|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | komor86 (2010-10-17) | Ostatnio komentował | czarekb (2012-02-10) | Aktywnosc | Komentowano 33 razy, czytano 509 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-11-03, 21:09
zapewne Krzysiek wytłumaczy Ci to bardziej fachowo bo też u niega zasięgałem opinii, ale to co ja zrobiłem to:
1. Poszedłem na usg (wykazało zapalenie achillesa z niewielkim naderwaniem).
2. Bieganie odstawiłem na 8 tygodni (po 3 tyg. próbowałem wracać, ale niestety ból się utrzymywał - moim zdaniem było to niepotrzebne i tylko wydłuzyło proces rehabilitacji).
3. Chodziłem na fizykoterapię (krio miejscowe + laser + pole magnetyczne, do tego dobrze jeszcze zrobić prądy - 14 takich zabiegów)
4. Chodziłem na fizjoterpię - masaże, pobudzenie ukrwienia - to o czym pisze Krzysiek powyżej
5. Jeśli nie ma naderwania to można robić ćwiczenia wzmacniające łydkę z rozciąganiem.
6. Przez cały czas okładałem achillesa cold packiem kilka razy dziennie po 20 minut (miałem 3 zestawy i na zmianę 20 minut okładu 20 minut przerwy)
Zapalenie było w kwietniu, ale do tej pory jak silniej złapię za achillesa to czuję bół, ale po chwili już mija i potem przy ściskaniu nic nie czuję. Jak robię mocne treningi to czuję go, po treningach jak ścisnę to też czuję lekki ból, przykładam cold packiem na 20 minut i później już nie mam bólu. Przy wstawaniu już nie czuję sztywności i bólu.
Reasumując, bardzo ważna jest diagnoza (usg + dobry lekarz), odpowiednia rehabilitacja i przerwa w bieganiu.
Powrotu do zdrowia życzę ! |
| | | | | |
| 2011-11-03, 22:40
2011-11-02, 10:47 - czarekb napisał/-a:
Dziękuję za odpowiedź.
Jeszcze jedno pytanie. Teraz przy bolącej nodze chodzić?
Truchtać? Nacierać maścią? ...i skąd wiedziałeś ,że mam siedzącą pracę :-) |
przy bolącej nodze chodzić, ale weż to pod uwagę iż żeby go nieprzemęczać-to najlepiej zrobić własnej roboty jakiś obcas tak by ścięgno Achillesa było stosunkowo wysoko-by nie musiało owe ścięgno mocno pracować.
To że masz prace siedzącą byłem raczej pewny, gdyż pracownicy fizyczni w 80% nawet mniej są narażeni na bolące Achilesy.
Przy okazji czytaniu pewnej książki dowiedziałem się też ciekawostki którą być może wprowadze w życie, mianowicie warto próbować biegać boso, w Polsce warunki nie są przystosowane do tego by tak biegać, ale w Kenii jak najbardziej-dlatego oni mają nad nami przewagę. Obecnie buty do biegania fundują nam kupe amortyzacji i pianki chroniąc pięte, ale podwyższając tym samym podeszwę narażamy właśnie ścięgno Achillesa poprzez wieczne ocieranie w trakcie treningu.... |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-11-03, 23:52 Każda kontuzja jest inna...
Przede wszystkim, tak jak chłopacy mówią - przestać biegać i znaleźć dobrego lekarza. Pierwsze proste, drugie natomiast strasznie trudne. Proponuję także zwrócić uwagę na zmniejszenie stanu zapalnego, czyli chłodzenie - ciężko napisać w jakiej częstotliwości, bo nie wiadomo jaki stopień stanu. To można zrobić na pierwszy front.
Fizjoterapię olej - ona mało daje. Ćwiczenia na wzmocnienie mm. łydki - zależy. Czasem pomagają, jednak w literaturze(nie podam linka nie pamiętam, ale coś S. Marszałka) można znaleźć informacje o nasileniu w ten sposób stanu zapalnego. Przede wszystkim musisz odzyskać w danej nodze dysbalans mięśniowy. Stretching w dużej mierze - tu osobiście polecam PIR. Jakie mięśnie i w jaki sposób - to na odległość przy tak nikłych danych ciężko powiedzieć. Zapalenie może wynikać choćby ze skrzywienia kręgosłupa i nierównomiernego obciążania nóg. Napisz więcej danych. Może coś sie wymyśli... |
| | | | | |
| 2011-11-04, 07:58
2011-11-03, 23:52 - LucMoore napisał/-a:
Przede wszystkim, tak jak chłopacy mówią - przestać biegać i znaleźć dobrego lekarza. Pierwsze proste, drugie natomiast strasznie trudne. Proponuję także zwrócić uwagę na zmniejszenie stanu zapalnego, czyli chłodzenie - ciężko napisać w jakiej częstotliwości, bo nie wiadomo jaki stopień stanu. To można zrobić na pierwszy front.
Fizjoterapię olej - ona mało daje. Ćwiczenia na wzmocnienie mm. łydki - zależy. Czasem pomagają, jednak w literaturze(nie podam linka nie pamiętam, ale coś S. Marszałka) można znaleźć informacje o nasileniu w ten sposób stanu zapalnego. Przede wszystkim musisz odzyskać w danej nodze dysbalans mięśniowy. Stretching w dużej mierze - tu osobiście polecam PIR. Jakie mięśnie i w jaki sposób - to na odległość przy tak nikłych danych ciężko powiedzieć. Zapalenie może wynikać choćby ze skrzywienia kręgosłupa i nierównomiernego obciążania nóg. Napisz więcej danych. Może coś sie wymyśli... |
LINK: http://marszalek-osteopatia.pl/ | A kto z nas nie ma krzywego kręgosłupa? z zawodników zdecydowanie większość w mniejszym lub większym stopniu.
Zwróc uwagę na wagę zawodnika, ja miałem do czynienia z takimi pacjentami i waga też ma duży wpływ na bolące Achillesy..
Proponujesz olać fizjoterapię, po czym proponujesz Marszałka-przecież on jest fizjoterapeutą:)
|
| | | | | |
| 2011-11-04, 09:29
Dziękuję wszystkim za cenne informacje.
Pogodziłem się z przerwą w bieganiu. To ciekawe, że po zaledwie dwóch miesiącach tak się uzależniłem :)
|
| | | | | |
| 2011-11-04, 09:46 Ze spokojem i zrozumieniem...
2011-11-04, 07:58 - Krzysiek_biega napisał/-a:
A kto z nas nie ma krzywego kręgosłupa? z zawodników zdecydowanie większość w mniejszym lub większym stopniu.
Zwróc uwagę na wagę zawodnika, ja miałem do czynienia z takimi pacjentami i waga też ma duży wpływ na bolące Achillesy..
Proponujesz olać fizjoterapię, po czym proponujesz Marszałka-przecież on jest fizjoterapeutą:)
|
Oczywiście, że każdy ma krzywy kręgosłup a przy tym złe codzienne nawyki - proporonowałem zwrócić tylko na to uwagę.
Gdybyśmy mieli ropzisywać się o takich wiadomych przyczynach jak waga, nawyki żywieniowe itd to by Nasze posty miały po 40 stron i były esejami. Myślę, że autor wątku powiązał to juz wcześniej ze swoim problemem.
Mając na myśli olanie fizjoterapii mówiłem o magnetronikach, laserach i innych tego typu rzeczach - one po prostu leczą skutek nie docierając do przyczyny panie Krzysiu - prosze rozczytywać skróty myślowe.
Sz. P. Marszałek jest przede wszystkim osteopatą - gośćiem od pracy na tkankach miękkich. Fizjoterapeutą był dawno temu kiedyś - jeżeli rozumiesz mój kolejny skrót myślowy.
Pozdrawiam :-) |
| | | | | |
| 2011-11-04, 14:38
Mi w zapaleniu sciegna pomogla oczywiscie calkowita przerwa w bieganiu, lekarz zalecil 6-8 tygodni, wytrzymalam 5, oklady lodowe 3 razy dziennie maks 20 min, duze ilosci plynow zwlaszcza wody miedzy posilkami, ale to juz bardziej w ramach zapobiegania i od ponad dwoch lat nie mam zadnych problemow :-) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-11-04, 18:42 Sprostowanie :-)
2011-11-03, 23:52 - LucMoore napisał/-a:
Przede wszystkim, tak jak chłopacy mówią - przestać biegać i znaleźć dobrego lekarza. Pierwsze proste, drugie natomiast strasznie trudne. Proponuję także zwrócić uwagę na zmniejszenie stanu zapalnego, czyli chłodzenie - ciężko napisać w jakiej częstotliwości, bo nie wiadomo jaki stopień stanu. To można zrobić na pierwszy front.
Fizjoterapię olej - ona mało daje. Ćwiczenia na wzmocnienie mm. łydki - zależy. Czasem pomagają, jednak w literaturze(nie podam linka nie pamiętam, ale coś S. Marszałka) można znaleźć informacje o nasileniu w ten sposób stanu zapalnego. Przede wszystkim musisz odzyskać w danej nodze dysbalans mięśniowy. Stretching w dużej mierze - tu osobiście polecam PIR. Jakie mięśnie i w jaki sposób - to na odległość przy tak nikłych danych ciężko powiedzieć. Zapalenie może wynikać choćby ze skrzywienia kręgosłupa i nierównomiernego obciążania nóg. Napisz więcej danych. Może coś sie wymyśli... |
Żona kazała mi poprawić zdanie"Fizjoterapię olej - ona mało daje", a że nie zadziera się z kobietami w ciąży od razu to czynię. Tym bardziej fizjoterapeutkami :-D
W rzeczywistości ma rację troszkę to wyszło za pejoratywnie. Zbyt mocny skrót myślowy. Bardziej chodziło mi o stratę czasu, gdyż zabiegi fizykalne usuwają przyczynę, ale skutek pozostaje. A paradoksalnie czasem ból mówi nam o złej biomechanice i nawet po dobrze zrobionych zabiegach(o co ciężko w taśmówce służby zdrowia) prawdopodobnie powróci albo dojdzie do kompensacji. Tyle sprostowania. |
| | | | | |
| 2011-11-04, 18:50
2011-11-04, 09:46 - LucMoore napisał/-a:
Oczywiście, że każdy ma krzywy kręgosłup a przy tym złe codzienne nawyki - proporonowałem zwrócić tylko na to uwagę.
Gdybyśmy mieli ropzisywać się o takich wiadomych przyczynach jak waga, nawyki żywieniowe itd to by Nasze posty miały po 40 stron i były esejami. Myślę, że autor wątku powiązał to juz wcześniej ze swoim problemem.
Mając na myśli olanie fizjoterapii mówiłem o magnetronikach, laserach i innych tego typu rzeczach - one po prostu leczą skutek nie docierając do przyczyny panie Krzysiu - prosze rozczytywać skróty myślowe.
Sz. P. Marszałek jest przede wszystkim osteopatą - gośćiem od pracy na tkankach miękkich. Fizjoterapeutą był dawno temu kiedyś - jeżeli rozumiesz mój kolejny skrót myślowy.
Pozdrawiam :-) |
tak się składa że byłem u pana Marszałka, znam zakres fizjoterapii której mi udzielał.... więc niedokońca się zgodze że jest tylko osteopatą. Nie mam zamiaru rozszyfrowywać skrótow myślowych, bo z doświadczenia wiem że każdy z nas inaczej wszystko interpretuje.
Osobiście uważam że pan Marszałek ma wiedzę, ale niestety w przypadku bolącego wówczas Achillesa mi nie pomógł.. |
| | | | | |
| 2011-11-04, 20:13 ..a tak było ze mną
2011-11-04, 14:38 - edytab napisał/-a:
Mi w zapaleniu sciegna pomogla oczywiscie calkowita przerwa w bieganiu, lekarz zalecil 6-8 tygodni, wytrzymalam 5, oklady lodowe 3 razy dziennie maks 20 min, duze ilosci plynow zwlaszcza wody miedzy posilkami, ale to juz bardziej w ramach zapobiegania i od ponad dwoch lat nie mam zadnych problemow :-) |
| | | | | |
| 2011-11-14, 17:46 A propos achillesa
| | | | | |
| 2012-01-20, 16:49 Pooprawa linka do artykułu
2011-11-14, 17:46 - LucMoore napisał/-a:
Witam po długim weekendzie ;-)
Korzystając z czasu wolnego "skrobnąłem" artykuł wstępny (bo na razie I cz.)o achillesie. Na razie żadnych nowości, ale myślę, że zwróciłem uwagę na fizjologię tego ścięgna. Nikt o tym nie mówi.
Zapraszam do czytania. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-02-10, 20:01
Witam ponownie.
Własnie mija trzeci miesiąc kontuzji Achillesa :(
Nie biegam, nie stosuję żadnych ćwiczeń. Jest coraz lepiej, ścięgno nie boli rano, nie jest sztywne jak struna, jednak w trakcie uciskania paluchami trochę boli. Myślę, że jeszcze miesiąc i znowu zacznę biegać. :)
Tak z innej beczki czytaliście może książkę "Urodzeni biegacze". Autor Christopher McDougall. Jeżeli nie to polecam, fantastyczna pozycja dla każdego!!
Pozdrawiam. |
|
|
|
| |
|