Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [51]  PRZYJAC. [49]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
aktywny_maciejB
Pamiętnik internetowy
OD BIEGANIA DO MARSZU z KIJKAMI

Józef Maciej BRZEZINA
Urodzony: 1959--2-23
Miejsce zamieszkania: Sochaczew

Liczba wpisów - 116
2023-06-01
Majowy postęp (czytano: 38 razy)

Kolejny krok do rozwoju pomimo, że w moim wieku (64 lata) ciężko jest już planować rozwój. Może lepiej napisać, że dobry krok do odbudowy po kłopotach. Na dobrej drodze do satysfakcjonującego poziomu aktywności. Wyniki na 5 km w biegu, o czym pisałem wcześniej, jeszcze nie są na tyle dobre żeby się można było cieszyć.
Dobra wiadomość, to taka, że powoli wracam do pokonywania na zawodach dystan...


2023-05-15
Rozczarowanie (czytano: 407 razy)

To miał być to Ten Sprawdzian. Od dłuższego czasu szykowałem się na satysfakcjonujący czas na 5 km. A wyszło rozczarowanie. Co prawda dystans oficjalnie 5,4 km. Ale czas delikatnie powyżej 30 min. Powód moja lewa noga po raz kolejny nie dała rady. Ból i obawa, że może być gorzej spowodowała, że zamiast biegu na poziomie 25 min na 5 km było ostrożne bieganie z przerywnikami dla dania nodze chwili o...

2023-05-01
Podsumowanie kwietnia (czytano: 132 razy)

Krok po kroku i można odnotować kolejny malutki postęp. Udało się w kwietniu osiągnąć dobry średni kilometraż na dzień tj. 10 km. Czyli łatwo obliczyć, że pokonałem treningowo i na zawodach w sumie 300 km. W tym podczas licznych startów (w sumie 6 razy stawałem na starcie) 30 km. No i specjalna konkurencja - zmaganie z wagą- dał bardzo dobry rezultat. Od 1 stycznia spadłem z poziomu wagowego 96-95...

2023-04-18
Mamy to !!! (czytano: 195 razy)

Dzisiaj w końcu moja waga łazienkowa ulitowała się i pokazała to co chciałem zobaczyć - 90,6. Dadam!!!. W jednym z poprzednich wpisów w tym blogu 11.12.2022 roku pt. WAGA CIĘŻKA nawiązałem do kategorii w boksie. Tam powyżej 91 kg to już waga ciężka. I przez dobrych kilka lat znajdowałem się na tym poziomie zawodnika może nie z brzuszkiem ale przyciężkiego. Sylwetką nie przypominającego rasowego bi...

2023-04-12
Podsumowanie pierwszego kwartału (czytano: 107 razy)

Jest się z czego cieszyć. Skończyła się dość kapryśna zima. Może nie była ciężka ale trochę dała popalić. Był to okres sporej zmiany trybu życia. Trybu spożywania posiłków oraz zmian w treningu. Powróciłem do trochę zapomnianych przez 2-3 lata ćwiczeń. I co najważniejsze na koniec kwartału prezentem była informacja o tym, że moja łazienkowa waga pokazała to co chciałem zobaczyć. 3-4 kg mniej niż p...

2023-04-01
Podsumowanie marca (czytano: 233 razy)

Skończył się kolejny miesiąc. Teraz można go podsumować. Wypadł średnio. Ani dobrze ani słabo. Miesiąc rozpocząłem nietypowo bo 1 marca o północy. Wystartowałem w biegu w miejscowości o trudnej do zapamiętania nazwie. To był raczej symboliczny bieg. Chodziło o to żeby po latach zorientować się jak organizm zadziała o takiej nieludzkiej porze. Tej nocy czułem się bardzo dobrze. Spory mróz dodatkowo...

2023-03-30
Wrócić do poziomu biegania sprzed dwóch lat (czytano: 170 razy)

Coraz częściej wracam do tych miłych chwil, kiedy byłem w stanie biegać na zadawalającym moje ambicje poziomie. To zdjęcie z pucharem zrobione było w Żychlinie. Około jeden i pół roku temu. 5 km w czasie 24.30 min. Żadna rewelacja a ja patrzę na ten czas z miłością. Marzy mi się powtórzenie tego wyniku. Wiem, że to w zasadzie możliwe. Wtedy w Żychlinie to był całkiem udany bieg. Wystartowałem po o...

2023-03-13
5 Kurpiowski Bieg Morsa - Serafin k. m. Łyse (czytano: 291 razy)

Po wielu tygodniach walki z kontuzjami w końcu dość ekstremalny wyjazd na odległe o 200 km Kurpie. Taka wyjątkowa okazja to 5 Kurpiowski Bieg Morsów. To coś co mnie od lat ekscytowało. To wystartować w zawodach razem z prawdziwymi twardzielami. A może nawet wspólnie pomorsować.
Drugi raz w życiu udało mi się brać udział w tego typu imprezie. Jesienią w Zgierzu koło Łodzi. Teraz na koniec zim...


2023-03-05
Lepiej późno niż wcale (czytano: 681 razy)

-Lepiej późno niż wcale - to dobrze znane polskie przysłowie. Sprawdziło się w moim życiu. I to w kwestii aktywności fizycznej opartej na bieganiu a dopiero później na maszerowaniu z kijami, dogtrekkingu oraz biathlonie NW. W tych trzech konkurencjach stawałem na podium Mistrzostw Polski. To wszystko się stało po trzech dekadach biegania (a głównie cierpliwego trenowania). Kiedy w 2009 roku obchod...

2023-03-01
Podsumowanie - Luty 2023 (czytano: 401 razy)

Niestety niewiele się dało dobrego zrobić w tym krótkim lutym. Średnia kilometrówka spadła nieznacznie z 10 kilometrów dziennie. W sumie miesięczny kilometraż to w ubiegłym miesiącu to tylko 252 km. Powód spadku to niedoleczona lekka kontuzja mięśnia uda, która jednak wpłynęła negatywnie na wiele spraw. Z wagą idzie w dobrą stronę ustabilizowała się na przedziale 92-93 kg. To o trzy kg mniej od te...


ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA





 Ostatnio zalogowani
krzysztofl
22:47
Miro
22:44
maste
22:40
VaderSWDN
22:29
nairam
22:25
GriszaW70
22:13
czewis3
22:10
Daniel22
22:10
eldorox
22:00
maraton1
21:48
mirotrans
21:45
KDC
21:45
batoni
21:42
Jerzy Janow
21:41
agafpaw
21:36
piotrhierowski
21:28
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |