2011-07-09
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Trenuj, trenuj... (czytano: 769 razy)
(POPRAW WPIS , DODAJ ZDJĘCIE)
Od poniedziałku (a jest sobota) wspólnie z Famili± przebywam na wakacjach w górach. Do tej pory wakacje kojarzyły mi się z:
1. Czym¶ kompletnie niedostępnym;
2. -
3. -
4. wieloma innymi aspektami, ale na pewnie nie z treningiem.
W niedzielę, tuż przed wyjazdem, spotkałem się po raz ostatni z Trenerem (pozdrawiam), który jak gdyby nigdy nic przekazał mi karteczkę z rozpisanymi treningami. Ucieszyłem się - jak najbardziej, przecież mam ambicję, wolę walki i takie tam inne, bardzo medialne i godne pochwały cechy :) Pogadali¶my o wyjeĽdzie, o formie, o tym jaka to długa droga w te góry, patrzę z głupia frant na kartkę a tam... 14 treningów na 14 dni!! Sic - no to pokaż teraz jaki jeste¶ wytrwały w d±żeniu do celu i trenuj w górach codziennie. Po powrocie weĽ się w gar¶ć i trenuj dalej, szczególnie, że dwa z trzech dni przewidzianych w programie z kartki to wesele i poprawiny...
I tak to wła¶nie jest, że gorliwym łatwo być w wyobraĽni. W poniedziałek się nie dało, bo dopiero co przyjechali¶my. Wtorek ok, do pi±tku ok, w sobotę nogi wchodz± w tyłek i rano wszystko przemawia przeciwko treningowi. Wstyd się przyznać, ale poległem. Aby jednak nie skupiać się na porażce powiem tak - od dzi¶ zobowi±zuję się codziennie pisać bloga aby codziennie trenować i aby nie okazało się, że opu¶ciłem jaki¶ trening.
Doooobra, czytałem ostatni nieprzeczytany artykuł z przedostatniego Runner World"a - ten o blogach :) Tam się tak motywuj± i to na nich działa, więc może zadziała i na mnie?
Do zobaczenia jutro - w planie 16km + 10 przebieżek po 150m.
P.S. 1 - Motywacji do biegania mi nie brakuje, tylko czasami trzeba szukać sobie jeszcze jednego powodu do biegania, i jeszcze jednego, w końcu jako¶ trzeba pokonać te 1:30 na półmaratonie!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |
