2011-06-24
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Plany na drug± połowę roku... (czytano: 722 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=elSihsfotZc&feature=player_embedded

Plany s± oczywi¶cie po to, by je póĽniej odpowiednio zmieniać. Ale żeby mieć póĽniej co zmieniać, warto co¶ konkretnego zaplanować ;)
Po powrocie na niziny, z bardzo krótkotrwałego urlopu w Szklarce, w czasie którego miałem okazję przypomnieć sobie trasy biegowe z obozu treningowego z przed niemal dwóch lat, udało mi się jeszcze zaliczyć VIII Bieg Namysłowian. Taki był plan od pocz±tku. Bieg w swoim rodzinnym mie¶cie, to zawsze okazja do przede wszystkim miłych spotkań. Nie inaczej było i tym razem. Ale oczywi¶cie trzeba się było również postarać podczas samego startu. Z wyniku, jak i z zajętego miejsca jestem jak najbardziej zadowolony. Siódme miejsce w klasyfikacji mieszkańców gminy Namysłów, na czterdziestu startuj±cych, odzwierciedla moj± aktualn± formę - a przy tym jest co poprawiać w przyszłym roku. Chociaż... jaki tam ze mnie mieszkaniec ;-)))
W dodatku wynik pokazał, że z t± moj± form± nie jest najgorzej (mój drugi czas na 10km). Troszkę pomógł zapewne padaj±cy letni deszczyk...
...ale w zasadzie już po wiosennej czę¶ci sezonu, i warto zaplanować co¶ na jesień.
Plan nr. 1
Maraton Warszawski - ostatnie ogniwo potrzebne do zdobycia ... całkowicie niepotrzebnej do niczego ... Korony Maratonów Polskich. Przede wszystkim czas na poprawę nienajmocniejszej życiówki z debiutu w 2009r. Czas najwyższy, żeby jaki¶ maraton mi w końcu poszedł, i nawet nie chodzi o wynik, ale ... muszę odczarować ten bieg dla siebie. Nie będę zbyt ambitnie celować w poprawę czasu.
Plan nr. 2
XXV Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny - co¶ dla ciała było, to teraz co¶ dla ... ducha. 100 kilometrów do przebiegnięcia, podzielone na cztery dni. Czytaj±c relację biegaczy z poprzednich lat, zawsze sobie obiecywałem że kiedy¶ wybiorę się do Zamo¶cia. No i klamka zapadła... chyba jeszcze w marcu. Opłata już dawno uiszczona, ekipa czerech osób z klubu skompletowana... urlop w pracy zaklepany.Oczekuję przede wszystkim dobrej - bo aż czterodniowej - zabawy.
a co poza tym?
Chcę powalczyć o nowe życiówki na krótszych dystansach. Nie nastawiam się jednak na konkretne imprezy biegowe. Zobaczy się jeszcze...
a na fotce - bieg w Namysłowie w padaj±cym letnim deszczyku ;)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Kocjur (2011-06-27,10:35): życzę przełamania na maratońskim dystansie, na pewno dasz radę :)...pamiętaj głowa to większa połowa sukcesu ;) michu77 (2011-06-27,21:04): też mi się wydaje, że z t± głow± to mam największy problem ;)
|