Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Torek (2010-08-03)
  Ostatnio komentował  Krzysiek_biega (2011-01-06)
  Aktywnosc  Komentowano 20 razy, czytano 251 razy
  Lokalizacja
 Radzymin
  Podpięte zawody  XIX Półmaraton Cud nad Wisł±


Zdjęcie pochodzi z newsa
Wyniki i zdjęcia półmaratonu Ossów - Radzymin

Do tego tematu podpięte są newsy:
Wyniki i zdjęcia półmaratonu Ossów - Radzymin(Krzysztof Bartkiewicz, 2010-08-18)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Torek

Ostatnio zalogowany
2019-07-22
14:58

 2010-08-03, 22:44
 XIX Półmaraton Cud nad Wisła - Ossów k.Radzymina, 15.8.2010
Czy wiadomo coś o punktach z napojami - co ile kilometrów będą?
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Isle del F...
Adam Doliński

Ostatnio zalogowany
2024-04-24
10:41

 2010-08-03, 23:52
 
Ze 3 na pewno. Pierwszy 6 lub 7km, drugi około 14 i trzeci około 17-18km.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 





Ostatnio zalogowany
2018-12-28
08:51

 2010-08-09, 22:24
 
witam. czy jak jestem na liście startowej ale nie opłaciłem wpisowego to czy istnieje jeszcze możliwość opłacenia czy do końca tamtego miesiąca trzeba było to zrobić?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
21:08

 2010-08-09, 22:44
 
W dniu zawodów możesz zapłacić

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)




Ostatnio zalogowany
2018-12-28
08:51

 2010-08-09, 22:46
 
super :)
wielkie dzięki..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Aleksandra
Aleksandra Boczkowska

Ostatnio zalogowany
2020-03-07
23:42

 2010-08-10, 14:09
 
A ja dostałam odpowiedź, pisząc na maila: rokis@unet.pl , że lista jest już zamknięta i na miejscu nie będzie można zapłacić.
Planowałam jechać do Ossowa ale w takim przypadku nie wiem czy jest sens. Coś mi świta, że w zeszłym roku można było na miejscu płacić.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
21:08

 2010-08-10, 20:50
 
2010-08-10, 14:09 - Aleksandra napisał/-a:

A ja dostałam odpowiedź, pisząc na maila: rokis@unet.pl , że lista jest już zamknięta i na miejscu nie będzie można zapłacić.
Planowałam jechać do Ossowa ale w takim przypadku nie wiem czy jest sens. Coś mi świta, że w zeszłym roku można było na miejscu płacić.
Znam temat gdyż współpracuje z organizatorem, w ubiegłym roku niespodziewanie dopisało się 200 osób więcej niż było zapisanych i organizator opóżnił start o 40 minut, ponadto brakło pakietów startowych itp. Porządek musi być więc regulamin w tym roku jest dość stanowczy, jednak możesz przyjechać i gwarantuję Tobie że jeżeli jesteś na liście startowej to na miejscu możesz opłacić startowe, ale warunkiem jest że JESTEŚ NA LIŚCIE STARTOWEJ. Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

 



Aleksandra
Aleksandra Boczkowska

Ostatnio zalogowany
2020-03-07
23:42

 2010-08-10, 22:35
 
Ok, super, na liście jestem. Dzięki za odpowiedź.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


kluseczka
Olga BeDe
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-08-13, 20:57
 PRZEPOWIEDNIA
info dla wszystkich, którzy boja sie burzy:)))


znalazłam przepowiednie w necie, że 15 sierpnia 2010 roku będą straszne burze, tak straszne, że ludzie będą umierali ze strachu

to tak w mocno sysntetycznym skrócie;)))

zapowiadają na niedzielę 34 stopnie i burze z nawałnicami, ciekawe czy spadnie grad wielkości kurzych jaj albo co najmniej piłeczek golfowych;)))

pobiegnę

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (355 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (148 sztuk)


Rychu

Ostatnio zalogowany
2024-01-15
22:23

 2010-08-14, 09:09
 
Kluseczka siejesz panikę :P

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


kluseczka
Olga BeDe
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-08-14, 12:55
 
nie sieję, tylko ożywiam wątek

ja się burzy nie boję, ale lepiej przed biegiem uwolnić śniadanie i biec z pustym jelitem, bo zesrać się ze strachu na trasie, to niezły przypał;)))

no bardzom ciekawa tej jutrzejszej pogody,
a może zemdleję...;)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (355 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (148 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-08-15, 20:50
 wyniki
LINK: http://www.online.datasport.pl/results228/
j.w

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



kluseczka
Olga BeDe
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-08-16, 09:04
 
pokonałam ten dystans marszobiegiem, cud na Wisłą, że nie zemdleałam;)))

dobrze, że ci ludzie na trasie polewali nas i poili wodą ze swoich studni

trzy punkty z pojeniem na tej trasie i przy takim upale, to zdecydowanie za mało, ogromny minus dla orgów, poza tym było super i cieszę się, ze wzięlam udział w tej imprezie

pozdrawiam wszystkich, którzy ukończyli ten masakryczny półmaraton

JESTEŚMY BOCHATERAMI " Cudu nad Wisłą"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (355 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (148 sztuk)


Rychu

Ostatnio zalogowany
2024-01-15
22:23

 2010-08-16, 11:33
 
mi się nie podobało i za rok na pewno nie wystartuję

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


mariogo
Mariusz

Ostatnio zalogowany
2024-04-06
14:56

 2010-08-16, 13:00
 Jest mi trochę przykro ...
To moja pierwsza wypowiedź na forum tego portalu.

Jestem tuż po wczorajszym półmaratonie "Cud nad Wisłą" i chcę przekazać swoje osobiste odczucia co do tej imprezy.

Od strony organizacyjnej myślę, że nie było źle, a może wręcz dobrze - nie jestem aż takim znawcą w tej kwestii, gdyż mam zaliczone może kilkanaście, może ciut więcej imprez masowych w swoim życiu. Z reguły startowałem w typowych wyścigach na wózkach, w biegach ogólnych i masowych startuję od niedawna.

We wczorajszym półmaratonie brało udział ponad 10 wózków wyczynowych tzw handbików (trójkołowce napędzane łańcuchem) oraz ja jeżdżący na zwykłym wózku aktywnym. Porównanie tych dwóch typów wózków to tak jak samochód formuły 1 porównać ze zwykłym samochodem osobowym, może lekko podrasowanym.
Właściwie nie czepiam się tego, że wszystkie wózki łącznie ze mną były wrzucone do jednego wora, w regulaminie nie było oddzielnej klasyfikacji dla wózków aktywnych, tak zadecydował Organizator i takie miał prawo. Cóż, takie czasy, że teraz ludzie ścigają się głównie na tych hanbikach, a tacy jak ja to już bardzo rzadkie zjawisko. Nie mam jednak zamiaru tego zmieniać, póki co.
Boli mnie jednak to, że przy takich warunkach i skwarze, jakie wczoraj panowały, organizatorzy w żaden sposób nie docenili mojego wysiłku, jaki włożyłem w pokonanie tej trasy. A wysiłek jest niewspółmierny w porównaniu z zawodnikami jeżdżącymi na hanbikach.

Brakowało mi gestu ze strony Organizatora, bodaj ciepłego słowa, które w jakiś sposób wynagrodziłoby mój wyczyn. A jeśli wierzyć podanym wynikom, to jak dla mnie był to duży wyczyn. Dawałem sobie na pokonanie trasy mniej więcej 1 godzina i 45 minut, a w wynikach mam czas 1 godzina 36 minut i 15 sekund (choć trochę w to nie wierzę).
Jakoś Organizator nie dostrzegł tego i nie było nawet "uścisku Prezesa", bo na nagrodę to właściwie nie liczyłem, mimo, że od ich ilości scena prawie się uginała.
Dzień wcześniej (14.08) startowałem w o wiele skromniejszym biegu im. Staszica w Brodach (niecałe 100 uczestników) i tamtejszy Organizator potrafił mniej lub bardziej docenić udział osób niepełnosprawnych.
Tu w Radzyminie Organizator tak uznanego i szacownego biegu na żaden gest się nie zdobył - dla mnie to po prostu żenada.

Podobna sytuacja była w ubiegłorocznym półmaratonie, wtedy jechały 3 wózki aktywne i ... też nie doczekaliśmy się nawet słowa co do naszego udziału.

Biorę udział w takich imprezach głównie dla frajdy, bo lubię to robić, ale takie zachowanie organizatorów zdecydowanie odstręcza od kolejnego udziału. Nie chcę się zarzekać ale był to raczej mój ostatni udział w "Cudzie nad Wisłą, no chyba że znajdę jakiegoś sponsora, który doceni mój start i udział w tej imprezie.

Dziękuję za uwagę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


joger

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
09:50

 2010-08-18, 01:02
 Opinia o organizacji biegu
2010-08-16, 11:33 - Rychu napisał/-a:

mi się nie podobało i za rok na pewno nie wystartuję
Nie biegam dla nagród. Startuję w Cudzie nad Wisłą od lat. Uważam, że dla organizatorów czas zatrzymał się w miejscu jakieś 10 lat temu. Brak udoskonalania biegu, medal w reklamówce to nie jest to samo co medal na szyi na mecie. Nie raz biegacze narzekali na małą ilość punktów z wodą. Teraz ukazała się cała prawda. Trzy punkty z ciepłą wodą do picia na trasie to trochę za mało. Na pewno gdyby nie ludzie dobrej woli na trasie połowa biegnących nie byłaby zadowolona z punktów odświeżających.
Nie zauważyłem żadnego pojazdu za ostatnim zawodnikiem na trasie.
Poza tym bieg ma dużo plusów np. dowóz uczestników do wyznaczonych miejsc, sprawna w tym roku rejestracja, wstawianie własnych odżywek itp...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Anja
Anna Karłowicz

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
14:43

 2010-08-20, 10:50
 nieporozumienie
W roku ubiegłym przewodniczki dwóch niewidomych biegaczy, jadące na rowerach sklasyfikowane zostały jako biegaczki ! W tym roku było podobnie. Jedna z nich tym razem zachowała się uczciwie i nie wpisała się jako biegaczka. Druga niestety, nie tylko że wystąpiła jako biegaczka (jadąc rowerem)!, to jeszcze odebrała nagrodę za pierwsze miejsce w kat. kobiet 60-64 !. Pani ta permanentnie zapisuje się do imprez jako biegaczka (patrz Bieg św,. Mikołajów, Toruń 2009), a organizatorzy, ani sędziowie nie reagują. Takiego kuriozum nie ma chyba nigdzie na świecie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (82 sztuk)

 



mariogo
Mariusz

Ostatnio zalogowany
2024-04-06
14:56

 2010-08-20, 14:34
 
No to faktycznie niezłe cuda się dzieją nie tylko w Cudzie nad Wisłą :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


NIEZNISZCZ...
Robert Pawłowicz

Ostatnio zalogowany
2023-04-29
11:03

 2011-01-06, 22:33
 Ilu startujących, tyleż samo racji...
2010-08-16, 13:00 - Mario Go napisał/-a:

To moja pierwsza wypowiedź na forum tego portalu.

Jestem tuż po wczorajszym półmaratonie "Cud nad Wisłą" i chcę przekazać swoje osobiste odczucia co do tej imprezy.

Od strony organizacyjnej myślę, że nie było źle, a może wręcz dobrze - nie jestem aż takim znawcą w tej kwestii, gdyż mam zaliczone może kilkanaście, może ciut więcej imprez masowych w swoim życiu. Z reguły startowałem w typowych wyścigach na wózkach, w biegach ogólnych i masowych startuję od niedawna.

We wczorajszym półmaratonie brało udział ponad 10 wózków wyczynowych tzw handbików (trójkołowce napędzane łańcuchem) oraz ja jeżdżący na zwykłym wózku aktywnym. Porównanie tych dwóch typów wózków to tak jak samochód formuły 1 porównać ze zwykłym samochodem osobowym, może lekko podrasowanym.
Właściwie nie czepiam się tego, że wszystkie wózki łącznie ze mną były wrzucone do jednego wora, w regulaminie nie było oddzielnej klasyfikacji dla wózków aktywnych, tak zadecydował Organizator i takie miał prawo. Cóż, takie czasy, że teraz ludzie ścigają się głównie na tych hanbikach, a tacy jak ja to już bardzo rzadkie zjawisko. Nie mam jednak zamiaru tego zmieniać, póki co.
Boli mnie jednak to, że przy takich warunkach i skwarze, jakie wczoraj panowały, organizatorzy w żaden sposób nie docenili mojego wysiłku, jaki włożyłem w pokonanie tej trasy. A wysiłek jest niewspółmierny w porównaniu z zawodnikami jeżdżącymi na hanbikach.

Brakowało mi gestu ze strony Organizatora, bodaj ciepłego słowa, które w jakiś sposób wynagrodziłoby mój wyczyn. A jeśli wierzyć podanym wynikom, to jak dla mnie był to duży wyczyn. Dawałem sobie na pokonanie trasy mniej więcej 1 godzina i 45 minut, a w wynikach mam czas 1 godzina 36 minut i 15 sekund (choć trochę w to nie wierzę).
Jakoś Organizator nie dostrzegł tego i nie było nawet "uścisku Prezesa", bo na nagrodę to właściwie nie liczyłem, mimo, że od ich ilości scena prawie się uginała.
Dzień wcześniej (14.08) startowałem w o wiele skromniejszym biegu im. Staszica w Brodach (niecałe 100 uczestników) i tamtejszy Organizator potrafił mniej lub bardziej docenić udział osób niepełnosprawnych.
Tu w Radzyminie Organizator tak uznanego i szacownego biegu na żaden gest się nie zdobył - dla mnie to po prostu żenada.

Podobna sytuacja była w ubiegłorocznym półmaratonie, wtedy jechały 3 wózki aktywne i ... też nie doczekaliśmy się nawet słowa co do naszego udziału.

Biorę udział w takich imprezach głównie dla frajdy, bo lubię to robić, ale takie zachowanie organizatorów zdecydowanie odstręcza od kolejnego udziału. Nie chcę się zarzekać ale był to raczej mój ostatni udział w "Cudzie nad Wisłą, no chyba że znajdę jakiegoś sponsora, który doceni mój start i udział w tej imprezie.

Dziękuję za uwagę.
Już w tytule komentarza po części zawiera się moje stanowisko w sprawie. Mój przedmówca startujący na zwykłym wózku ma pewne uwagi w kwestii "biegu" jego prawo. Już na początku swojego artykułu sam sobie na niego odpowiedział. Ja też tam byłem i walczyłem z dystansem biegnąc o kulach, jak co roku od lat wielu. Wiem jak to jest być wrzuconym do wspólnej kat. w tym z wózkami włącznie. 20 lat staruję w biegach ulicznych i nie tylko w biegach. Udaje mi się zmienić podejście organizatorów do naszej kategorii. Co roku zaliczam dziesiątki biegów nie tylko w kraju, przez to mam porównanie. W sezonie 2010 zaliczyłem 40 startów. Powiem krótko daleko szukać biegu, który miałby takie właśnie podejście do os. NP. jak jego organizator M. Jusiński! Jest więcej niż organizatorem kolejnego dużego biegu w Polsce. To, że nie uścisną indywidualnie dłoni każdemu z osobna, no cóż. Ja wiem, że o swoje należy walczyć latami nie tylko na trasie biegu, a krytyki tych niezadowolonych, którzy gdzieś czasem się pokażą na biegu pewnie się nie uniknie. W tym roku XX jubileuszowy bieg na który czekam z niecierpliwością i zapraszam wszystkich tych którzy bardziej chcą powalczyć a dopiero potem ewentualnie ponarzekać. Ja już dzisiaj nadaję temu biegowi i jego organizatorom tytuł ojca chrzestnego os. NP.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (23 wpisów)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
21:08

 2011-01-06, 23:20
 
dobrych słów się troche przyda, bo od pana Jusińskiego mam nformację że ma już dosyć i XX edycja miałaby być ostatnią....

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
kolor70
17:24
CZARNA STRZAŁA
17:22
Sypi
17:18
mirotrans
17:16
Łomża
17:16
Rapi15
17:15
valdano73
17:11
fan10
17:08
ab
17:07
WOLF
17:04
anc
17:04
Tomasz D.
16:58
rys-tas
16:57
lechanski
16:54
benek88
16:47
Kamus
16:43
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |