|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Henryk W. (2008-05-11) | | Ostatnio komentował | loozny (2008-05-21) | | Aktywnosc | Komentowano 4 razy, czytano 236 razy | | Lokalizacja | | | Podpięte zawody | XVII Żukowskie Biegi Przełajowe
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2008-05-11, 19:15
XVII Żukowskie Biegi Przełajowe - Żukowo k.Gdańska, 11.05.08
Buahahaha. Byłem dekorowany! Organizator wyróżnił wszystkich powyżej 55 lat. Byłem 7 na ośmiu.
To był prawdziwy słoneczny piknik. Nawet się przespałem na trawie po biegu. Mnóstwo biegaczy od lat 4 do ponad 70.
A jak obsada ścigaczy! Główny bieg mężczyzn za 1000 zł wygrał Radek Dudycz. |
| | | | | |
|
2008-05-12, 14:25
Spanie po biegu
2008-05-11, 19:15 - Henryk W. napisał/-a:
Buahahaha. Byłem dekorowany! Organizator wyróżnił wszystkich powyżej 55 lat. Byłem 7 na ośmiu.
To był prawdziwy słoneczny piknik. Nawet się przespałem na trawie po biegu. Mnóstwo biegaczy od lat 4 do ponad 70.
A jak obsada ścigaczy! Główny bieg mężczyzn za 1000 zł wygrał Radek Dudycz. |
| Nie ma to jak dobry sen po biegu, też zawsze tak robię! Kiedyś spałem po maratonie we Wrocławiu na trawniku na rynku, bo nie miałem siły dojść do samochodu :-) |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-05-12, 21:07
a to przez długie czekanie...
Ja również się zdrzemnąłem :). Przyczyną tego stanu rzeczy było długie oczekiwanie na końcowe wyniki - a to dlatego, że było aż 24 kategorii biegowych, w dodatku nagradzano aż 6 miejsc - stąd bardziej zmęczyło to czekanie w słońcu niż sam bieg (ale większość cierpliwie czekała, bo wśród OBECNYCH uczestników rozlosowano nagrody rzeczowe).
Co do samego biegu - większość uczestników sądziła, że będzie to tzw. cichy kameralny bieg, ale pojawiło się kilkadziesiąt osób, w tym kilkunastu (według słów organizatorów aż 12) byłych i obecnych mistrzów i mistrzyń Polski w różnym wieku. Były różne dystanse i kategorie wiekowe (od 150 metrów i lat 6), zaś bieg główny miał 6 km. Trasa w miarę łatwa, choć w większości piaszczysta, kręta, z dwoma niedużymi podbiegami. Najbardziej we znaki dała się pogoda, bo bez przerwy świeciło słońce, ale atmosfera za to była typowo piknikowa. Weekend więc mogę uznać za w pełni udany - osiągniąłem bardzo dobre wyniki (dzień wcześniej w Gdyni) i spędziłem go na słoneczku i świeżym powietrzu, robiąc to co uwielbiam, czyli biegając :). |
| | | | | |
|
2008-05-21, 21:59
| czy ktoś może wie gdzie są wyniki tego biegu? |
|
|
|
| |
|
