| | | |
|
| 2009-04-07, 18:56
nifares w innym temacie pisał o jak sam to nazwał ,,twardym stawianiu stopy''. Sam to również odczuwam ale na to napewno ma wpływ nie tylko brak odpowiedniej techniki biegu ( z czasem mam nadzeję jej nabiorę) ale i rodzaj obuwia. To w czym biegam pamięta króla Ćwieczka :):)
Dziś pognałem do Decathlona i kupiłem nowe buty. Jutro premiera i zobaczę jak się będę czuć moje stopy i kolana. Po tych kilku tygodnich już wiem jedno (na własnej skórze)....nic na siłę. Do końca czerwca będę stabilizował rozbieganie do 5km.Od lipca dokładka |
|
| | | |
|
| 2009-04-07, 19:58
2009-04-07, 18:32 - zorza napisał/-a:
O rany... ja tu chcę chłopakom kolana ratować ;-) a regulamin taki nie życiowy...
W takim razie pozostaje poszukać na google zestawu ćwiczeń kledzikowych :) |
no niestety taki mamy regulamin, ale dziękuje za wyrozumiałość. serdecznie pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-04-07, 23:34
2009-04-07, 18:32 - zorza napisał/-a:
O rany... ja tu chcę chłopakom kolana ratować ;-) a regulamin taki nie życiowy...
W takim razie pozostaje poszukać na google zestawu ćwiczeń kledzikowych :) |
no rzeczywiście mnie "kłuje" w kolanach, dzięki za rade z tymi ćwiczeniami, przetestuje na pewno skoro mówisz że Tobie pomogły :) |
|
| | | |
|
| 2009-04-12, 23:25
Po miesiącu biegania dziś stukneła mi 5-ka. Samopoczucie dobre , kolana w porządku (tempo 5.20-km). Dziś tylko jedne małe ,,ale''. Po ok. 20min biegu odczuwałem przy wdechu niewielki ból w okolicach prawego obojczyka. Zapewne to sprawa indywidualna ale może macie coś do dodania.
|
|
| | | |
|
| 2009-04-13, 08:52
2009-04-12, 23:25 - gregory71 napisał/-a:
Po miesiącu biegania dziś stukneła mi 5-ka. Samopoczucie dobre , kolana w porządku (tempo 5.20-km). Dziś tylko jedne małe ,,ale''. Po ok. 20min biegu odczuwałem przy wdechu niewielki ból w okolicach prawego obojczyka. Zapewne to sprawa indywidualna ale może macie coś do dodania.
|
Może zwolnij trochę. 6 minut na kilometr zupełnie wystarczy na tym etapie biegania. Postaraj się rozluźnić. Taki ból może się pojawiać gdy biegniesz za bardzo spięty.
Pozdro. |
|
| | | |
|
| 2009-04-16, 20:55
2009-04-07, 23:34 - Piona napisał/-a:
no rzeczywiście mnie "kłuje" w kolanach, dzięki za rade z tymi ćwiczeniami, przetestuje na pewno skoro mówisz że Tobie pomogły :) |
Jak często robisz ćwiczenia na kolana? Ja przeplatam je z treningami. Nie mam jakiś większych problemów ale warto posłuchać rad i nieco te kolanka wzmocnić. Przy dodatkowych ćwiczeniach jednocześnie obniżyłem tempo biegu do ok. 5.45-6min-km. Tempo bardzo wolne ale po 6km (kiedy kończę) mam ochotę biec dalej. A i na drugi dzień lepiej się czuję. |
|
| | | |
|
| 2009-04-16, 23:46
2009-04-16, 20:55 - gregory71 napisał/-a:
Jak często robisz ćwiczenia na kolana? Ja przeplatam je z treningami. Nie mam jakiś większych problemów ale warto posłuchać rad i nieco te kolanka wzmocnić. Przy dodatkowych ćwiczeniach jednocześnie obniżyłem tempo biegu do ok. 5.45-6min-km. Tempo bardzo wolne ale po 6km (kiedy kończę) mam ochotę biec dalej. A i na drugi dzień lepiej się czuję. |
Ja je robiłam przez jakieś 2 miesiące, po każdym treningu. Potem powoli zapominałam jak te kolana bolą i już mi się nie chciało więc ćwiczyłam tylko od czasu do czasu, jak coś mnie tam w nich pobolewało. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-04-17, 07:44
2009-04-16, 23:46 - zorza napisał/-a:
Ja je robiłam przez jakieś 2 miesiące, po każdym treningu. Potem powoli zapominałam jak te kolana bolą i już mi się nie chciało więc ćwiczyłam tylko od czasu do czasu, jak coś mnie tam w nich pobolewało. |
Co do kolan to mnie strasznie bolą kiedy robię długie strome zbiegi, zwłaszcza kiedy biegnę po asfalcie.
Stwierdziłem, że wolę biegać pod górke niż z górki. |
|
| | | |
|
| 2009-04-17, 16:36
2009-04-17, 07:44 - tomek20064 napisał/-a:
Co do kolan to mnie strasznie bolą kiedy robię długie strome zbiegi, zwłaszcza kiedy biegnę po asfalcie.
Stwierdziłem, że wolę biegać pod górke niż z górki. |
Ja również przy zbieganiu czuję małe ,,co nieco'' ale to naprawdę drobiazg. Po asfalcie jeszcze nie biegałem , narazie drogi polne. Pewnie pierwszy start na twardej nawierzchni to będzie zderzenie ze ścianą ha ha |
|
| | | |
|
| 2009-04-17, 17:58
2009-04-07, 18:32 - zorza napisał/-a:
O rany... ja tu chcę chłopakom kolana ratować ;-) a regulamin taki nie życiowy...
W takim razie pozostaje poszukać na google zestawu ćwiczeń kledzikowych :) |
znalazłem ten zestaw ale na portalu konkurencji ;), niezaleznie od tego skorzystałem z tej podpowiedzi i musze powiedzieć, ze fajne te ćwiczonka- dzięki. |
|
| | | |
|
| 2009-04-17, 18:04 bolące kolana
2009-04-17, 07:44 - tomek20064 napisał/-a:
Co do kolan to mnie strasznie bolą kiedy robię długie strome zbiegi, zwłaszcza kiedy biegnę po asfalcie.
Stwierdziłem, że wolę biegać pod górke niż z górki. |
Też tak miałem. Jedyny sposób to wzmocnienie mięśnia czworogłowego uda. Dobrym ćwiczeniem jest przysiad do siadu na krześle. |
|
| | | |
|
| 2009-04-17, 23:51
Dziś bieganko (6km-5.45-km) grubo po 21-szej. Przemykam po ścieżkach jak nocna mara :) A potem jeszcze ćwiczenia. W tygdniu nie mogę inaczej i zastanawiam się jak zreaguje organizm na poranny start w zawodach (26.04). Mam nadzieję że poranek będzie dla mnie łaskawy |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-04-17, 23:54
2009-04-17, 23:51 - gregory71 napisał/-a:
Dziś bieganko (6km-5.45-km) grubo po 21-szej. Przemykam po ścieżkach jak nocna mara :) A potem jeszcze ćwiczenia. W tygdniu nie mogę inaczej i zastanawiam się jak zreaguje organizm na poranny start w zawodach (26.04). Mam nadzieję że poranek będzie dla mnie łaskawy |
Adrenalinka pomoże ;) Będzie OK. |
|
| | | |
|
| 2009-04-23, 21:44
Nowicjusze....jak tam postępy? Narazie łykam 6km ale Kuba zapewne pomału dobija do dyszki. Za trzy tygodnie biegnie 10km więc wszystko pewnie pod kontrolą. Pogoda rewelacyjna jak na kwiecień więc treningi to prawdziwa przyjemność |
|
| | | |
|
| 2009-04-23, 23:22
2009-04-23, 21:44 - gregory71 napisał/-a:
Nowicjusze....jak tam postępy? Narazie łykam 6km ale Kuba zapewne pomału dobija do dyszki. Za trzy tygodnie biegnie 10km więc wszystko pewnie pod kontrolą. Pogoda rewelacyjna jak na kwiecień więc treningi to prawdziwa przyjemność |
hehe do dyszki mi jeszcze troszke.ale dzieki za pamiec :) Mialem przerwe 1,5 tygodnia ze wzgledu na dosc uporczywy bol plecow. Na szczescie juz mija, usg i zdjecie nic nie pokazalo a lekarze ( bylem u dwoch roznych ) zgodnie potwierdzili ze na bol plecow ruch najlepszy. Wiec jutro wyruszam na trase :) az sie boje. W planach mialem w weekend w Szczecinie zawody na 7,5 km ale odpuszcze sobie. Nie dam rady po takiej przerwie wrocic w dwa dni do formy, ale co tam.Priorytetem dla mnie jest dyszka 16 Maja :) Powodzenia zycze Tobie rowniez i informuj na biezaco jak tam idzie ...i nie zapomnij napisac jak tam debiut w Krakowie ! jestem strasznie ciekawy :) Do boju Grzesiek ! |
|
| | | |
|
| 2009-04-24, 20:09
2009-04-23, 23:22 - Piona napisał/-a:
hehe do dyszki mi jeszcze troszke.ale dzieki za pamiec :) Mialem przerwe 1,5 tygodnia ze wzgledu na dosc uporczywy bol plecow. Na szczescie juz mija, usg i zdjecie nic nie pokazalo a lekarze ( bylem u dwoch roznych ) zgodnie potwierdzili ze na bol plecow ruch najlepszy. Wiec jutro wyruszam na trase :) az sie boje. W planach mialem w weekend w Szczecinie zawody na 7,5 km ale odpuszcze sobie. Nie dam rady po takiej przerwie wrocic w dwa dni do formy, ale co tam.Priorytetem dla mnie jest dyszka 16 Maja :) Powodzenia zycze Tobie rowniez i informuj na biezaco jak tam idzie ...i nie zapomnij napisac jak tam debiut w Krakowie ! jestem strasznie ciekawy :) Do boju Grzesiek ! |
,,Do boju!'' mówisz hi hi.No... ja nie wiem. Gosia nieco studzi i ostrzega przed ,,hurraaa...naprzód!'' I pewnie ma sporo racji. Ale jak to zwykle w życiu bywa , wszystko wyjdzie w praniu i prawda objawi się gdzieś pośrodku ha ha. Dziś 5.5km (5.20-km) |
|
| | | |
|
| 2009-04-24, 22:47
2009-04-24, 20:09 - gregory71 napisał/-a:
,,Do boju!'' mówisz hi hi.No... ja nie wiem. Gosia nieco studzi i ostrzega przed ,,hurraaa...naprzód!'' I pewnie ma sporo racji. Ale jak to zwykle w życiu bywa , wszystko wyjdzie w praniu i prawda objawi się gdzieś pośrodku ha ha. Dziś 5.5km (5.20-km) |
5.5 po 5.20 na kilometr, kurcze to moglbys ze mna smialo pobiegac, ja dzisiaj zyciowke dystansowa strzelilem. Po przerwie od biegania wrzucilem mp3 na uszy i nogi mnie poniosly na 6,5 km po 5.3 na kilometr ( wczesniejszy rekord rowno 5 km na stadionie ) . Kiedy sie zatrzymalem i spojrzalem na zegarek bylem w szoku. Czas i ogleglosc mnie zaskoczyly i czulem ze moglbym do dyszki pociagnac pomimo tego iz zakrecilo mi sie w glowie jak po 3 piwkach :) W niedziele jest 7,5 km w Szczecinie jutro bede probowal zalatwic wolna niedziele w pracy, wtedy moglbym zadebiutowac . Milego wieczorku |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-04-25, 14:03
2009-04-24, 22:47 - Piona napisał/-a:
5.5 po 5.20 na kilometr, kurcze to moglbys ze mna smialo pobiegac, ja dzisiaj zyciowke dystansowa strzelilem. Po przerwie od biegania wrzucilem mp3 na uszy i nogi mnie poniosly na 6,5 km po 5.3 na kilometr ( wczesniejszy rekord rowno 5 km na stadionie ) . Kiedy sie zatrzymalem i spojrzalem na zegarek bylem w szoku. Czas i ogleglosc mnie zaskoczyly i czulem ze moglbym do dyszki pociagnac pomimo tego iz zakrecilo mi sie w glowie jak po 3 piwkach :) W niedziele jest 7,5 km w Szczecinie jutro bede probowal zalatwic wolna niedziele w pracy, wtedy moglbym zadebiutowac . Milego wieczorku |
No to trzymamy kciuki i powodzenia :) |
|
| | | |
|
| 2009-04-25, 18:42
2009-04-24, 22:47 - Piona napisał/-a:
5.5 po 5.20 na kilometr, kurcze to moglbys ze mna smialo pobiegac, ja dzisiaj zyciowke dystansowa strzelilem. Po przerwie od biegania wrzucilem mp3 na uszy i nogi mnie poniosly na 6,5 km po 5.3 na kilometr ( wczesniejszy rekord rowno 5 km na stadionie ) . Kiedy sie zatrzymalem i spojrzalem na zegarek bylem w szoku. Czas i ogleglosc mnie zaskoczyly i czulem ze moglbym do dyszki pociagnac pomimo tego iz zakrecilo mi sie w glowie jak po 3 piwkach :) W niedziele jest 7,5 km w Szczecinie jutro bede probowal zalatwic wolna niedziele w pracy, wtedy moglbym zadebiutowac . Milego wieczorku |
Koniecznie wystartuj w jakiś zawodach .Taki start da ci dodatkowego powera do dalszych ćwiczeń.Poczujesz atmosferę zawodów i adrenalina ci zabuzuje w żyłach.Kiedy ja debiutowałem w Blachowni to byłem tak naładowany i skupiony na biegu że nie potrafiłem po bieg przypomnieć sobie żadnej piosenki z MP3.Dodatkowo stwierdziłem, że w czasie zawodow człowiek pod wpływem adrenaliny wykręca lepsze czasy. POzdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2009-04-25, 19:10
Powiem tak. Wolne zalatwione :) Jutro lece. Dzisiaj powiniem odpoczywac ale polecialem 2 km sprintem dla rozladowania emocji :) jutro zdam relacje jak bylo... |
|