 | | | |
|
|
2010-03-21, 23:05
XII Cross Skarpa - Toruń, 20.3.2010
| Ma ktoś może fotki z biegu??? |
|
| | | |
|
|
2010-03-23, 22:27
Wyniki
| Dodaliśmy wyniki biegu. Przysłał Rafał Kowalski . |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2010-04-06, 09:01
Cross Skarpa
| Ogólnie bieg był bardzo fajny, pogoda na szczęście też nie nawaliła. Biegłem po raz pierwszy w tym biegu więc nie wiem jak było w poprzednich latach jednak teraz zobaczyłem coś co bardzo mi się nie spodobało. Tydzień po zawodach biegłem sobie dla treningu tą trasą i co się okazało taśmy którymi znakowana była trasa nadal wisiały na drzewach bądź też pozrywane walały się po ziemi. Załamka. Ten las już wystarczająco jest zaśmiecony a tu jeszcze my zabrudzamy go w taki sposób. Jak tak galej pojdzie cross będzie się odbywał po strertach śmieci. Nigdy nie organizowałem zawodów więc można mi wmawiać że nie mam pojęcia ile przy tym jest pracy( bo napewno jest), jednak mimo wszystko posprzątać należy. Mnie to bardzo zraziło. Zniknęły jedynie te taśmy które widoczne mogły być z brzegu lasu natomiast pozostałe jak były tak tam są. Szkoda naprawdę szkoda, Takie rzeczy chyba o czymś świadczą prawda? W sobotę idę tam na spacer z dzieckiem i jak jeszcze będą leżały te śmieci pozbieram je. Mi korona z głowy nie spadnie. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
|
2010-04-06, 09:41
Co rok.. to samo..!
2010-04-06, 09:01 - kklecha napisał/-a:
Ogólnie bieg był bardzo fajny, pogoda na szczęście też nie nawaliła. Biegłem po raz pierwszy w tym biegu więc nie wiem jak było w poprzednich latach jednak teraz zobaczyłem coś co bardzo mi się nie spodobało. Tydzień po zawodach biegłem sobie dla treningu tą trasą i co się okazało taśmy którymi znakowana była trasa nadal wisiały na drzewach bądź też pozrywane walały się po ziemi. Załamka. Ten las już wystarczająco jest zaśmiecony a tu jeszcze my zabrudzamy go w taki sposób. Jak tak galej pojdzie cross będzie się odbywał po strertach śmieci. Nigdy nie organizowałem zawodów więc można mi wmawiać że nie mam pojęcia ile przy tym jest pracy( bo napewno jest), jednak mimo wszystko posprzątać należy. Mnie to bardzo zraziło. Zniknęły jedynie te taśmy które widoczne mogły być z brzegu lasu natomiast pozostałe jak były tak tam są. Szkoda naprawdę szkoda, Takie rzeczy chyba o czymś świadczą prawda? W sobotę idę tam na spacer z dzieckiem i jak jeszcze będą leżały te śmieci pozbieram je. Mi korona z głowy nie spadnie. Pozdrawiam. |
Krzysiu
Dziękuje za tę ważną uwagę. Zawsze mi przypisawano zabrudzenie lasu po biegu (Kamus Maraton). Ja wraz z rodziną sprzątałem nast. dnia po maratonie.
I tak jak TY pózniej sprzątałem po tym facecie od org. tego biegu aby nie było na mnie.
Podaję tel. współorga 56 6486855 Klub Zodiak.
PO BIEGU LAS MUSI BYC BARDZIEJ CZYSTY NIŻ BYŁ !!!
Taka jest moja zasada ! Zbierałem śmieci swoje i "obce".
Lasek Na Skarpie jest cudowny !!! I brudasów trzeba ścigać .
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
|
2010-04-06, 12:12
2010-04-06, 09:41 - Kamus For The Beatles napisał/-a:
Krzysiu
Dziękuje za tę ważną uwagę. Zawsze mi przypisawano zabrudzenie lasu po biegu (Kamus Maraton). Ja wraz z rodziną sprzątałem nast. dnia po maratonie.
I tak jak TY pózniej sprzątałem po tym facecie od org. tego biegu aby nie było na mnie.
Podaję tel. współorga 56 6486855 Klub Zodiak.
PO BIEGU LAS MUSI BYC BARDZIEJ CZYSTY NIŻ BYŁ !!!
Taka jest moja zasada ! Zbierałem śmieci swoje i "obce".
Lasek Na Skarpie jest cudowny !!! I brudasów trzeba ścigać .
Pozdrawiam |
| No właśnie. W poprzednim roku biegłem właśnie KAMUS półmaraton no i byłem mile zaskoczony bo przecież tego dnia nieźle nabrudziliśmy a i tak bardzo szybko udało się to sprzątnąć. Więc jednak można trzeba tylko chcieć. Ten las jest dla mnie bardzo sentymentalny bo mieszkałem na osiedlu Na Skarpie i często chodziłem do tego lasu, to w tym lesie zaczynałem biegać, w tym lesie pobiegłem pierwszy w życiu półmaraton i w tym lesie biegam nadal.Naprawdę nie najlepiej się biegnie kiedy trzeba omijać śmieci. Przecież trudno jest o takie miejsca a my jeszcze świadomie je niszczymy. No i po co to.... |
|
| | | |
|
|
2010-04-06, 12:21
2010-04-06, 12:12 - kklecha napisał/-a:
No właśnie. W poprzednim roku biegłem właśnie KAMUS półmaraton no i byłem mile zaskoczony bo przecież tego dnia nieźle nabrudziliśmy a i tak bardzo szybko udało się to sprzątnąć. Więc jednak można trzeba tylko chcieć. Ten las jest dla mnie bardzo sentymentalny bo mieszkałem na osiedlu Na Skarpie i często chodziłem do tego lasu, to w tym lesie zaczynałem biegać, w tym lesie pobiegłem pierwszy w życiu półmaraton i w tym lesie biegam nadal.Naprawdę nie najlepiej się biegnie kiedy trzeba omijać śmieci. Przecież trudno jest o takie miejsca a my jeszcze świadomie je niszczymy. No i po co to.... |
| Na części trasy często trenowałem, ktoś poszedł na łatwizne i na górce (gdzie zbiegamy) wyrzucił gruz - do dziś tam został i jest już częściowo wyjeżdzony/udeptany. |
|
| | | |
|
|
2010-04-06, 19:36
Wielki sentyment...
2010-04-06, 12:21 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Na części trasy często trenowałem, ktoś poszedł na łatwizne i na górce (gdzie zbiegamy) wyrzucił gruz - do dziś tam został i jest już częściowo wyjeżdzony/udeptany. |
Kiedy rozpoczałem moje nieporadne treningi w 1980r biegłem przy ul. Lubickiej do lasku potem w prawo i "trafiałem na ścieżki", które w następnych latach były naszymi treningowymi. Trasę kółka pokazał mi chyba po maratonie w 1983 r Boguś Kuźba i Leszek Węsierski.Wszelkie "rekordy" diabli wzięli jak rozpoczęto budowę autostrady :(. Oj działo się tam- się działo..może trzeba będzie kiedyś o tym wspomnieć kto tam biegał?
Pamiętam, że i Krzysio B i jego brat także tam stawiali pierwsze kroki maratońskie :)
Wkurzało mnie i do dzisiaj wkurza, że jest to tak blisko osiedla a tak mało ludzi z tego lasku korzysta.
Natomiast jak planowano budowę szpitala dziecięcego to "ekologów" było ,że hoho!!!
Dzisiaj szpital pięknie wkomponawał się w ten lasek, a chore dzieci maja trochę radości patrząc na tę zieleń.
Pozdrawiam (sentymantalnie) |
|
