|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Martix (2006-08-12) | | Ostatnio komentował | Martix (2006-08-13) | | Aktywnosc | Komentowano 4 razy, czytano 239 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-08-12, 11:22
Trenowałem w Dębnie
Będąc na ostatnich wojażach na trasie związanych z robotą gdy byłem w Dębnie podjechałem na obiekt OSiR,wskoczyłem w ciuchy i pobiegłem fajną trasą nieco inną niż odbywa się maraton-na wschód od Dębna.Jest to trasa w inną stronę raczej płaska poza małym wyjątkiem,jest trochę kostki i sam asfalt.Biegło się mi dobrze,czułem fajne powietrze wiejące z lasu,mimo zmęczenia którego tak się tu nie czuło zrobiłem ponad 20 km.W samym Dębnie są oznaczenia,wymalowana linia startowa i podane odległości do mety.Choć jeszcze w tym maratonie nie startowałem starałem się wczuć i wyobrazić sobie jak tu jest podczas tej imprezy i skojarzyłem sobie to co czytałem o mistrzach którzy przed laty bili tu rekordy Polski w maratonie już w latach 70-tych.Rozmawiałem z niektórymi mieszkańcami Dębna i twierdzą,że podoba im się ta impreza i chętnie przychodzą tu kibicować,mówili nawet żebym podał swój numer startowy to mi pokibicują.Trasa,kawałek nią jechałem od Cychr,rzeczywiście sprawia wrażenie szybkiej choć jest jednak leciutko pochyła.Tak się złożyło,że nawet nocowałem w tym internacie w którym można pred biegiem odpocząć,obecnie działa tu letnie schronisko i ta pani od niego wchodzi w skład komisji maratonu.
Uważam,że każdy z nas powinien tu wystartować jako,że jest to najstarszy maraton w Polsce i słynie on nie tyle z szybkiej trasy co sympatycznych nie wszędzie spotykanych kibiców.Ja mam taki zamiar w przyszłym roku i chciałbym żeby ktoś z was opisał swoje wrażenia i odczucia na temat staru tutaj,ciekawi mnie czy ma ktoś z was tu swój rekord którego nigdzie indziej nie pobił. |
| | | | | |
ANONIM
(j.urban) |
2006-08-12, 14:05
miałem tę przyjemność startować w dębnie
| Startowałem w maratonie w dębnie w 2001r.Był to mój debiut,choć nie za bardzo udany(umarłem na 34km i do mety dotarłem zamiast czasu około 2h40'na który biegłem w czasie 3h36':-()mam bardzo miłe wspomnienia ,których się nie zapomina.trasa piękna,malownicza,nie można się na niej nudzić!Ale co najważniejsze to doping kibiców,który jest fantastyczny!Wszystkie wsie przez które przebiega trasa maratonu,żyją tym wydarzeniem!Żaden z mieszkańców nie stoi obojętnie gdy przebiega któryś z biegaczy!Mnie tak rozbawili 2 razy śmiesznymi tekstami,że do teraz to pamiętam!Nie mogę też zapomnieć o bardzo dobrej,wręcz profesjonalnej organizacji!Zamierzam w 2007 roku ponownie wrócić na trasę tego pięknego i kultowego maratonu!Polecam wszystkim start w Dębnie! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Bigfut) |
2006-08-12, 21:43
Maraton w Dębnie
2006-08-12, 11:22 - Martix napisał/-a:
Będąc na ostatnich wojażach na trasie związanych z robotą gdy byłem w Dębnie podjechałem na obiekt OSiR,wskoczyłem w ciuchy i pobiegłem fajną trasą nieco inną niż odbywa się maraton-na wschód od Dębna.Jest to trasa w inną stronę raczej płaska poza małym wyjątkiem,jest trochę kostki i sam asfalt.Biegło się mi dobrze,czułem fajne powietrze wiejące z lasu,mimo zmęczenia którego tak się tu nie czuło zrobiłem ponad 20 km.W samym Dębnie są oznaczenia,wymalowana linia startowa i podane odległości do mety.Choć jeszcze w tym maratonie nie startowałem starałem się wczuć i wyobrazić sobie jak tu jest podczas tej imprezy i skojarzyłem sobie to co czytałem o mistrzach którzy przed laty bili tu rekordy Polski w maratonie już w latach 70-tych.Rozmawiałem z niektórymi mieszkańcami Dębna i twierdzą,że podoba im się ta impreza i chętnie przychodzą tu kibicować,mówili nawet żebym podał swój numer startowy to mi pokibicują.Trasa,kawałek nią jechałem od Cychr,rzeczywiście sprawia wrażenie szybkiej choć jest jednak leciutko pochyła.Tak się złożyło,że nawet nocowałem w tym internacie w którym można pred biegiem odpocząć,obecnie działa tu letnie schronisko i ta pani od niego wchodzi w skład komisji maratonu.
Uważam,że każdy z nas powinien tu wystartować jako,że jest to najstarszy maraton w Polsce i słynie on nie tyle z szybkiej trasy co sympatycznych nie wszędzie spotykanych kibiców.Ja mam taki zamiar w przyszłym roku i chciałbym żeby ktoś z was opisał swoje wrażenia i odczucia na temat staru tutaj,ciekawi mnie czy ma ktoś z was tu swój rekord którego nigdzie indziej nie pobił. |
| LINK: http://www.amator.fc.pl | Biegłem w 7 maratonach w Dębnie ( 2000 - 2006 r )i faktycznie trasa jest "piękna,malownicza,nie można się na niej nudzić,a co najważniejszy jest doping kibiców. Wszystkie wsie przez które przebiega trasa maratonu żyją tym wydarzeniem". Doping ten i oprawa maratonu robi wrażenie. Niech mi mówi kazdy co chce, ale ja będę ciągle mówił ze impreza w Dębnie jest najlepiej zorganizowanym maratonem w Polsce. Dopingu i organizacji nie kupi się za zadne pieniądze. To jest w ludziach, którzy tam mieszkają.
Sprawozdania z tego maratonu napisałem swego czas parę razy i są dostępne w na stronie GTMB AMATOR - www.amator.fc.pl w dziale ARTYKUŁY
Pozdrawiam
|
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-08-13, 17:45
2006-08-12, 21:43 - Bigfut napisał/-a:
Biegłem w 7 maratonach w Dębnie ( 2000 - 2006 r )i faktycznie trasa jest "piękna,malownicza,nie można się na niej nudzić,a co najważniejszy jest doping kibiców. Wszystkie wsie przez które przebiega trasa maratonu żyją tym wydarzeniem". Doping ten i oprawa maratonu robi wrażenie. Niech mi mówi kazdy co chce, ale ja będę ciągle mówił ze impreza w Dębnie jest najlepiej zorganizowanym maratonem w Polsce. Dopingu i organizacji nie kupi się za zadne pieniądze. To jest w ludziach, którzy tam mieszkają.
Sprawozdania z tego maratonu napisałem swego czas parę razy i są dostępne w na stronie GTMB AMATOR - www.amator.fc.pl w dziale ARTYKUŁY
Pozdrawiam
|
| Dzięki za ciekawe opisy,aż się miło to czyta.Wiem,że są biegacze którzy lubią biegać w maratonach mniejszych-do ok.600 zawodników,nie gigantach.Ten w Dębnie wydaje mi się idealny tym bardziej,że należę do tej grupy biegaczy korym dobry doping na trasie nie jest obojętny.W przyszłym roku muszę tu przyjechać. |
|
|
|
| |
|
