|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2009-03-02, 19:22
2009-03-02, 15:51 - Jarek-S napisał/-a:
Mam małe pytanie. Kaziu proszę o interpretacje mojego rozumowania. sa dwie osoby. Jedna zaliczyła wszystkie 7 biegów w terminie, a druga opuściła jeden bieg regulaminowo i biegła jokera - to w kwalifikacji ogólnej pierwsza skwalifikowania będzie osoba, co ukończyła wszystkie siedem biegów, a za nią ta osoba, która skorzystała z jokera?
Pozdrawiam
Jarek
|
Jarek rozumiem, że pytasz Kazia jak jest w Lublińcu... Tak w oryginalnym ZIMNARze osoba, która ukończyła po kolei 7 biegów (etapy 1-7) będzie zawsze sklasyfikowana wyżej niż osoba, która opuściła jeden z kolejnych biegów i skorzystała z etapu „extra”.
W Lublińcu po 7 etapie wiadomo kto wygrał, kto jakie zajął miejsce. 8 spotkanie – etap „extra” robi się po to, aby przeprowadzić uroczyste zakończenie imprezy. Przy okazji Ci, którym brakuje jednego startu mogą przebiec brakujące im kilometry i ukończyć warunkowo maraton. Warunkowo to znaczy, że te osoby bez względu na uzyskany wynik są sklasyfikowane zawsze na końcu stawki za tymi osobami, które przebiegły wszystkie kolejne 7 etapów.
U nas jest inaczej.
8 etap tak zwany „Joker” jest biegiem kończącym cykl zawodów, który z założenia biegniemy wszyscy. Te osoby, które będą miały zaliczone etapy 1-7 (w sumie 42,195 km) mogą z niego zrezygnować, ale utracą wtedy możliwość poprawienia najgorszego wyniku ze swoich wcześniejszych biegów.
Osób takich mamy 8.
Te osoby, którym brakować będzie 1 startu z programowych 7 etapów, biegiem „Joker” uzupełnią 7 start w zawodach.
Osób takich mamy 7.
Między tymi 15 osobami ustali się ostatecznie kolejność w klasyfikacji generalnej.
Te osoby, które opuściły dwa z kolejnych biegów będą mogły wystartować w drugim biegu. Pozwoli im to na ukończenie pełnego dystansu Maratonu na Raty, ale zostaną sklasyfikowane na końcu stawki za tymi osobami, które przebiegły wszystkie kolejne 7 etapów lub wykorzystały ”Jokera” - tz. uzupełniły brakujący 1 etap lub wymieniły najgorszy 1 czas.
Osób takich jest 7.
W przyszłym roku zrobimy oryginalnego ZIMNARA, jeden start w tygodniu przez styczeń i luty. Start 9/10 styczeń, zakończenie 27/28 luty, w zalezności czy wybierzemy soboty czy niedziele.
Kaziu, prosze o Twoja odpowiedź również |
| | | | | |
| 2009-03-02, 20:44 Medal
Takie efektowne medale pamiątkowe zapewnił WKB META Lubliniec z myślą o wszystkich miejscach, w których miał odbywać się tegoroczny „ZIMNaR”.
Medale zostały wykonane w Odlewni Żeliwa Józefa „Podkowy” Terleckiego.
Rozdane zostaną w Lublińcu, Warszawie, Dobrodzieniu, Braniewie i Grodźcu, Katowice zastąpiły nasze zawody w Oławie i Jelczu-Laskowicach. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-02, 20:48 Medal
| | | | | |
| 2009-03-03, 13:23 mały komentarz
2009-03-02, 19:22 - Artek napisał/-a:
Jarek rozumiem, że pytasz Kazia jak jest w Lublińcu... Tak w oryginalnym ZIMNARze osoba, która ukończyła po kolei 7 biegów (etapy 1-7) będzie zawsze sklasyfikowana wyżej niż osoba, która opuściła jeden z kolejnych biegów i skorzystała z etapu „extra”.
W Lublińcu po 7 etapie wiadomo kto wygrał, kto jakie zajął miejsce. 8 spotkanie – etap „extra” robi się po to, aby przeprowadzić uroczyste zakończenie imprezy. Przy okazji Ci, którym brakuje jednego startu mogą przebiec brakujące im kilometry i ukończyć warunkowo maraton. Warunkowo to znaczy, że te osoby bez względu na uzyskany wynik są sklasyfikowane zawsze na końcu stawki za tymi osobami, które przebiegły wszystkie kolejne 7 etapów.
U nas jest inaczej.
8 etap tak zwany „Joker” jest biegiem kończącym cykl zawodów, który z założenia biegniemy wszyscy. Te osoby, które będą miały zaliczone etapy 1-7 (w sumie 42,195 km) mogą z niego zrezygnować, ale utracą wtedy możliwość poprawienia najgorszego wyniku ze swoich wcześniejszych biegów.
Osób takich mamy 8.
Te osoby, którym brakować będzie 1 startu z programowych 7 etapów, biegiem „Joker” uzupełnią 7 start w zawodach.
Osób takich mamy 7.
Między tymi 15 osobami ustali się ostatecznie kolejność w klasyfikacji generalnej.
Te osoby, które opuściły dwa z kolejnych biegów będą mogły wystartować w drugim biegu. Pozwoli im to na ukończenie pełnego dystansu Maratonu na Raty, ale zostaną sklasyfikowane na końcu stawki za tymi osobami, które przebiegły wszystkie kolejne 7 etapów lub wykorzystały ”Jokera” - tz. uzupełniły brakujący 1 etap lub wymieniły najgorszy 1 czas.
Osób takich jest 7.
W przyszłym roku zrobimy oryginalnego ZIMNARA, jeden start w tygodniu przez styczeń i luty. Start 9/10 styczeń, zakończenie 27/28 luty, w zalezności czy wybierzemy soboty czy niedziele.
Kaziu, prosze o Twoja odpowiedź również |
To o co pytał Jarek, to wyjaśniałem już na forum /Poczytaj wcześniejszą dyskusję/.Arek to dobrze ujął.Najpierw są sklasyfikowane osoby które uczestniczyły we wszystkich siedmiu etapach po kolei, a następnie ci co "dorabiali" etap extra.Nie robimy już żadnych poprawek czasowych.Arek pisze że teraz tych piętnastu będzie walczyć o ostateczną kolejność.A co jak ktoś z tej piętnastki nie wystartuje, a co gorsze z tej ósemki która regularnie brała udział w MZnR. Przecież tych ludzi robi się w konia, a daje się szanse tym co nie mogli lub nie chcieli,bo akurat pogoda im nie odpowiadała np. albo nie chciało się jechać. Dlatego u nas w Lublińcu tak precyzyjny jest regulamin żeby nie było żadnych wątpliwości.Myśmy już przerabiali wariant poprawy czasu i skończyło się to zgrzytem. Nie pozwalamy też "dorabiać" więcej niż jeden brakujący etap.Dlatego że warunki klimatyczne nie były by równe dla wszystkich, a to by też było nie uczciwe dla pozostałych startujących.I wracając do Jarka to on jest ostatni/czyli na ósmym miejscu/MZnR w Jelczu-Oławie, a ci pozostali / ta siódemka/ powinna być sklasyfikowana na miejscach 9-15 i oni o te właśnie miejsca powinni walczyć w etapie extra. Tyle mojego. |
| | | | | |
| 2009-03-03, 13:57
2009-03-03, 13:23 - KKFM napisał/-a:
To o co pytał Jarek, to wyjaśniałem już na forum /Poczytaj wcześniejszą dyskusję/.Arek to dobrze ujął.Najpierw są sklasyfikowane osoby które uczestniczyły we wszystkich siedmiu etapach po kolei, a następnie ci co "dorabiali" etap extra.Nie robimy już żadnych poprawek czasowych.Arek pisze że teraz tych piętnastu będzie walczyć o ostateczną kolejność.A co jak ktoś z tej piętnastki nie wystartuje, a co gorsze z tej ósemki która regularnie brała udział w MZnR. Przecież tych ludzi robi się w konia, a daje się szanse tym co nie mogli lub nie chcieli,bo akurat pogoda im nie odpowiadała np. albo nie chciało się jechać. Dlatego u nas w Lublińcu tak precyzyjny jest regulamin żeby nie było żadnych wątpliwości.Myśmy już przerabiali wariant poprawy czasu i skończyło się to zgrzytem. Nie pozwalamy też "dorabiać" więcej niż jeden brakujący etap.Dlatego że warunki klimatyczne nie były by równe dla wszystkich, a to by też było nie uczciwe dla pozostałych startujących.I wracając do Jarka to on jest ostatni/czyli na ósmym miejscu/MZnR w Jelczu-Oławie, a ci pozostali / ta siódemka/ powinna być sklasyfikowana na miejscach 9-15 i oni o te właśnie miejsca powinni walczyć w etapie extra. Tyle mojego. |
Dzieki za wyjaśnienie. Wiem u nas w Jelczu troszeczke inaczej ustalili orgowie ale na przyszłość (następny ROK) wszystko jest juz dla mnie jasne.
Pozdrawiam
Jarek |
| | | | | |
| 2009-03-03, 14:12
2009-03-03, 13:57 - Jarek-S napisał/-a:
Dzieki za wyjaśnienie. Wiem u nas w Jelczu troszeczke inaczej ustalili orgowie ale na przyszłość (następny ROK) wszystko jest juz dla mnie jasne.
Pozdrawiam
Jarek |
Panowie,
Dalej będę się upierał, ze jest wszystko sprawiedliwie ustalone.
Te 8 osób może juz nie startować w biegu nr 8, oni juz ukończyli ZIMNARA, jeśli nie będą chcieli i nie wystartują w "Jokerze" to utracą możliwość poprawienia najgorszego czasu.
Jeśli natomiast nie wystartują Ci, co brakuje im teraz jednego etapu, (kolejne 7 osób) to oni nie ukończą ZIMNARA.
Nikogo nie robimy w "konia", wszystko jest sprawiedliwe. Po to właśnie biegniemy etap "Joker" wszyscy - tu zakładam, że każdy będzie chciał pobiec wspólnie ostatni raz.
Nie będzie wpływu pogody, samopoczucia, miejsca, itp. ponieważ dla tych 8 osób, które już ukończyły ZIMNARA, zastąpimy najgorszy wynik, to tak jakby tego jednego najsłabszego etapu nie biegali.
Dodatkowo zezwalamy na ukończenie ZIMNARA tym co brakuje 2 biegów, ale tych z powodów, o których piszesz Kazik sklasyfikujemy na końcu. Uwzględnienie im 2 czasu byłoby krzywdzące dla pozostałych.
Na moim przykładzie, aktualnie po 7 etapie jestem generalnie 2, a po biegu 8 "Jokerze" będę 4 lub 5. Ponieważ 2 zawodników aktualnie z jedną absencją wyprzedzi mnie.
O miejsce 4 będę walczył z moim sąsiadem, który również jak ja przebiegł wszystkie etapy po koleji i podczas etapu „Joker” będzie poprawiał swój najgorszy rezultat.
Jarek, a moze pozostaniemy przy takiej modyfikacji Lublinieckiego Zimowego Maratonu Na Raty.
Na razie wiem, że zabawa jest przednia i że napewno będzie kontynuacja w zimie 2010 roku. |
| | | | | |
| 2009-03-03, 14:44
2009-03-03, 14:12 - Artek napisał/-a:
Panowie,
Dalej będę się upierał, ze jest wszystko sprawiedliwie ustalone.
Te 8 osób może juz nie startować w biegu nr 8, oni juz ukończyli ZIMNARA, jeśli nie będą chcieli i nie wystartują w "Jokerze" to utracą możliwość poprawienia najgorszego czasu.
Jeśli natomiast nie wystartują Ci, co brakuje im teraz jednego etapu, (kolejne 7 osób) to oni nie ukończą ZIMNARA.
Nikogo nie robimy w "konia", wszystko jest sprawiedliwe. Po to właśnie biegniemy etap "Joker" wszyscy - tu zakładam, że każdy będzie chciał pobiec wspólnie ostatni raz.
Nie będzie wpływu pogody, samopoczucia, miejsca, itp. ponieważ dla tych 8 osób, które już ukończyły ZIMNARA, zastąpimy najgorszy wynik, to tak jakby tego jednego najsłabszego etapu nie biegali.
Dodatkowo zezwalamy na ukończenie ZIMNARA tym co brakuje 2 biegów, ale tych z powodów, o których piszesz Kazik sklasyfikujemy na końcu. Uwzględnienie im 2 czasu byłoby krzywdzące dla pozostałych.
Na moim przykładzie, aktualnie po 7 etapie jestem generalnie 2, a po biegu 8 "Jokerze" będę 4 lub 5. Ponieważ 2 zawodników aktualnie z jedną absencją wyprzedzi mnie.
O miejsce 4 będę walczył z moim sąsiadem, który również jak ja przebiegł wszystkie etapy po koleji i podczas etapu „Joker” będzie poprawiał swój najgorszy rezultat.
Jarek, a moze pozostaniemy przy takiej modyfikacji Lublinieckiego Zimowego Maratonu Na Raty.
Na razie wiem, że zabawa jest przednia i że napewno będzie kontynuacja w zimie 2010 roku. |
Arek wszystko jest OK! Ja biegam dopiero od 1,5 roku i zawody te traktuje jak wspaniałą zabawę i możliwość poznania wielu wspaniałych ludzi. regulamin przedstawiony przez Kazimierza ma swój sens, Ty jako organizator ZIMNAR-u w Oławie i w Jelczu ustaliłeś takie zasady i tego sie trzymamy.
Wszystko jest OK.
Pozdrawiam
Jarek
|
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-03, 17:43
2009-03-03, 14:12 - Artek napisał/-a:
Panowie,
Dalej będę się upierał, ze jest wszystko sprawiedliwie ustalone.
Te 8 osób może juz nie startować w biegu nr 8, oni juz ukończyli ZIMNARA, jeśli nie będą chcieli i nie wystartują w "Jokerze" to utracą możliwość poprawienia najgorszego czasu.
Jeśli natomiast nie wystartują Ci, co brakuje im teraz jednego etapu, (kolejne 7 osób) to oni nie ukończą ZIMNARA.
Nikogo nie robimy w "konia", wszystko jest sprawiedliwe. Po to właśnie biegniemy etap "Joker" wszyscy - tu zakładam, że każdy będzie chciał pobiec wspólnie ostatni raz.
Nie będzie wpływu pogody, samopoczucia, miejsca, itp. ponieważ dla tych 8 osób, które już ukończyły ZIMNARA, zastąpimy najgorszy wynik, to tak jakby tego jednego najsłabszego etapu nie biegali.
Dodatkowo zezwalamy na ukończenie ZIMNARA tym co brakuje 2 biegów, ale tych z powodów, o których piszesz Kazik sklasyfikujemy na końcu. Uwzględnienie im 2 czasu byłoby krzywdzące dla pozostałych.
Na moim przykładzie, aktualnie po 7 etapie jestem generalnie 2, a po biegu 8 "Jokerze" będę 4 lub 5. Ponieważ 2 zawodników aktualnie z jedną absencją wyprzedzi mnie.
O miejsce 4 będę walczył z moim sąsiadem, który również jak ja przebiegł wszystkie etapy po koleji i podczas etapu „Joker” będzie poprawiał swój najgorszy rezultat.
Jarek, a moze pozostaniemy przy takiej modyfikacji Lublinieckiego Zimowego Maratonu Na Raty.
Na razie wiem, że zabawa jest przednia i że napewno będzie kontynuacja w zimie 2010 roku. |
Arek, traktujemy tę dyskusję czysto po akademicku, bez jakiejkolwiek obrazy z którejkolwiek strony.Ty to organizujesz i ty przedstawiasz regulamin.Ale ja osobiście bym się nie godził na to żebym był sklasyfikowany za kimś kto nie ukończył MZnR w siedmiu startach po kolei.Jak już wcześniej pisałem celem tych imprez jest przygotowanie do sezonu wiosennego i systematyczność. I to tylko i aż tyle. |
| | | | | |
| 2009-03-03, 18:15
2009-03-03, 17:43 - KKFM napisał/-a:
Arek, traktujemy tę dyskusję czysto po akademicku, bez jakiejkolwiek obrazy z którejkolwiek strony.Ty to organizujesz i ty przedstawiasz regulamin.Ale ja osobiście bym się nie godził na to żebym był sklasyfikowany za kimś kto nie ukończył MZnR w siedmiu startach po kolei.Jak już wcześniej pisałem celem tych imprez jest przygotowanie do sezonu wiosennego i systematyczność. I to tylko i aż tyle. |
Oczywiście. A więc 8 osób, które ukończyły naszego ZIMNARA w 7 startach po kolei jest pokrzywdzonych, minus ja, daje 7 osób. 7 jest też osób, które raz opuściły etap i maja nadal szanse na dobra lokatę.
Także strony są wyrównane. Mam nadzieje, ze do zamieszek z tego powodu nie dojdzie.
|
| | | | | |
| 2009-03-03, 19:48 Artykuł na stronie chodziarzy
http://www.spolecznykomitet.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=123:kros-maraton&catid=45:gazetka-qchodziarzq&Itemid=76
ps. miejsce na link jest za małe |
| | | | | |
| 2009-03-03, 21:32
Uwazam Arku ze masz racje poniewaz wedlug mnie kazdy uczestnik powinien miec jedna szanse a to daltego ze np moglo mu cos wypasc i nie mogl przyjsc (sa rozne sprawy np. praca ,dom albo sprawy rodzinne i wiele innych).
Taki uczestnik powinien miec szanse na liczenie sie w oglnej stawce i walke o miejsce a nawet o podium. Uwazam ze powinien byc taki jeden rezerwowy jocker ktory w dalszym ciagu umozliwialby walke w ogolnej stawce.
Pozdrawiam Mirek :) |
| | | | | |
| 2009-03-04, 08:51 JOKER
Przepraszam bardzo jestem jedną z osmiu osób które zaliczyły wszystkie etapy i tak się złożyło że rozmawiałem z tymi osobami na temat jokera nieusłyszałem żadnych zastrzeżeń aktualnie jestem na czwartym miejscu a biegam dopiero od osmiu mięsiecy i wg zasad Lublińca (nikogo niechce obrażać) miałbym czwarte miejsce i to przez to że ktoś niemógł przyjść, bez rywalizacji. A ja wolę się z kimś trochę pościgać np. Michał Jarema nieukończył jednego etapu i na jokerze pościgam się z nim o piąte miejsce i oto właśnie chodzi Arkowi o dobrą zabawe bo ja to tak traktuje ten maraton na raty mysle że inni co biorą udział też. ja co do jokerów nic niemam nawet fajnie by było jakby się liczyły miejsca osób które niemają dwóch etapów a zaliczyłby je na dwóch jokerach i Piotr kargol miałby pierwsze miejsce a słyszałem że Piotr Spaliński który jest na pierwszym nic niemiał przeciwko gdyby tak było ale to zostawiam jemu do skomentowania.
Moim zdaniem to Arkowi i Mateuszowi należą się jeszcze gratulcje za tak szybkie zorganizowanie ZIMNARA. Bo wszystko jest perfekcyjnie no może te zasady nie ale ja nic do tego niemam i bardzo mi się podoba ten ZIMNAR Oława Jelcz-Laskowice.
POZDRAWIAM |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-04, 13:09
2009-03-03, 18:15 - Artek napisał/-a:
Oczywiście. A więc 8 osób, które ukończyły naszego ZIMNARA w 7 startach po kolei jest pokrzywdzonych, minus ja, daje 7 osób. 7 jest też osób, które raz opuściły etap i maja nadal szanse na dobra lokatę.
Także strony są wyrównane. Mam nadzieje, ze do zamieszek z tego powodu nie dojdzie.
|
Ja też tak myślę i nie dopuszczaj do zamieszek,a jak się będą głowy gotowały to woda ich, wodą. |
| | | | | |
| 2009-03-04, 13:33 Szansa na sukces
2009-03-03, 21:32 - urbans5 napisał/-a:
Uwazam Arku ze masz racje poniewaz wedlug mnie kazdy uczestnik powinien miec jedna szanse a to daltego ze np moglo mu cos wypasc i nie mogl przyjsc (sa rozne sprawy np. praca ,dom albo sprawy rodzinne i wiele innych).
Taki uczestnik powinien miec szanse na liczenie sie w oglnej stawce i walke o miejsce a nawet o podium. Uwazam ze powinien byc taki jeden rezerwowy jocker ktory w dalszym ciagu umozliwialby walke w ogolnej stawce.
Pozdrawiam Mirek :) |
Oczywiście to jest tylko zabawa,ale zasady i regulamin są najważniejsze.W całym cyklu w pozostałych miastach takiej opcji poprawiania czasu nie ma i nie było i nie będzie.
Wg mnie w przyszłości taki precedens może spowodować duże niesnaski.Powtarzam to już jak mantrę - MZnR powinien być przygotowaniem do sezonu wiosennego i nauką systematyczności.
Tak jest moje zdanie.A wy macie się dobrze bawić. |
| | | | | |
| 2009-03-04, 17:51
2009-03-04, 13:33 - KKFM napisał/-a:
Oczywiście to jest tylko zabawa,ale zasady i regulamin są najważniejsze.W całym cyklu w pozostałych miastach takiej opcji poprawiania czasu nie ma i nie było i nie będzie.
Wg mnie w przyszłości taki precedens może spowodować duże niesnaski.Powtarzam to już jak mantrę - MZnR powinien być przygotowaniem do sezonu wiosennego i nauką systematyczności.
Tak jest moje zdanie.A wy macie się dobrze bawić. |
jestem jednym z org i powiem tak... to jest pierwsza impreza tego typu w naszej okolicy i dlatego słuchamy uwag innych, za rok na pewno bedzie lepiej i nie ma co sie klocic ;) wazne ze MZnR sie odbywal a mysle ze to jest najwazniejsze ;] za rok naprawimy drobne bledy bo wiadomo czlowiek sie uczy na bledach i dzieki za wyrozumialosc z tym calym zamieszaniem ;) |
| | | | | |
| 2009-03-04, 21:55
2009-03-04, 13:33 - KKFM napisał/-a:
Oczywiście to jest tylko zabawa,ale zasady i regulamin są najważniejsze.W całym cyklu w pozostałych miastach takiej opcji poprawiania czasu nie ma i nie było i nie będzie.
Wg mnie w przyszłości taki precedens może spowodować duże niesnaski.Powtarzam to już jak mantrę - MZnR powinien być przygotowaniem do sezonu wiosennego i nauką systematyczności.
Tak jest moje zdanie.A wy macie się dobrze bawić. |
Tak właśnie najważniejsza jest zabawa i bardzo dobrze się bawię ,ze tak powiem jak najwięcej takich imprez. Jak już Mateusz powiedział następnym razem będzie lepiej ,choć według mnie już jest bardzo fajnie.
Pozdrawiam Mirek :)) |
| | | | | |
| 2009-03-05, 16:24
Uważam, że joker powinien zostać i liczyć się do ogólnej klasyfikacji, z możliwością poprawienia czasu.
Gdyby obowiązywały zasady z Lublińca to ktoś, kto wie z góry, że w jednych z zawodów 1-7 nie będzie mógł wystartować, jest od razu skazany na miejsce na szarym końcu. To trochę dołujące, a przecież chodzi o dobrą zabawę :-D .
Osoba, która nie będzie na 8 biegu jest wtedy traktowana dużo łagodniej, niż ktoś kto nie był na 1-7.
A np. ktoś kto ma szansę na miejsce w czołówce a opuści z powodów losowych jeden z biegow 1-7, też ląduje na końcu stawki, mimo że jokera pobiegł równie dobrze jak poprzednie.
Wtedy o zwycięstwie decydują względy przypadkowe a nie prawdziwa forma zawodnika.
Możliwość poprawienia 1 czasu tym bardziej powinna zostać. Myślę, że to jest sprawiedliwe. Tym którzy opuścili 1 z 8 biegów odpadnie jeden czas, a ci co biegali regularnie
mają ten przywilej, że odpada im najgorszy czas. Dlatego nie powinni się czuć "robieni w konia".
To, jaka będzie wersja zasad jest mniej ważne. Najważniejsze, żeby były od początku dobrze sprecyzowane, np, że odbędzie się 8 biegów, a liczy się 7 najlepszych czasów.
Krótko mówiąc, ta formuła która teraz obowiązuje jest chyba NAJLEPSZA.
Ps. zapomniałem o gratulacjach i wielkim podziwie dla Orgów :-D , tym bardziej, że w tym okresie zimowo-wiosennym mało jest biegów w okolicy Wro.
Tak trzymać! :-)
pozdrawiam
Michał |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-05, 17:03 Inne zasady, wspólny cel.
2009-03-05, 16:24 - Dżeremi napisał/-a:
Uważam, że joker powinien zostać i liczyć się do ogólnej klasyfikacji, z możliwością poprawienia czasu.
Gdyby obowiązywały zasady z Lublińca to ktoś, kto wie z góry, że w jednych z zawodów 1-7 nie będzie mógł wystartować, jest od razu skazany na miejsce na szarym końcu. To trochę dołujące, a przecież chodzi o dobrą zabawę :-D .
Osoba, która nie będzie na 8 biegu jest wtedy traktowana dużo łagodniej, niż ktoś kto nie był na 1-7.
A np. ktoś kto ma szansę na miejsce w czołówce a opuści z powodów losowych jeden z biegow 1-7, też ląduje na końcu stawki, mimo że jokera pobiegł równie dobrze jak poprzednie.
Wtedy o zwycięstwie decydują względy przypadkowe a nie prawdziwa forma zawodnika.
Możliwość poprawienia 1 czasu tym bardziej powinna zostać. Myślę, że to jest sprawiedliwe. Tym którzy opuścili 1 z 8 biegów odpadnie jeden czas, a ci co biegali regularnie
mają ten przywilej, że odpada im najgorszy czas. Dlatego nie powinni się czuć "robieni w konia".
To, jaka będzie wersja zasad jest mniej ważne. Najważniejsze, żeby były od początku dobrze sprecyzowane, np, że odbędzie się 8 biegów, a liczy się 7 najlepszych czasów.
Krótko mówiąc, ta formuła która teraz obowiązuje jest chyba NAJLEPSZA.
Ps. zapomniałem o gratulacjach i wielkim podziwie dla Orgów :-D , tym bardziej, że w tym okresie zimowo-wiosennym mało jest biegów w okolicy Wro.
Tak trzymać! :-)
pozdrawiam
Michał |
Dużo w tym racji,ale ja zostaje przy swoim. Nasze zasady dlatego są takie że my nie traktujemy tego jak typowe zawody,ale jako przygotowanie do sezonu i promujemy bardzo SYSTEMATYCZNOŚĆ. Ale też pomyślcie co będzie jak w przyszłym roku zechce wystartować w TEJ imprezie ze 100 osób?? W Braniewie w dwóch etapach wystartowało po 123 osoby !!! Cieszę się razem z Wami że udało się taką wieloetapową imprezę zrobić. Jesteście w tym okresie roku bezkonkurencyjni w okolicy Wrocławia..A jak się echem rozniesie to w przyszłym roku macie najazd Wrocławian.Tak trzymać |
| | | | | |
| 2009-03-05, 19:19
2009-03-05, 17:03 - KKFM napisał/-a:
Dużo w tym racji,ale ja zostaje przy swoim. Nasze zasady dlatego są takie że my nie traktujemy tego jak typowe zawody,ale jako przygotowanie do sezonu i promujemy bardzo SYSTEMATYCZNOŚĆ. Ale też pomyślcie co będzie jak w przyszłym roku zechce wystartować w TEJ imprezie ze 100 osób?? W Braniewie w dwóch etapach wystartowało po 123 osoby !!! Cieszę się razem z Wami że udało się taką wieloetapową imprezę zrobić. Jesteście w tym okresie roku bezkonkurencyjni w okolicy Wrocławia..A jak się echem rozniesie to w przyszłym roku macie najazd Wrocławian.Tak trzymać |
Wolność Tomku w swoim domku. Jak kto chce to i całą talią jokerów może grać. Jego problem jak ułozyc rozdania. Pisze w jednym miejscu dlaczego w Lublincu tak robimy. Bardziej niz o regulamin chodzi o zakoczenie. Spróbójcie z Jokerem wręczyc na zakoczeniu dyplomy ze zdjęciem i tabelą wyników. czy chociazby jak teraz wydrukowane na komputerze a nie pomazgrane flamastrem. Do tego dobrane nagrody dla poszczególnych osób np. rozmiarówka czy inna dla dzieciaka a inna dla 60-latka - chociaż podobno człowiek z wiekim dziecinnieje. W ZiMNaR Polska będzie się liczyło tylko 7 pierwszych etapócz jednej osoby w Lublińcu zaciętej rywalizacji nie zauważyłm - liczyła się zabawa. |
| | | | | |
| 2009-03-05, 20:41
2009-03-05, 19:19 - Prezes napisał/-a:
Wolność Tomku w swoim domku. Jak kto chce to i całą talią jokerów może grać. Jego problem jak ułozyc rozdania. Pisze w jednym miejscu dlaczego w Lublincu tak robimy. Bardziej niz o regulamin chodzi o zakoczenie. Spróbójcie z Jokerem wręczyc na zakoczeniu dyplomy ze zdjęciem i tabelą wyników. czy chociazby jak teraz wydrukowane na komputerze a nie pomazgrane flamastrem. Do tego dobrane nagrody dla poszczególnych osób np. rozmiarówka czy inna dla dzieciaka a inna dla 60-latka - chociaż podobno człowiek z wiekim dziecinnieje. W ZiMNaR Polska będzie się liczyło tylko 7 pierwszych etapócz jednej osoby w Lublińcu zaciętej rywalizacji nie zauważyłm - liczyła się zabawa. |
Właśnie przez naszego "Jokera" nie będzie możliwości na zakończeniu rozdać dyplomów, ponieważ starannie nie uda sie ich przygotować tz. wypisać uzyskanych czasów i zajętych miejsc. Dyplomy dostarczymy każdemu indywidualnie.
W tym miejscu w imieniu organizatorów chciałbym podziękować Panu Zbigniewowi Rosińskiemu Prezesowi Wojskowego Klubu Biegacza w Lublińcu za zapewnienie okolicznościowych medali i dyplomów.
Burmistrzom Miasta Oława oraz Miasta i Gminy Jelcz-Laskowice dziękujemy za ufundowanie pamiątkowych statuetek dla najlepszych zawodników imprezy.
|
|
|
|
| |
|