|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-09-17, 09:08 Agato masz całkowitą racje ...
2013-09-16, 16:18 - Agatkowa napisał/-a:
A ja niestety mam zastrzeżenia, ale i oczywiście ktoś tam powie, że się czepiam, ale.... Za prowadzenie, konferansjerkę, start-wystrzał, przyznawanie nagród, w chaosie, brak podium, za to daję 3minus:-( na tej rangi imprezach pompa musi być i basta:-) uczestnicy fantastyczni rekompensują, lecz czy drugi raz tu pobiegnę, nie wiem... |
Agato masz całkowitą racje - na pewno do poprawy :
odliczanie - było 9, 8 i start tak się nie robi - ale to tylko drobiazg więc o tym nie pisałem.
Gdy czytam np. co się działo w WIELKIM olsztynie to dopiero WIELKA PLAMA - start opóźniany o prawie 30min. dobrze jak pisali zawodnicy .." że nie padało"
Brak podium ... to też tylko drobna poprawczaka
Przyznawanie /dekoracja nagród - myślę, że organizatorzy sami sobie sprezentowali ten jak piszesz "chaos" - po przez zbyt długie wydawanie posiłków - niektórzy zawodnicy jeszcze byli na obiedzie a tu już wołają do dekoracji.
Wielkie pieniądze na imprezie nie zawsze idą z oczekiwaniami organizatorów.
Ja bym raczej napisał o jednak małej frekwencji 270 uczestników to na jak tak wielkie zaangażowanie organizatorów to jednak troszeczkę za mało.
A może tylko tylu biega w regionie ...
|
| | | | | |
| 2013-09-18, 20:37 Organizacja
Spełniają się moje obawy,więcej kasy nie przekłada się na lepszą organizację imprezy.W tym roku oczekiwanie na czas wydania posiłku po biegu przekroczyło ponad 30 min toż to jakiś żart raptem było nas jakieś 270 osób a nie 1000,2000 lub więcej.To odliczanie do startu to chyba kolejny żart.
Mam też nadzieję,że to nie wszystkie zdjęcia z imprezy na stronie półmaratonu,bo byłby to kolejny żart raptem chyba 56 fotek gdzie rok wcześniej było ich coś około 300.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2013-09-19, 09:22 Obiad a posiłek ...
2013-09-18, 20:37 - hiszpan72 napisał/-a:
Spełniają się moje obawy,więcej kasy nie przekłada się na lepszą organizację imprezy.W tym roku oczekiwanie na czas wydania posiłku po biegu przekroczyło ponad 30 min toż to jakiś żart raptem było nas jakieś 270 osób a nie 1000,2000 lub więcej.To odliczanie do startu to chyba kolejny żart.
Mam też nadzieję,że to nie wszystkie zdjęcia z imprezy na stronie półmaratonu,bo byłby to kolejny żart raptem chyba 56 fotek gdzie rok wcześniej było ich coś około 300.
|
witam
nie chce bronić imprezy - bo myślę, że sama się obroni.
z doświadczenia wiem, że wydanie zupki, makaronu,kiełbaski po biegu jest zupełnie czymś innym niż wydanie obiadu w restauracji - organizator wybrał obiad a nie posiłek w plastikowym kubeczku.
Można i trzeba o tym mówić by na przyszłość poprawić ten element imprezy. To samo dotyczy niefortunnego ODLICZANIA.
Miejmy tylko nadzieje, że organizator to czyta i będzie chciał wyciągnąć wnioski na przyszłość.
pozdrawiam |
| | | | | |
| 2013-09-20, 13:09 To był mój trzeci start w Augustowie i zapewne nie ostatni
To,że posiłek był w restauracji nic nie zmienia bo i podczas I półmaratonu też był i to też w Albatrosie,z tym że było to o wiele sprawniej przeprowadzone.Podczas drugiego posiłki były wydawane w barze pod restauracją i uwierz mi,że nie były podane w plastiku a wszystko szło bardzo zgrabnie.
To jest mój ulubiony półmaraton jak do tej pory,może też z racji niewielkiej odległości od Suwałk,więc widzę jako uczestnik jak się zmienia na lepsze,ale widzę też niedociągnięcia o których wspomniałem.
P.s. W pierwszym poście nie wspomniałem też o jakości tego posiłku podczas ostatniego biegu,ale teraz napiszę,że jest coraz gorsza.A wzięcia 4 talonów na obiadek a przyniesie 3 porcji to już spora gafa ze strony obsługi( bo jak się zbiera po 15-20 talonów to potem nie wiadomo od kogo ,jak nowi ludzie się dosiądą).Ale to tylko drobne niedociągnięcia i mam nadzieję,że za rok będzie lepiej |
| | | | | |
| 2013-09-20, 13:55
2013-09-20, 13:09 - hiszpan72 napisał/-a:
To,że posiłek był w restauracji nic nie zmienia bo i podczas I półmaratonu też był i to też w Albatrosie,z tym że było to o wiele sprawniej przeprowadzone.Podczas drugiego posiłki były wydawane w barze pod restauracją i uwierz mi,że nie były podane w plastiku a wszystko szło bardzo zgrabnie.
To jest mój ulubiony półmaraton jak do tej pory,może też z racji niewielkiej odległości od Suwałk,więc widzę jako uczestnik jak się zmienia na lepsze,ale widzę też niedociągnięcia o których wspomniałem.
P.s. W pierwszym poście nie wspomniałem też o jakości tego posiłku podczas ostatniego biegu,ale teraz napiszę,że jest coraz gorsza.A wzięcia 4 talonów na obiadek a przyniesie 3 porcji to już spora gafa ze strony obsługi( bo jak się zbiera po 15-20 talonów to potem nie wiadomo od kogo ,jak nowi ludzie się dosiądą).Ale to tylko drobne niedociągnięcia i mam nadzieję,że za rok będzie lepiej |
A mnie wciąż zadziwia, czemu organizatorzy ciągle kręcą sobie sznur na szyję i dokarmiają biegaczy. Czy to są sarny w lesie podczas srogiej zimy? Albo ptaki, którym wywiesza się słoninę?
Nie dokarmiać biegaczy i będzie po kłopocie. Jak ktoś jest głodny, niech kupi sobie jedzenie lub przywiezie z domu kanapki. |
| | | | | |
| 2013-09-20, 16:19
Właśnie po co to dokarmianie, dać na mecie banana w rękę i po sprawie. Oczywiście pojawią się słowa krytyki, że biegacze wracają głodni do domu ale co tam, po jakimś czasie przyzwyczją się. Nie odliczać przed startem na Olimpiadzie nikt tego nie robi "Gotów - start" i polecieli. Podczas dekoracji powinno być podium bo nie każdy wie gdzie ma stanąć :) Poza tym nie przejmować się, bo jeszcze się taki nie urodził co by biegaczowi dogodził. Amen |
| | | | | |
| 2013-09-20, 18:44
Raz jeden jedyny wciąłem posiłek po biegu, było to po półmaratonie w Hajnówce. Natomiast był to już mój trzeci start w Augustowie i ani razu z niego nie skorzystałem - zabieram po prostu całą rodzinę na obiad. Natomiast z obserwacji mogę napisać, że nie ma posiłku jest źle, jest posiłek to też zawsze coś będzie nie tak... Pakiety też wiecznie są za słabe, a w Berlinie opłata obejmuje jedynie start. Medal - płacę, grawer - płacę, koszulka płacę ( nawet za bawełnianą też trzeba zapłacić ), masaż jest płatny, nie ma darmowych przejazdów. Nikt się nie zastanawia, że nie ma nic za darmo, a tylko domaga się opłat startowych za przysłowiową złotówkę, a do tego pełnych gadżetów i obsługi jak w Orient Express. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-09-21, 16:01 Więc skoro tak lubisz masówki takie jak Berlin
nastawione na sowity zysk,to droga wolna,ale pozwól też by istniały małe lokalne biegi dla ludzi nie tak zamożnych jak Ty no i nie nastawione na kasę. Ty będziesz zadowolony i sporo mniej zamożnych ludzi też. |
| | | | | |
| 2013-09-21, 18:43
Nikt nikogo na siłę nie ciągnie za rękę do udziału w tym biegu, jak komuś nie pasuje to wolny wybór ,teraz w kraju jest tyle imprez[że po co tyle dyskusji]a przy okazji Janek powodzenia w Warszawie w niedzielę ,nie patrz na nogę patrz pod nogi !!! |
| | | | | |
| 2013-09-26, 16:34
Chwalić nie wolno, krytykować nie wolno, to po co to forum??? mam prawo do powiedzenia co mi się podoba a co nie. Robię to w sposób grzeczny i kulturalny więc nie rozumiem. |
|
|
|
| |
|