 | | | |
|
| 
2008-06-26, 08:54
Kuflandia!!!
Przywitamy wszystkich godnie i z szacunkiem, jak przystoi zawodnikom Królowej Sportu. |
|
| | | |
|
|
2008-06-28, 17:35
Cylku-bardzo dziękuję za wspaniałą imprezę.
Postaram się być również w przyszłym roku. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2008-06-29, 07:43
na medal!
Wspaniale zorganizowany bieg!!! - jestem pod wielkim wrażeniem!!! - i jeszcze ta przeeeeeepiękna trasa... a na koniec kąpiel... Wszystko było na medal!!!
@ Gratulacje dla Luizy!!! - Toya wygrałaś telewizor... pamiętaj, że zaprosiłaś nas wszystkich do siebie na telewizję... ;-)))
@ Skawka, miło było cię poznać... :-)
@ miło było też zobaczyc się z innymi, m.in. Damka z Rodzinką, Bobparisa, Toyę no i poznać innych, jak "Doliniarzy" i "Zadyszki" - lecz wybaczcie, że nie wymienię Was - mam słabą głowę zapamiętywania imion i nicków. :-) |
|
| | | |
|
|
2008-06-29, 09:19
Sporo czasu upłynęło, zanim dotarłam z parkingu do biura zawodów, uskuteczniając zygzakiem "podajrączka" ze znajomymi biegaczami; w końcu Śląsk to nasze macierzyste tereny biegowe...
Świetnie bawiłam się na zakończeniu, to jest urok crossa w Mysłowicach, że w tej fajnej sali gromadzi się praktycznie 100% biegaczy, a sprawne zakończenie przerywają jedynie burze wesołych oklasków...
Co do zdobycznego sprzętu - Prezes Mariann orzekł, że jest to sprzęt klubowy, ale mam do niego prawo pierwokupu :-) Abstrahując od nagrody chwila która przeżyłam 28-go czerwca b.r. jako największa biegowa farciara w Rzeczpospolitej Polskiej - BEZCENNA :-) |
|
| | | |
|
| 
2008-06-29, 21:42
Serdecznie dziękuję wszystkim przyjaciołom z naszego szerokiego światka miłośników biegania (i nie tylko), za tak liczne przybycie. Myślę, że impreza, którą stworzyłem i będę dalej z uporem kontynuował, przyciągnie jeszcze więcej uczestników.
Moim głównym celem jest przyciągniecie jak najszerszej grupy biegaczy kosztem nagród finansowych.
Szczęśliwą osobą, która wylosowała główną nagrodę w postaci LCD 32" była nasza znajoma z tras biegowych-LUIZA. Jej zadowolenie jeszcze dziś emanuje z fal netu.
Myślę, że organizatorzy biegu wywiązali sie w pełni z powierzonych obowiązków.
Jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia na następnych szlakach zawodów sportowych.
Przedstawiam medal, który otrzymał każdy uczestnik zawodów.
|
|
| | | |
|
|
2008-06-30, 10:01
Galeria Bohdana Witwickiego
| W serwisie zamieściliśmy liczącą 65 zdjęć galerię ustrzeloną przez Bohdana Witwickiego. Polecam :-) |
|
| | | |
|
|
2008-06-30, 10:21
2008-06-29, 21:42 - cylek napisał/-a:
Serdecznie dziękuję wszystkim przyjaciołom z naszego szerokiego światka miłośników biegania (i nie tylko), za tak liczne przybycie. Myślę, że impreza, którą stworzyłem i będę dalej z uporem kontynuował, przyciągnie jeszcze więcej uczestników.
Moim głównym celem jest przyciągniecie jak najszerszej grupy biegaczy kosztem nagród finansowych.
Szczęśliwą osobą, która wylosowała główną nagrodę w postaci LCD 32" była nasza znajoma z tras biegowych-LUIZA. Jej zadowolenie jeszcze dziś emanuje z fal netu.
Myślę, że organizatorzy biegu wywiązali sie w pełni z powierzonych obowiązków.
Jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia na następnych szlakach zawodów sportowych.
Przedstawiam medal, który otrzymał każdy uczestnik zawodów.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2008-06-30, 10:23
Wyniki
2008-06-30, 10:21 - adamus napisał/-a:
kiedy będą wyniki?????? |
| Właśnie zamieściliśmy :-) Przesłał Czesław Wizner |
|
| | | |
|
|
2008-06-30, 10:26
2008-06-30, 10:23 - Admin napisał/-a:
Właśnie zamieściliśmy :-) Przesłał Czesław Wizner |
| brawo za czas reakcji na moje pytanie:)) |
|
| | | |
|
|
2008-06-30, 11:32
Brawo Cylek !!! Świetnie z organizowany bieg w miłej atmosferze i wogóle same naj...
pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 
2008-06-30, 12:08
2008-06-30, 10:26 - adamus napisał/-a:
brawo za czas reakcji na moje pytanie:)) |
sorry!!!
Ale nasz kochany MOSiR nie widzi potrzeby
zamieszczania wyników na innych stronach,
niż własnej!!!
Czekałem aż pojawią się w wersji
elektronicznej na:
http://www.mosir.myslowice.pl/lekka_atletyka/pliki/ttc_2008.pdf
i dopiero po tym przesłałem
na portal maratonypolskie.
Obok zdjęcie miejsca zakończenia zawodów
aula Muzeum Pożarnictwa
|
|
| | | |
|
|
2008-06-30, 13:44
| Muzeum Pożarnictwa - było jak "palce lizać"! ;-) ...wspaniałe!!! i w ogóle te wszystkie obiekty sportowe: jak jeziorko i plażóweczka z mnóstwem piasku (jak nad morzem) do gry w nogę i w siatkę i inne... zresztą nawet trochę biegliśmy po piasku podczas zawodów... :-) byłem pod wrażeniem i sam chciałbym mieć takie obiekty sportowe u siebie!... :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2008-06-30, 15:15
Witam Wszystkich.
Jestem dopiero początkującym biegaczem i mam małe doświadczenie co do takich imprez.
Co do całego Crossu było super - choć się nie spodziewałem że tacy (utytułowani) biegacze tutaj będa.
Impreza super.
W przyszłym roku byda.
Pozdro for all |
|
| | | |
|
| 
2008-07-01, 18:57
Pewnie niejednego zaskoczył wynik Briana. To tylko policjant z zielonej wyspy-mistrz Policji Irlandzkiej na 10km.
Już zapowiedział, że poprawi wynik w przyszłym roku. |
|
| | | |
|
| 
2008-07-01, 19:14
| Tu jest jego zdjęcie jeszcze z trasy. |
|
| | | |
|
| 
2008-07-01, 19:22
2008-07-01, 18:57 - cylek napisał/-a:
Pewnie niejednego zaskoczył wynik Briana. To tylko policjant z zielonej wyspy-mistrz Policji Irlandzkiej na 10km.
Już zapowiedział, że poprawi wynik w przyszłym roku. |
a my tez sie poprawimy
tanio skóry nie oddamy hihihi
dzieki Cylek za za te imprezkę
było super
do zobaczenia za rok |
|
| | | |
|
|
2008-07-04, 19:15
Artykuł o bieganiu 28 czerwca w Mysłowicach.
Po biegach na Słupnej
Szybciej o 3 minuty
Słupna
Sprzyjająca aura, nieco ułatwiona trasa i konkurencja między najlepszymi. Te czynniki sprawiły, że czołówka tegorocznego Biegu Trójkąta Trzech Cesarzy pojawiła się na mecie ponad trzy minuty wcześniej, niż w poprzedniej edycji.
Najszybszy okazał się Robert Kosiński z Płomienia Sosnowiec. Przebiegł 10 kilometrów w czasie 32min 26sek. - Jestem tu drugi raz. Wróciłem na bieg Trójkąta Trzech Cesarzy po trzyletniej przerwie, a wtedy poszło mi dużo gorzej. Byłem w trzeciej dziesiątce – mówi tegoroczny zwycięzca.- Na taki mój wynik zapracowali też strażacy, którzy na trasie polewali wodą.
Dla wielu biegaczy to nie wygrana jest jednak najważniejsza. Równie wysoko cenią sobie satysfakcję z ukończenia zawodów. - Po raz pierwszy startowałem na takim dystansie. Ćwiczyłem wcześniej bieganie i miałem wynik 57 minut. Ale tym razem udało mi się pokonać trasę o 10 minut szybciej. To pewnie przez rywalizację z innymi. Zadziałały emocje, adrenalina – mówi Michał Czechowski, najmłodszy ze startujących.
Wszyscy chwalili sobie pogodę. Już przed zawodami zawodnicy przeczuwali, że są w stanie dobrze pobiec. - Pogoda jest super, szykuje się dobry bieg. Dodatkowo motywuje mnie silna konkurencja wśród kobiet. Trudno mi powiedzieć, która będę – zapowiadała przed crossem Dorota Wyleciał, wuefistka z Katowic.
Po biegu okazało się, że zajęła czwarte miejsce w klasyfikacji ogólnej kobiet, a pierwsze w swojej kategorii wiekowej. Pobiegła 6 minut szybciej niż w zeszłym roku.
Wyleciał zwraca też uwagę na atmosferę panującą podczas całego dnia. Bieg Trójkąta Trzech Cesarzy stał się bowiem spotkaniem towarzyskim. - Przed biegiem wszyscy się wspólnie rozgrzewają. Zawsze spotykam w Mysłowicach dużo znajomych i to jest też powód, dla którego tu przyjeżdżam – wyjaśnia zawodniczka.
W sobotę pobiegło 272 sportowców. To niemal tyle samo, co w zeszłym roku, ale stabilizacja nie oddaje zmian, jakie zachodzą w składzie zawodników. Coraz więcej biegaczy startuje bowiem w Crossie IPA, który odbywa się w ramach sobotnich zawodów. Tym razem na mecie pojawiło się ich 83, o 1/3 więcej, niż przed rokiem.
Cross ten zorganizowało Międzynarodowe Stowarzyszenia Policji IPA. Dlatego też przeznaczony był dla funkcjonariuszy służb mundurowych. Jak się okazało, to spośród nich byli wszyscy zawodnicy zza granicy. Pojawili się Łotysze i Irlandczycy, którzy piosenkami w swoich językach zakończyli ceremonię rozdania nagród. Przyjechali też Słowacy.
W klasyfikacji ogólnej ujrzeć można też mysłowiczan. Na najlepszego zawodnika z miasta czekał dodatkowy puchar. W tym roku trafił on po raz drugi z rzędu w ręce Jacka Seweryna
- Pod względem osiągniętego czasu myślałem, że będzie lepiej. Ale nie spodziewałem się, że będę najszybszym z mojego miasta – mówi Jacek Seweryn, który jako pierwszy mysłowiczanin ukończył bieg (37 minut 20 sekund). A po nagrodę poszedł z dzieckiem na rękach.
Sam bieg ma dość burzliwą historię. Obecna nazwa związana jest wejściem 4 lata temu do Unii Europejskiej. Wówczas organizator, MOSiR Mysłowice, zadecydował o podkreśleniu europejskości Mysłowic. Przez 5 wcześniejszych edycji był to Bieg Mysława.
Marek Wizner
Polska Dziennik Zachodni
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2008-07-04, 21:35
2008-07-04, 19:15 - cylek napisał/-a:
Po biegach na Słupnej
Szybciej o 3 minuty
Słupna
Sprzyjająca aura, nieco ułatwiona trasa i konkurencja między najlepszymi. Te czynniki sprawiły, że czołówka tegorocznego Biegu Trójkąta Trzech Cesarzy pojawiła się na mecie ponad trzy minuty wcześniej, niż w poprzedniej edycji.
Najszybszy okazał się Robert Kosiński z Płomienia Sosnowiec. Przebiegł 10 kilometrów w czasie 32min 26sek. - Jestem tu drugi raz. Wróciłem na bieg Trójkąta Trzech Cesarzy po trzyletniej przerwie, a wtedy poszło mi dużo gorzej. Byłem w trzeciej dziesiątce – mówi tegoroczny zwycięzca.- Na taki mój wynik zapracowali też strażacy, którzy na trasie polewali wodą.
Dla wielu biegaczy to nie wygrana jest jednak najważniejsza. Równie wysoko cenią sobie satysfakcję z ukończenia zawodów. - Po raz pierwszy startowałem na takim dystansie. Ćwiczyłem wcześniej bieganie i miałem wynik 57 minut. Ale tym razem udało mi się pokonać trasę o 10 minut szybciej. To pewnie przez rywalizację z innymi. Zadziałały emocje, adrenalina – mówi Michał Czechowski, najmłodszy ze startujących.
Wszyscy chwalili sobie pogodę. Już przed zawodami zawodnicy przeczuwali, że są w stanie dobrze pobiec. - Pogoda jest super, szykuje się dobry bieg. Dodatkowo motywuje mnie silna konkurencja wśród kobiet. Trudno mi powiedzieć, która będę – zapowiadała przed crossem Dorota Wyleciał, wuefistka z Katowic.
Po biegu okazało się, że zajęła czwarte miejsce w klasyfikacji ogólnej kobiet, a pierwsze w swojej kategorii wiekowej. Pobiegła 6 minut szybciej niż w zeszłym roku.
Wyleciał zwraca też uwagę na atmosferę panującą podczas całego dnia. Bieg Trójkąta Trzech Cesarzy stał się bowiem spotkaniem towarzyskim. - Przed biegiem wszyscy się wspólnie rozgrzewają. Zawsze spotykam w Mysłowicach dużo znajomych i to jest też powód, dla którego tu przyjeżdżam – wyjaśnia zawodniczka.
W sobotę pobiegło 272 sportowców. To niemal tyle samo, co w zeszłym roku, ale stabilizacja nie oddaje zmian, jakie zachodzą w składzie zawodników. Coraz więcej biegaczy startuje bowiem w Crossie IPA, który odbywa się w ramach sobotnich zawodów. Tym razem na mecie pojawiło się ich 83, o 1/3 więcej, niż przed rokiem.
Cross ten zorganizowało Międzynarodowe Stowarzyszenia Policji IPA. Dlatego też przeznaczony był dla funkcjonariuszy służb mundurowych. Jak się okazało, to spośród nich byli wszyscy zawodnicy zza granicy. Pojawili się Łotysze i Irlandczycy, którzy piosenkami w swoich językach zakończyli ceremonię rozdania nagród. Przyjechali też Słowacy.
W klasyfikacji ogólnej ujrzeć można też mysłowiczan. Na najlepszego zawodnika z miasta czekał dodatkowy puchar. W tym roku trafił on po raz drugi z rzędu w ręce Jacka Seweryna
- Pod względem osiągniętego czasu myślałem, że będzie lepiej. Ale nie spodziewałem się, że będę najszybszym z mojego miasta – mówi Jacek Seweryn, który jako pierwszy mysłowiczanin ukończył bieg (37 minut 20 sekund). A po nagrodę poszedł z dzieckiem na rękach.
Sam bieg ma dość burzliwą historię. Obecna nazwa związana jest wejściem 4 lata temu do Unii Europejskiej. Wówczas organizator, MOSiR Mysłowice, zadecydował o podkreśleniu europejskości Mysłowic. Przez 5 wcześniejszych edycji był to Bieg Mysława.
Marek Wizner
Polska Dziennik Zachodni
|
Nawiązując do artykułu z D.Z.chciałbym przypomnieć że bieg ten jeszcze wcześniej nazywał się Cross Energo a organizowali go Stasiu Stolarczyk Jurek Tomecki i ŚP.Marek
Gwizdała,o czym młodsi stażem miłośnicy biegania nie muszą
pamiętać ale myślę że warto o tym przypomnieć,i choć może zawodników z zagranicy nie było tak dużo to dość często startowali tam wtedy najlepsi Polscy zawodnicy i zawodniczki że wymienię tylko Anielę Nikiel,Czesię Mentlewicz,Mirka Gołębiewskiego czy zawodników Wawelu Kraków- Wieśka Górę,Jacka Kasprzyka czy Józka Kazaneckiego może impreza nie miała takiej oprawy jak teraz kiedy od kilku lat organizuje miasto ale zawsze była tam fajna atmosera i dobrze że tak jest nadal,a impreza z roku na rok się rozrasta. |
|
| | | |
|
|
2008-07-04, 22:25
Tak Stasiu, masz rację pisząc o historii tego biegu.
Ja dokładnie początki biegu opisywałem poprzednio, dlatego też nie rozpisywałem się w tej edycji. |
|
