Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Czteroetapowy Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny
  Wątek założył  Andrzej Pacuła (2006-08-08)
  Ostatnio komentował  zeli (2006-10-13)
  Aktywnosc  Komentowano 58 razy, czytano 294 razy
  Lokalizacja
 Zamo¶ć
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  XXX Czteroetapowy Bieg Pokoju Pamięci Zamojszczyzny
  XXV Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny
  XXVI Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny
  XXVII Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny
  XXII Czteroetapowy Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny
  Czteroetapowy Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny
  XXIII Czteroetapowy Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny
  XXVIII Czteroetapowy Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny
  XXIV Czteroetapowy Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

Poniższy wątek jest komentarzem do wiadomosci
Autor: Tadeusz Lizut, data publikacji: 2006-08-07

XX Czteroetapowy Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Doda)

 2006-10-10, 12:29
 
2006-10-10, 12:11 - Hanita napisał/-a:

Bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
Dziękuję również za lekcję zasad "fair play". Nie zapomnę jej nigdy. Kubeł zimnej wody na głowę dzięki tej lekcji uzmysłowił mi, że udział w maratonach to nie zabawa Chciałam wziąć udział w maratonie w Poznaniu, ale na razie nie jestem w stanie zjechać z góry.... . A poza tym "czy jest sens udowadniać, że się nie jest wielbłądem" .
Nie chciałam nikogo obrażać ani oszukiwać. W Zamościu dużo się nauczyłam... Przy okazji mogłam potrenować…bo jak wicie Państwo za bardzo nie ma gdzie tego robić. Chciałabym żeby zorganizowano kiedyś maraton, w którym nie będzie nagród, taki maraton dla amatorów, może tylko rolkarzy, mam nadzieję że ktoś przyjedzie...
Może dobrym rozwiązaniem byłoby również żeby zrobić podział - bo jaka to rywalizacja zawodowców z amatorami? - i ustalić dla nich oficjalne zasady.
Czytałam gdzieś wypowiedź, ze rolki to młoda dyscyplina, więc myśle że zasady będą jeszcze ewaluowały.
Pozdrawiam wszystkich.
Nie przejmuj sie Alek Kwaaśniewski tez oszukał a był naszym prezydentem przez 10 lat. To jest kraj oszustów.



Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2006-10-10, 14:10
 Jak było naprawdę?
2006-10-09, 21:34 - Słarro napisał/-a:

Biegłem w tym roku w Zamościu po raz czwarty. Wspaniała impreza, ale niestety ma jedną wadę, która przyczynia się do powstawania takich problemów. Otóż nie ma limitów czasu wyznaczonych dla poszczególnych etapów. W konsekwencji organizatorzy stają przed dylematem czy podwieźć zawodnika biegnącego bardzo wolno i zakończyć etap w sensownym czasie, czy też trzymać obsługę mety tak długo jak to tylko będzie potrzebne. A pamiętać trzeba, że etapy /oprócz czwartego/ zaczynają się po południu i nie mogą trwać do nocy, dlatego miedzy innymi, że są ściśle wyznaczone godziny wydawania posiłków. Sytuacja którą opisałem, dotyczy wyłącznie zawodników najwolniejszych /zarówno biegaczy jak i rolkarzy/ i problem ten, jak również problem nagród dla takich osób, w przyszłości w sposób jednoznaczny powinni rozwiązać organizatorzy.
Natomiast zawodnikom mocniejszym, mającym jakieś kryzysy na trasie i korzystającym z podwożenia, a następnie wbiegającym na metę jak gdyby się nic nie stało, hańba tylko i wstyd.
Sławek to ja kolega,który dość mocno deptał Tobie w Zamościu po piętach.Jak na cztery starty to nie wiesz,że po pierwszym etapie sędzia pan Ksyniewicz oddziela końcówkę marauderów z dołu tabeli i na następne etapy słabsi jadą na start specjalnym autobusem i wypuszcza się ich na trasę godzinę wcześniej? Jeździły też z nimi i panie od rolek.Wydaje mnie się by wypowiadać się w tej sprawie trzeba by znać specyfikę i ludzi organizujących ten Bieg w Zamościu.Przede wszystkim to można się zastanówić dlaczego ten Bieg się odbywa i komu jest poświęcony?Każdy kto chce potrzymymywać pamięć o zamordowanych w czasie wojny DZIECIACH ZAMOJSZCZYZNY jest tam z honorami przyjmowany.A ilu nas co roku tam przyjeżdża? niewiele ponad 100 osób w roku pamięta i chce z mieszkańcami Zamościa przypominać światu o tej tragedii.Te dwie panie też były przy każdej mogile, tak jak i na uroczystościach w Rotundzie gdzie Prezydent Zamojski odczytał przejmujące przesłanie do świata.To,że przyjechały i brały udział w uroczystościach,a przy okazji postanowiły wziąć udział w biegu na rolkach to zbrodnia? Jak znam organizatorów to nie wierzę by nie odbyło się to za zgodą Dyr. Kazimierza Lizuta,a tym bardziej surowego sędziego Ksyniewicza.Każdy kto zabrał w tej sprawie głos powinien zadzwonić do źródła czyli do OSIR-u w Zamościu i zapytać jak było naprawdę.Jak mogły panie komuś zabrać nagrodę jak były tylko we dwie jako kobiety.Nagrody przyznał dyrektor i jeżeli na bankiecie Sławku panie zostały wywołane po upominki to je odebrały.Zamość daje możliwość startu wszystkim (pamiętajmy o celu biegu)to i dał nawet tym pokracznie jeżdżącym paniom.Kilka lat temu została dopuszczona do startu piękną sprawna inaczej czarnula na wózku.Ale ten jej wózek o Boże! wogóle nie nadawał się do jazdy.Wywrotny,niestabilny,rozklekotany.Dziewczyna się przewracała na trasie wypadała z wózka i nawet na trzecim etapie z litości wepchnęliśmy ją z biegaczem bodajże z Bogdanki na szczyt góry.Z samochodu obserwował to sędzia i tylko pomachał do nas aprobująco ręką.I jestem z tego dumny.Widziałem ją potem tylko raz jeszcze w Kożienicach.Pamiętała i dziękowała za pomoc.Są różne sytuacje.Jestem gotów dać głowę,że o tych sprawach podjazdów rolkarek samochodem jak i podchodzenia pod góki w butach znał sędzia pan Ksyniewicz.Oni takie sprawy traktują z przymróżeniem oka i tak jak mówisz Sławku by nie przeciągać imprezy godzą się na te ułatwienia.Co do autora tego zażalenia.Jurek Stawski jest moim serdecznym przyjacielem od lat.Jak pisze nie szło mu w Zamościu.Ode mnie dostał baty a my tam walczymy od lat nie na żarty.Nie pasuje mi to trochę do niego.Ale jak zaręcza Krzysiek Bartkiewicz to muszę uwierzyć,że to napisał Jurek.Czy ma satysfakcje z tego linczu jaki tu zinicjował?Jeżeli tak to stracił nieco w moich oczach.Zachował się trochę po tchórzowsku.Mogł to załatwić na miejscu,gdzie byli wszyscy zainteresowani.Mógł zaprotestować przy wręczaniu upominków.Wolał jednak zaatakować z pod kołdry i tego nie mogę zrozumieć.Może chciał odreagować swoją porażkę?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)

 



ANONIM

(Szyderczo usmiechniety.)

 2006-10-10, 14:46
 Wybaczyć.
Nalezy wybaczać- ale temu co sie poczuwa, że zrobił żle. Ale jak ktos chce się wybielic obciążając winą kogoś innego to precz z tego grona.



pirania8
Joanna

Ostatnio zalogowany
2011-08-26
00:10

 2006-10-10, 15:18
 
2006-10-10, 14:10 - Wojtek G napisał/-a:

Sławek to ja kolega,który dość mocno deptał Tobie w Zamościu po piętach.Jak na cztery starty to nie wiesz,że po pierwszym etapie sędzia pan Ksyniewicz oddziela końcówkę marauderów z dołu tabeli i na następne etapy słabsi jadą na start specjalnym autobusem i wypuszcza się ich na trasę godzinę wcześniej? Jeździły też z nimi i panie od rolek.Wydaje mnie się by wypowiadać się w tej sprawie trzeba by znać specyfikę i ludzi organizujących ten Bieg w Zamościu.Przede wszystkim to można się zastanówić dlaczego ten Bieg się odbywa i komu jest poświęcony?Każdy kto chce potrzymymywać pamięć o zamordowanych w czasie wojny DZIECIACH ZAMOJSZCZYZNY jest tam z honorami przyjmowany.A ilu nas co roku tam przyjeżdża? niewiele ponad 100 osób w roku pamięta i chce z mieszkańcami Zamościa przypominać światu o tej tragedii.Te dwie panie też były przy każdej mogile, tak jak i na uroczystościach w Rotundzie gdzie Prezydent Zamojski odczytał przejmujące przesłanie do świata.To,że przyjechały i brały udział w uroczystościach,a przy okazji postanowiły wziąć udział w biegu na rolkach to zbrodnia? Jak znam organizatorów to nie wierzę by nie odbyło się to za zgodą Dyr. Kazimierza Lizuta,a tym bardziej surowego sędziego Ksyniewicza.Każdy kto zabrał w tej sprawie głos powinien zadzwonić do źródła czyli do OSIR-u w Zamościu i zapytać jak było naprawdę.Jak mogły panie komuś zabrać nagrodę jak były tylko we dwie jako kobiety.Nagrody przyznał dyrektor i jeżeli na bankiecie Sławku panie zostały wywołane po upominki to je odebrały.Zamość daje możliwość startu wszystkim (pamiętajmy o celu biegu)to i dał nawet tym pokracznie jeżdżącym paniom.Kilka lat temu została dopuszczona do startu piękną sprawna inaczej czarnula na wózku.Ale ten jej wózek o Boże! wogóle nie nadawał się do jazdy.Wywrotny,niestabilny,rozklekotany.Dziewczyna się przewracała na trasie wypadała z wózka i nawet na trzecim etapie z litości wepchnęliśmy ją z biegaczem bodajże z Bogdanki na szczyt góry.Z samochodu obserwował to sędzia i tylko pomachał do nas aprobująco ręką.I jestem z tego dumny.Widziałem ją potem tylko raz jeszcze w Kożienicach.Pamiętała i dziękowała za pomoc.Są różne sytuacje.Jestem gotów dać głowę,że o tych sprawach podjazdów rolkarek samochodem jak i podchodzenia pod góki w butach znał sędzia pan Ksyniewicz.Oni takie sprawy traktują z przymróżeniem oka i tak jak mówisz Sławku by nie przeciągać imprezy godzą się na te ułatwienia.Co do autora tego zażalenia.Jurek Stawski jest moim serdecznym przyjacielem od lat.Jak pisze nie szło mu w Zamościu.Ode mnie dostał baty a my tam walczymy od lat nie na żarty.Nie pasuje mi to trochę do niego.Ale jak zaręcza Krzysiek Bartkiewicz to muszę uwierzyć,że to napisał Jurek.Czy ma satysfakcje z tego linczu jaki tu zinicjował?Jeżeli tak to stracił nieco w moich oczach.Zachował się trochę po tchórzowsku.Mogł to załatwić na miejscu,gdzie byli wszyscy zainteresowani.Mógł zaprotestować przy wręczaniu upominków.Wolał jednak zaatakować z pod kołdry i tego nie mogę zrozumieć.Może chciał odreagować swoją porażkę?
...DZIĘKUJE !!!...

  NAPISZ LIST DO AUTORA


ANONIM

(Szyderczo usmiechnięty.)

 2006-10-10, 15:22
 Kpina z setki.
2006-10-10, 15:18 - pirania8 napisał/-a:

...DZIĘKUJE !!!...
I w ten sposób te zawody straciły na znaczeniu. Parodia. A tak ceniłem te zawody.



ANONIM

(Szyderczo usmiechuiety.)

 2006-10-10, 15:24
 Oburzenie.
Jestem oburzony Wojtkiem G. Jak mozna porównywać biegacza Stawskiego z tymi paniami.



tuptacz
Cezary Kujawiński

Ostatnio zalogowany
2015-01-26
19:28

 2006-10-10, 15:47
 NIE !
2006-10-10, 14:10 - Wojtek G napisał/-a:

Sławek to ja kolega,który dość mocno deptał Tobie w Zamościu po piętach.Jak na cztery starty to nie wiesz,że po pierwszym etapie sędzia pan Ksyniewicz oddziela końcówkę marauderów z dołu tabeli i na następne etapy słabsi jadą na start specjalnym autobusem i wypuszcza się ich na trasę godzinę wcześniej? Jeździły też z nimi i panie od rolek.Wydaje mnie się by wypowiadać się w tej sprawie trzeba by znać specyfikę i ludzi organizujących ten Bieg w Zamościu.Przede wszystkim to można się zastanówić dlaczego ten Bieg się odbywa i komu jest poświęcony?Każdy kto chce potrzymymywać pamięć o zamordowanych w czasie wojny DZIECIACH ZAMOJSZCZYZNY jest tam z honorami przyjmowany.A ilu nas co roku tam przyjeżdża? niewiele ponad 100 osób w roku pamięta i chce z mieszkańcami Zamościa przypominać światu o tej tragedii.Te dwie panie też były przy każdej mogile, tak jak i na uroczystościach w Rotundzie gdzie Prezydent Zamojski odczytał przejmujące przesłanie do świata.To,że przyjechały i brały udział w uroczystościach,a przy okazji postanowiły wziąć udział w biegu na rolkach to zbrodnia? Jak znam organizatorów to nie wierzę by nie odbyło się to za zgodą Dyr. Kazimierza Lizuta,a tym bardziej surowego sędziego Ksyniewicza.Każdy kto zabrał w tej sprawie głos powinien zadzwonić do źródła czyli do OSIR-u w Zamościu i zapytać jak było naprawdę.Jak mogły panie komuś zabrać nagrodę jak były tylko we dwie jako kobiety.Nagrody przyznał dyrektor i jeżeli na bankiecie Sławku panie zostały wywołane po upominki to je odebrały.Zamość daje możliwość startu wszystkim (pamiętajmy o celu biegu)to i dał nawet tym pokracznie jeżdżącym paniom.Kilka lat temu została dopuszczona do startu piękną sprawna inaczej czarnula na wózku.Ale ten jej wózek o Boże! wogóle nie nadawał się do jazdy.Wywrotny,niestabilny,rozklekotany.Dziewczyna się przewracała na trasie wypadała z wózka i nawet na trzecim etapie z litości wepchnęliśmy ją z biegaczem bodajże z Bogdanki na szczyt góry.Z samochodu obserwował to sędzia i tylko pomachał do nas aprobująco ręką.I jestem z tego dumny.Widziałem ją potem tylko raz jeszcze w Kożienicach.Pamiętała i dziękowała za pomoc.Są różne sytuacje.Jestem gotów dać głowę,że o tych sprawach podjazdów rolkarek samochodem jak i podchodzenia pod góki w butach znał sędzia pan Ksyniewicz.Oni takie sprawy traktują z przymróżeniem oka i tak jak mówisz Sławku by nie przeciągać imprezy godzą się na te ułatwienia.Co do autora tego zażalenia.Jurek Stawski jest moim serdecznym przyjacielem od lat.Jak pisze nie szło mu w Zamościu.Ode mnie dostał baty a my tam walczymy od lat nie na żarty.Nie pasuje mi to trochę do niego.Ale jak zaręcza Krzysiek Bartkiewicz to muszę uwierzyć,że to napisał Jurek.Czy ma satysfakcje z tego linczu jaki tu zinicjował?Jeżeli tak to stracił nieco w moich oczach.Zachował się trochę po tchórzowsku.Mogł to załatwić na miejscu,gdzie byli wszyscy zainteresowani.Mógł zaprotestować przy wręczaniu upominków.Wolał jednak zaatakować z pod kołdry i tego nie mogę zrozumieć.Może chciał odreagować swoją porażkę?
LINK: http://www.kuczak.friko.pl
Wojtku!
To co napisałeś ,to nic innego jak przyzwolenie i rozgrzeszenie oszustwa.Przepraszam,ale ja nie mogę w żaden sposób się z tym zgodzić.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)

 



Słarro
Sławomir Reda

Ostatnio zalogowany
2016-06-26
00:09

 2006-10-10, 22:12
 Właśnie, jak było naprawdę?
2006-10-10, 14:10 - Wojtek G napisał/-a:

Sławek to ja kolega,który dość mocno deptał Tobie w Zamościu po piętach.Jak na cztery starty to nie wiesz,że po pierwszym etapie sędzia pan Ksyniewicz oddziela końcówkę marauderów z dołu tabeli i na następne etapy słabsi jadą na start specjalnym autobusem i wypuszcza się ich na trasę godzinę wcześniej? Jeździły też z nimi i panie od rolek.Wydaje mnie się by wypowiadać się w tej sprawie trzeba by znać specyfikę i ludzi organizujących ten Bieg w Zamościu.Przede wszystkim to można się zastanówić dlaczego ten Bieg się odbywa i komu jest poświęcony?Każdy kto chce potrzymymywać pamięć o zamordowanych w czasie wojny DZIECIACH ZAMOJSZCZYZNY jest tam z honorami przyjmowany.A ilu nas co roku tam przyjeżdża? niewiele ponad 100 osób w roku pamięta i chce z mieszkańcami Zamościa przypominać światu o tej tragedii.Te dwie panie też były przy każdej mogile, tak jak i na uroczystościach w Rotundzie gdzie Prezydent Zamojski odczytał przejmujące przesłanie do świata.To,że przyjechały i brały udział w uroczystościach,a przy okazji postanowiły wziąć udział w biegu na rolkach to zbrodnia? Jak znam organizatorów to nie wierzę by nie odbyło się to za zgodą Dyr. Kazimierza Lizuta,a tym bardziej surowego sędziego Ksyniewicza.Każdy kto zabrał w tej sprawie głos powinien zadzwonić do źródła czyli do OSIR-u w Zamościu i zapytać jak było naprawdę.Jak mogły panie komuś zabrać nagrodę jak były tylko we dwie jako kobiety.Nagrody przyznał dyrektor i jeżeli na bankiecie Sławku panie zostały wywołane po upominki to je odebrały.Zamość daje możliwość startu wszystkim (pamiętajmy o celu biegu)to i dał nawet tym pokracznie jeżdżącym paniom.Kilka lat temu została dopuszczona do startu piękną sprawna inaczej czarnula na wózku.Ale ten jej wózek o Boże! wogóle nie nadawał się do jazdy.Wywrotny,niestabilny,rozklekotany.Dziewczyna się przewracała na trasie wypadała z wózka i nawet na trzecim etapie z litości wepchnęliśmy ją z biegaczem bodajże z Bogdanki na szczyt góry.Z samochodu obserwował to sędzia i tylko pomachał do nas aprobująco ręką.I jestem z tego dumny.Widziałem ją potem tylko raz jeszcze w Kożienicach.Pamiętała i dziękowała za pomoc.Są różne sytuacje.Jestem gotów dać głowę,że o tych sprawach podjazdów rolkarek samochodem jak i podchodzenia pod góki w butach znał sędzia pan Ksyniewicz.Oni takie sprawy traktują z przymróżeniem oka i tak jak mówisz Sławku by nie przeciągać imprezy godzą się na te ułatwienia.Co do autora tego zażalenia.Jurek Stawski jest moim serdecznym przyjacielem od lat.Jak pisze nie szło mu w Zamościu.Ode mnie dostał baty a my tam walczymy od lat nie na żarty.Nie pasuje mi to trochę do niego.Ale jak zaręcza Krzysiek Bartkiewicz to muszę uwierzyć,że to napisał Jurek.Czy ma satysfakcje z tego linczu jaki tu zinicjował?Jeżeli tak to stracił nieco w moich oczach.Zachował się trochę po tchórzowsku.Mogł to załatwić na miejscu,gdzie byli wszyscy zainteresowani.Mógł zaprotestować przy wręczaniu upominków.Wolał jednak zaatakować z pod kołdry i tego nie mogę zrozumieć.Może chciał odreagować swoją porażkę?
Wojtku, po pierwsze maruderzy co najmniej od czterech lat startują do trzeciego etapu nie godzinę ale pół godziny przed główną grupą. Nie zawsze jednak daje to możliwość najwolniejszym zawodnikom że dotrą do mety o własnych siłach w rozsądnym czasie /bo limitów czasowych przecież nie ma/. Po drugie, szlachetny cel uczczenia Pamięci Dzieci Zamojszczyzny nie powinien wpływać na dowolną interpretację regulaminu. Czy uważasz Wojtku, że np. w Biegu Powstania Warszawskiego, w Biegu Niepodległości i innych imprezach upamiętniających historię Polski, zawodnicy mają prawo do podwożenia bo ważniejsza jest idea biegu od regulaminu? Jeśli tak, to po co tworzyć regulamin takiego biegu? Nie wątpię, że w tym przypadku podwożenie było za wiedzą Orgów, bo sam słyszałem z ust Dyr. Lizuta, że niektórych zawodników trzeba było podwieźć na III etapie aby impreza mogła zakończyć się w stosownym czasie. I nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu skoro nie ma limitów czasu, ale na zakończeniu imprezy Orgowie powinni to wyraźnie powiedzieć, aby być w porządku wobec tych zawodników, którzy przebyli cały dystans o własnych siłach. Jeszcze raz podkreślam że najsłabszym należy pomagać ale i nie ukrywać tego wobec innych zawodników, natomiast tym mocniejszym, mającym kryzys /lub nie/ i podjeżdżającym część trasy tylko hańba i wstyd.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2006-10-11, 07:35
 Prawdę zna sędzia główny .
2006-10-10, 22:12 - Słarro napisał/-a:

Wojtku, po pierwsze maruderzy co najmniej od czterech lat startują do trzeciego etapu nie godzinę ale pół godziny przed główną grupą. Nie zawsze jednak daje to możliwość najwolniejszym zawodnikom że dotrą do mety o własnych siłach w rozsądnym czasie /bo limitów czasowych przecież nie ma/. Po drugie, szlachetny cel uczczenia Pamięci Dzieci Zamojszczyzny nie powinien wpływać na dowolną interpretację regulaminu. Czy uważasz Wojtku, że np. w Biegu Powstania Warszawskiego, w Biegu Niepodległości i innych imprezach upamiętniających historię Polski, zawodnicy mają prawo do podwożenia bo ważniejsza jest idea biegu od regulaminu? Jeśli tak, to po co tworzyć regulamin takiego biegu? Nie wątpię, że w tym przypadku podwożenie było za wiedzą Orgów, bo sam słyszałem z ust Dyr. Lizuta, że niektórych zawodników trzeba było podwieźć na III etapie aby impreza mogła zakończyć się w stosownym czasie. I nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu skoro nie ma limitów czasu, ale na zakończeniu imprezy Orgowie powinni to wyraźnie powiedzieć, aby być w porządku wobec tych zawodników, którzy przebyli cały dystans o własnych siłach. Jeszcze raz podkreślam że najsłabszym należy pomagać ale i nie ukrywać tego wobec innych zawodników, natomiast tym mocniejszym, mającym kryzys /lub nie/ i podjeżdżającym część trasy tylko hańba i wstyd.
Sławek - ale jak można pisać,że panie zabrały komuś nagrody jak były tylko na rolkach dwie jako kobiety.Dyrektor przyznał im upominki być może za ambicję,czy nawet za te pokraczne wspinanie się na górki,a może miał taki kaprys i co nam do tego.Po drugie podczas uroczystej dekoracji przy suto zastawionych stołach 100 procent uczestników biło brawo przy wręczaniu nagród i nikt nie protestował lub inaczej nie miał cywilnej odwagi tego uczynić.Lepiej to zrobić siedząc w kapciach prz kompie.Byłeś ty,byłem ja i był Jurek Stawski.Żaden z nas nie podważył wyników.Ja nie miałem takiego zamiaru bo znałem stanowisko organizatorów o ulgach dla tych pań.Sam potwierdzasz,że słyszałeś z ust dyr. Lizuta że maruderzy byli podwożeni.Być może Jurek pisząc o tym nie wiedział.Cezary napisał,że ja popieram oszustwo.Dla mnie to opinię taką czy to było oszustwo może wydać tylko sędzia główny pan Ksyniewicz,a nie anonimowi koledzy,którzy na biegu nie byli.Sędziowie cały czas byli obecni na trasie jeżdzili samochodami i pilnowali jak pamiętasz byśmy przestrzegali regulaminu i biegli prawą stroną jezdni.Przecież te panie podchodząc pod górki czy to w butach,czy boso nie przemykały się przecież lasami.Wszyscy to widzieliśmy.Zresztą codziennie przed każdym etapem były odprawy przed wyjazdem na bieg.To nikt nie miał cywilnej odwagi powiedzieć o oszustwach jeżeli one wogóle były?.Nie mieszajmy do tego Biegu Niepodległości.Celem Biegu w Zamościu jest pamiętanie o zamordowanych Dzieciach Zamojszczyzny w czasie wojny.Te panie czy przejechały,czy pszeszły trasę od pomnika do pomnika to jednak oddały hołd pomordowanym.Były też na uroczystościach w Rotundzie,gdzie Prezydent Zamościa pan Zamojski odczytał przesłanie do ludzi świata.Szkoda,że to wszystko obróciło się potem przeciw nim.Bieg w Zamościu to nie tor wyścigowy,gdzie liczą się tylko wyniki i rekordy.Cel tego Biegu jest inny.Tylko jedni jadą tam potrzymywać pamięć o niegodziwościach z czasów wojny,a innych obchodzą tylko tabele i lokaty.Sławku i jak w tytule zadzwoń do sędziego głównego zawodów to ci powie prawdę.W przyszłym roku zapraszam Ciebie na pogawędkę z dyr. Kazimierzem Lizutem i sędzią głównym panem Ksyniewiczem.Przedrukuję te wypowiedzi i zabiorę do Zamościa w przyszłym roku.Odczytamy je przed jedną z odpraw.Niejeden będzie się wsydził tego co tu napisał z wyjątkiem anonimów.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)


Kamus
Kazimierz Musiałowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
16:43

 2006-10-11, 08:19
 "a pokój niech będzie z nami"...
To lepsze niż złe przykłady z wysokiej półki naszego kraju.Kobitki Hanita i Pirania -przyjedźcie do Torunia.Jest maraton i półmaraton,zmęczycie sie to opowiecie jakt to było....Znam tylu oszustów i oszuścików ,że Wy przy nich to "mróweczki".Fakt w Zamościu biegałem i przez kilka kilometrów biegłem ostatni z mocnej grupy(3-ci etap) -za mną kierowca autobusu nie raz mnie namawiał .."panie wsiadaj podwiozę"..(!?)Nie pochwalam tego co wyszło z Waszej "rolkowej" przygody-lecz jest to nauczka dla wszystkich prawda?Czas to zostawić,Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Słarro
Sławomir Reda

Ostatnio zalogowany
2016-06-26
00:09

 2006-10-11, 21:58
 Prawda jest jedna ale jej wersji wiele
2006-10-11, 07:35 - Wojtek G napisał/-a:

Sławek - ale jak można pisać,że panie zabrały komuś nagrody jak były tylko na rolkach dwie jako kobiety.Dyrektor przyznał im upominki być może za ambicję,czy nawet za te pokraczne wspinanie się na górki,a może miał taki kaprys i co nam do tego.Po drugie podczas uroczystej dekoracji przy suto zastawionych stołach 100 procent uczestników biło brawo przy wręczaniu nagród i nikt nie protestował lub inaczej nie miał cywilnej odwagi tego uczynić.Lepiej to zrobić siedząc w kapciach prz kompie.Byłeś ty,byłem ja i był Jurek Stawski.Żaden z nas nie podważył wyników.Ja nie miałem takiego zamiaru bo znałem stanowisko organizatorów o ulgach dla tych pań.Sam potwierdzasz,że słyszałeś z ust dyr. Lizuta że maruderzy byli podwożeni.Być może Jurek pisząc o tym nie wiedział.Cezary napisał,że ja popieram oszustwo.Dla mnie to opinię taką czy to było oszustwo może wydać tylko sędzia główny pan Ksyniewicz,a nie anonimowi koledzy,którzy na biegu nie byli.Sędziowie cały czas byli obecni na trasie jeżdzili samochodami i pilnowali jak pamiętasz byśmy przestrzegali regulaminu i biegli prawą stroną jezdni.Przecież te panie podchodząc pod górki czy to w butach,czy boso nie przemykały się przecież lasami.Wszyscy to widzieliśmy.Zresztą codziennie przed każdym etapem były odprawy przed wyjazdem na bieg.To nikt nie miał cywilnej odwagi powiedzieć o oszustwach jeżeli one wogóle były?.Nie mieszajmy do tego Biegu Niepodległości.Celem Biegu w Zamościu jest pamiętanie o zamordowanych Dzieciach Zamojszczyzny w czasie wojny.Te panie czy przejechały,czy pszeszły trasę od pomnika do pomnika to jednak oddały hołd pomordowanym.Były też na uroczystościach w Rotundzie,gdzie Prezydent Zamościa pan Zamojski odczytał przesłanie do ludzi świata.Szkoda,że to wszystko obróciło się potem przeciw nim.Bieg w Zamościu to nie tor wyścigowy,gdzie liczą się tylko wyniki i rekordy.Cel tego Biegu jest inny.Tylko jedni jadą tam potrzymywać pamięć o niegodziwościach z czasów wojny,a innych obchodzą tylko tabele i lokaty.Sławku i jak w tytule zadzwoń do sędziego głównego zawodów to ci powie prawdę.W przyszłym roku zapraszam Ciebie na pogawędkę z dyr. Kazimierzem Lizutem i sędzią głównym panem Ksyniewiczem.Przedrukuję te wypowiedzi i zabiorę do Zamościa w przyszłym roku.Odczytamy je przed jedną z odpraw.Niejeden będzie się wsydził tego co tu napisał z wyjątkiem anonimów.
Wojtku, w poście Jurka nie ma ani słowa że panie zabrały komukolwiek nagrodę. Rolkarki były nie dwie a trzy, te o których mowa zajęły drugie i trzecie miejsce. Zgadzam się z Tobą że to Dyrektor biegu decyduje komu i jaką nagrodę przyznać . Według mnie intencja Biegu Pamięci Dzieci Zamojszczyzny jak i regulamin imprezy i jego realizacja, to zupełnie różne, ale jednakowo ważne sprawy. Przedyskutowanie z Orgami przyczyn powstawania takich problemów uważam za bardzo dobry pomysł, może dzięki temu w przyszłości chociaż częściowo uniknie się takich spraw. Jeśli chcesz przeczytać całość wypowiedzi przed jedną z odpraw, nie mam nic przeciwko temu, ja na pewno swoich słów nie będę się wstydził.
Pozdrawiam i na tym kończę udział w tym wątku.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2006-10-11, 23:06
 Piranie.
2006-10-11, 21:58 - Słarro napisał/-a:

Wojtku, w poście Jurka nie ma ani słowa że panie zabrały komukolwiek nagrodę. Rolkarki były nie dwie a trzy, te o których mowa zajęły drugie i trzecie miejsce. Zgadzam się z Tobą że to Dyrektor biegu decyduje komu i jaką nagrodę przyznać . Według mnie intencja Biegu Pamięci Dzieci Zamojszczyzny jak i regulamin imprezy i jego realizacja, to zupełnie różne, ale jednakowo ważne sprawy. Przedyskutowanie z Orgami przyczyn powstawania takich problemów uważam za bardzo dobry pomysł, może dzięki temu w przyszłości chociaż częściowo uniknie się takich spraw. Jeśli chcesz przeczytać całość wypowiedzi przed jedną z odpraw, nie mam nic przeciwko temu, ja na pewno swoich słów nie będę się wstydził.
Pozdrawiam i na tym kończę udział w tym wątku.
Oficjalne końcowe wyniki ze strony poświęconej biegowi w Zamościu.

Klasyfikacja zawodników na rolkach :

1. 174 Kordas Paweł TUKS ROZTOCZE Tomaszów Lub.
03.28.03

2. 185 Parkot Andrzej UKS GIM2 Rolsport Tomaszów L. 03.36.45

3. 188 Skulimowski MaciejUKS GIM2 Rolsport Tomaszów L. 03.37.54

4. 186 Parkot Anita UKS GIM2 Rolsport Tomaszów L. 03.48.36

5. 187 Umer Mateusz UKS GIM2 Rolsport Tomaszów L. 03.57.20

6. 172 Ostrykiewicz Henryk Tomaszów Lubelski 04.02.52

7. 173 Pupiec Jan Tomaszów Lubelski 04.08.42

8. 138 Lemanski Klaus Polonia Hannover 05.00.58

9. 83 Domański Jacek META Lubliniec 05.13.17
10. 25 Kłapkowska Joanna Jelcz-Laskowice 10.36.41

11. 43 Sadowska Anna Jelcz-Laskowice 12.40.42

Komu p.Sadowka i p. Kłapkowka zabrały miejsce i nagrody?
Komunikat oficjalny organizatorów.Czasy dwa razy gorsze od pozostałych.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)

 



GREGW
Grzegorz Witek

Ostatnio zalogowany
2010-06-18
08:56

 2006-10-12, 11:13
 Panie J. Stawski
Po opublikowanych wynikach widać jakie problemy miały Panie z pokonaniem trasy biegu. Były tylko 3 więc dostały upominki-może za wytrwałość. Czy zabrały je Panu-Panie Stawski?
Chciały ukończyć bieg. Chwała organizatorom ,że im to umożliwili. Panowie, którzy wylali na koleżanki "wiadro pomyj" na kolana i przepraszać. Wsted mi za was.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


ANONIM

(Tofi)

 2006-10-12, 11:49
 "Wsted mi za was."
2006-10-12, 11:13 - gRegw68 napisał/-a:

Po opublikowanych wynikach widać jakie problemy miały Panie z pokonaniem trasy biegu. Były tylko 3 więc dostały upominki-może za wytrwałość. Czy zabrały je Panu-Panie Stawski?
Chciały ukończyć bieg. Chwała organizatorom ,że im to umożliwili. Panowie, którzy wylali na koleżanki "wiadro pomyj" na kolana i przepraszać. Wsted mi za was.
To co piszę nie dotyczy tych pań.

Bardzo proszę organizatorów Maratonu Poznań o umożliwienie mi ukończenia maratonu, bardzo mi na tym zależy, a wiem, że mogę nie dobiec do mety !! Ostatnie 10 km. przejadę brata autem.
Proszę nie lać na mnie pomyj, bo będziecie mnie później przepraszać i wstydzić się za swój czyn !!
Nagrody nie chcę, a zależy mi tylko na medalu.

Wstyd nie wsted...ja też tak mogę wg. Grega - a dlaczego nie ??



GREGW
Grzegorz Witek

Ostatnio zalogowany
2010-06-18
08:56

 2006-10-12, 12:37
 Jeżeli organizator się zgodzi !
2006-10-12, 11:49 - Tofi napisał/-a:

To co piszę nie dotyczy tych pań.

Bardzo proszę organizatorów Maratonu Poznań o umożliwienie mi ukończenia maratonu, bardzo mi na tym zależy, a wiem, że mogę nie dobiec do mety !! Ostatnie 10 km. przejadę brata autem.
Proszę nie lać na mnie pomyj, bo będziecie mnie później przepraszać i wstydzić się za swój czyn !!
Nagrody nie chcę, a zależy mi tylko na medalu.

Wstyd nie wsted...ja też tak mogę wg. Grega - a dlaczego nie ??
Jeżeli organizator zgodzi się na takie rozwiązanie-to co mi do tego. Dostaniesz kolego medal i będzie Ci wstyd, gdy będziesz się nim chwalił, że "spuchłeś". Ostatnich i tak podwożą -patrz regulamin Maratonu Poznańskiego. Życzę więc jednak dobiegnięcia w limicie czas. POZDRAWIAM

  NAPISZ LIST DO AUTORA


ANONIM

(Tofi)

 2006-10-12, 13:57
 Wstyd
2006-10-12, 12:37 - gRegw68 napisał/-a:

Jeżeli organizator zgodzi się na takie rozwiązanie-to co mi do tego. Dostaniesz kolego medal i będzie Ci wstyd, gdy będziesz się nim chwalił, że "spuchłeś". Ostatnich i tak podwożą -patrz regulamin Maratonu Poznańskiego. Życzę więc jednak dobiegnięcia w limicie czas. POZDRAWIAM
"Dostaniesz kolego medal i będzie Ci wstyd, gdy będziesz się nim chwalił, że "spuchłeś".

Teraz kolega pisze, że to wstyd się czymś takim chwalić, a w poprzedniej wypowiedzi nie mówi, że to wstyd być wynagradzanym za coś czego nie dokonało się własnymi siłami?? To jak w końcu jest kto ma się wstydzić ??



tuptacz
Cezary Kujawiński

Ostatnio zalogowany
2015-01-26
19:28

 2006-10-12, 17:48
 
2006-10-12, 11:13 - gRegw68 napisał/-a:

Po opublikowanych wynikach widać jakie problemy miały Panie z pokonaniem trasy biegu. Były tylko 3 więc dostały upominki-może za wytrwałość. Czy zabrały je Panu-Panie Stawski?
Chciały ukończyć bieg. Chwała organizatorom ,że im to umożliwili. Panowie, którzy wylali na koleżanki "wiadro pomyj" na kolana i przepraszać. Wsted mi za was.
LINK: http://www.kuczak.friko.pl
Nie zamierzam przepraszać,choć kilka słów powiedziałem na ten temat.Z tego co tu czytam to bieganie jest strasznie zagmatwanym sportem(rolki też).Do tej pory myślałem że wchodząc do samochodu przed dotarciem do mety,mam oddać numer startowy i na tym kończy się mój udział w zawodach.Okazuje się że można pobiec wolniutko,trzy razy wolniej niż wszyscy ,podjechać żdziebko samochodem,ustawić po prezenty za ambicję i szczęśliwy wrócić na łono rodziny.Dzięki doświadczonym biegaczom,którzy tak bardzo bronią swoich koleżanek,dowiedziałem się jak trzeba postępować w przyszłości,żeby nie wyjść na durnia.Dzięki!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)

 



żeli
Artur Żelichowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
14:11

 2006-10-13, 16:48
 
2006-10-12, 17:48 - tuptacz napisał/-a:

Nie zamierzam przepraszać,choć kilka słów powiedziałem na ten temat.Z tego co tu czytam to bieganie jest strasznie zagmatwanym sportem(rolki też).Do tej pory myślałem że wchodząc do samochodu przed dotarciem do mety,mam oddać numer startowy i na tym kończy się mój udział w zawodach.Okazuje się że można pobiec wolniutko,trzy razy wolniej niż wszyscy ,podjechać żdziebko samochodem,ustawić po prezenty za ambicję i szczęśliwy wrócić na łono rodziny.Dzięki doświadczonym biegaczom,którzy tak bardzo bronią swoich koleżanek,dowiedziałem się jak trzeba postępować w przyszłości,żeby nie wyjść na durnia.Dzięki!!!
zgadzam się z Tuptaczem. napisałem gorzkie słowa pod adresem pań i nadal twierdzę że za ukończony bieg niezgodnie z regulaminem nie należą się nagrody. Panie rzeczywiście nikomu nic nie zabrały, ale otrzymały nagrody za coś czego do końca nie zrobiły. nawet jeżeli dyrektor imprezy i sędzia główny wiedzieli o całej sytuacji i pomimo to postanowili nagrodzić rolkarki to ja pozostaję przy zdaniu że nie powinny otrzymać nagród. chciały uczcić Pamięć Dzieci Zamojszczyzny proszę bardzo ale przy okazji odbywała się sportowa impreza z nagrodami wg zasad określonych w regulaminie. nie mylmy dwóch zupełnie różnych spraw. pozdrawiam zeli

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (61 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Iryda
23:23
kasar
23:18
damiano88
23:07
zorza
23:06
Krzysiek_biega
22:47
grzedym
22:32
tomasso023
22:25
andrzejgonciarz
22:24
Marek.run
22:17
Roxi
22:07
dionizy62
22:04
13
21:57
ula_s
21:55
rysiuparowoz
21:55
kornik
21:49
akforce
21:41
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |