaniem liczba biegaczy osiągnęła (o ile jej nie przekroczyła) granicę możliwości organizatora i warunków w których wszytko przebiega w miarę przyjemnie (od strony organizacyjnej właśnie).
|
| | | | | |
| 2012-05-27, 22:30
2012-05-27, 22:15 - cosmita napisał/-a:
Po co było umieszczać w formularzu zgłoszeniowym rubrykę dotyczącą rozmiaru koszulki skoro potem wydaje się je jak leci a w zasadzie co zostało. Cały czas myślałem, że ta właśnie rubryka ma ułatwić zadanie organizatorom aby zabezpieczyli odpowiednią ilość i w odpowiednim rozmiarze. Ale oni chyba nie wiedzieli o takiej rubryce, albo wyszli z założenia "Miała być koszulka, to ją masz. A jak nie twój rozmiar to już sam się martw co z nią zrobisz. Może za rok będziesz miał więcej szczęścia" |
rozwalające jest to, od wielu lat na wielu biegach. Mianowicie koszulki w rozmiarach XL. Dla kogo to? Po co? co to są biegi dla Strong Manów? Po jaką cholerę wogóle szyją takie prześcieradła? Już L-ki są dość wystarczające. A jak ktoś nie wchodzi w L-kę, to jest po prostu za...szeroki.
Na biegu Fiata co roku są takie trywialne wpadki. Brak kuponów na jedzenie, brak wody dla wsyzstkich(na zaledwie 10km!) itp. Ile to można powielać? |
| | | | | |
| 2012-05-27, 22:42
Sprawa pomiaru trasy. Według biegaczy i garminów, popierdzielona na maxa. Tablice z kilometrami mogły nie jednego poważnie zakręcić. Szkoda, że są tam takie niedociągniecia. |
| | | | | |
| 2012-05-27, 22:44
Paweł, w kilku miejscach w Polsce organizacje biegów powierzono różnym agencjom. Owe agencje mają tylko jeden problem,...
Jak wydać "maksymalnie MAŁO" pieniędzy na organizację imprezy.
Zupełnie mnie rozwaliła opowieść jednego zawodnika, który za miejsce na podium, 150pln, czekał pół roku,...:) FIAT plus pozostali sponsorzy, nie mają zamiaru się tym zajmować więc zlecili agencji. Ta sama agencja " grasowała" na biegu w Cieszynie i też coś tam nie grało,... |
| | | | | |
| 2012-05-27, 23:18
2012-05-27, 22:30 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
rozwalające jest to, od wielu lat na wielu biegach. Mianowicie koszulki w rozmiarach XL. Dla kogo to? Po co? co to są biegi dla Strong Manów? Po jaką cholerę wogóle szyją takie prześcieradła? Już L-ki są dość wystarczające. A jak ktoś nie wchodzi w L-kę, to jest po prostu za...szeroki.
Na biegu Fiata co roku są takie trywialne wpadki. Brak kuponów na jedzenie, brak wody dla wsyzstkich(na zaledwie 10km!) itp. Ile to można powielać? |
Z całym szacunkiem ale poniosło Cię z tymi rozmiarami koszulek XL a przynajmniej zabrzmiało jak dyskryminacja biegaczy o nieco większej posturze, czyli co ??? mają zrezygnować z koszulki czy biegu ? bo ktoś jest jak to określiłeś : ,,za...szeroki,,
Skoro jest taki rozmiar to widocznie ktoś to nosi, a skoro nosi to zamawia taki rozmiar jak mu pasuje.Ja numer startowy odbierałem w sobotę i sporo ludzi pobierało XL a na strong menów jak to określiłeś nie wyglądali. Co do wody można się zgodzić, i nie dziwiłbym się tym co startują po raz pierwszy, ale skoro co roku masz tym problem to widocznie nie jesteś dostatecznie przygotowany na ewentualny jej brak, jedzonko na mecie no cóż, idąc tym tropem za niedługo dojdzie do tego że priorytetem będzie nie sam bieg i czerpanie z niego radości a wyżerka na mecie.Bez urazy rzecz jasna pozdrawiam.
Moim skromnym zdaniem impreza udana, fajna pogoda, miła atmosfera, czego można chcieć więcej. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-27, 23:34
2012-05-27, 23:18 - sbogdan1 napisał/-a:
Z całym szacunkiem ale poniosło Cię z tymi rozmiarami koszulek XL a przynajmniej zabrzmiało jak dyskryminacja biegaczy o nieco większej posturze, czyli co ??? mają zrezygnować z koszulki czy biegu ? bo ktoś jest jak to określiłeś : ,,za...szeroki,,
Skoro jest taki rozmiar to widocznie ktoś to nosi, a skoro nosi to zamawia taki rozmiar jak mu pasuje.Ja numer startowy odbierałem w sobotę i sporo ludzi pobierało XL a na strong menów jak to określiłeś nie wyglądali. Co do wody można się zgodzić, i nie dziwiłbym się tym co startują po raz pierwszy, ale skoro co roku masz tym problem to widocznie nie jesteś dostatecznie przygotowany na ewentualny jej brak, jedzonko na mecie no cóż, idąc tym tropem za niedługo dojdzie do tego że priorytetem będzie nie sam bieg i czerpanie z niego radości a wyżerka na mecie.Bez urazy rzecz jasna pozdrawiam.
Moim skromnym zdaniem impreza udana, fajna pogoda, miła atmosfera, czego można chcieć więcej. |
Bogusław, problem raczej jest w innym miejscu. W formularzu zgłoszeniowym jest rubryka gdzie podajesz rozmiar koszulki. Pytanie brzmi, czy organizator chce dać w rozmiarze takim jaki zamówiłeś czy po prostu, jest okienko to niech wpisują a my i tak damy to co mamy. Po co jest mi koszulka w rozmiarze XL. mam ochotę wsadzić ją do kosza za drzwiami. Czy chcesz koszulkę w rozmiarze XS ? |
| | | | | |
| 2012-05-27, 23:47
2012-05-27, 22:44 - Ryszard N napisał/-a:
Paweł, w kilku miejscach w Polsce organizacje biegów powierzono różnym agencjom. Owe agencje mają tylko jeden problem,...
Jak wydać "maksymalnie MAŁO" pieniędzy na organizację imprezy.
Zupełnie mnie rozwaliła opowieść jednego zawodnika, który za miejsce na podium, 150pln, czekał pół roku,...:) FIAT plus pozostali sponsorzy, nie mają zamiaru się tym zajmować więc zlecili agencji. Ta sama agencja " grasowała" na biegu w Cieszynie i też coś tam nie grało,... |
ale jaja. "Ta sama agencja grasowała" w Cieszynie. Ryszardzie, biegi zaczynją schodzić na psy. Wdarła się komercja, złodziejstwo, naciąganie, typowo to polskie i powszechne w innych dziedzinach życia. Byle tylko zarobić, byle myśleć o sobie i kasiorce. A banda biegających ludzi jest tylko pożywką.
Ja zbjkotowałem ten bieg, ze względu właśnie na ich postępowanie. Trzeba by tu mięchem porzucać, ale człowiek kulturalny jest i nie może. |
| | | | | |
| 2012-05-28, 00:06
Bogusławie, Żadna dyskryminacja otyłych biegaczy z mojej strony. Sam jestem chudy, więc najlepiej wiem, jak się czuje człowiek "skrajnie wyglądający" i jak się do niego odnosi wiele wspaniałych i nienagannie wyglądających Polaków. Wieczne dziwne spojrzenia, szyderstwa i komentaże to w naszym kraju norma. No ale nie o to chodzi.
Ja po prostu zacząłem omijać biegi, gdzieś dochodzi do takich sytuacji jak w Bielsku. Już rok temu dali tam popis z losowaniem nagród. A woda na biegu? Nie o mnie chodzi, a o biegaczy z tyłu stawki. Po raz kolejny zapomina się o nich i olewa zupełnie, a to oni potrzebują najwięcej troski. |
| | | | | |
| 2012-05-28, 00:19
2012-05-27, 23:34 - Ryszard N napisał/-a:
Bogusław, problem raczej jest w innym miejscu. W formularzu zgłoszeniowym jest rubryka gdzie podajesz rozmiar koszulki. Pytanie brzmi, czy organizator chce dać w rozmiarze takim jaki zamówiłeś czy po prostu, jest okienko to niech wpisują a my i tak damy to co mamy. Po co jest mi koszulka w rozmiarze XL. mam ochotę wsadzić ją do kosza za drzwiami. Czy chcesz koszulkę w rozmiarze XS ? |
Tak oczywiście Ryśku zgadzam się z Tobą i zmienia to postać rzeczy, z reguły zamawiasz taki rozmiar jak Ci pasuje i powinieneś to dostać, niestety tak czasem jest że przy takiej masówce zdarzają się zgrzyty choć to nie tłumaczenie. Tym bardziej że chyba czasu na ogarnięcie jest wystarczająco dużo. |
| | | | | |
| 2012-05-28, 00:30
2012-05-28, 00:06 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
Bogusławie, Żadna dyskryminacja otyłych biegaczy z mojej strony. Sam jestem chudy, więc najlepiej wiem, jak się czuje człowiek "skrajnie wyglądający" i jak się do niego odnosi wiele wspaniałych i nienagannie wyglądających Polaków. Wieczne dziwne spojrzenia, szyderstwa i komentaże to w naszym kraju norma. No ale nie o to chodzi.
Ja po prostu zacząłem omijać biegi, gdzieś dochodzi do takich sytuacji jak w Bielsku. Już rok temu dali tam popis z losowaniem nagród. A woda na biegu? Nie o mnie chodzi, a o biegaczy z tyłu stawki. Po raz kolejny zapomina się o nich i olewa zupełnie, a to oni potrzebują najwięcej troski. |
No widzisz Paweł tak to już jest... myślę sobie że tyły zawsze są traktowane po macoszemu i o ile tego nie widać podczas biegu to po przekroczeniu mety jest to namacalne.
Nawet głupich fotek nie ma kto popstrykać zawodnikom z końcówki stawki.
Pozdrawiam i spokojnej nocki życzę. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-28, 09:00
XL może brali dla swoich żon?:-)
Ja byłem w Bielsku, nawet już opłaciłem na miejscu, ale widząc zamęt w biurze, zrezygnowałem, pojechałem do Rudnik, gdzie wody było w nadmiarze, gdzie był wspaniały doping na całej trasie, gdzie bieg jest świętem dla miejscowej ludności,a nie udręką jak w Bielsku.
Jeszcze raz się utwierdziłem, że biegi w dużych miastach w większości są nadmuchane.
Z drugiej strony mam szacunek dla każdego, kto cokolwiek organizuje.
Tak jak jeden z przedmówców,uważam że nie można sprawnie załatwić tysiąca ludzi w małej salce przy kilku stołach.
Myślę, że to LO ma jakąś salę gimnastyczną, lub aulę?
Bielsko nie chcąc zmieniać warunków musi wprowadzić limit, bo nie długo nawet parkować będzie trzeba kilka kilometrów od biura.
Biegałem już przynajmniej 3 razy w Bielsku i myślę, że to wystarczy. |
| | | | | |
| 2012-05-28, 09:40
2012-05-28, 09:00 - 176fm napisał/-a:
XL może brali dla swoich żon?:-)
Ja byłem w Bielsku, nawet już opłaciłem na miejscu, ale widząc zamęt w biurze, zrezygnowałem, pojechałem do Rudnik, gdzie wody było w nadmiarze, gdzie był wspaniały doping na całej trasie, gdzie bieg jest świętem dla miejscowej ludności,a nie udręką jak w Bielsku.
Jeszcze raz się utwierdziłem, że biegi w dużych miastach w większości są nadmuchane.
Z drugiej strony mam szacunek dla każdego, kto cokolwiek organizuje.
Tak jak jeden z przedmówców,uważam że nie można sprawnie załatwić tysiąca ludzi w małej salce przy kilku stołach.
Myślę, że to LO ma jakąś salę gimnastyczną, lub aulę?
Bielsko nie chcąc zmieniać warunków musi wprowadzić limit, bo nie długo nawet parkować będzie trzeba kilka kilometrów od biura.
Biegałem już przynajmniej 3 razy w Bielsku i myślę, że to wystarczy. |
Ja wystartowałem wczoraj w Bielsku i jestem super zadowolony !!!
1. Pakiet odebrałem o 8:30 - nie było w ogóle kolejek
2. Z wody nie korzystałem na trasie - miałem swoją butelczynę
3. Start z bramy fabryki - super
4. Koszulkę dostałem taką jak chciałem!!!
5. Na mecie tłumy kibiców!!!
Podsumowując , trochę niesprawiedliwe te oceny w
poprzedzających komentarzach !!!!!!!!
|
| | | | | |
| 2012-05-28, 09:52 Organizator daje do myślenia
Ja zastanawialem się nad INTERRUN w Krakowie, a biegiem Fiata w BB po biegu już wiem że więcej w BB nie wystartuje organizacja do d... brak netto, wody, mało tego zapłaciłem za bieg a w pakiecie dostałem numerek i kupon na jedzenie to dobrze że chociaż był chip w numerku to mogłem zobaczyć swoje czasy, a co do oznaczenia trasy czyli kilometrów to była jakaś pomyłka osoby stojące z tymi tabliczkami chodziły sobie jak na spacerze więc po co wogóle były te oznaczenia. Ten bieg był 20 jubileuszowy trasa bardzo fajna i bardzo szybka ale organizator prawie wszystko popsuł a SZKODA. |
|
|
|
| |
|