Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  rosin (2004-10-05)
  Ostatnio komentował  mishella (2004-10-22)
  Aktywnosc  Komentowano 6 razy, czytano 153 razy
  Lokalizacja
 Lubliniec

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(rosin)

 2004-10-05, 20:58
 Podziękowanie
Pragnę wszystkim podziękować za obecność, uśmiech i sportową rywalizację (chociaż z bólem przyznajemy dwie żółte kartki dla kolegów: Tadeusza Mazura za ponowne nachalne wciskanie się w szereg elity i Kazimierza Łopatki za rozsiewane kłamstwa wśród organizatorów i biegaczy jakoby Pan Libera Stanisław był kłamcą – lustracja jego DO tego nie potwierdziła). Sobie zdecydowanie taką kartkę przyznajemy za grochówkę. Chociaż kto był cierpliwy to dostał ją bez kolejki gdy podjechały dwie kolejne kuchnie. W tym czasie za zupełną darmochę można sobie było postrzelać z paindballa lub pneumatyka. Pojeździć bryczką lub konno, a dziecku dać pobiegać z karabinem. Sporą niewiadomą i utrudnieniem było dla nas przeprowadzanie imprezy na nowym miejscu. Nie najlepiej funkcjonowały punkty z wodą (wystawione po raz pierwszy) do których obsługi zgłosiła się klasa z pewnej szkoły a rano stawiły się tylko 2 osoby. Oznaczenia trasy i zabezpieczenie było systematycznie niszczone, a tych zrobionych nad ranem nie byliśmy już w stanie uzupełnić (brak 10 km). Nie sprawdziło się też spotkanie integracyjne przy grilu w przeddzień biegu. Zespoły grały (naprawdę świetnie) dla prawie pustej widowni, która nad tańce przedłożyła sobie odpoczynek w hotelu. Może za rok zrobimy to po dekoracji. Strasznie długiej ale to są trzy biegi w jednym (ogólny, wojska i mundurowych) i nie chcemy ograniczać ilości wyróżnianych. Zrezygnujemy z dekoracji pań na scenie, a tradycyjne upominki otrzymają na mecie.
Na koniec jako ciekawostkę podam że zostaliśmy po biegu z niezłą superatą. Mamy pół stara krzyżówek. Byliśmy tak zakręceni że zapomnieliśmy o nich. Kto je nam teraz rozwiąże ;-))
Proszę teraz cierpliwie czekać na komunikaty i dyplomy. Szczególnie te ostatnie są baaaaaaaaardzo czaaaaaaaasooooooooochłooooooonneeeeeeeee.
Jeszcze raz dziękuję. Przepraszam za utrudnienia i zapraszam za rok.
Dyrektor Biegu
Zbigniew Rosiński - Prezes

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(morito)

 2004-10-05, 21:11
 Czapy z glow i na kolana!!!
Zbyszek jestes PAN, jestes Dyrektor co sie zowie. Mialem ochote napisac cos o biegu ale wyjasniajac brak tablicy 10km szkoda pradu. Lubie takie biegi po ktorych mi sie pisac nie chce!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Jans)

 2004-10-05, 21:32
 Ja także Morito ...
... gratulacje Prezes- Ty to musisz mieć łeb na karku, że taką imprezą zawiadujesz i nie ma sie do czego przypiąć bo to firmujesz klubem Meta i swoim nazwiskiem. Dużo ludzi zna te 2 nazwy i mogą im zaufać i być z tego dumni. Mam nadzieję że teraz niektórzy biegacz tez poznają co to bieg w Lublincu, co to Meta i do bólu drobiazgowy i opiekuńczy dyrektor biegu. Mało kto w Polsce oferuje biegaczom taki bieg.

mam nadzieję ze za rok ...zrobi sie jeszcze ciaśniej na starcie i na leśnych ścieżkach.

Gratulacje raz jeszcze!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(olej)

 2004-10-05, 22:10
 Propozycja
Byłem z ekipą przy tym wszystkim i wiem ile pracy włożyli w to chłopcy z Lublińca. Proponuję im w przyszłym roku rozdzielenie biegu kobiet i mężczyzn. Start kobiet 30 minut wcześniej, tak aby wszystkie mogły spokojnie skończyć bieg, my wywiesić wyniki i zająć sie biegiem mężczyzn. Nie będą musiały się panie przebijać przez tłumy mężczyzn, rywalizacja będzie sprawiedliwsza i do ostatniej zawodniczki uwaga bedzie zwrócona na nie.
Organizatorzy będą tez mogli spokojnie na mecie udekorować każdą zawodniczkę kwiatkiem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Prezes)

 2004-10-06, 21:17
 Dyrektor, Prezes
Nie lubię określenia Dyrektor ale w pewnych sytuacjach zmuszony jestem go używać szczególnie tych ofucjalnych. To samo jest z Prezesem ale tu jest łatwiej bo Prezesa traktuję jako ksywę.
Jako kolejną ciekawostkę podam Wam że w noc poprzedzającą bieg strach i kłębiące się myśli nie pozwalały zasnąć. Po godz. 02.00 pomyślałem że gdy dręczoce mnie problemy zapiszę na kartkę to pozwoli mi to zasnąć. Polecam innym. Udało się zmrużyć oko na całą godzinę. Gdy zaczeło szarzeć usłyszałem kroki pod budynkiem. To, Kosa już próbował realizować swoje... nocne pomysły.
Teraz mogę napisać że Wasze podziękowania i oceny pozwalają stanąć na nogi i ciągnąć ten wózek dalej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(mishella)

 2004-10-22, 16:04
 brawo
brawo jestem za tym ci w depozycie potem maja wielki nawał ludzi:)bieg ze strony zawodników jest wspaniały ale wielu ludzi musi sie nameczyc zeby on tak wyglądał

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Stru¶ Emu
15:26
Kravis
15:21
jacek w±sik
14:59
CZARNA STRZAŁA
14:50
Leno
14:48
Wojciech
14:41
panpanda
14:41
janusz9876543213
14:34
gora1509
14:31
flatlander
14:04
Borrro
13:59
Citos
13:50
1223
13:44
Tyberiusz
13:35
kulja63
13:20
Marco7776
13:05
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |