Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Żeby zobaczyć wszystkie informacje musisz być zalogowany.

Wpis otwierano: 1012 razy
 
WYDARZENIE

 XIII edycja UTMB
 
Tymi przyciskami możesz
poprawić dane, dodać pliki
oraz zamieścić wyniki zawodów ->

 
<- Tymi przyciskami możesz
dodać bieg do swojej
listy startów i kibicowań


MIEJSCE
 Chamonix
 Zaloguj się aby zobaczyć dokładną lokalizację
 
DATA
 24-30.08.2015
 
LICZBA
UCZESTNIKÓW
  Zaloguj się aby zobaczyć informacje.
 
DYSTANSE
  168 km
 
TELEFON
  brak
 
EMAIL
  brak
 
STRONY
INTERNETOWE
 
ELEKTRONICZNE
ZGŁOSZENIA
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
DYSCYPLINY
    Biegi ultradystansowe
 
PLIKI
  Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji.
 
OPŁATY
STARTOWE
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
WYKRES
FREKWENCJI
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
HARMONOGRAM
WYDARZEŃ
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
DOTYCHCZASOWI
ZWYCIĘZCY
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
WYNIKI
  Wg automatycznego wyszukiwania nie dysponujemy wynikami tych zawodów.
 Możesz ręcznie przeszukać dział WYNIKI
  Wyniki możesz dodać samodzielnie po zalogowaniu się - INSTRUKCJA

 
GALERIE
ZDJĘĆ
 Wg automatycznego wyszukiwania nie dysponujemy galeriami tych zawodów.
 Możesz ręcznie przeszukać dział ZDJĘCIA

 Jeżeli chcesz dodać galerię zdjęć z tych zawodów - wypełnij FORMULARZ
 
UCZESTNICY
kingsajz
kingsajz
Trelemorele
Trelemorel
timof
timof
 
DODATKOWE
INFORMACJE
  Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji.
 


ZAWODY DODAŁ


stanlej

LOKALIZACJA

 Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji.

NOCLEGI

Meteor - noclegi w Polsce




Komentarze czytelników - 6podyskutuj o tym 


 

henry
Autor: henry, 2015-07-30, 20:09 napisał/-a:
Mamy miejsce w samochodzie na bieg na Mont Blanc wyjazd około 23 sierpnia powrót około 30 sierpnia. Wyjazd z Nowego Tomyśla , samochód osobowy. Śpimy w schronisku w Vallorcine koło Chamonix. Cena paliwa na 4 osoby + opłaty autostradowe. Zainteresowanego skontaktuje z kierowcą i organizatorem wyjazdu, nie ma konieczności biegania , ja nie biegam jadę zwiedzać góry i kibicować biegaczom.
 

henry
Autor: henry, 2015-07-31, 23:16 napisał/-a:
Ja jutro wyjeżdżam na 14 dni do Chorwacji , zainteresowani wyjazdem mogą zadzwonić do kolegi Andrzeja tel. 509 597 092.
 

henry
Autor: henry, 2015-09-01, 10:37 napisał/-a:
Nie biegam biegów górskich , ale chciałem obejrzeć Mont Blanc z bliska przy okazji obejrzałem większość biegów. Teraz czekam na relacje , biegało około 100 Polaków a na tym forum cisza ? Na mecie moi przyjaciele , z którymi udałem się do Chamonix .
 

marek100384
Autor: marek100384, 2015-09-01, 19:26 napisał/-a:
wiele ciekawych relacji pojawia się stronach fb.
 

henry
Autor: henry, 2015-09-01, 20:28 napisał/-a:
Oczywiście czytam na bieżąco FB , ale myślałem ,że na maratonach też się coś pojawi. Obecnie wszystko przenosi się na FB i na maratonach nie ma prawie żadnych dyskusji.
 

kingsajz
Autor: kingsajz, 2015-10-04, 19:07 napisał/-a:
Dwa lata temu po ukończeniu TDS-a powiedziałem sobie, że chce ukończyć Ultra Trail du Mont Blanc - UTMB-sprawdzić się fizycznie jak i psychicznie na tak długim dystansie tj; 170 km i 10 tyś przewyższeń. W styczniu po losowaniu okazało się że moje marzenie zaczyna się realizować, jedyny problem był w tym że miałem kontuzję- naderwany mięsień dwugłowy, powrót do treningów był bardzo długi bo cholerstwo nie chciało się dobrze zagoić a czas uciekał. Z treningami ruszyłem na przełomie marca i kwietnia i swoje przygotowanie zaczynałem od zera-nie było wytrzymałości,siły,szybkości ale za to była chęć walki :)
Nadszedł czas startu a jednocześnie gacie pełne strachu gdyż w głowie zaczęły pojawiać się myśli czy oby na pewno dam radę po 5 miesiącach przygotowań.
Stanęliśmy na linii startu, każdy z nas miał jakiś cel i motywację by ukończyć tę morderczą walkę, czekały na nas wysokie góry,upały a przede wszystkim walka z własnymi słabościami. Ruszyliśmy pełni nadziei i optymizmu przy pięknej oprawie i muzyce Vangelis Conquest of Paradise, ciarki przechodziły po całym ciele, łzy napływały do oczu, strach i nadzieja przeplatały się w głowie.
Trudności zaczęły się już na samym początku- 31km kiedy pojawiły się problemy żołądkowe, miałem nudności a żołądek nie chciał w ogóle pracować, zmuszałem się do jedzenia by nie opaść z sił oraz wypijałem hektolitry coli by pobudzić żołądek-pomogło :)
Pierwszą nockę przebiegłem bez większych problemów. Kłopoty zaczęły się w ciągu dnia i drugiej nocy, byłem nie wyspany, zmęczony i odezwały się stare kontuzje- ciągnął mnie dwugłowy mięsień, który wcześniej miałem naderwany oraz dały o sobie już znać kolana, które były mocno przeciążone zbiegami. Organizm krzyczał: "DOŚĆ !" a głowa mówiła: "IDŹ" i tak na ambicji leciałem dalej, aż poczułem krew cieknącą z nosa. Na szczęście była przy mnie "Drużyna Pierścienia",która podratowała mnie solami mineralnymi i można było pędzić dalej :)

Dystans jaki pozostawał do końca dobijał mnie doszczętnie, więc myślałem tylko o tym ile mam od punktu do punktu kontrolnego na którym zawsze czekała Marysia :)
swoją wytrwałością dodawała każdemu z nas mnóstwo otuchy i siły, brak słów by to jej wszystko wynagrodzić :)
Podczas drugiej nocy dopadały mnie senność oraz omamy wzrokowe, nie wierzyłem w takie opowieści dopóki sam tego nie doświadczyłem, widziałem rzeczy i ludzi których w ogóle nie było, zmęczenie w wszelaki sposób dawało o sobie znać. Im bliżej mety tym trasa wydawała się coraz dłuższa, godziny upływały a ja jakbym stał w miejscu, każde podejście na ponad 2000 m.n.p.m wydawało się wiecznością, po zdobyciu szczytu okazywało się że droga wiodąca w dół jest o wiele cięższa niż pod górę, stopy miałem już odbite i każde stąpnięcie na kamień sprawiało ogromny ból.
W chwili kiedy odczuwamy ból i zmęczenie, zaczynają pojawiać się największe kryzysy, nie w sposób opisać tego jak zachowuję się ludzki organizm przy tak dużym obciążeniu,i nie dziwmy się ludziom którzy nie ukończyli tego morderczego biegu w chwili gdy do mety mieli już bardzo blisko.
Myślę, że tylko obrany cel i duża motywacja do zrealizowania go, pcha nas dalej. Świadomość tego że bliskie osoby wspierają mnie, sami zarywają noce by móc dodać mi odrobinę otuchy wysyłając sms-y, za które Wam bardzo dziękuję, dziękuje za ściskane do krwi kciuki i obgryzane paznokcie i wylane łzy gdy widzieliście nas na mecie
:)
Jeszcze raz Wam BARDZO DZIĘKUJĘ
:)

 
DNI
POLECANE IMPREZY
dzis
LENART IX Bieg Uliczny
ZGŁ
dzis
Silesia Półmaraton
ZGŁ
dzis
XX Półmaraton Chełmżyński
ZGŁ
dzis
X Półmaraton Grudziądz-Rulewo
ZGŁ
dzis
XX Maraton Jelcz-Laskowice
ZGŁ
dzis
40 Krapkowicki Bieg Uliczny
ZGŁ
dzis
Ultra Stilo 4
ZGŁ
10
IX Bieg Pamięci Żołnierzy Grupy Kampinos AK
ZGŁ
11
39 Półmaraton Solan
ZGŁ
11
13. RUN Toruń PLAZA
ZGŁ
17
21 Półmaraton Hajnowski
ZGŁ
17
Gdynia Półmaraton
ZGŁ
17
Bieg Lwa
ZGŁ
18
XXI Bieg Skawiński - bieg
ZGŁ
18
XXI Bieg Skawiński - rolki
ZGŁ
18
3 RUNda Żubra
ZGŁ
24
Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run
ZGŁ
25
IV Piławska Skała
ZGŁ
25
Ogólnopolskie Biegi Uliczne
ZGŁ
30
RYKOwisko ULTRA-Trail
ZGŁ
31
Sowi Bieg
ZGŁ
32
IV EKO Bieg z gwizdkiem po zdrowie
ZGŁ
32
11. Bieg 10km Szpot Swarzędz
ZGŁ
39
IV Półmaraton Kurpiowski Psiejak
ZGŁ

pokaż następne



















 Ostatnio zalogowani
KKFM
18:52
pawko90
18:39
Paweł 81
18:20
manjan
18:12
Jarek42
17:54
LechZ
17:46
soniksoniks
17:46
Szafa
17:40
TomekWiśniewski
17:39
henrykchudy
17:37
stachsiejestrach
17:32
AdamP
17:24
42.195
17:17
setkaMP
17:17
bladejm
17:16
Robertkow
17:11
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |