| | | |
|
| 2013-03-29, 08:01 2013 - 4 Bieg dla Maćka
Pozdrawiamy Maćka i czekamy na bieg! |
|
| | | |
|
| 2013-04-08, 22:33 Zapisy rozpoczęte...
LINK: http://maciekbiega.pl | Serdecznie zapraszam do odwiedzenia naszej strony maciekbiega.pl W dniu dzisiejszym umieszczony został regulamin biegu oraz otwarte zostały zapisy do czwartej edycji BdM.
Bieg odbędzie się 2 czerwca o godzinie 16.00 Serdecznie zapraszam całe rodziny. Dla dzieci szykujemy Sportowy Dzień Dziecka.
Pozdrawiam. Paweł Jach
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-05-16, 09:49 Woda na trasie...
Podobnie jak w poprzednim roku będzie punkt z wodą do picia w połowie dystansu. Na 5 km będzie też umieszczony zegar wyświetlający czas od chwili startu.
Pozdrawiam i zapraszam |
|
| | | |
|
| 2013-05-30, 15:43 "joggerowe" warsztaty :-)
Wśród atrakcji podczas „Biegu dla Maćka” będzie również możliwość wypróbowania wózków do biegania. Zapraszamy rodziców wraz z dziećmi. Do dyspozycji będą wózki różnych producentów.
A potem... Bieg Krasnali!!! |
|
| | | |
|
| 2013-06-02, 21:33 zdjecia i wyniki
|
| | | |
|
| 2013-06-02, 23:18 fotki
dziś w charakterze kibica - oto link do fotek z Biegu dla Maćka:
https://picasaweb.google.com/113358131784434051878/2062013BiegDlaMacka02?authkey=Gv1sRgCLLtqvPu2Yy8YQ&feat=email
|
|
| | | |
|
| 2013-06-03, 19:05
2013-06-02, 21:33 - ultimasport napisał/-a:
zdjęcia i wyniki |
Od kiedy Nysa jest w wojewodztwie dolnoslaskim? cos mnie ominelo w podziale administracyjnym Polski? :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-03, 19:35
też się nad tym zastanawiam bo niestety że tak powiem ja jestem z Dolnegośląska czyli jestem tak zwanym Dolnoślązakiem |
|
| | | |
|
| 2013-06-03, 21:11
Zapraszam :)
https://picasaweb.google.com/107254576087683783001/IVBiegDlaMacka02062013CzI
https://picasaweb.google.com/107254576087683783001/IVBiegDlaMacka02062013CzII |
|
| | | |
|
| 2013-06-03, 21:48 bieg Koguta 16 czerwca, Oława
|
| | | |
|
| 2013-06-04, 17:29
2013-06-03, 19:35 - akrass napisał/-a:
też się nad tym zastanawiam bo niestety że tak powiem ja jestem z Dolnegośląska czyli jestem tak zwanym Dolnoślązakiem |
Nie tylko dolnoślązakiem ale i dolnoślęzakiem ;) Ale chyba organizator już sie zorientował, że jednak ty byłeś zwycięzcą tej kategorii :) Fajna klasyfikacja, tylko chyba w przyszłym roku warto sprawdzić meldunek w dowodzie osobistym przy weryfikacji, bo nagle sporo wrocławiaków i dolnoślązaków się objawiło :) Pozdrowienia |
|
| | | |
|
| 2013-06-04, 17:30
A tak poza tym to świetna impreza i chyba pogoda była najlepszym tego dowodem :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-05, 00:38 40 min z Biegu dla Maćka
|
| | | |
|
| 2013-06-05, 17:27
Mieszko super film!!! Fajnie tak powspominać. W niedzielę rano przebiegłem trasę biegu i byłem pełen niepokoju. Ale prawie wszyscy poradzili sobie z kałużami. Jestem pełen uznania dla Rafała Mikołajczyka - hanbikera. To był przejazd w stylu clean - bez pianki i agualungu;-)
Co do Dolnoslązaka to ptrzeba trzymać się zasady, by myśleć, a nie ufać komputerowi.
|
|
| | | |
|
| 2013-06-24, 12:09 drobne uwagi
Dzień dobry,
piszę dopiero teraz,bo jakoś nie miałam motywacji...ale za namową to czynię. Bieg był bardzo przyjemną imprezą i nie chcę wyjść na malkontenta i marudę. Napiszę, co mnie jako początkującego biegacza, zmartwiło. Pierwsza rzecz - bezpieczeństwo. Zawodnicy biegnący z przodu może nie doświadczyli tego, ale my z tyłu tak...rowerzyści!!! co widać na paru zdjęciach kilku rowerzystów "usiłowała" dotrzymać nam towarzystwa przez pierwsze 2 km, często zajeżdżając drogę lub niemal najeżdżając na biegaczy. Co niektórzy zawzięcie pedałowali obok nas do końca, niekiedy na trasę wyjeżdżały dzieci. Nie mam nic przeciw rowerzystom, tylko co to za bieg, gdy między mną a innymi zawodnikami ktoś uprawia rowerowy slalom...a wkoło błoto i nie ma jak uciec przed rowerem. Inna rzecz to spacerowicze z psami, niezbyt chętni do schodzenia z trasy biegu. Rozumiem, że to ogólnodostępny park, ale nie dałoby się tego lepiej zabezpieczyć za rok? I ostatnia rzecz...kilometry. Ktoś już o tym wspominał na forum. Jak wspomniałam jestem bardzo początkującą biegaczką,ale znam swoje tempo, jakież było moje zdziwienie gdy jeden z kilometrów pokonałam w 4:13 (to dla mnie nieosiągalne tempo na tym etapie biegania), a następny kilometr to już 7:35 (czyli, co...szłam?). I tak na samiuśki koniec - nie narzekam, proszę tylko by ewentualnie uwzględnić te uwagi za rok. Bo impreza jest rewelacyjna!!! I fajnie byłoby, by i maruderzy z tyłu stawki byli zadowoleni, a nie tylko czołówka :)
Do zobaczenia za rok!!!! |
|