| | | |
|
| 2012-07-10, 08:23
Nie lękajcie sie tam jest tylko jeden podbieg, taki 14 km ;D
to bedzie moj 3 raz :):) |
|
| | | |
|
| 2012-07-13, 23:27 z ostatniej chwili ..oferuję dojazd z Wrocławia do Karpacza
i z powrotem (dwa miejsca) Chętni proszę dzwonić na numer 519085057
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-07-14, 23:19
Coś biegi górskie nie cieszą się takimi dużymi dyskusjami jak te po płaskim. To może ja zacznę chwalenie ;)
Bieg jak i w tamtym roku bardzo fajnie zorganizowany. Pogoda na górze nie była tak łaskawa jak w tamtym roku i wiatr dał się mocno we znaki(w związku z tym nie działał też wyciąg co zmusiło nas do długiej wycieczki powrotnej) Ogólnie jak dla mnie wszystko na plus i w przyszłym roku też mam zamiar się zameldować przed hotelem Relaks ;) |
|
| | | |
|
| 2012-07-15, 08:53
Fajny bieg :) pogoda trudna, zimno i wietrznie.
A co do drogi powrotnej, to wraz z ziomkiem z ktorym bylem zrobilismy sobie zbieg w dol i tak wyszly dwa treningi w jednym, mysle ze przyda sie to bo maraton tuz tuz :D |
|
| | | |
|
| 2012-07-15, 10:58
I ja również muszę pochwalić ten bieg. Potwierdziło się to, co mi się spodobało rok temu - czyli świetna organizacja, trasa no i atmosfera :) Pogoda na górze trochę pokrzyżowała plany poprawienia swojego wyniku z 2011 ale 1:23 z sekundami to wciąż dobry wynik dla mnie :)
Czekam z niecierpliwością na wyniki, ponoć dużo Nas biegło :) |
|
| | | |
|
| 2012-07-16, 09:54
No i udało się, poszło lepiej niż myślałem. Stwierdzam, że biegi górskie to zupełnie inna jakość. Nie ma miejsca na pierdoły. Jesteś przygotowany to idziesz do przodu, jak nie to nic ci nie pomoże. Najgorsze było schodzenie. Trochę nam zeszło...., na wręczanie pucharów się nie załapaliśmy :) ale na pyszny obiadek zdążyliśmy. Bardzo udana impreza. Magia Śnieżki... :). Podziękowania dla organizatorów za dobrą robotę. |
|
| | | |
|
| 2012-07-18, 00:13
wiatr dął ze zdwojoną siłą! Dobrze że ie padało.. Ja zabrałem ze sobą kurtkę wiatrówkę i na szczęście mogłem ją wykorzystać.. Ze zbieganiem się nie śpieszyłem.. Na koniec..chyba czarnego szlaku, zrobiłem sobie masaż nóg pod sztucznym wodospadem, wskoczyłem do wody i moczyłem nogi w lodowatej wodzie co raz wkładając je pod wodę lecącą z impetem, POLECAM:) można sobie znaczeni ulżyć po takim maratonie:) minusem jest to, że stałem się atrakcją turystyczną, co niektórych nieśmiałych ludzi może trochę zniechęcić:) Bieg bardzo udany.. ale można na wpisowe narzekać... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-07-23, 14:36
Czy ktoś ma jakieś zdjęcia oprócz tych na stronie organizatora. Niestey nie załapałem się.
|
|