Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  caferacer2 (2009-01-15)
  Ostatnio komentował  Eduardo (2009-03-10)
  Aktywnosc  Komentowano 6 razy, czytano 208 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



caferacer2

Ostatnio zalogowany
2010-01-11
22:46

 2009-01-15, 23:18
 zapalenie rozcięgna podeszwowego
Dzień dobry wszystkim, mam wielki problem z zapaleniem rozcięgna podeszwowego. Zaczęło się to wszystko jakieś 4 miesiące temu gdy po kilku letniej przerwie w sporcie postanowiłem wrócić do biegania. Zacząłem biegać co 2 dzień o koło 1km i stopniowo zwiększałem dystans. Obniżyła mi się też waga o jakieś 5kg. Na początku biegałem w butach lepsze niż trampki (to znaczy trochę grubsza podeszwa) potem brat dał mi swoje używane adidasy, aż w końcu po kilku tygodniach biegania kupiłem swoje wymarzone biegowe buty po prostu ful wypas. Kondycje poprawiłem i to znacząco, mogłem przebiec 45 min bez przerwy i wtedy się zaczęło. Następnego ranka gdy wstałem z łóżka poczułem wyraźny ból w prawej stopie gdy stałem na palcach bolało mnie śródstopie bliżej pięty, skonsultowałem się z kolegą, który powiedział mi: „mięśnia sobie naciągnąłeś, nic ci nie będzie, rozbiegaj to”. Zrobiłem jeden trening biegłem godzinę bez przerwy. Rano po wyjściu z lóżka poczułem bardzo ostry ból (w skali 1 do 10 to 8). Posmarowałem nogę maścią i zawinąłem bandażem, tak przechodziłem 3 tygodnie sądząc że samo przejdzie ale nic z tego.
W końcu zgłosiłem się do lekarza chirurga on nawet za bardzo nie spojrzał na moją stopę. Przepisał mi tabletki i maść, i powiedział że jak sytuacja się nie poprawi to do gipsu ”ten chirurg wszystko gipsuje”. Po tygodniu nadal bolało. Więc zrobiłem prześwietlenie stopy OPIS: wynik badania radiologicznego – Rtg stopy prawej (AP+skos): na wykonanych zdjęciach nie stwierdza się obecności zmian urazowych kostnych. W nasadach st.m.paliczkowego palca V przejaśnienia o cechach trobielek. Podobne przejaśnienia w główce k.śródstopia I.
Z tym prześwietleniem poszedłem do ortopedy, który przepisał mi tabletki przeciwzapalne i kazał zrobić USG OPIS: Niewielki obrzęk tkanek miękkich pięty. Niewielki gęsty wysięk do kaletki piętowej. Ślad gęstego wysięku do pochewki ścięgna m.strzałkowego długiego. Pogrubiały przyczep piętowy rozcięgna podeszwowego o przetartej strukturze. W miejscu zgrubienia na grzbiecie stopy rozbudowana tk.tłuszczowa. Nie stwierdza się wysięku w stawach stępu oraz śródstopno-stępowych.
Potem ortopeda przepisał mi zabiegi Elektro Foreza i ultra dźwięki siedem zabiegów i okłady z lodu pod wieczór „20min przerwa 10min i tak 3 razy” po tych zabiegach ból się zmniejszył o połowę. Odczekałem kilka tygodni aż zabiegi pomogą i znów udałem się do lekarza. Przepisał mi kolejne tabletki, które nic nie pomogły, następnym razem przepisał mi zabieg Fala uderzeniowa 3 razy w odstępach co 2 dni, ból się troszkę zmniejszył, ale nie znacząco. Odczekałem znów kilka tygodni i znów lekarz przepisał mi tabletki które nie przyniosły rezultatu.
W końcu ortopeda powiedział że trzeba dać zastrzyk przeciw zapalny w bolące miejsce, po tym zastrzyku powiedział że powinno boleć wieczorem a rano zdrów jak ryba. Gdy rano wstałem to ból był tak silny, że nie mogłem ustać na nodze bolała mnie prawa strona stopy w kierunku małego palca i pięta. Pojechałem zpowrotem do lekarza, powiedział że tak może być i żebym smarował maścią Naproxen. Pod wieczór bul troszke zmalał. Na dzień dzisiejszy noga jest już lepsza. Lekarz powiedział że po dwóch tygodniach mogę zacząć biegać. A w Internecie czytam że rehabilitacja jest długa i żmudna, a lekarz nawet o zabiegach rehabilitacyjnych nic nie powiedział. Co mam robić??? Proszę o jakąś fachową pomoc.

Za pomoc serdeczie dzikuje

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-01-15, 23:43
 
Słuchaj, nie jestem fachowcem, ale lubię grać w siatkę i w nogę - dawniej trenowałem te dyscypliny na poziomie okręgówki... i są to "urazowe" dyscypliny - nieraz miałem mniej lub bardziej poważne kontuzje... a jak zacząłem biegać, to miałem kłopoty z achillesem - na początku biegania łapie się czasem jakąś kontuzję.

Spokojnie, to chyba normalne ;-D nie wpadaj w rozpacz! Jeśli nie możesz biegać, ani nawet chodzić, to wsiadaj na rower (choćby stacjonarny w domu lub na siłowni...) i pedałuj - bo ruch lepszy dla Twej nogi i dla Ciebie. A jak będziesz już mógł chodzić, to najlepiej Ci pochodzić po górach - one bardzo wzmacnają nogi... także chodzenie na dnie basenu jest dobre. Ważne, żebyś szukał również sam dla siebie tego "antidotum" na ból, bo wtedy uruchamiasz inne mięśnie od tych podczas biegania.

Bardzo ważne jest obuwie i nawet skarpetki, w których nie tylko biegasz, ale i chodzisz na co dzień - wszystkie "taniochy" pozbądź się, bo obcisła skarpetka lub zły but mogę zaszkodzić...

Mam nadzieję, że się za bardzo nie wymądrzyłem... ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



work hard-...
Łukasz

Ostatnio zalogowany
2010-06-21
07:49

 2009-01-16, 00:54
 Mam to samo...
2009-01-15, 23:43 - Tusik napisał/-a:

Słuchaj, nie jestem fachowcem, ale lubię grać w siatkę i w nogę - dawniej trenowałem te dyscypliny na poziomie okręgówki... i są to "urazowe" dyscypliny - nieraz miałem mniej lub bardziej poważne kontuzje... a jak zacząłem biegać, to miałem kłopoty z achillesem - na początku biegania łapie się czasem jakąś kontuzję.

Spokojnie, to chyba normalne ;-D nie wpadaj w rozpacz! Jeśli nie możesz biegać, ani nawet chodzić, to wsiadaj na rower (choćby stacjonarny w domu lub na siłowni...) i pedałuj - bo ruch lepszy dla Twej nogi i dla Ciebie. A jak będziesz już mógł chodzić, to najlepiej Ci pochodzić po górach - one bardzo wzmacnają nogi... także chodzenie na dnie basenu jest dobre. Ważne, żebyś szukał również sam dla siebie tego "antidotum" na ból, bo wtedy uruchamiasz inne mięśnie od tych podczas biegania.

Bardzo ważne jest obuwie i nawet skarpetki, w których nie tylko biegasz, ale i chodzisz na co dzień - wszystkie "taniochy" pozbądź się, bo obcisła skarpetka lub zły but mogę zaszkodzić...

Mam nadzieję, że się za bardzo nie wymądrzyłem... ;-)
Hejkolego :)

Od 4 tygodni mam to samo,3 dni temu byłem w klinice rehabilitacji ORTOREH.Polecam,a z góry wiem,że to kontuzja ciężko się leczy(stopa używania no codzień,aktywne ponad 100 ściągien).Sam mam zapalene po raz pierwszy jeśli chodzi o stopę,wiem jak ciężko leczą się zapalenia tkanek miękkich.Póki co,jak przedmówca twierdzi leć na stacjonarny rowerek ,pamiętaj o wizycie u dobrego speca(odpowiednie wkładki odciążające miejsce,ćwiczenia wzmacnijąc odpowiednie części stopy).Klinika rehablitacji.pl

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


kulajw

Ostatnio zalogowany
2009-01-16
19:04

 2009-01-16, 19:22
 
Na pewno warto odwiedzić fizjoterapeutę, i to dobrego(nie polecam szpitalnych rehabilitantów zajmujących się prowadzeniem dziadków z balkonikami:P). Najlepiej wybrać jakiś prywatny gabinet specjalizujący się w urazach sportowych.
Mnie osobiście pomogło rozciąganie m.brzuchatego i m.płaszczkowatego. Praktykuje profilaktyczne do dziś co dzień rano piec serii po piec razy :)(ćwiczenia łatwo można znaleźć w necie). Ale myślę ze nie jest to regułą. Myślę ze pomocne mogą być tez ćwiczenia takie jak:
-toczenie stąpa piłeczki pingpongowej

-zwijanie/podnoszenie palcami chusteczki z podłogi

- ćwiczenia czynne:zgięcia podeszwowe i grzbietowe stopy oraz ruchy supinacji i pronacji

-Pomocny może okazać się tez kinezytaping

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


caferacer2

Ostatnio zalogowany
2010-01-11
22:46

 2009-01-17, 13:39
 
Dziękuję za odpisanie na mój post. Na dzień dzisiejszy stopa po tym zaszczyku mnie już nie boli, ale i tak pójdę z tym do lekarza. Ja mieszkam w Czechowicach-Dz woj.śląskie mam zamiar iść do dr Sławomir Dudko "Luks Med" znajomi mi go polecili podobno bardzo dobry ortopeda. A może znacie jakiś lekarzy z moich okolic godnych uwagi. Za pomoc dziękuję i mam nadzieję do zobaczenia na biegowych trasach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Eduardo

Ostatnio zalogowany
2009-03-10
17:06

 2009-03-10, 17:52
 Głowa do góry
W trakcie maratonu doznałem kontuzji stopy,a dokładnie mówiąc zabolało mnie pod kostką od zewnętrznej strony.Najlepszym moim lekarstwem okazała się przerwa w bieganiu.Po przerwie znów biegam lecz większą część moich treningów odbywam na miękim podłożu.Sprubój.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
soniksoniks
21:08
nysa
21:08
Darek Ł.
21:06
rolkarz
20:57
kmajna
20:44
kpaw58
20:32
lordedward
20:22
BOP55
19:50
42.195
19:50
Januszz
19:49
stanlej
19:40
Stonechip
19:38
marczy
19:27
Lektor443
19:13
Daro091165
19:11
Zielu
19:06
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |