| | | |
|
| 2015-03-09, 22:27
2015-03-09, 15:46 - bosman_zorz napisał/-a:
Przepraszam z góry za niski poziom pytania. :)
Czy przed biegiem planujemy zainspirować służby porządkowe miasta do odkurzenia bulwarów?
Biegam tam dość często i w tej chwili jest trochę poślizgu na pozostającym po zimie piasku. W każdym razie - tempo nie do końca jest adekwatne do wkładanego wysiłku. :) |
dobre!! ale wątpię.... :) jak sobie pomyślę, co ostatnio było na pewnym fantastycznym skądinąd biegu w lasku Wolskim.... tam nie za-piaszczyli, pewnie tu nie od-piaszczą :P |
|
| | | |
|
| 2015-03-10, 07:48
Mało biegałam w jesień i zimę, ostatnio staram się troszkę więcej, masakra :)
czuje się na siłach przebiec, ale nie wiem czy atakować życiówkę...
Podpowiedzcie mi, kiedy zrobić ostatnie wybieganie?
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-03-10, 08:38
Jeśli zima nie została sumiennie przepracowana to chyba ostatni jakiś mocniejszy trening to najlepiej do końca tego tygodnia aby uniknąć zakwasów w dniu startu :) W ostatnim tygodniu przed zawodami już wiele treningiem nie zbudujemy więc nie ma co zbyt ostro szarżować |
|
| | | |
|
| 2015-03-10, 11:30
2015-03-10, 08:38 - maciey napisał/-a:
Jeśli zima nie została sumiennie przepracowana to chyba ostatni jakiś mocniejszy trening to najlepiej do końca tego tygodnia aby uniknąć zakwasów w dniu startu :) W ostatnim tygodniu przed zawodami już wiele treningiem nie zbudujemy więc nie ma co zbyt ostro szarżować |
No zima nie została sumiennie przepracowana.... Wstyd mi straśnie.
Ale to w ostatnim tygodniu całkiem laba? czy jak to rozumieć?
I jeszcze jedno: czy istnieje jakiś magiczny wzór, który pokazuje o ile mogęsię postarać urwać z życiówki?
Załóżmy że miałam 1.59 i chcę to złamać.
Czy mam sobie planować 1.58.59, czy zaplanować na 1.55.00? Nie wiem o ile mogę powalczyć... |
|
| | | |
|
| 2015-03-10, 12:31
2015-03-10, 11:30 - Morchee napisał/-a:
No zima nie została sumiennie przepracowana.... Wstyd mi straśnie.
Ale to w ostatnim tygodniu całkiem laba? czy jak to rozumieć?
I jeszcze jedno: czy istnieje jakiś magiczny wzór, który pokazuje o ile mogęsię postarać urwać z życiówki?
Załóżmy że miałam 1.59 i chcę to złamać.
Czy mam sobie planować 1.58.59, czy zaplanować na 1.55.00? Nie wiem o ile mogę powalczyć... |
Różne osoby różnie reagują na bodźce treningowe. Weź pod uwagę, że nie jesteś w najlepszej dyspozycji - co sam podkreślasz, mówiąc o nie przepracowanej zimie. Wydaje mi się, że w takich okolicznościach nie ma co się spinać an rekordy, ani żadne kalkulacje an ile polecieć.
W zależności jaka jest Twoja obecna dyspozycja, ciesz się bieganiem i czerp radość z samego uczestnictwa. Na rekordy przyjdzie czas. W przeciwnym razie możesz dołączyć do grona kontuzjowanych :( |
|
| | | |
|
| 2015-03-10, 12:36
2015-03-10, 12:31 - Grzesio80 napisał/-a:
Różne osoby różnie reagują na bodźce treningowe. Weź pod uwagę, że nie jesteś w najlepszej dyspozycji - co sam podkreślasz, mówiąc o nie przepracowanej zimie. Wydaje mi się, że w takich okolicznościach nie ma co się spinać an rekordy, ani żadne kalkulacje an ile polecieć.
W zależności jaka jest Twoja obecna dyspozycja, ciesz się bieganiem i czerp radość z samego uczestnictwa. Na rekordy przyjdzie czas. W przeciwnym razie możesz dołączyć do grona kontuzjowanych :( |
Dziękuję.
Macie rację.
Będę się cieszyć z biegu, a nie spinać.
Tzn teraz mam takie postanowienie.
A czy mnie adrenalinka nie poniesie - to nie wiem.
Ale argument kontuzji do mnie przemawia.
W sumie już parę zaliczyłam :) i teraz po czasie wiem, jakie błędy do tego doprowadziły...
Raz tylko biegłam Marzannę. A Wy? i na ile mierzycie?
|
|
| | | |
|
| 2015-03-10, 18:39
2015-02-06, 22:08 - Paweł Żyła napisał/-a:
ładnie napisane!
Ja też podobnie się zachowałem (brak treningu, buty, bawełna, 110kg). Ja poszedłem troszkę dalej, ja złapałem się za Cracovia Maraton. Faktem jest, że go ukończyłem,lecz zastanawiam się , kto kogo wtedy pokonał. Ale nauczył mnie najważniejszej rzeczy - pokory oraz szacunku dla niego i dla tych , którzy się z nim mierzą.
Cieszymy się , że będziesz z nami.
Trzymamy kciuki, żeby rewanż się udał.
:-) |
To ja tak z odrobiną opóźnienia - dziękuję za miłe słowo i przyznany numerek :) Oby z tym 2015 biegło się lekko.
Jeszcze tylko ostatnie szlify i zadepczemy zimę!
Pozdrawiam ciepło |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-03-10, 21:27 Sprzątanie trasy (Bulwary)
2015-03-09, 15:46 - bosman_zorz napisał/-a:
Przepraszam z góry za niski poziom pytania. :)
Czy przed biegiem planujemy zainspirować służby porządkowe miasta do odkurzenia bulwarów?
Biegam tam dość często i w tej chwili jest trochę poślizgu na pozostającym po zimie piasku. W każdym razie - tempo nie do końca jest adekwatne do wkładanego wysiłku. :) |
To dobre pytanie.
Zastanawiamy się nad tym, ale co z tego wyjdzie? Zobaczymy! |
|
| | | |
|
| 2015-03-11, 06:48 koszulki
W sumie to mam zeszłoroczną koszulkę, tą mocnoróżową, wiec jeśli będą białe to fajnie :) |
|
| | | |
|
| 2015-03-11, 10:31
2015-03-10, 21:27 - Paweł Żyła napisał/-a:
To dobre pytanie.
Zastanawiamy się nad tym, ale co z tego wyjdzie? Zobaczymy! |
pierwszy deszcz to załatwi |
|
| | | |
|
| 2015-03-11, 11:27
2015-03-11, 10:31 - wost79 napisał/-a:
pierwszy deszcz to załatwi |
wygląda na to że to może być dziś! |
|
| | | |
|
| 2015-03-11, 12:23
pytanie do organizatorów:
Jeżeli uczestnik nie może z różnych przyczyn startować w półmaratonie, to czy może się przepisac na 10km? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-03-12, 08:48 Jeszcze tylko 4 dni
zapisów elektronicznych. Obecnie na liście startowej jest wpisanych ok. 4850 osób, ale nie wszystkie dokonały opłaty startowej.
Tym , którzy nie dokonali opłaty startowej, a planują udział na jednym z dystansów Marzanny 2015, przypominamy, że nastąpi też zmiana opłaty startowej. A dokonać jej będzie można wyłącznie gotówką w Biurze Zawodów w dniu 21 i 22 marca. |
|
| | | |
|
| 2015-03-12, 08:53
w decathlonie będzie możliwość pobrania pakietu startowego
bomba
nie trzeba będzie stać w kolejce przed biegiem :)
pewnie niewiele osób przyjdzie do Decathlonu |
|
| | | |
|
| 2015-03-12, 10:29
co do urywania życiówek, to też mam z tym duży problem... ;)
Biegnę półmaraton 3 raz - 3 raz Marzannę :D
Za pierwszym razem plan był na złamanie 2h i udało się - 1:58,
rok temu chciałam zaatakować 1:55 niestety skonczyło się na 1:57 (kryzys ;))
w tym roku czuję nieco więcej mocy i chce powalczyć z balonikiem 1:49 choć znając życie skończy się raczej bliżej 1:55.
Nie wiem czy jest reguła na to na ile można sobie pozwolić :)
znam takich co po 4 miesiącach poprawili czas o 15 minut i to z 1:50 na 1:35.
Zatem myślę że to mocno indywidualne. Dla mnie sprawa jest prosta - atakuję mocniejszy czas, jak się nie uda przebiec w takim jaki sobie zakładam to już nie ma dla mnie większego znaczenia czy dobiegnę w 1:58, 2:01 czy 2:15 ;)
ja na Twoim miejscu spokojnie zaatakowałabym 1:55 :)
Powodzenia! |
|
| | | |
|
| 2015-03-12, 11:16
Polecam spróbować rozłożyć siły tak żeby można było ostatnie 3-4 km pobiegnąć trochę szybciej.
Wtedy Ci którzy biegli z Tobą równym tempem zostają w tyle. Takie wyprzedzanie w końcówce niesamowicie działa na psychikę i dodaje sił.
|
|
| | | |
|
| 2015-03-12, 12:04
Raz mi się tak zdarzyło, że biegłam kilka połówek w odstępach tygodnia-dwóch. Pierwsza, Mustanga, po pagórkach, zajęła mi 2:45
a za tydzień, również leśnopagórkowata - 2:25, więc poprawa kolosalna ;)
a na koniec sezonu Kościeliskie Perły - 2:13 chyba.
Więc faktycznie poprawa jest możliwa!
Chyba wybiorę opcję biegu równego spokojnego i ataku na ostatnich 2-3km, tyle jestem w stanie utrzymać wyższe tempo, bo tyle mniej więcej na teście Coopera biegam.
Ale dobrzeście napisali, adrenalinka i emocje, że się kogoś zostawia w tyle jest fantastyczna!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-03-12, 18:06
2015-03-12, 12:04 - Morchee napisał/-a:
Raz mi się tak zdarzyło, że biegłam kilka połówek w odstępach tygodnia-dwóch. Pierwsza, Mustanga, po pagórkach, zajęła mi 2:45
a za tydzień, również leśnopagórkowata - 2:25, więc poprawa kolosalna ;)
a na koniec sezonu Kościeliskie Perły - 2:13 chyba.
Więc faktycznie poprawa jest możliwa!
Chyba wybiorę opcję biegu równego spokojnego i ataku na ostatnich 2-3km, tyle jestem w stanie utrzymać wyższe tempo, bo tyle mniej więcej na teście Coopera biegam.
Ale dobrzeście napisali, adrenalinka i emocje, że się kogoś zostawia w tyle jest fantastyczna!
|
Biegłem maraton Dębno z ambicjami zrobienia życiówki, niestety ze względu na problemy żołądkowe nic z tego nie wyszło, tydzień później pobiegłem Cracovia Maraton i zrobiłem życiówkę |
|
| | | |
|
| 2015-03-13, 07:59
2015-03-09, 18:54 - Margot81 napisał/-a:
mogę Ci pomóc.
Tzn znam kogoś, kto może jeszcze nie nabył startu.
Spytam i będę pamiętac, aby Ci odpisać. |
Dzień dobry!
jeszcze nie mam odpowiedzi od znajomego - moze dzis i napisze czy odkupuje pakiecik
:) |
|
| | | |
|
| 2015-03-13, 08:00
2015-03-07, 06:44 - Magda napisał/-a:
nadal mam do odstąpienia pakiet za 45zł
|
noż kurcze napisałam sama do siebie - nie mam jeszcze odp. od znajomego czy chce odkupić pakiet, dziś postaram się o konkret, a to w ogóle nadal aktualne? |
|