Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  mamusiajakubaijasia (2008-10-03)
  Ostatnio komentował  stepokura (2008-10-19)
  Aktywnosc  Komentowano 35 razy, czytano 681 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  


Zdjęcie pochodzi z artykułu
Jak przebiec pierwszy maraton

Do tego tematu podpięte są artykuły:
Jak przebiec pierwszy maraton(Paweł Gabrysiak , 2008-10-02)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



izamoskal
IZABELLA MOSKAL

Ostatnio zalogowany
2024-04-13
19:28

 2008-10-05, 09:29
 
Bardzo fajny artykuł, taki dla mnie, też w zasadzie raczkującego maratończyka(na koncie mam ich 5).Trudno mi tylko sobie wyobrazić obtarcia stóp-nigdy nie miałam, ale to pewno kwestia odpowiedniego doboru obuwia-PODSTAWA!!Ben-Gay chyba nie jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem na pachwiny, ale to chyba kwestia indywidualna. Poza tym, bardzo pomocny plan działania tuz przed Poznań Maratonem. Pozdrawiam :))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (13 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2008-10-05, 15:19
 maści-smarowidła?
Ben Gay na pachwinach pozostawie bez komentarza, natomiast ja stsuje jedynie jakikolwiek delikatny krem i jest ok. Jerzy Skarżyński, na którego autorytet wielokrotnie się powoływałem pisze tak:
"zwykle na starcie czuć woń unoszących sie zapachów maści różnych "maści". Uważam, że ewentualnie wazelina kosmetyczna dla posmarowania pachwin może sie przydać. Maści rozgrzewajace nie pomagają podczas zimnicy, a wręcz szkodzą, zatykajac pory ujść gruczołów potowych".

Czy trzeba biegać 30-tki? według mnie niekoniecznie. Ja zupełnie nie stosuje tej formy treningu co najwyżej 20 km a maraton biegnę na dużym zapasie. Tening przekreaczajacy 25 km, to wielkie zniszczenie struktury mięśniowej nie wiem wiec czy warto aby amator biegajacy powyzej 3.30 takie treningi robił. Teorie są różne np. taka że jeżeli w ciagu tygodnia robi się 42 km sumarycznie to też jest to jakaś gwarancja przebiegnięcia maratonu przy duzo mniejszych stratach.
Autor pisze, że w pełni zgadza sie z Panem Skarżyńskim jedynie co do mp 3 ma inne zdanie. I tu jestem bardzo zdziwiony. Znam publikacje Pana Skarzyńskiego, czytałem je wielokrotnie od dechy do dechy i stwierdzam, że prawdy podane w artykule w sporej części różnią sie od opinii Pana Skarżyńskiego, tak wiec czy powołujemy się na tego samego Mistrza?
Generalnie dobrze ze artykuł powstał ale tytuł tak jak sugeruje Katan zmieniłbym zdecydowanie. Sugeruje on jakieś jednoznaczne prawdy a według mnie zawiera błędne porady, które moga zrobić komuś szkodę.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



jarema
Jarema Dubiecki

Ostatnio zalogowany
2015-11-17
21:52

 2008-10-05, 18:37
 
Przeczytałem cały artykuł i zastanawiam się nad kilkoma sformułowaniami:
- sześć tygodni przerwy przed maratonem, jeśli chodzi o połówkę bieganą na życiówkę (nawet ostrożny Skarżyński, pisze inaczej),
- po co pisać że ważna jest waga ubrania, jak za chwilę zakładamy pas z piciem i najlepiej jeszcze plecak,
- po co autorytatywnie stwierdzać, że najlepsze są slipki, bo z tego co wiem to więcej osób woli właśnie bokserki lub nie zakłada nic pod spód, chyba najlepiej napisać by maraton biegac w tym, co nam sprawdziło się na treningach,
- jeśli to ma być poradnik, to o klopsie na sniadanie lepiej było przemilczeć,
- oczywiście smarujemy się wazeliną, ben-gay zostawiam bez komentarza,

Generalnie gratuluję autorowi, że pomimo tak wielu błędów udało mu się przebiec pierwszy maraton.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jans
JAN STASICZEK

Ostatnio zalogowany
2024-03-12
23:07

 2008-10-11, 10:04
 gratuacje!
Sporo, sporo rzeczy musi mieć w głowie debiutant by się nie zgubić i mieć wszystko zapięte na ostatni guzik! Tobie się udało w dobrej formie ukończyć bieg - świadczy że byłeś dobrze przygotowany i o to nam wszystkim chodzi! niech inne starty mijają podobnie do mety bez szukania na trasie "ściany" -:)
samym życiówek!

ps. o małych kontrowersyjnych rzeczach w artykule nie warto wspominać - ot punkt własny autora -:)- nie skupiajmy się na Ben Gayu kiedy na pewno są ważniejsze rzeczy - Ważniejsza jest idea - być dobrze przygotowany na start i dobrze ukończyć! gratulacje raz jeszcze!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


suloco
Jerzy Sztyglic

Ostatnio zalogowany
2022-06-13
19:30

 2008-10-12, 21:47
 
Ilu biegaczy tyle opinii . Moim skromnym zdaniem autor bardzo fajnie opisuje co i jak można zrobić by wystartować w maratonie . Ja miałem te opinie i rady w ... przemilczanym miejscu i nawet 50 metrów nie przebiegłem w ramach treningu , efekt: w pierwszym maratonie przebiegłem 30 km i na tym się skończyło .Po kilku dniowej rekonwalescencji i roku biegania tak jak mi się chciało pierwszy skończony maraton to czas 4:47 (w maju) , później Hrad core z treningami na bieżni i siłowni , podskoki w pracy , przysiady w najróżniejszych sytuacjach (śmiesznie czasem to wyglądało ) i w 5 miesięcy później czas 3:58 . Reasumując kto co lubi niech stosuje , niech każdy weźmie z doświadczeń innych to co jemu się trafia (np oklejanie palców u nogi- co dziwi innych lub sutków - co z kolei dziwi mnie bo ja nie mam tego problemu )
Co do maści to raczej zabrać tubkę ze sobą i smarować jak boli ale ben gay to nie jest dobry pomysł (na starcie zapach może być nawet bardzo dokuczliwy) ponieważ zatyka pory w skórze i zatrzymuje wodę - skóra nie oddycha i się grzeje a maści rozgrzewające rzeczywiście poprawią wynik - jeśli na mecie mają basen przeciwpożarowy by ugasić płomień z wiadomych miejsc ;D

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


TIGER
Karol Oszkinis

Ostatnio zalogowany
2024-03-14
14:00

 2008-10-13, 19:12
 Maści - smarowidła i takie tam
Witam serdecznie wszystkich biegaczy i siłaczy.
Napiszę Wam tak:
"Uprawiam" sporty siłowe i od początku tego roku bieganie w Waszym stylu czyli długie dystanse (półmaratony i pierwszy w życiu maraton miałem w W-wie)
Próbowałem wszystkiego co ponoć dobre i skuteczne.
Nic nie może równać się z maścią pośladkową dla niemowląt którą robi się na zamówienie. Kochani, ben gaye, strong maści, czy inne smarowidła z wyciągiem jadu węża czy jakiegoś eukaliptusa mogą tylko pozazdrości skuteczności tej naprawdę TANIEJ I SKUTECZNEJ maści.
Polecam i do zobaczenia na metach bez obtarć i oszlifowań.
Pozdrowienia z już zimnych Suwałk.
Gunter

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


jacdzi
Jacek Dziekonski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2021-05-30
06:10

 2008-10-13, 20:26
 
Kazdy ma swoja opinie. Ilu biegaczy tyle opinii. Ja swoj pierwszy przebieglem truchtajac bez przerwy do 23km a potem Galloway i cierpienia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (510 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



ADAMS
Adam Goebel

Ostatnio zalogowany
2024-03-05
10:21

 2008-10-17, 12:01
 Pierwszy Maraton
W maratonie najważniejsza jest determinacja i charakter
jeżeli chodzi o fizjologię nawodnienie ,reszta bez obrazy to bzdety.
No i podstawa jeżeli nie potrafisz przebiec ciągiem 30km
to na maraton bym się nie wybierał . Pozdrawiam wszystkich

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (48 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-10-17, 12:13
 
2008-10-17, 12:01 - ADAMS napisał/-a:

W maratonie najważniejsza jest determinacja i charakter
jeżeli chodzi o fizjologię nawodnienie ,reszta bez obrazy to bzdety.
No i podstawa jeżeli nie potrafisz przebiec ciągiem 30km
to na maraton bym się nie wybierał . Pozdrawiam wszystkich
I tu się kolego pozwolę z Tobą nie zgodzić, że jeżeli nie przebiegłeś 30km to na maraton nie ma co jechać...Ja swój pierwszy maraton przebiegłam praktycznie bez przygotowania.. w 4.19 z sekundami...Fakt przez tydzień ledwie chodziłam...Następne były już, dużo, dużo lepsze..
A jeżeli ktoś jedzie na 100km, to Twoim zdaniem jak długie treningi powinien biegać?
60, 70 a może 80km?....
W jednym przyznam Ci rację.....Charakter i determinacja odgrywają dużo rolę:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Grzegorz J
Grzegorz Jarema
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-08-26
07:51

 2008-10-17, 12:22
 
2008-10-17, 12:13 - marysieńka napisał/-a:

I tu się kolego pozwolę z Tobą nie zgodzić, że jeżeli nie przebiegłeś 30km to na maraton nie ma co jechać...Ja swój pierwszy maraton przebiegłam praktycznie bez przygotowania.. w 4.19 z sekundami...Fakt przez tydzień ledwie chodziłam...Następne były już, dużo, dużo lepsze..
A jeżeli ktoś jedzie na 100km, to Twoim zdaniem jak długie treningi powinien biegać?
60, 70 a może 80km?....
W jednym przyznam Ci rację.....Charakter i determinacja odgrywają dużo rolę:)
Zgadzam się z Marysią - debiutowałem w Poznaniu mając za najdłuższe wybieganie półmaraton, biegłem z założenia gallowayem - dobiegłem łamiąc 4:30, i cały czas po maratonie chodziłem normalnie ..., ba zaraz po jeździłem na rowerze :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (26 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2008-10-18, 01:52
 Pierwszy maraton
LINK: http://www.sportmoimzyciem.zafriko.pl
Jak przebiec pierwszy maraton? Spokojnie.

Najażniejszą w sumie rzeczą jest własna motywacja i dyscyplina do regularnych treningów. Wszystko od czego należy zacząc to kupno biegowego obuwia i jeśli mogę polecić firmę New Balance zaznaczając iż na tym nie oszczędzajmy! Uszkodzenie achillesa pozbawi nas nie tylko biegu ale i normalnego chodzenia. Zasada przy kupnie? But ma być lekki a tył powyżej pięty bardzo twardy - wystarczy wcisnąć palcem a gdy osoba waży dużo odpowiednia amortyzacja. Nie polecam butów z supermarketu! Nie można zapomnieć o skarpetkach - muszą być dopasowane do buta i stopy.

Odzież. Tu także wyrosło wiele mitów. Każdy z nas jest inny i nie ma wspólnej reguły. Jeden ubierze letnie luźne szorty a inny obcisłe legginsy - to ty masz się dobrze czuć a nie inni. Koszulka powinna być oddychająca i kosztuje naprawdę niewiele. Na maratonach często można zauważyć jak wiele osób zakłada pamiątkową koszulkę bawełnianą od organizatora i pokonuje 42 KM - nie rób tego przyjacielu! Po kilku KM zrobi się ciężka jak blacha, zacznie ocierać i bieg nie będzie przyjemnością. Czapeczka nawet gdy nie ma słońca gdyż wyciąga ponad 50% potu nie pozwalając do zalewania oczu a to boli gdyż to woda z solą.

Odzywianie. Przede wszystkim zdrowo. Wiedzę co jeść otrzymasz w każdej bibliotece. Teraz jesteś biegaczem i musisz spożywać produkty które dadzą ci energię. Nie zapominaj na treningu o wodzie. Może 0,5 litra waży ale nie odwodnisz się.

Motywator. Dobrze jest mieć kolegę co trenuje - z innym zawsze raźniej ale jeśli się takiego nie ma w pobliżu a lubisz muzykę to kup sobie player MP3 (iPod). Pozwoli ci utrzymać tempo i pogodzić zadyszkę. Nie każdy to preferuje ale to Ty masz czuć się swobodnie.

Plany treningowe. Nie musisz wcale szukać idealnego planu by zaliczyć maraton - każdy z nas jest inny! Jedno jest pewne - zacznij od niewielkich dystansów bo trening to nie wylewanie 7-mych potów! Wielu tak robi. Musisz nauczyć się dyscypliny. Pamiętaj - maraton wcale nie jest dla terminatorów - tu często nie liczy się kondycja a psychika. Ja wyrobisz tylko na sumiennych wybieganiach nawet gdy za oknem pada deszcz.

Starty. Pokonaj wpierw 5 KM i analizuj swoje występy. Na każdym biegu masz limt czasu na pokonanie dystansu - kup prosty zegarek ze stoperem. Bajery typu GPS, pulsometr odstaw - może przydzadzą ci się później ale nie teraz - słuchaj własnego organizmu. Biegaj tyle ile zapragniesz - właśnie o to w tym chodzi! Nie zmieniaj swojego tempa bo akurat ktoś z boku cię przegania - naucz się szanować przeciwnika - zobaczysz że nastanie taka chwila że poleci jak strzała na początku a przy mecie będzie szedł - zabraknie mu sił. Trzeba rozłożyć siły do drogi jaką się chce pokonać.

Maraton. Dzień przed zjedz posiłek a rano w dniu startu lekkie śniadanie i to ci wystarczy do 15..20 KM w maratonie. Wodą nie gardź i pij. Zacznij lekko pamiętając że pokonujesz królewski dystans! Jak zaczniesz szybko zabraknie ci na końcu energi i żaden baton, kanapka już ci nie pomogą - rozkładaj siły. Jak się poocierasz następnym razem się zasmarujesz ale może tak się nie stanie.

Nie o to chodzi by za pierwszym razem zdobyć rewelacyjny czas a potem wracać do życia 2 tygodnie ucząc się chodzić jak małe dziecko. W drugim maratonie będziesz łamał życiówkę z pierwszego i to ci da satysfakcję. Nie łatwo jest dwukrotnie zdobyć na początku swojej przygody z bieganiem dobry czas a gdy nie będzie ci się udawać możesz zastanawiać się czy maraton jest dla ciebie. Poddasz się i przestaniesz uprawiać jogging.

Wierze ze nieco pomoglem i zdobedziesz wiele medali.

GREG

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (34 wpisów)


ADAMS
Adam Goebel

Ostatnio zalogowany
2024-03-05
10:21

 2008-10-18, 11:23
 
LINK: Pierwszy Maraton
Marysiu zle odczytujesz moje myśli chodzi o to że ktoś kto potrafi przebiec 30km ciągiem prawie na 100% przebiegnie (nie przejdzie)ukończy maraton to jest po prostu test, a to że tobie się udało i mi nawiasem też to wcale nie dotyczy wszystkich.Co się tyczy setki to nie wypowiadam się na tematy na których się nie znam (cóż mi żółtodziobowi do ciebie).Ale tak sobie myślę że trzeba kilkunastu maratonów min 3 lata biegania przebiegi roczne 2000-2500km i można spróbować ja mam ją gdzieś z tyłu głowy na razie muszę do niej dojrzeć ale mnie bardzo kusi Kalisia ,Biel
zobaczymy czas pokaże.GREG pięknie i mądrze dopisał rady na pierwszy maraton zgadzam się w całości Pozdrawiam
P.S. pierwszy raz zawsze boli pożniej sama przyjemność!!!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (48 sztuk)

 



Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-10-18, 11:45
 
2008-10-18, 11:23 - ADAMS napisał/-a:

Marysiu zle odczytujesz moje myśli chodzi o to że ktoś kto potrafi przebiec 30km ciągiem prawie na 100% przebiegnie (nie przejdzie)ukończy maraton to jest po prostu test, a to że tobie się udało i mi nawiasem też to wcale nie dotyczy wszystkich.Co się tyczy setki to nie wypowiadam się na tematy na których się nie znam (cóż mi żółtodziobowi do ciebie).Ale tak sobie myślę że trzeba kilkunastu maratonów min 3 lata biegania przebiegi roczne 2000-2500km i można spróbować ja mam ją gdzieś z tyłu głowy na razie muszę do niej dojrzeć ale mnie bardzo kusi Kalisia ,Biel
zobaczymy czas pokaże.GREG pięknie i mądrze dopisał rady na pierwszy maraton zgadzam się w całości Pozdrawiam
P.S. pierwszy raz zawsze boli pożniej sama przyjemność!!!!!
Jasne, że wyjątki się trafiają...Mnie udało się i stówkę przebiec bez należytego przygotowania...I wbrew temu co piszesz miałam w nogach tylko jeden maraton i kilkanaście treningów po 20km...A stówkę przebiegłam bez zatrzymywania się nawet na sekundę...Uważam, że każdy bieg, niezależnie od jego długości, czy przygotowania, biega się...głową....
A może jak jestem już taki okaz, bo i temperatura moja to nie 36.6 a 35.6....

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2008-10-19, 12:39
 Bardzo, dobre przemyslenia
LINK: http://a,s.
Napisałesz to co jest istotą przebiegniecia,pzez weteranów, i nie tylko[dotyczy to wszystkich, którzy to próbuja]- maratonu i to nie koniecznie tylko pierwszego.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2008-10-19, 13:15
 o nie bzdety
2008-10-17, 12:01 - ADAMS napisał/-a:

W maratonie najważniejsza jest determinacja i charakter
jeżeli chodzi o fizjologię nawodnienie ,reszta bez obrazy to bzdety.
No i podstawa jeżeli nie potrafisz przebiec ciągiem 30km
to na maraton bym się nie wybierał . Pozdrawiam wszystkich
LINK: http://a,s.
Jezeli masz choc troche wiedzy o tym jak trzeba wspomagac organizm by prxzebiec maraton.Chyba, ze mają 40 lat przemiesciasz się w maratonie granicach 5.0 godzin,[jak dobra kampania maszerujacych zołnierzy], i tak przez pare dni będziesz po schodach schodził tyłem.
Wiecej szacunku dla maratonu, bowiem nie jeden zapłacił za to nawet zdrowiem, biegając ten dystans, z marszu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
gall
14:38
Mikesz
14:37
BemolMD
14:25
Sikor 4Run Team
14:12
biegacz54
14:08
marczy
13:58
chris_cros
13:51
Paw
13:40
karollo
13:21
benek88
13:09
VaderSWDN
12:58
Admin
12:57
BOP55
12:49
Andrea
12:48
henrykchudy
12:43
rezerwa
12:40
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |