Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  real, -Berlin Maraton
  Wątek założył  damian zmudzinski berlin (2001-08-07)
  Ostatnio komentował  Kamila (2001-09-29)
  Aktywnosc  Komentowano 29 razy, czytano 173 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - Niemcy
  Podpięte zawody  Real Berlin Marathon
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(damian zmudzinski berlin)

 2001-08-07, 13:21
 2001 - 28 real, -Berlin Maraton - Berlin
pozdrowienia
jak przygotowania do maratonu w berlinie.
w sobote byl tu nocny bieg na 10 km atest, czas zw. 29 min, startowalo 5 tys osob. 25 sierpnia jest polmaraton czyli pryzgotowanie do maratonu. pozdrowienia dla dominika zabczynskiego i jasia stasiczka oraz stastka orlickiego.
napiszcie co tam w polsce.mam tu internet



ANONIM

(Admin)

 2001-08-07, 15:20
 w kraju
U nas normalka - pogoda w kratkę, w sklepach kolejki, wszystko na kartki, inflacja szaleje. W niedziele wprowadzili stan wojenny więc nie wracajcie :-)))

Oczywiście to był żart. Dajcie koniecznie znać jak tam było za granicą podczas maratonu


 



ANONIM

(D.Ząbczyński-PiastGliwice)

 2001-08-08, 06:32
 Pozdrowienia dla Berlińczyka
Witaj Damianie!
Mam nadzieję że jesteś już zapisany na maraton Berliński.
U nas przygotowania do tej imprezy idą pełną parą.
Jasiu od poniedziałku na 2-tygodniowym obozie górskim
z AKS-em, ja dołącze do niego chyba w piątek.
Biegamy dużo(od 180 do 120 km/tydz.), prawie co weekend jesteśmy w Wiśle na
treningu(same wycieczki i wybiegania-do 90 km/2dni). Mam nadzieję że przyjedziesz 2 września na bieg
do Gliwic. Staszek jak zwykle objeżdża europę (tzn. raz słowacja raz szwajcaria, raz czechy) ostatnio bardzo mnie namawiał żebym pojechał z nim do sztyrbskiego na ... 1 dzień:).



ANONIM

(damian zmudyinski)

 2001-08-08, 13:01
 walka
czesc dominik
mam tu duzo facetow i kilka dziewczyn z japoni ale one wola saune, i nie ma z kim biegac.
na razie duzo sie ucze. w berlinie jestem na liscie ale nie zaplacilem, jak mi sie uda to wystartuje w polmaratonie w polowie sierpnia w berlinie albo 9 sierpnia w jednej z dzielnic. moze wpadniesz do mnie na oboz. tu sa takie zwyczaje w saunie ze glowa boli ale sie juz ´"bratam" powoli.
do gliwic raczej nie wpadne bo niedam rady. jestem bez kasy i jade na samych bananach no i isostar. nawet herbaty nie mam. a wszystko dlatego ze robota nie wypalila a za kase ktora mialem kupilem asiki do biegania.
musze nazbierac na bilet powrotny.
wiem ze do berlina przyjedzie mocnaekipa japonek i oczywiscie mistrz swiata w maratonie takie chodza sluchy a bedzie i niespelniony amerykano-marokanczyk. wszyscy chca aby nahlepszy czas byl znowu w berlinie.
lista startowa jest juz zamknieta.walcz.
ze sportowym pozdrowieniem damian



ANONIM

(D.Ząbczyński)

 2001-08-08, 14:13
 Do Damiana - raz jeszcze
Dzięki za szybką odpowiedź,
Oczywiście jeśli kupiłeś buty to pewnie coś tam biegasz,
szkoda że pewnie zamało żeby złamać 3 godziny,
Napisz na ile pobiegniesz tą połówkę.
Ja 9.08 będę startował w Pile , będzie to ostatni sprawdzian przed berlinem, (plan minimum to 1,14, a jak się
by dało to poniżej 1,11 ale to bardzo ciężkie zadanie)
Prosiłbym żebyś się jakoś skontaktował z naszym przewoźnikiem (twoim znajomym) bo niechciał bym niespodzianek. Co prawda zmieniłem auto ale...
To do usłyszenia. Biegaj ile się da jak wrócisz to nadrobimy
(w zimie...) zaległości.
PS. Tydzień temu spotkałem E.B. na trasie między sikornikiem a Żernicą



ANONIM

(damian)

 2001-08-09, 12:32
 szkoda wisly
no to jutro Ci podam nomer komorki bo dzis nie mam notesu w szkole. na razie nie mam na startowe. a w piatek jest bieg w lipsku a nastepny 18 tez w lipsku. ale tak jak mowie nie mam na dojazd. maialem biegac 50 w lipsku ale cos sie tam popierdzielilo i nie wiadomo kiedy bedzie ten bieg.
nie mam tu czasu biegac bo japonce tak naszpanowaly norme ze musze jeszcze po nocach czytac. w sobote jade znowu do berlina ale z amerykancami.
pozdrawiam i do zobaczenia



ANONIM

(D.Ząbczyński)

 2001-08-09, 14:01
 Do Damiana
Damianie, z tego co słyszałem to lista w Berlinie jest już zamknięta, czy to oznacza że niewystartujesz z nami?
PS. Mam nadzieję że jakiegoś amerykańca lub japońca (oczywiście płci przeciwnej zaprosisz do gliwic - oferuję dach . :))) .
PS2. po 20.08 Jarek wyjeżdża do Majami na studia połączone z bieganiem (więc już wiesz gdzie pojedziemy na najbliższy maraton....w 2002 roku.)
Na ra... czekam na kolejne wiadomości


 



ANONIM

(damian)

 2001-08-10, 13:20
 berlin
co do berlina wszystko zalezy od ksy tak jak pisalem jesteem na liscie.
wszystko zdecyduje sie w tym tygodniu. jak uda mi sie zapisac na polmaraton a zapisy sa do 22 to ok. a jak nie to mam problem,
dodatkowy to to ze do berlina i powrot bilet kosztuje 52 marki.
co do obcokrajowcow to wczoraj biegalem z amerykanka z dallas ale na maszynie czyli na silowni bo tu wszyscy spotykaja sie w fitnes centrum.
japonce tylko pala papierochy.
nie ma czasu biegac, wczoraj byla do rana impreza no i teraz musze sie uczyc.pozdrawiam damian



ANONIM

(D>Z)

 2001-08-10, 14:47
 Damian
damianie, ja właśnie udaję się do Jaworza na 9 dni(chyba że wcześniej mnie ściągną do firmy, tak więc wszelkie kontakty do 20.08 tylko na komórkę
Na ra



ANONIM

(damian)

 2001-08-13, 13:07
 berlin
dominik telefon do adama to 0601919173. ja wystartowalem na 10 km w berlinie w weekend i mialem 40 minut tak wiec raczej na pewno nie biegam w berlinie maratonu a i pol maratonu tez nie bo do 22 trza oplacic startowe. pozdrawiam



ANONIM

(Damian Żmudzinski)

 2001-09-02, 22:43
 Berlin - Dominik i Janek jak przed startem
Janek jak Dominik w Berlinie bedzie szukaz zony to juz widze jego wynik.Ale trener z niego jest bardzo dobry
przygotowal mnie ok. gdyby tylko w niemczech jedzenie bylo tansze to bym dzis biegal niezle a tak tylko tak sobie.
Ale musze przyznac ze sprowadzil mnie z 53 na 10 km w Bielsku przed 2 laty do wyniku troche lepszego.
pech ze bieglem bez stopera.
Jako trener jest gosc! ale slyszale ze lubi tez wypic i ....?
Czy to prawda- opowiada takie historie?
Taki maly swiety Dominik i taki rzeczy.
A wczoraj robil sobie nago zdjecie w szatni przed biegiem, mysle ze niedlugo bedzie ono dostepne dla Szanownych Pan w nowej rubryce maratonów.









ANONIM

(Zbyszek)

 2001-09-03, 09:10
 takie fotki
No to widze ze mamy tu prawdziwego herosa, trener- biegacz i Playboj.
Ale tak powaznie to jakie byly wyniki w Gliwicach?


 



ANONIM

(Dominik)

 2001-09-03, 09:44
 Komentarz
Damianie ! o takich sprawach pisac na forum!
Wiesz ze na tym zdjeciu miales tez byc ty czyli nowy nabytek klubu SCC Berlin!
No i czemu jestes taki skromny i niepochwalisz sie ze zszedles grubo ponizej 36 minut na tą prawie dyche



ANONIM

(Jans)

 2001-09-03, 16:25
 Dla rekordzisty z SCC Berlin
No też coś! Takiego wyniku nie spodziewałem się z Twej strony!!! Zeby tak biegać tylko na diecie piwno-czekoladowej- kto by pomyślał. No chyba że wszedłeś w konszachty z jakimś dobrym niemieckim dopingiem. Jreżeli tak to podziel się jago nazwą -ja to jako farmaceuta zanalizuję- przelicze Twe zażywane końskie dawki na dawki dla ludzi i ... niecj też inni tak biegają. Może to jaki niemiecki "Redbull dodał "skrzydeł"! GRatuluję i ...dalej nie wierzę puki nie zobaczę wyników.
Tak serio to zaskoczyłeś mnie niesamowicie -może jedak zaliczysz Berlin i powalczysz ze mną o połamanie 3 godzin (no z Twym niemieckim redbullem do może jeszcze przegonimy Dominika!).
U mnie wsjo haraszo! W niedzielę zaplikowałem sobie ostatnie dłuższe rozbieganko przed Piłą -28km i na prawdę biegałem to lużno! Czuję się dobrze i ... pozdrawiam mistrz z Belina (no i jego sympatię - tą z Japoni!-:)))) no i ..Ewę!
PS. Dawaj to zdjęcie Dominika do internetu to dominik w mig znajdzie sobie dziewczynę! Może otworzymy nową galerię obok działu Sylwetki np. dział Biegacze inaczej albo "Sportowcy sportowcom" albo Mister Maratonów Polskich". Co wy na to!?



ANONIM

(Dominik)

 2001-09-05, 07:58
 Do Jonego
Jony ! Myslalem ze wiesz ze te poszukiwania nie sa mi juz potrzebne, ale podejżewam że ty bys chętnie zamieśćił anons . Bo taki ładny chłopak jak ty i sam .... :]



ANONIM

(Gosia)

 2001-09-05, 15:42
 Chlopcy
No to moze kiedys razem pobiegamy ja tez jestem zainteresowana.
oczywiscie ze nie tym zdjeciem.



ANONIM

(Jans)

 2001-09-05, 22:56
 No to może ... pobiegamy!
No wreście jaki niemęski głoś w mało ciekawym przekomarzaniu się kto ma lepsze zdjęcie! To przecież nie o to chodzi!
Jak chcesz pobiegać i mieszkasz w okolicy Chorzowa i Katowic to zapraszam! Jeżeli w innej okolicy to też napisz w jakiej to może jakiś inny biegacz Ci chętnie potowarzyszy. Zawsze co cztery buty i dwie głowy to nie to samo co jedno serce i jedna para oczu!
Pozrawiam płeć piękną!


 



ANONIM

(UOP)

 2001-09-06, 09:53
 Uwaga Dziewczyny
Uwaga na tego pana bo to straszny podrywacz :))))



ANONIM

(Radio Berlin)

 2001-09-22, 21:40
 Maraton w Berlinie!
Z ostatniej chwili. Jak podali organizatorzy Maratonu Berlinskiego na swoje stronie internetowej, z tegorocznego startu zrezygnował z powodu kontuzji kolana Kenijczyk z polskim paszportem Ez- Mudzinski.
Jak poinformował trener kenijskich biegaczy: do zdarzenia doszło w dżungli Dzernica niedaleko Nairobi, podczas codziennego rozbiegania Ez-Mudzinski tak niefortunnie upadł na rozmoczonym ostatnimi monsunami podłożu zawadzając o korzeń Baobabu, że potrzebna była interwencja lekarza. Jak podaje komunikat lekarski, biegacz będzie mógł rozpocząć ponownie treningi w 2 tygodniu października. Tak wiec nie wystąpi ani w Berlinie ani w Knurowie a pod znakiem zapytania stoi jego start w RUDZACH.
Nieprzychylni polskiemu biegaczowi mówią ze jest to jedynie unik w związku z zaostrzeniem kontroli antydopingowych w Berlinie.

Niepokojące wiadomości dochodzą również z obozu polskich biegaczy. Kreowany na faworyta biegu Ząbczynski, ledwo co wyleczył się z grypy a już na jego ciele lekarze zauważyli nowy wirus – nieoficjalnie mówi się o syndromie ukraińskim. Jak wiadomo właśnie z zawodnikami z tego kraju „trenowal” Dominik. Osobiście odradzam mu startu w takiej formie, jednak może te oznaki na ciele to znak ze moc przybywa.
Tak wiec jedyna nadzieja w tobie Janku, nie ustawaj w treningach pamiętaj kenijczycy biegają 210 tygodniowo. Ja oblałem dziś starte i mam dola. STASZEK był 9 w Jugosławii z czasem 2:42.
pozdrawiam



ANONIM

(Jans)

 2001-09-23, 04:26
 Przepraszam za komentarz- błąd amatorski!!!
Szkoda teog kenijczyka, bo podobno jest w życiowej formie, mógłby wygrać z ...konkurentami ze Śląska spokojnie a i o pierwszą dziesiątkę zachaczyć! No ale podsawa to mieć zdrowe nogi- nie można poświęcić jednego biegu by potem 3 miesące się leczyć.
Mam nadzieję że "syndrom ukraiński" minie szybciej niż powstał i pozwoli to Deminikowi zrewanżować się za ubegłoroczne drugie miejsce w Berlinie. Mam nadzieję że wszystko będzie "ok" do piątku. Życze mu tego oraz Tobie Ez-Dmudziński by zdrówko Wam dopisało!
Lekarz kadry kenijczyków - dr medycyny sportowej John van Sztazitzek.


Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
adam_j
14:43
SzyMen
14:16
Artur Walkowiak
14:13
jery
14:05
Jakub_AK77
13:59
kostekmar
13:55
Maria
13:49
aga74
13:14
jantor
13:01
milosz2007
12:33
StaryCop
12:30
janeta75
12:21
andreas07
12:18
eldorox
12:13
alex
12:13
lupusfalco
12:12
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |