|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-08-05, 10:16 i jeszcze parę zdjeć
https://picasaweb.google.com/101105643396804615331/BiegDominika2013?authkey=Gv1sRgCNu_tdHc58DKhwE |
| | | | | |
| 2013-08-05, 22:09
Jakie są zasady uczestnictwa w Mistrzostwach Polski na 10km? Pytam bo "zawodnicy" z końca stawki mieli czasy na poziomie 35-38min... |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-08-05, 22:19 Trzeba być w klubie.
2013-08-05, 22:09 - Hubert87 napisał/-a:
Jakie są zasady uczestnictwa w Mistrzostwach Polski na 10km? Pytam bo "zawodnicy" z końca stawki mieli czasy na poziomie 35-38min... |
Takie same jak w maratonie w MP, trzeba być zawodnikiem zrzeszonym w PZLA to znaczy należeć do klubu mieć legitymację potoczne zwana sztywną kartą , mieć opłacone składki i do mistrzostw zgłaszają zawodnika kluby. Inna sprawa to to ,że wielu tzw. amatorów jest często lepszych niż zawodnicy klubowi z końca stawki. |
| | | | | |
| 2013-08-05, 22:24 Wanda Panfil
Dla mnie niespodzianką a wręcz sensacją był start w biegu na 5 km Wandy Panfil. Zajęła 9 m wśród kobiet na moim zdjęciu pierwsza z prawej. Najlepsze panie na 5 km od lewej do prawej. |
| | | | | |
| 2013-08-05, 23:51 Sugestie na przyszły rok
Jako, że odżyła po biegu dyskusja odnośnie tłoku i problemów związanym z uczestnictwem w biegu, moje propozycje za rok (niektóre już wcześniej tutaj przekazywałem):
1. Start na ulicy Tkackiej, a nie na Ogarnej, tak by pierwszy zakręt był szeroki. Alternatywa to pozostawienie startu w obecnym miejscu, ale poszerzenie trasy między pierwszym zakrętem, a Złotą Bramą, tak by trasa nachodziła trochę na ulicę, a nie biegła tylko . Dzięki temu, nie będzie aż takiego ścisku na początku trasy.
2. Wydzielenie biegu kobiet - to już proponowali inni. Dwa niezależne biegi to większa atrakcja dla kibiców, ale też łatwiejsza kontrola nad przebiegiem zawodów dla organizatorów - mniej sytuacji, w których osoby będą myliły liczbę okrążeń, a więc i mniejsza liczba dyskwalifikacji oraz protestów, a także mniejsze ryzyko wypadku na trasie.
3. Być może wprowadzenie limitu czasu - pod uwagę byłyby brane albo wynik z Biegu Św. Dominika z poprzedniego roku albo wynik z biegu na 5/10 km w ciągu ostatniego roku. Taki zabieg stosuje się w wielu biegach, w których chętnych jest cała masa, a miejsc ograniczona liczba (np. Boston Marathon, mimo że startuje tam ponad 20.000 osób).
4. Zrobienie dodatkowego biegu w stylu Biegu z Netto sprzed roku. To była bardzo fajna inicjatywa, promująca przy okazji bieganie rekreacyjne. Można by było zrobić tak, by ten bieg miał nie więcej niż 2-2.5 km (max dwie pętle), bez mierzenia czasu. Mógłby się odbyć z godzinę przed biegami na 5km. Wówczas Ci, którzy nie załapali się do biegu na 5km (czy to z powodu limitu czasu, o ile taki by był, czy to z powodu limitu liczby zawodników), mogliby w nim pobiec rekreacyjnie i też mieliby swój udział w imprezie.
5. Bieg dla dzieci - można śmiało zrobić krótkie biegu dla dzieci w wieku 6-12 lat na trasie biegu. Mój syn, który ma 6 lat od roku pyta się mnie o to, kiedy będzie mógł ze mną pobiec, a do tej pory nie trafiłem na dużą imprezę biegową, przy okazji które odbywałyby się biegi dla dzieci (nie licząc Gdynia Trail Running, wiem że jest coś takiego też na ZBiegiemNatury). To dodatkowa atrakcja i przyciąga na biegi całe rodziny.
Wiem, że niektóre z powyższych propozycji
Z drobniejszych spraw:
1. Bez sensu były numery w depozycie. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Możliwe, że to było już wcześniej w Biegu Św. Dominika, bo akurat pierwszy raz musiałem skorzystać na tym biegu z depozytu. Niemniej jednak dziwi mnie, że nie były workom przypisywane numery startowe - to standard i najprostsze rozwiązanie. Numeru startowego się nie zgubi, a zgubić numerek wielkości 3x5 cm łatwo.
2. Więcej toalet - była bodaj jedna damska w przedszkolu, męska być może gdzieś tam też w pobliżu, ale nie było widocznej informacji plus do tego trzy toi toi. Trochę mało jak na 700 uczestników
3. Woda po prawej stronie - woda powinna być podawana z prawej strony trasy, a nie lewej, gdzie biegną szybsi biegacze i ci wolniejsi, którzy statystycznie rzecz biorąc częściej korzystają z napojów w trakcie biegu zbiegają na lewo i nie trudno o kolizję. Najlepiej by było, by woda stała w kubeczkach na jakiś 3-4 stołach i kto chce, to sobie zbiegnie na prawo i weźmie. Podawanie wody z ręki na dystansie 5 km, gdzie niektórzy zawodnicy biegną naprawdę szybko przysparza problemów i biegaczom i podającym.
4. Spiker na starcie upominający ludzi, by przestrzegali stref czasowych. Były one bardzo dobrze oznaczone, a mimo to większość osób całkowicie je zignorowała. Przydałaby się osoba, która 4-5 minut przed startem trochę by ludzi uporządkowała. Ci bardziej przyzwoici z pewnością by się przetasowali, po to by potem wszyscy mogli płynniej wystartować. Wydaje się też, że te strefy powinny być nieco dłuższe niż na ostatnim biegu.
Są rzeczy, które na takim biegu zawsze będą stanowiły pewną niedogodność i tego już się zmienić nie da, są też takie sprawy, które wymagają dużego nakładu finansowego i pracy, ale są też sprawy, które mogą zostać poprawione bez większego nakładu pracy i nakładów finansowych, i mam nadzieję, że te ostatnie zostaną wprowadzone już za rok. :) |
| | | | | |
| 2013-08-06, 00:00 Szacunek dla Pani Wandy
2013-08-05, 22:24 - henry napisał/-a:
Dla mnie niespodzianką a wręcz sensacją był start w biegu na 5 km Wandy Panfil. Zajęła 9 m wśród kobiet na moim zdjęciu pierwsza z prawej. Najlepsze panie na 5 km od lewej do prawej. |
No w końcu zdjęcie z Panią Panfil. :) Próbowałem ją namierzyć na innych fotkach, ale mimo że znałem jej numer, to jakoś się to nie udało. Pełen szacunek, że wciąż jest w świetnej formie biegowej. :) Mistrzostwa z 1991 roku były pierwszymi, jakie oglądałem w TV i chociaż najbardziej pasjonujący był pojedynek Lewisa i Powella w skoku w dal, to nie sposób zapomnieć złota Pani Wandy w maratonie. :) |
| | | | | |
| 2013-08-06, 08:42 Wanda Panfil
Dodatkowo Wanda Panfil pobiegła w Biegu Vipów 1 miejsce wśród Pań. Zdjęcie obok. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-08-06, 08:45 Pierwsza 50 lat.
Wanda Panfil zajęła pierwsze miejsce w kat + 50 lat ( jak ten czas leci) , zdjęcie obok. |
| | | | | |
| 2013-08-06, 08:49 Limity czasowe
2013-08-05, 23:51 - sobmar napisał/-a:
Jako, że odżyła po biegu dyskusja odnośnie tłoku i problemów związanym z uczestnictwem w biegu, moje propozycje za rok (niektóre już wcześniej tutaj przekazywałem):
1. Start na ulicy Tkackiej, a nie na Ogarnej, tak by pierwszy zakręt był szeroki. Alternatywa to pozostawienie startu w obecnym miejscu, ale poszerzenie trasy między pierwszym zakrętem, a Złotą Bramą, tak by trasa nachodziła trochę na ulicę, a nie biegła tylko . Dzięki temu, nie będzie aż takiego ścisku na początku trasy.
2. Wydzielenie biegu kobiet - to już proponowali inni. Dwa niezależne biegi to większa atrakcja dla kibiców, ale też łatwiejsza kontrola nad przebiegiem zawodów dla organizatorów - mniej sytuacji, w których osoby będą myliły liczbę okrążeń, a więc i mniejsza liczba dyskwalifikacji oraz protestów, a także mniejsze ryzyko wypadku na trasie.
3. Być może wprowadzenie limitu czasu - pod uwagę byłyby brane albo wynik z Biegu Św. Dominika z poprzedniego roku albo wynik z biegu na 5/10 km w ciągu ostatniego roku. Taki zabieg stosuje się w wielu biegach, w których chętnych jest cała masa, a miejsc ograniczona liczba (np. Boston Marathon, mimo że startuje tam ponad 20.000 osób).
4. Zrobienie dodatkowego biegu w stylu Biegu z Netto sprzed roku. To była bardzo fajna inicjatywa, promująca przy okazji bieganie rekreacyjne. Można by było zrobić tak, by ten bieg miał nie więcej niż 2-2.5 km (max dwie pętle), bez mierzenia czasu. Mógłby się odbyć z godzinę przed biegami na 5km. Wówczas Ci, którzy nie załapali się do biegu na 5km (czy to z powodu limitu czasu, o ile taki by był, czy to z powodu limitu liczby zawodników), mogliby w nim pobiec rekreacyjnie i też mieliby swój udział w imprezie.
5. Bieg dla dzieci - można śmiało zrobić krótkie biegu dla dzieci w wieku 6-12 lat na trasie biegu. Mój syn, który ma 6 lat od roku pyta się mnie o to, kiedy będzie mógł ze mną pobiec, a do tej pory nie trafiłem na dużą imprezę biegową, przy okazji które odbywałyby się biegi dla dzieci (nie licząc Gdynia Trail Running, wiem że jest coś takiego też na ZBiegiemNatury). To dodatkowa atrakcja i przyciąga na biegi całe rodziny.
Wiem, że niektóre z powyższych propozycji
Z drobniejszych spraw:
1. Bez sensu były numery w depozycie. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Możliwe, że to było już wcześniej w Biegu Św. Dominika, bo akurat pierwszy raz musiałem skorzystać na tym biegu z depozytu. Niemniej jednak dziwi mnie, że nie były workom przypisywane numery startowe - to standard i najprostsze rozwiązanie. Numeru startowego się nie zgubi, a zgubić numerek wielkości 3x5 cm łatwo.
2. Więcej toalet - była bodaj jedna damska w przedszkolu, męska być może gdzieś tam też w pobliżu, ale nie było widocznej informacji plus do tego trzy toi toi. Trochę mało jak na 700 uczestników
3. Woda po prawej stronie - woda powinna być podawana z prawej strony trasy, a nie lewej, gdzie biegną szybsi biegacze i ci wolniejsi, którzy statystycznie rzecz biorąc częściej korzystają z napojów w trakcie biegu zbiegają na lewo i nie trudno o kolizję. Najlepiej by było, by woda stała w kubeczkach na jakiś 3-4 stołach i kto chce, to sobie zbiegnie na prawo i weźmie. Podawanie wody z ręki na dystansie 5 km, gdzie niektórzy zawodnicy biegną naprawdę szybko przysparza problemów i biegaczom i podającym.
4. Spiker na starcie upominający ludzi, by przestrzegali stref czasowych. Były one bardzo dobrze oznaczone, a mimo to większość osób całkowicie je zignorowała. Przydałaby się osoba, która 4-5 minut przed startem trochę by ludzi uporządkowała. Ci bardziej przyzwoici z pewnością by się przetasowali, po to by potem wszyscy mogli płynniej wystartować. Wydaje się też, że te strefy powinny być nieco dłuższe niż na ostatnim biegu.
Są rzeczy, które na takim biegu zawsze będą stanowiły pewną niedogodność i tego już się zmienić nie da, są też takie sprawy, które wymagają dużego nakładu finansowego i pracy, ale są też sprawy, które mogą zostać poprawione bez większego nakładu pracy i nakładów finansowych, i mam nadzieję, że te ostatnie zostaną wprowadzone już za rok. :) |
Też byłbym za tym aby wyznaczyć czasowy limit dopuszczenia do biegu. My 65 latki musieliśmy omijać osoby dublowane, które po prostu szły i to prawą stroną ulicy. |
| | | | | |
| 2013-08-06, 08:51 5km
Czy może ktoś wie czy trasa na 5km miała atest PZLA bo moj gps wskazał 350m więcej. Po biegu rozmawialem z innymi biegaczami i ich gps pokazywały to samo co mój. Ciekawe czy sprzęt wariował przez wąską trasę i wysokie budynki czy było trochę więcej niż 5km |
| | | | | |
| 2013-08-06, 09:35
2013-08-06, 08:49 - henry napisał/-a:
Też byłbym za tym aby wyznaczyć czasowy limit dopuszczenia do biegu. My 65 latki musieliśmy omijać osoby dublowane, które po prostu szły i to prawą stroną ulicy. |
A ja jestem za tym, żeby wyznaczyć górny limit wieku dopuszczający do biegu. Np. do 64 lat. My, zaczynający dopiero przygodę z bieganiem byliśmy poszturchiwani przez jakichś 65 latków - skoro są tacy wysportowani mogliby sobie biegać w normalnych zawodach, a nie pchać się między nas amatorów. |
| | | | | |
| 2013-08-06, 10:52
2013-08-06, 08:49 - henry napisał/-a:
Też byłbym za tym aby wyznaczyć czasowy limit dopuszczenia do biegu. My 65 latki musieliśmy omijać osoby dublowane, które po prostu szły i to prawą stroną ulicy. |
Może to taki miejski crossik był, z przeszkodami naturalnymi i sztucznymi? |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-08-06, 12:44 Do Admina
2013-08-06, 09:35 - Admin napisał/-a:
A ja jestem za tym, żeby wyznaczyć górny limit wieku dopuszczający do biegu. Np. do 64 lat. My, zaczynający dopiero przygodę z bieganiem byliśmy poszturchiwani przez jakichś 65 latków - skoro są tacy wysportowani mogliby sobie biegać w normalnych zawodach, a nie pchać się między nas amatorów. |
Często czytam Pana komentarze i bardzo się dziwię. Pan jako właściciel portalu zarabiający niezłe pieniądze na biegaczach powinien zachować więcej inteligencji. Nie da się ukryć ,że Pana portal istnieje tylko dzięki nam i będzie się rozwijał lub zaniknie tylko dzięki Panu. Istnieje obecnie kilka portali biegowych , i tylko jakość i postawa szefa portalu decyduje o jego jakości. |
| | | | | |
| 2013-08-06, 13:26
2013-08-06, 12:44 - henry napisał/-a:
Często czytam Pana komentarze i bardzo się dziwię. Pan jako właściciel portalu zarabiający niezłe pieniądze na biegaczach powinien zachować więcej inteligencji. Nie da się ukryć ,że Pana portal istnieje tylko dzięki nam i będzie się rozwijał lub zaniknie tylko dzięki Panu. Istnieje obecnie kilka portali biegowych , i tylko jakość i postawa szefa portalu decyduje o jego jakości. |
Parafrazując: a ja dziwie się Panu w co trzeciej Pana wypowiedzi. Jak nie proponuje Pan, by zakazać startu wolnym biegaczom, to oczekuje bezpłatnego startowego dla emerytów. Jako doświadczony biegacz i starszy człowiek powinien Pan zachować więcej inteligencji. |
| | | | | |
| 2013-08-07, 00:16 Bardzo dziękuję
Pierwszy (i nie ostatni :) raz brałem udział w biegu turystycznym :) Dominika i wszystko było tak jak miało być .
Za stosunkowo niskie wpisowe otrzymałem :
pakiet startowy z Powerade i piwem Tyskim, koszulkę pamiątkową, bardzo ładny pamiątkowy numer startowy, medal na mecie, pomiar czasu, wodę mineralna i kawę. Czyli zapłaciłem mniej niż to kosztowało.
Oprócz tego otrzymałem to, czego nie da się wyliczyć - możiwość pobiegania po pięknej starówce Gdańska przy przyjaznym dopingu kibiców i turystów. Chciałbym podziękować WSZYSTKIM WOLONATRIUSZKOM i WOLONTARIUSZOM za życzliwość i wzorowe wywiązanie się z obowiązków .
Dzięki Wam serce rośnie !
Pozdrawiam Dyrektora Biegu i wszystkie osoby z komitetu organizacyjnego. |
| | | | | |
| 2013-08-07, 00:24
Chciałbym w tym osobnym poście odnieść się do narzekań w tym wątku.
Każdy ma prawo do własmego zdania, ale czasami ręce opadają poniżej kolan.
Od kilku miesięcy czytam wpisy, że jest ciasno i tłok, że to bieg nie na życiówki,a ludzie jadą i .....narzekają, że jest ciasno i tłok, że to bieg nie na życiówki.
Dla mnie to kolejne potwierdzenie, że 5 % społeczeństwa rozumie co się do nich mówi.
Tylko kilka wpisów to konstruktywna krytyka tak jak Marcina.
Reszty lepiej, aby organizatorzy nie czytali bo się co najwyżej załamią.
I jeszcze słowo do Henrego - byś się wstydził. |
| | | | | |
| 2013-08-07, 21:40
Otrzymałem mail od pana , któremu zabrakło cywilnej odwagi , aby wylać swoje frustracje na forum .
Ponoć wszyscy biegacze to jedna rodzina , ale jak czytam ostatnie zdanie to nie jestem taki tego pewien.
----------------------------------------
henry (2013-08-07,09:32) napisal\-a:
> Podobno jest Pan lekarzem, chociaż w to nie wierzę , pewna Pani co biega z parasolką też jest podobno lekarzem. Nie trudno zauważyć ,że od pewnego czasu się mnie Pan czepia. Ja jestem biegaczem i moja rodzina także więc wymagam tego co jest dla biegacza. Pan jest truchtaczem , nawet z 59 moją żoną nie jest Pan w stanie wygrać. Jak ktoś nie potrafi biegać , lansuje się przy pomocy np. Admina Walczewskiego i każe robić sobie filmiki. Jeśli jeszcze raz Pan coś napisze na mój temat napiszę o Panu publicznie na forum, tym razem pisze tylko do Pana. Mam nadzieję nigdy Pana na biegu nie spotkać. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-08-07, 22:20 Może bez przepychanek
Panowie, nie róbmy sztucznego tłoku na forum i nie róbmy przepychanek. :) Nie taki był mój zamiar, gdy pisałem o limicie czasu. To była luźna propozycja dla organizatorów, ale jeśli takie rozwiązanie ma bardziej ludzi urazić, niż pomóc zorganizować lepsze biegi, to się z niej wycofuję. A przecież wystarczyło spokojnie wyrazić swoją dezaprobatę dla tego pomysłu i tyle. W końcu po to jest forum, byśmy sobie omawiali różne propozycje, z których potem organizatorzy mogą skorzystać. |
| | | | | |
| 2013-08-07, 22:38
2013-08-05, 22:24 - henry napisał/-a:
Dla mnie niespodzianką a wręcz sensacją był start w biegu na 5 km Wandy Panfil. Zajęła 9 m wśród kobiet na moim zdjęciu pierwsza z prawej. Najlepsze panie na 5 km od lewej do prawej. |
Heniu, Wanda Panfil przyjechała do Polski ze swoimi meksykańskimi zawodnikami, których trenuje. To właśnie ta pani która wygrała bieg na 5 km oraz URIBE Jose Antonio, który wygrał Bieg Powstania Warszawskiego a w Gdańsku był 11-ty. Owa Pani wygrała również w Biegu Powstania Warszawskiego,... |
| | | | | |
| 2013-08-07, 23:47
2013-08-07, 21:40 - emka64 napisał/-a:
Otrzymałem mail od pana , któremu zabrakło cywilnej odwagi , aby wylać swoje frustracje na forum .
Ponoć wszyscy biegacze to jedna rodzina , ale jak czytam ostatnie zdanie to nie jestem taki tego pewien.
----------------------------------------
henry (2013-08-07,09:32) napisal\-a:
> Podobno jest Pan lekarzem, chociaż w to nie wierzę , pewna Pani co biega z parasolką też jest podobno lekarzem. Nie trudno zauważyć ,że od pewnego czasu się mnie Pan czepia. Ja jestem biegaczem i moja rodzina także więc wymagam tego co jest dla biegacza. Pan jest truchtaczem , nawet z 59 moją żoną nie jest Pan w stanie wygrać. Jak ktoś nie potrafi biegać , lansuje się przy pomocy np. Admina Walczewskiego i każe robić sobie filmiki. Jeśli jeszcze raz Pan coś napisze na mój temat napiszę o Panu publicznie na forum, tym razem pisze tylko do Pana. Mam nadzieję nigdy Pana na biegu nie spotkać. |
Cóż, jak widać otrzymałeś od Pana Henryka groźbę. Brawo Panie Henryku - pokazał Pan jakie ma Pan zdanie o wolniejszych biegaczach. Żąda Pan szacunku dla starszych biegaczy, a jednocześnie nie szanuje innych. Piękna niekonsekwencja.
Emka, a to nie wiedziałeś o tym, że jak ktoś ma zbliżone poglądy do moich, to automatycznie awansuje na mojego "przyklaskiwacza" ? :-) |
|
|
|
| |
|