2011-10-02
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Biegnij Warszawo z Olusią! (czytano: 1188 razy)
Bardzo lubię atmosferę warszawskich biegów masowych stąd byłem już uczestnikiem dwóch edycji Run Warsaw, później Human Race a teraz mam na koncie komplet edycji Biegnij Warszawo.
Dzisiejsza była wyjątkowa!
Dlaczego?
Tak jak widać na zdjęciu:)
Biegłem w towarzystwie śpiącej królewny Oli:)
Tata tak wolno biegł (3:50/km) i tak mało wyprzedzał, nikogo nie przejechał, że na trzecim kilometrze córeczka postanowiła się zdrzemnąć i obudziła się dopiero na dziewiątym kilometrze. A tam to się już bardzo dużo działo gdy ścigaliśmy się na finiszu z innymi zawodnikami na dużo wyższych prędkościach:)
Bieg był fantastyczny. Miałem okazję zobaczyć znowu jak wygląda walka o złamanie 40 minut (ostatecznie przybiegliśmy w 38:16). Przekonałem się jak to się biegnie z wózkiem i muszę powiedzieć że ręce trochę bolą. Jednak jeśli się macha jedną ręka a drugą trzyma wózek to trochę ręka się męczy. Trzeba często zmieniać, bo trzymanie oburącz jest jeszcze mniej wygodne. Ale na pewno dałoby się to wytrenować. Poza tym nasz wózek jest dość mało skrętny i musiałem zakręty brać jak bolidy w formule jeden. Trochę nadrabiałem przez to dystansu, ale w sumie to było mało ważne.
W czasie biegu zauważyłem wiele zdziwionych min biegaczy widzących, że ich wózek z dzieckiem wyprzedza:), niektórzy nawet się pytali czy nie mam w tym wózku silnika zamontowanego. Poza tym spotkałem się z ogromnym dopingiem ze strony Warszawiaków za co dziękuję no i na mecie mieliśmy z Olą wywiad do telewizji:)
Poprostu, wrażeń moc!
Sukcesem zakończył się również bieg mojego brata Mariusza i bratowej Ani. Oboje zajęli drugie miejsca!
Ciekawe ile wynosi rekord świata w biegu z wózkiem na 10 km? Jeśli ktoś wie proszę o informację. Mój a raczej nasz PB 38:16!
Zdjęcie wykonane przez Adama Kleina z Bieganie.pl
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora
adamus (2011-10-02,19:51): Ufffff!! Odsapnąłem bo patrząc na warszawskie wyniki trochę wystraszyłem się o Twoją dyspozycję przed Amsterdamem!!! P.S. Genialny pomysł z Tym wózkiem:)))
Przemek_G (2011-10-02,20:37): Wczoraj biegałem 30-stkę w drugim zakresie. Dziś trzeba było rozbiegać nóżki:) Muszę powiedzieć że fajnie tak się od czasu do czasu przebiec na zawodach w "komfortowej prędkości". Bieganie na każdych zawodach w tzw "trupa" może z czasem człowieka zniechęcić.
|
