|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | marcin.brynda (2014-01-04) | | Ostatnio komentował | 76mala6 (2014-03-19) | | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 358 razy | | Lokalizacja | | | Podpięte zawody | zBiegiemNatury w Dzikie Mazury
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2014-01-04, 20:51
zBiegiemNatury w Dzikie Mazury - Folwark Łękuk, 15.2.2014
| Pytanie odnośnie wpisowego: w regulaminie na 10 km widnieje opłata w wysokości 45 zł, natomiast w informacjach dodatkowych 40 zł. Inne opłaty są te same. Zwykła literówka? Proszę o udzielenie odpowiedzi w tej kwestii ponieważ sam już nie wiem ile mam zapłacić :) |
| | | | | |
|
2014-02-16, 15:41
| Kilka słów na temat biegu. Na 5 km nie startowałem więc zostawiam pole do popisu komu innemu. Co do 10 km a dokładnie 9.7 km. Przed startem przeprowadzoma rozgrzewka przez późniejszego zwycięzcę - bardzo dobry pomysł aby nie zmarznąć. Trasa zabezpieczona bardzo dobrze, bardzo trudna i ładna (jeziora w tle). Nie wiem czy przy nawrocie było widać Jezioro Litygajno, ale może po prostu nie zwróciłem uwagi. Błoto, lód, śnieg i oczywiście podbiegi - trochę jeszcze obecnej zimy zostało. W biurze zawodów również obsługa szybka. I po biegu: udostępnione prysznice, bigos, zupa, kawa i herbata. Nawet jak zabrakło to bardzo szybko została zrobiona. Dekoracja i podziękowania również sprawnie poszły. To tyle plusów. A teraz minusy - jak dla mnie nie było żadnego. Podsumowując: takie kameralne zawody to jedyna okazja aby spotkać się ze znajomymi i oby jak najwięcej było takich imprez. Tych co nie było niech żałują. Ci co byli napweno odwiedzą Folwark Łękuk w kolejnych edycjach. Pozdrawiam oraz dziękuję tym wszystkim, którzy zaangażowali się w to predsięwzięcie. |
| | | | |
| | | | | |
|
2014-03-19, 20:03
2014-02-16, 15:41 - marcin.brynda napisał/-a:
Kilka słów na temat biegu. Na 5 km nie startowałem więc zostawiam pole do popisu komu innemu. Co do 10 km a dokładnie 9.7 km. Przed startem przeprowadzoma rozgrzewka przez późniejszego zwycięzcę - bardzo dobry pomysł aby nie zmarznąć. Trasa zabezpieczona bardzo dobrze, bardzo trudna i ładna (jeziora w tle). Nie wiem czy przy nawrocie było widać Jezioro Litygajno, ale może po prostu nie zwróciłem uwagi. Błoto, lód, śnieg i oczywiście podbiegi - trochę jeszcze obecnej zimy zostało. W biurze zawodów również obsługa szybka. I po biegu: udostępnione prysznice, bigos, zupa, kawa i herbata. Nawet jak zabrakło to bardzo szybko została zrobiona. Dekoracja i podziękowania również sprawnie poszły. To tyle plusów. A teraz minusy - jak dla mnie nie było żadnego. Podsumowując: takie kameralne zawody to jedyna okazja aby spotkać się ze znajomymi i oby jak najwięcej było takich imprez. Tych co nie było niech żałują. Ci co byli napweno odwiedzą Folwark Łękuk w kolejnych edycjach. Pozdrawiam oraz dziękuję tym wszystkim, którzy zaangażowali się w to predsięwzięcie. |
Zgadzam sie zabawa świetna i niech żałują Ci których nie było a tych co byli serdecznie pozdrawiam :-)
|
|
|
|
| |
|
