2018-07-16
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Druga połowa roku (czytano: 395 razy)
Ciekawe jaka będzie ta druga połówka. Nie za bardzo ambitna. Będzie się liczył przede wszystkim mądry trening. Mniej ważne będą starty. Szczególnie sierpień powinien być pasjonujący. To trudny okres zważywszy na temperatury. Jednak po raz pierwszy razem z Ewą zamierzamy zadebiutować w świecie biegaczy górskich Masters. Czyli mamy już zaplanowany start w Mistrzostwach Polski Weteranów w biegach górskich. W dniu 12 sierpnia zamierzamy pobiec na Wielką Sowę (9,6 km). Na początku sierpnia tradycyjnie start w marszu NW w Gąsawie 5 km. Liczę na poprawienie wyniku na tej dość szybkiej trasie. Obsada w ubiegłym roku była przednia. Po Wielkiej Sowie kolejne ulubione miejsce do biegania. Będzie to bieg na 10 km w Bodzanowie. Fajna atmosfera, późne popołudnie, duże zainteresowanie mieszkańców. Prawdziwe rodzinne zawody, gdzie biegacze są najważniejsi. Z przyjemnością pobiegniemy trzy pętle z metą w centrum tej miejscowości. To będzie miało miejsce 15 sierpnia, a już po kilku dniach Grodziskie biegi rodzinne. Na początku września to również tradycyjnie Frog Race w Żabieńcu. Tutaj będzie dla nas kolejne wyzwanie na dystansie 5 km z kijami. Połowa tego miesiąca to Barcin i kolejne 5 km NW. Dalsze starty to na razie niewiadoma. Podkoniec roku Jesienne Wesołe Biegi Górskie na 6 km pofałdowanej trasie NW położonej w Wesołej k. Warszawy. Od września do grudnia mam nadzieję główny nacisk będzie położony na solidny trening. Ciekawe co to da na początku roku. Wtedy ze względu na PESEL będę rywalizował w nowej kategorii wiekowej. Czy poradzę sobie wśród grupy nowych rywali? Zobaczymy. Czas pokaże. Myślę, że większość startów w 2019 jednak będzie realizowana na trasach biegowych. Marsz NW tylko od czasu do czasu.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |